Wizerunkowa autodestrukcja

Obrazek użytkownika michalgasior1
Kraj

Platforma Obywatelska wyszła z ubiegłorocznego kryzysu ze zdwojoną siłą. Jak pokazują sondaże od stycznia poparcie dla partii Donalda Tuska skoczyło o 8 procent. Rośnie również premierowi i jego rządowej świcie. Skąd taki stan rzeczy?

Po kryzysie sprokurowanym przez aferę hazardową nie ma ani śladu. Komisja, która miała wyjaśnić nieprawidłowości w kontaktach polityków Platformy z biznesmenami branży hazardowej i tym samym udowodnić degrengoladę standardów etycznych partii rządzącej, stoi właściwie w miejscu i nie dostarcza ociekających polityczną krwią materiałów. Choć posłowie PiS-u Beata Kempa i Zbigniew Wassermann starają się jak mogą, próżno szukać tematu afery hazardowej na "jedynkach" największych dzienników, no może z wyjątkiem Rzeczpospolitej, która publikuje wiele ciekawych materiałów, co akurat w kontekście bezradności śledczych uważam za korzystne.

Pomimo nieścisłości w zeznaniach świadków, wzajemnych oskarżeń o kłamstwa i przekręty, wciąż brak konkretów, brak rzeczywistych dowodów na przestępczą działalność Chlebowskiego, Drzewieckiego czy Schetyny. Owszem, już same stenogramy z rozmów prominentnych polityków Platformy wystarczą by osądzić, że wyżej wymienieni złamali na styku polityki i biznesu kanon moralnych zasad. Politycznych detonatorów wciąż jednak brak.

To wszystko również dlatego, że społeczeństwo frapuje się czym innym. Duża w tym zasługa mediów, a w ostatnim czasie przede wszystkim Newsweeka, który wylansował przesiąknięty retoryką IV RP wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. W ogólnym przekazie niczym koszmarny sen powróciło widmo polityki hakowej PiS-u, na którą tak bardzo uczuleni są wyborcy. Oświadczenie Kaczyńskiego było zupełnie niepotrzebne, a wręcz szkodliwe. Równie, a może nawet bardziej toksyczne okazało się wystąpienie byłego kompana Kaczyńskiego Romana Giertycha, tym razem w roli obrońcy uciśnionych Platformersów, na których w okresie rządów kolacji PiS-LPR-Samoobrona Jarosław miał zbierać haki. Wersję tą potwierdził również drugi ze wspaniałych wicepremierów Andrzej Lepper. Prawda czy nieprawda - znów zapachniało IV RP, nowy wizerunek PiS-u legł w gruzach, a po kilku odrobionych w ostatnich miesiącach procentach nie ma ani śladu.

Jednak nawet nie temat haków zmonopolizował debatę publiczną. PR-owcy Platformy dokonali prawdziwego majstersztyku, dali wyraz własnej znakomitości w tym fachu.Nieco przypadkowo, z pełną świadomością - nieważne. Prawybory prezydenckie w Platformie zupełnie zdominowały przestrzeń polityczną i medialną. W gazetach mnożą się porównania Bronisława Komorowskiego i Radka Sikorskiego, czyli dwóch przeciwników z buławą prezydencką w plecaku. Wystarczy wcisnąć czerwony guzik pilota, by na ekranie telewizora ukazał się ekspert zachwalający dostojny wąs Komorowskiego, czy też erudycję Sikorskiego. Kryzys gospodarczy, parytety, służba zdrowia, reforma emerytalna - wszystko zeszło na dalszy plan.

Do wyborców mimo wszystko przebija się obraz męża stanu Donalda Tuska, który wspaniałomyślnie nakazuje ultrademokratyczne rozstrzygnięcie, ewenement w naszej młodej i ułomnej demokracji. Z drugiej strony prawybory drogą elektroniczną to świetna reklama skierowana do ludzi młodych, dla których komputer i internet to jedyne medium.

Platforma złapała drugi oddech i wyraźnie ucieka do przodu. PiS słabnie na kilka miesięcy przed metą i może się okazać, że nie będzie wstanie nawiązać rywalizacji. Front medialny znów należy do PO.

Brak głosów

Komentarze

Znów? Front medialny, prawie wszyscy funkcjonariusze mediów przez cały czas pracują na rzecz PO. Może były pewne wahania, żeby wylansować Piskorskiego i Olechowskiego a Tusiowi pogrozić palcem. Ale to takie kłótnie w rodzinie, szybko wyciszone. Natomiast twierdzenie, że PR-owcy PełO dokonują majstersztyków mnie osobiście śmieszy. Mając za sobą media można uchodzić za mistrza tzw. PR-owej narracji.Moim zdaniem gdyby smy mieli media choć trochę podobne do amerykańskich - a więc pluralistyczne i w miarę obiektywne - z mistrzów PR-u pozostałyby mokre plamy. Te napompowane PR-em pełowskie balony szybciutko zostałyby przekłute i zostałyby z nich - nomen-omen - sflaczałe kondonki. Nie jest zasługą Donka i jego PR-owców, że zakłamani dziennikarze bagatelizują skandale związane z PO a zajmują się takimi bzdetami jak choćby kampania wyboru kandydata na kandydata na prezydenta, czy wyskoki Palikota. Niestety jedna Rzeczpospolitqa to za mało. A funkcjonariusze frontu ideologicznego gotowi sa posunąć do wrednej i bezczelnej manipulacji - jak ta z wywiadem Kaczyńskiego o rzekomych hakach. To co już ujawniono w aferze hazardowej jest tak skandaliczne, że w każdym normalnym kraju byłoby dawno po rządzie. W USA wpływowy szef komisji budżetu senator Dan Rostenkowski został odwołany ze względu na nadużycia przy wykorzystywaniu darmowych usług pocztowych przysługujżcych amerykańskim parlamentarzystom. W III RP dla polityka nie jest kompromitujace zadawanie się z gangsterami, ustawianie konkursów na stanowiska publiczne, załatwianie łapuwkarzom korzystnych decyzji, już nie mówiąc o notorycznym kłamaniu. Ale skoro zadaniem dziennikarzy jest bagatelizowanie i ukrywanie faktów niewygodnych dla rządzących i tworzenie manipulacji mających w złym swietle postawić opozycję to jest jak jest. To cyrk dla ubogich umysłowo młodych wykształconych z wielkich miast. Zniszczona w ciagu 20 lat "niepodległości" polska oświata produkuje ćwierćinteligentów - żeby nimi manipulować nie trzeba dokonywać żadnych majstersztyków PR-owskich. Wystarczą bardzo siermiężne metody - ciągłe powtarzanie bezczelnych kłamstw. Bo wiadomo, że nie znajdą się dziennikarze, którzy te kłamstwa zdemaskują.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#49884

Podpisuję się obiema rękami.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#49900

"Wart Pac pałaca, a pałac Paca"

Media kłamią, jeśli Polacy wierzą w te medialne kłamstwa, nie potrafią myśleć samodzielnie. No cóż, jeśli ktoś stoi nad przepaścią i nie słucha ostrzeżeń to pozostaje tylko go.... popchnąć.
_____________________________________
"Cała władza rządzących elit opiera się głównie na jednym - umiejętnie wpajanym ludziom i nieustannie podsycanym strachu. Jeśli chcemy stać się prawdziwie wolni, musimy przede wszystkim uwolnić się od wszelkiego strachu, przestać słuchać suflerów i zacząć myśleć samodzielnie".

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#49918

 sztuką nie jest mieć przewagę sondażową,kiedy zdecydowana większość polskojęzycznych mediów gra dla platformy.To wcale nie znaczy że oni są mistrzami wizerunku.Są kiepscy we wszystkim co robią.

Vote up!
0
Vote down!
0
#49916