Prokurator i 40 świadków (katastrofy TU154M)
Znani ze swej sumienności rosyjscy prokuratorzy skrzętnie zebrali zeznania milicjantów, pracowników Siewiernego i świadków katastrofy. Ich zeznania wskazują, że są to klony.
Jak to było? „Łże, jak naoczny świadek”. Ale co zrobić, jak sprawiedliwych było 40?! Wirtualna Polska cytuje osobę, która zapoznała się protokołami zeznań. Wszystkie brzmią identycznie. Wszystkie zawierają te same zdania i frazy: „Słyszałem nadlatujący samolot.
Samolot
dodał gazu, słychać było odgłos silników. Następnie słyszałem drobne wybuchy, potem samolot runął”. Zeznania są uderzająco jednakowe, mówi na łamach wp osoba, mająca dostęp do dokumentów, przekazanych polskim prokuratorom wojskowym. „Nie tylko ich
treść
jest identyczna, zeznający używają takich samych zdań, takich samych fraz. To wydaje się po prostu niemożliwe”, opowiada Wirtualnej Polsce. Wojskowa prokuratura nie chce komentować sprawy. Nie musi. Ludzie radzieccy chwalili pana tymi samymi słowami, tak samo też zeznają.
Homo sovieticus
zawsze mówił jednym słowem. Jakby śmiał inaczej! Wówczas taki świadek byłby niewiarygodny, a rosyjskiej prokuraturze nieprzydatny. Już raz zadbała ona o to, by unieważnić zeznania, nakazując je złożyć na nowo. Teraz samym kontrolerzy lotów nie mówią bzdur w rodzaju, że
wieża
miała prawo zamknąć lotnisko, jeśli była silna mgła. Wygląda na to, że kontrolerów zbadano rosyjskim wariografem i przekonano o tym, że nie mówili oni prawdy, narażając ojczyznę na międzynarodowy szwank. Nowe, prawdomówne zeznania złożyły się na rzetelny raport MAK.
http://www.youtube.com/watch?v=-UjQ6MPN3M8&playnext=1&list=PL04972782DB71752D
Post scriptum: to drugi równie rzetelny raport w historii Rosji. Poprzedni sporządził wybitny rosyjski specjalista na czele Specjalnej Komisji Śledczej ds. zbrodni katyńskiej, Nikołaj Burdenko, członek Akademii Nauk ZSSR. W gronie ekspertów znalazł się także metropolita kijowski i halicki, Mikołaj (Borys Jaruszewicz, urodzony w Kownie) , i pisarz Aleksiej Tołstoj, stalinowski apologeta, syn hrabiego Nikołaja Tołstoja i Aleksandry de domo Turgieniew.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3457 odsłon
Komentarze
Jan!, dla nas od 20 lat grożniejszy jest klon homo michnicus
24 Lipca, 2011 - 19:53
łżepismaki jak ruscy świadkowie od 19 kwietnia Powtarzają winni piloci i naciski śp Prezydenta!
pzdr
antysalon
antysalonie: skoro tak, to na czoło
25 Lipca, 2011 - 00:15
tych, którzy zagrażają Polsce wysuwa się Radek S., który już 15 min. po katastrofie wiedział, że winni są piloci.
Ossalo i Tomasz Arabski,ktory machlował samolotami
25 Lipca, 2011 - 10:52
dla Prezydenta,czyniąc Jego
i prawie 100 Polek i Polaków,wycieczką typu Orbis
pozdr
gość z drogi
...tak, to był ten nie mając w świecie...
25 Lipca, 2011 - 12:14
Jan Bogatko
..precedensu stosunek do prezydenta. Przypomina on mi bardzo stosunek PPR do Mikołajczyka,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
antysalon
25 Lipca, 2011 - 09:45
Jan Bogatko
...to jest poza wszelką dyskusją,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jest już chyba...
24 Lipca, 2011 - 21:21
klasyczny truizm to uświadamianie sobie i czytającym teksty na NP że wszystko co zostało nam podane przez rosjan i "naszych" do wiezenia, to jedno wielkie kłamstwo. Nie ma żadnego znaczenia na ile w tym kłamstwie jest ziarno prawdy a na ile nie. Kłamstwo pozostaje kłamstwem. Dla nas Polaków sam fakt mataczenia, półprawdy i wszystkie niejasności jakie są dominujące w obrazie jaki serwuje się są świadectwem traktowania nas jak tępy motłoch, niezdolny do odróżnienia prawdy od fałszu. A tak przecież nie jest. Jest to również dowodem że ludzie decydujący o losie Polski sądzą że damy się nabrać, jakby nie znali naszej historii. Jest to dowodem tego że Polską rządzą ludzie którzy nie mają w sercach naszej ojczyzny, Polski. I to jest ta smutna konstatacja którą próbuje się zakrzyczeć. Ale my i tak wiemy że Polską nie rządzą Polacy. W każdym razie nie są to polscy patrioci, oddani i wierni Polsce. Rrządzą Polską tacy dla których Polska to nienormalność. I to jest nasz problem. Wszystko inne to pochodna tego problemu.
Trzeba sobie jasno i dobitnie uświadomić: Dzisiejsza Polska nie jest krajem wolnym i suwerennym. Polacy nie są narodem wolnym i niezależnym. Naród nie jest suwerenem, stanowiącym o racji stanu. Jesteśmy nadal niewolnikami. Wolną Polskę musimy sobie dopiero wywalczyć. Najpierw w głowach a potem w rzeczywistości która nas otacza. Najpierw w GŁOWACH. To temu służy codzienne przekonywanie tych którzy czytają NP że są inni którzy już tę wolność w głowach mają. Ale potrzeba by takich ludzi było nas znacznie więcej. Znacznie więcej!
stronnik
25 Lipca, 2011 - 09:49
Jan Bogatko
Wolną Polskę musimy sobie dopiero wywalczyć. Najpierw w głowach a potem w rzeczywistości która nas otacza.
...Tak! Zatem podaj dalej! Rozmawiaj z każdym, nie obrażaj się na nikogo, przekonuj, nie zrażaj się, okazuj cierpliwość,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Co tu się dziwić sumienności prokuratorów rosyjskich
24 Lipca, 2011 - 21:56
wobec władzy? Oni już to mają w genach po tylu latach panowania sowietyzmu. Co władza każe oni to robią. Przypomniało mi się jak w latach 70 przyjechała do mojej kuzynki z Kielc znajoma ze Lwowa. Kuzynka proponując jej wycieczkę do Krakowa powiedziała, że muszą wyjść z domu wcześniej gdyż trzeba będzie wykupić bilet a przy kasie może być kolejka. Ta zdziwiona, że takiego wyjazdu nie zgłasza się na policji i nie bierze zezwolenia. Kuzynka wyjaśniła, że w Polsce nie ma takich procedur. Każdy jeździ gdzie chce, na to ona: - ale u was bałagan. I oni mają już to zakodowane, że jak władza chce, tak ma być. Dlatego i zeznania wszystkie są po prostu kalką. Dla nich to normalka.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
25 Lipca, 2011 - 09:57
Jan Bogatko
...w latach 70. byłem w Przemyślu i robiłem zdjęcia.Jakiś babsztyl na rowerze zajechał mi drogę, pytając mnie o zezwolenie.
To był bodajże początek narodzin sowietikusa w PRL,
pozdrawiam,
Jan Bogatko