Czarny baran salonu IIIRP

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

- Gdzieżeś ty bywał, czarny baranie?
Na Czerskiej, na Czerskiej mościwy panie.
Cóżeś tam jadał, czarny baranie?
Gałeczki, kluseczki, mościwy panie.

Jakożeś jadał, czarny baranie?
Łyk łyk łyk, łyk łyk łyk, mościwy panie.

Cóżeś tam pijał, czarny baranie?
Pomyje, pomyje, mościwy panie.....

I tak karmiony pomyjami na Czerskiej w wigilię wielkanocną przemówił stary, czarny baran salonu IIIRP postkomunistycznej.

Temu oto baranowi urodził się mały czarny baranek.
Cóż dziwnego powiecie, ze baranek przyszedł na świat.

Wszytko byłoby normalnie, gdyby nie to, że Stasiuk obwieścił iż małego czarnego baranka powiła matka "Smoleńsk'.

Nie podał jednak salonowy baran nazwiska ojca małego baranka.
Nie wiem dlaczego, czyżby nie znał tożsamości białego misia tak gorliwie ocieplanego przez pachołków ruskkich zasiadających i pierdzacych w kanapy czerskiej loży?

- Pokażę pani małego baranka. Może to będzie Smoleńsk 2? Mój wkład w upamiętnienie katastrofy. Mój ciepły, żywy pomnik, pełen owczego wdzięku. Jeśli jest w tym ironia, to niewielka i podszyta współczuciem. Czy lepsza jest jakaś pamiątka na Krakowskim Przedmieściu z 96 światełek, co mają błyskać? Syn Smoleńska też będzie miał potomstwo i niech to tak trwa. Z pokolenia na pokolenie baranów - Andrzej Stasiuk broni swojego pomysłu na upamiętnienie katastrofy smoleńskiej.

.... - To mój wkład w upamiętnienie katastrofy-......rzecze dalej cap salonu Stasiuk.

Stasiuk nazywa katastrofę smoleńską baranią katastrofą.
I tu się z nim zgadzam.
Elitę IIIRP z prezydentem na czele trzymający władzę wysłali na rzeż.
Bez własciwego przygotowania, bez ochrony i obstawy, bez sprawdzenia terenu i warunków.
Jak to inaczej nazwać jak nie wysłanie na rzeż.
Rzeż sie dokonała i to rzez doskonała niczym morderstwo doskonałe.

Dla capa Stasiuka baran to symbol doskonałości.

- Poza tym baran nie jest dla mnie synonimem głupoty absolutnej, tylko pewnej doskonałości. Baran w baraniości swojej jest doskonały.-

Dlatego te tragedię czerski baran nazywa baranią katastrofą, bo przeciez tak doskonała jak jego baranek.

Baran według znawcy baranologii : - Ma swoje życie, zaprogramowane przez naturę tak, a nie inaczej, i w tym, czym jest, jest idealny.

Zupełnie jak ta katastrofa, też zaprogramowana tak, czy inaczej / tylko przez kogo? / i zrealizowana również idealnie jak zaprogramowane życie Stasiukowego baranka.

- Jak można nieszczęśliwy wypadek i zbieg okoliczności sakralizować i czynić z niego symbol religijny?! Mówić, że polegli! Jak można zestawiać katastrofę samolotu z dwudziestoma tysiącami ludzi zabitych strzałem w tył głowy i zakopanych w bezimiennych dołach??! To jest kolosalny moralny przekręt.- beeeeczy stary salonowy cap.

..... - Tam nie było żadnego bohaterstwa, nie było żadnej ofiary. Po prostu zginęli urzędnicy. Codziennie ktoś ginie. Nie można przestrzeni społecznej zakażać trupim fetyszem. ---- pobeeeeekuje bez końca.

.... - Trzeba było nie lecieć, tylko pociągiem, skoro ta Rosja to otchłań zła, antypolski antychryst. Minimalizować ryzyko. A nie liczyć na Opatrzność, która, gdy idzie o Rosję (oraz Niemcy), zawsze dawała Polakom do zrozumienia, po której jest stronie. - ironizuje baran i nie zapomina ośmieszyć katolików.

- Ale jak widać, jako ostatni katolicki naród Europy nie bardzo potrafimy odczytywać boskie sugestie.-

Więcej... http://wyborcza.pl/1,123455,11497770,Stasiuk__Ta_katastrofa_byla_w_pewnym_sensie_katastrofa.html#ixzz1rY9rKufo

O tym małym czarnym baranku marzył cap Stasiuk juz rok temu.

- "Będę chciał kupić czarnego barana i nazwę go Smoleńsk. Skoro ludzie najbardziej zainteresowani tą kraksą lotniczą sprowadzili to do poziomu komedii, to ja mam prawo się tym bawić. I mój Smoleńsk będzie szczęśliwy" - powiedział pisarz Andrzej Stasiuk w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".

- Teorie o zamachu Rosjan to próba przeniesienia odpowiedzialności za własne nieudacznictwo, za własnego cholernego pecha, za ciąg dalszy groteskowej, czarnej komedii - mówi pisarz Andrzej Stasiuk w rozmowie z tygodnikiem "Wprost". Opowiada też o swoim stosunku do Rosjan i języka polityki.
Żadnych emocji z tym śledztwem? - pyta Najsztub. - Żadnych. Spadł samolot. Wierzysz w zamach? - pyta dziennikarza Stasiuk. - Są ludzie, którzy wierzą. Ty, rozumiem, do nich nie należysz? - odpowiada Najsztub. - Przy całym szacunku do naszych sąsiadów wschodnich, jednak tacy głupi to oni nie są - tłumaczy Stasiuk. - Jednak tam są politycy światowej klasy i nie zrobiliby czegoś takiego. Te teorie to próba przeniesienia odpowiedzialności za własne nieudacznictwo, za własnego cholernego pecha, za ciąg dalszy groteskowej, czarnej komedii - dodaje pisarz.

"Co byśmy zrobili bez Rosji?"

Czy to będzie coś strasznego, jeżeli ta katastrofa spowoduje, że nastąpi znowu era zlodowacenia naszych stosunków z Rosją?

- A może musimy mieć lodowate stosunki z Rosją? W zasadzie z tego żyjemy! Przecież nasza obsesja na temat własnego znaczenia skazuje nas na walkę z państwami ościennymi. Co robilibyśmy bez tej Rosji, bez tych Niemców? Może tak ma być zawsze? A dzięki temu ja jeżdżę zafascynowany do Rosji, bo to jest kraj, z którym mamy złe stosunki. I chcę tam jeździć, bo czuję się, jakbym wchodził w paszczę potwora.

- Świat krzyczy: wybieraj! - A ni ch...ja właśnie!

http://www.wprost.pl/ar/241484/Niech-sie-swieci-czarny-baran/

Stary salonowy cap nie musiał kupować baranka.
W wigilię wielkanocną tego roku narodził się Stasiukowi na Czerskiej mały czarny baranek.
Rodzicielka to "Smoleńsk", a kim jest ojciec?

Czekam na odkrycie starego barana Stasiuka.

.... - Cóżeś tam pijał, czarny baranie?
Pomyje, pomyje, mościwy panie.

Jakożeś je pił, czarny baranie?
Chlip chlip chlip, chlip chlip chlip, mościwy panie.

Cóż młynarz mówił, czarny baranie?
Kijem bił, kijem bił, mościwy panie.

Gdzieżeś uciekał, czarny baranie?
Hopsasa do lasa, mościwy panie.

Stasiuk ojcem chrzestny małego, czarnego baranka.

Brak głosów

Komentarze

Apisa przypomni sobie jak dziadowie to robili na chwałę...
Takie barany; jak Stasiuk, Mazowiecki, Wroński a i baranice
pójdą pod nóż. Taki los barani też bywa.
Świetny pastisz. Ubawił mnie na dobranoc.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#243514