Bezinteresowna pomoc dla blogerów i komentatorów cierpiących na chwilową (chcieliby!) posuchę figlarnych epitetów i różnych...
... takich śmiesznych powiedzonek, którymi by ubarwili i doprawili swoje, często solidne i dobrze udokumentowane, ale niestety przyciężkie i trudne w lekturze teksty i od niechcenia rzucane uwagi (które to już szczególnie, jako od niechcenia rzucane uwagi, przyciężkie i trudne w lekturze być nie powinny).
Poniżej, zgodnie z zapowiedzią zawartą w tytule, przedstawiam kilka sugestii konceptów, dowcipasów i słowotworów na hiperaktualne polityczne tematy do wykorzystania przez blogerów i komentatorów cierpiących na chwilową posuchę błyskotliwych pomysłów w dziedzinie konceptów, dowcipasów i słowotworów.
No to jedziemy...
Blogerzy i komentatorzy wyraźnie nie nadążają za wojażami Naszego Kochanego Premiera! Wciąż mamy "Słońce Peru", choć ten wojaż jest już dość odległy w czasie. Ostatnio znowu gdzieś widziałem pradawne "Słońce Kaszub"... A gdzie "Słońce Dolomitów", że spytam? Powie ktoś (i powie bez sensu), że "Słońce Peru" to był autentyczny order, który był Tuś dostał. Dobra, ale już "Słońce Kaszub" nie był, więc nie szukać dziury w całym mi tu proszę!
A zresztą umówmy się, że gdzie by Tuś teraz nie pojechał, ja mu przyznaję stosowny order. I nie robi mi praktycznej różnicy czy to będzie "Słońce Gujany Francuskiej", czy też "Słońce Gronowa..." Nie powiem jakiego, bo za jakiś czas gronowskie lemingi otrzeźwieją i będą miały słuszną pretensję. W każdym razie od tego momentu proszę już za wojażami Premiera (Naszego Kochanego) nadążać!
* * * * *
Obejrzałem sobie przed chwilą platformianego prominenta niejakiego Chlebowskiego, i cały czas dręczyło mnie filozoficzne pytanie: czy ten gość jest bardziej ZŁOTOWŁOSY, czy też ZŁOTOUSTY? W końcu stwierdziłem, że w jego przypadku uzasadnione będzie stworzenie stosownego nowo... tfu! - chciałem powiedzieć słowotworu. Tak więc od dziś proponuję określać platformianego prominenta Chlebowskiego epitetem ZŁOTOWŁOSOUSTY. Wtedy żadna z jego wybitnych zalet nie zostanie pominięta, a powiedziane ładnie i zwięźle.
* * * * *
Ad poprzednie.
Caeterum postuluję (choć to już nie jest wyłącznie sprawa blogerów i komentatorów, bo tym się powinny zająć najwyższe organy), by w ramach budowania sojuszy pilnie zaproponować Czechom bezpłatne wypożyczenie Chlebowskiego do roli Szwejka. Na czas dowolny, nam się nie spieszy. Nie kręcą takiego filmu? Spokojna głowa, jak zobaczą Chlebowskiego zaczną kręcić!
* * * * *
Platformianego prominenta Schetyny... Na którego istnieje już absolutnie cudowne określenie "Schetyna żona cezara", tyle że już straciło swą doraźną biężączkową aktualność, a poza tym mało komu się dziś z czymś kojarzy, co jest oczywiście smutne z wielu względów... Więc tego pana pilnie się staram nie oglądać, bo jego twarz... Każdy chyba rozumie... No ale czasem jednak mi go pokażą, a ja nie zdążę wykonać stosownego uniku.
No a wtedy za każdym razem zaczyna mnie dręczyć pytanie, jakie to stworzenie żujące osę ten pan mi tak żywo przypomina? Zazwyczaj, jak każdy chyba wie, żującym osę jest buldog. Buldog to jednak pies, jak by nie było, rasowy...
Wot zagwozdka! W więc dopraszam się, by mi nie pokazywać Schetyny! To nie było do blogerów, ale blogerzy mogą sobie tutaj znaleźć zawoalowaną sugestię, gdyby jej potrzebowali. Mówię o czywiście o konceptach na temat platformianego prominenta Schetyny, nie o własnoręcznym (?) żuciu owadów. (No, chyba że ktoś chce zrobić karierę w Platformie!)
* * * * *
Coś mało ostatnio widać Julię Pi. "Pi" od "Pi razy oko sześć osiemdziesiąt za PiS'owskiego dorsza, nielegalnie, jerum jerum! korupcja korupcja!"
Być może nawet dostanie Julia Pi wkrótce... Chciałem powiedzieć... Nie, wróć! Źle chciałem powiedzieć - przecież nie... Nawet przez usta mi to nie przejdzie, że kopa. W każdym razie może pójdzie Julia w odstawkę, bo tak postanowi (ku zaskoczeniu całej pozostałej Platformy i wszystkich pozostałych lemingów) Wielki Kastrator (ktoś jeszcze pamięta?) Don Tuś.
Który jak jest słodki, to jest bardzo słodki, ale jak słodki być przestanie... Jerum jerum! Istny Kniaź Dreptak z ballady Waligórskiego - ten co to "wszedł przez okno do komnaty [i] zastał żonę z kochankiem", a potem wziął miecz i urządził taką rzeź, że "można by krytą żabką" (w krwi oczywiście).
No więc - szczególnie wtedy, ale można już teraz, bo coś jej nie widać i żadnego dorsza ostatnio, o ile wiem, nie złowiła - można by o niej zacząć mówić jakoś w stylu Julia Pi "Już nie" tera. Każdy może to sobie zresztą indywidualnie dopracować.
* * * * *
I to by był tym razem na tyle. Można się zapisywać na listę mailingową, a wtedy równie genialne pomysły będzie się otrzymywać co najmniej 12 godzin wcześniej od innych cierpiących na chwilowy (?) brak inwencji i posuchę dowcipasów blogerów i/lub komentatorów. 12 godzin przewagi to naprawdę niemało, można przez ten czas podbić świat albo nawet coś więcej.
triarius
---------------------------------------------------
Caeterum lewactwo delendum esse censeo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3522 odsłony
Komentarze
Tygrysie
26 Stycznia, 2009 - 15:04
Czechom Chlebowskiego w roli Szwejka! Toż to rewelacja!
Pozdrawiam
Nie, nie Tygrysku
26 Stycznia, 2009 - 15:19
Chebowski to tępak, a Szwejk filozof, co Ty!!!
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
przecież się nie musi mądrzyć!
26 Stycznia, 2009 - 15:54
Szwejk, z tego co wiem, był filozofem z głębi swej bezdennej głupoty i właśnie dzięki niej.
Na zasadzie, że w Cesarstwie Austro-Węgierskim jedynym sensownym człowiekiem może być kompletny idiota.
No i chyba nie zaprzeczysz, że Chleboszczak ma absolutnie adekwatny wygląd. Własnych tekstów nie będzie przecież gadał, podłożą mu coś po czesku, a on będzie tylko ruszał paszczęką. Poniekąd szkoda, bo gość złotousty jak mało kto.
Jeśli się w czymś mylę, to mnie proszę oświeć. Wiesz, że ja z literaturą dość wyrywkowo, by nie powiedzieć na bakier. I w ogóle cham jestem, który ani do filharmonii na Frycka nie chadza, ani Platona nie czyta (choć gość u mnie faktycznie stoi na półce, tyle że w każdym języku jest równie nudny).
Tylko o odbezpieczaniu broni na sam dźwięk słowa "kultura" bym za Baldurem von Schirachem (apage!) powtarzał. Zgroza!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Szwejk był absolutnym cynikiem i egoistą.
26 Stycznia, 2009 - 15:57
Pardon, ale to prawda,którą mogę udowodnić. Był to dobry sposób biernego oporu, ale też Czesi po wyrżnięciu im całej szlachty pod Białą Górą tylko na to potrafili się zdobyć.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
czyli kto ma tu rację? że spytam
26 Stycznia, 2009 - 16:04
Bo ja Szwejka czytał, wyznam ze wstydem w oczach, pół wieku temu i to niezbyt pilnie.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
ech, zaraz rację:):):)
26 Stycznia, 2009 - 16:10
Ty nie czytałeś dokładnie, a Iwonka Szwejka lubi. Ja czytałem kilkanaście razy i... śmiałem się, ale nie uznaję za wzór do naśladowania. Udawałem wprawdzie Szwejka na "wojsku", czyli w studium wojskowym, ale efekt był taki, że po pół roku zrobili mnie dowódcą kompanii, dostałem dyplom (który sobie powiesiłem w kiblu), a potem musiałem się kilka lat ukrywać, żeby mnie nie wzięli do wywiadu czy kontrwywiadu :):):)
Wcale nie zmyślam. Robili nawet wywiad środowiskowy, o czym się dowiedziałem.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
wierzę... jako syn oficera z WAT stykałem się z...
26 Stycznia, 2009 - 16:21
... "blaszanym cyrkiem" od dziecka i to od dość specyficznej strony. Mimo że nie mieszkałem z ojcem i że na starość został on jakimś obłędnym miłośnikiem eselde, przez większość swej, początkowo przymusowej, wojskowej kariery, był dziko krytyczny i antykomunistycznie nastawiony. Tom się i nasłuchał.
Sporo mu zresztą zawdzięczam, nawet w sensie związanym z moją tu obecnością, bo gość był cholernie bystry i tak dalej. Ale to z pewnością nie był typowy oficer LWP, zresztą był profesorem fizyki i różne takie.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys i Diksiu
26 Stycznia, 2009 - 23:16
Kto ma rację, pewnie każdy po trochu.
To, że lubię Szwejka, to fakt, ale filozofia jego to filozofia przetrwania...a taka jest potrzebna nam, czyż nie prawda?
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
a czy ja coś mówię przeciw Szwejkowi?
26 Stycznia, 2009 - 23:19
Szwejk jest super!
Wprawdzie idiota, ale na pewno by nie głosował na Tusia i jego wesołą gromadkę. Czegóż chcieć więcej?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
idiotę to on tylko udawał.
26 Stycznia, 2009 - 23:44
Moją ulubioną scenka jest badanie Szwejka przez psychiatrów.
- Wierzy pan w koniec świata?
- Uwierzę jak zobaczę, ale to chyba jeszcze nie jutro.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Szwejk takiego Tusia by nazwał...
26 Stycznia, 2009 - 23:45
Panem Purgabkiem, albo innym sztniarzem hotelowym, co dorabiał jako alfons...z dobroci serca.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
a Klicha...
26 Stycznia, 2009 - 23:48
... wicepierdołą :)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
albo pieskim dziadygą
27 Stycznia, 2009 - 00:21
...pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Tygrysie
26 Stycznia, 2009 - 16:06
Mogę powtórzyć Twój koncept i w wolnej chwili opublikować tekst o słowach kluczowych, które sprowadziły ludzi na mojego bloga?
Na ponad trzysta, jest kilkadziesiąt takich, że...szczena pada
ależ oczywizda! - szczerze mówiąc po to to'm napisał, choć...
26 Stycznia, 2009 - 16:10
... nie bardzo'm wierzył, że ktoś skorzysta.
W Twoim wykonaniu to będzie po prostu zaszczyt. I orgazm. Na słodko.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: Bezinteresowna pomoc dla blogerów i komentatorów cierpiących
26 Stycznia, 2009 - 16:08
Teksty tego typu nadają się na rubrykę podobną do Mazurka/Zalewskiego. Pomyśl o tym, Triariusie:)
to co mam konkretnie zrobić? musiałbym chyba...
26 Stycznia, 2009 - 23:21
... najpierw zobaczyć tę rubrykę Mazurka/Zalewskiego. ;-)
A nawet nie wiem gdzie to jest. "Wprost" online?
W każdym razie dzięki za komplement.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Triarius
1 Marca, 2009 - 00:41
Odpisuję z małym opóźnieniem;)
Teraz Wprost się spieprzył do końca i nawet ową rubrykę która była hitem w dobrych czasach prawackiej redakcji przenieśli na koniec pisma. Nie wiem czy wydają to online - jak będziesz miał kiedyś czas przyjrzeć się tej rubryce w wydaniu papierowym, to zrozumiesz o co mi chodzi.
Twoja cięta klawiatura przydałaby się w specjalnym dziale dla największych ironików i chamów NPPL:D Tak sobie głośno myślę.
Iwono
27 Stycznia, 2009 - 00:41
Raczej nie pieskim dziadygą, tylko wicepierdołą!
A Niesioł to byłby kauczukowy dziadyga.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Tusiu, jak głowa rządu
27 Stycznia, 2009 - 15:49
jednak zasługuje na pieskiego dziadygę...albo całego pierdołę
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Re: Bezinteresowna pomoc dla blogerów i komentatorów cierpiących
27 Stycznia, 2009 - 00:53
A mnie się te przekomarzania podobają i świetnie się przy nich
bawię.Pozdrowienia dla wszystkich.
to dlaczego...
23 Lutego, 2010 - 18:20
... mam "średnio 7", że spytam?
Dodałbym "cholera", ale zaraz mnie ktoś zgani, że "Konserwatysta bez kardiganka i jeszcze przeklina? Fi donc!", więc zmilczę.
Ale dobry ja jestem w te klocki und figlarne kącepta jak mało kto, to fakt.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tusk... Peru... Słońce... WSI... komuchy...
23 Lutego, 2010 - 22:25
Skojarzenie - Świetlisty szlak.
;)
pzdr.
-------
http://jaszczur09.blogspot.com/