Przyjaciele! Rodacy!
(...) Rodzi się nieufność, apatia i zobojętnienie. Starsze pokolenie odczuwa biedę. Młode pokolenie szuka pracy za granicą. Polska pozbywa się najlepszych swoich synów, których kształciła przez lata. Obserwujemy upadek norm moralnych i zatracanie godności narodowej.
Do tego nie wolno dopuścić.(...)
Warszawa, dnia 06.01.2010 roku
Zgłaszam swoją kandydaturę w wyborach na prezydenta w 2010 roku. Sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Widzę rozczarowanie większości Polaków zawiedzionych swymi wyborami. Wielu ludzi nie chodzi na wybory, bo uważa, że nic się nie zmieni. Rodzi się nieufność, apatia i zobojętnienie. Starsze pokolenie odczuwa biedę. Młode pokolenie szuka pracy za granicą. Polska pozbywa się najlepszych swoich synów, których kształciła przez lata. Obserwujemy upadek norm moralnych i zatracanie godności narodowej. Do tego nie wolno dopuścić. Należy się takiej polityce przeciwstawić.
Jak można temu zapobiec? Polityka jest służbą w interesie narodu, ogółu obywateli. Należy odbudować zaufanie ludzi do własnego państwa i jego struktur, a przede wszystkim do urzędu prezydenta, rządu i parlamentu, sądów i administracji, zamieniającej się w groźną biurokrację. Należy wyzwolić potężną energię społeczną, która drzemie w narodzie. Potrzebny jest nam szacunek dla tradycji, ale też nadzieja i marzenia, które wyrwą nas z rezygnacji i apatii, poderwą do czynu.
Wierzę w ludzi i ich dobrą wolę. Wierzę w młode pokolenie. Wierzę w odrodzenie moralne, bez którego niewiele można zrobić. I wierzę, że razem pokonamy największe trudności.
Gdy w noc stanu wojennego organizowałem Solidarność Walczącą, byłem przekonany. że pokonamy komunizm, choć wielu się zdawało, że to nierealne i naiwne. A jednak coś nam się z tego udało. Wiem, że nie wszystko. Ale wiem też, że tamte nasze idee solidaryzmu i Rzeczypospolitej Solidarnej są nadal żywe. Potrzebne są nam one szczególnie teraz, w okresie globalnego kryzysu moralno-finansowego. Tylko społeczeństwo solidarne jest w stanie dźwignąć Polskę.
W trakcie kampanii, razem ze wszystkimi, którzy ją wesprą, chcę uruchomić wielką energię społeczną, pokażemy wartość i skuteczność nowych ustrojowych rozwiązań. Razem możemy zainicjować procesy, które uczynią Polskę sprawiedliwą, nowoczesną i bogatszą. Możemy to razem zrobić. Będziemy propagować rozwiązania sprawdzone w świecie, takie jak własność pracownicza. Ale będziemy też przecierać nowe, społeczne i technologiczne szlaki, po których, w co głęboko wierzę, za nami pójdą inni. Będziemy godni naszej Ojczyzny, wielkiej pamięcią i duchem. Będziemy z niej dumni.
Zwracam się o poparcie do każdego obywatela, dla którego sprawy naszego kraju nie są obojętne. Do zniechęconych i zawiedzionych stanem obecnej polityki. A także do tych, którzy chcą, ale nie mają na kogo głosować. Naszym kapitałem jest bezinteresowne działanie na rzecz wolnej i solidarnej Polski. Naszą siłą są przychylni nam ludzie. Wszyscy, którzy nie utracili wiary w lepszą Polskę, w lepszy świat.
Kornel Morawiecki
PS. Powyższy tekst zamieszczam na prośbę Autora. Wkrótce na portalu Niepoprawni.pl pojawi się blog Kornela Morawieckiego. Treść pochodzić będzie od Kandydata zaś technicznie wspomagany będzie przez aktywnych wspierających.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8713 odsłon
Komentarze
Panie Kornelu
7 Stycznia, 2010 - 11:22
najniższe ukłony dla Pana i dla tych wszystkich,ktorzy
wtedy walczyli o Polskę solidarną..........:)
jest Pan i Panskie otoczenie
wzorem do nasladowania i głosem,który TAK bardzo jest potrzebny Polsce
rownież i Dzisiaj,a moze szczegolnie Dzisiaj
serdeczne pozdrowienia od starego solidarnosciowca....:)
zaszczytem bedzie pisanie u Panskiego boku,tak jak wielkim WYRÓZNIENIEM było
to,ze przed laty mogliśmy w zakazanej prasie czytać Pana .......:)
Powodzenia
10 pkt dla autora tej zapowiedzi:)
gość z drogi
Ech, raz kozie śmierć!!!
7 Stycznia, 2010 - 12:04
Myślałem, że to cytat z Jaruzelskiego. Słowo daję! Gdyby nie zdjęcie i podpis...
Chylę czoła przed zasługami Kornela Morawieckiego, życzę mu dobrze i chętnie poczytam, co ma do powiedzenia. Konkretnie.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
jestem tylko
7 Stycznia, 2010 - 12:23
"przekaziorem" - ponad to, że udzielam niekiedy pomocy, jako staremu Przyjacielowi (wstyd powiedzieć jak długo się znamy) nie mam jeszcze pewności czy nie wybiorę "mniejszego zła" tj. Lecha Kaczyńskiego, który niejednokrotnie sprawił zawód ale może będzie skuteczniejszą zaporą dla dobrze spreparowanych kłamców i oszustów.
Kandydowanie KM, oprócz Jego naturalności i szczerości, niesie pozytywy natury krystalizującej i, daj Boże, aktywizującej.
Nie wypowiadam się więcej w tej sprawie - niech czyni to osobiście Kandydat lub powołany do tego Przedstawiciel.
Re: jestem tylko
7 Stycznia, 2010 - 12:59
Kles a ja już mam naprawdę dosyć wybierania mniejszego zła. Myślę, że czas najwyższy zacząć wybierać to w co wierzę. Mniejsze zło nie zaprowadziło do niczego!
Jak Dixi czekam na konkrety, i od tego uzależniam swoje dalsze poparcie. Jak narazie, jestem za!
________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
ależ jestem Ci wdzięczny, Kles, za ten post!.
7 Stycznia, 2010 - 13:09
Będę się też bardzo cieszył, jeśli Morawiecki zostanie Niepoprawnym:):):) Nie zamierzam jednak stosować dla nikogo taryfy ulgowej, nawet, a może zwłaszcza, dla ludzi, których darzę szacunkiem. Podzieliłem się wrażeniem, bo było silne i mnie gniotło. To też jakiś sygnał dla sztabu wyborczego,który może być potraktowany jako życzliwa rada, nie?
Kurcze! Specjalnie poszukałem sławetnego przemówienia z 13 grudnia. Nie będę wykazywał podobieństw, żeby się nie pastwić, bo po co?
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
7 Stycznia, 2010 - 21:42
ja nie widzę podobieństw.
jedyne co mi się w tekście nie podoba to "kryzys moralno-finansowy"
Kuki!
7 Stycznia, 2010 - 22:04
A mnie to uderzyło od razu. Skojarzenie było automatyczne, zanim się połapałem, że coś jest nie tak. Jak obiecałem, nie będę przeprowadzał analizy, bo nie warto psuć atmosfery. Po raz ostatni dodam, że Morawieckiego bardzo szanuję. Ciekaw jestem, co dalej, bo wbrew PiS-owi raczej nie ma szans na prezydenturę. Czekam na więcej informacji.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Kuki!
8 Stycznia, 2010 - 09:10
KM powinien wykorzystać wybory i wejść do "polityki", gdzie ze świecą szukać takich jak on.
może Lech Kaczyński zrezygnuje i poprze KM? ;)
Re: Re: Kuki!
8 Stycznia, 2010 - 12:47
Mało prawdopodobne, by LK zrezygnował. Jednocześnie uważam, że byłoby lepiej gdyby tak się stało. KM jako jedyny kandydat prawicy w wyborach? Brzmi ciekawie, przynajmniej dla mnie. Póki co trzeba poczekać i zobaczyć co poza wielką osobowością KM ma do zaoferowania.
KM
8 Stycznia, 2010 - 15:46
[quote=nurniflowenola]KM jako jedyny kandydat prawicy w wyborach? Brzmi ciekawie, przynajmniej dla mnie.[/quote]
dla mnie też :)
Re: KM
8 Stycznia, 2010 - 23:16
Moje zdanie zostało napisane przed lekturą wywiadu KM dla Frondy i przed obejrzeniem konferencji KM na politycznych.pl. W związku z tym powyższe zdanie jest nieprawdziwe. A konkretnie nieprawdziwy jest zwrot "kandydat prawicy"...
Też na to
7 Stycznia, 2010 - 22:57
zwróciłem uwagę ;) Wydaje mi się że wiem, co autor miał na myśli, ale to dość dziwnie brzmi.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Bardzo się cieszę
7 Stycznia, 2010 - 21:14
To że Kornel Morawiecki będzie kandydował postrzegam jak dość ważny element aktywizacji. Czekam na konkrety - trzeba się będzie zastanowić..
Nie mogę się doczekać obecności i aktywności KM na niepoprawnych. Myślę, że może być bardzo ciekawie.
Serdecznie zapraszamy!
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Ten manifest mi się nie podoba
8 Stycznia, 2010 - 00:14
Solidaryzm to taka nowa nazwa na socjalizm, którego ludzie nie dają sobie wciskać pod nazwą oryginalną.
Własność pracownicza jest zła bo występuje w niej konflikt interesów: właściciel firmy powinien być zainteresowany w maksymalnym wykorzystaniuaniu pracowników, wtedy firma wygrywa konkurencję, gospodarka idzie do przodu. Sam siebie pracownik nie będzie poganiał, firma padnie i nie dość, że pracownik straci kapitał to jeszcze miejsce pracy.
Pozdrawiam. Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Re: Ten manifest
8 Stycznia, 2010 - 00:22
I to jest właśnie kolejny dowód, jak Baczo jest nam nie po drodze...
Było wesoło, ale może naprawdę poszukaj sobie "portalu", gdzie cenią nieudolne kopiowanie wynalazków opisywanych w Młodym Techniku w słodkich latach 70., demagogię szkodnika w garniturze i muszce i w ogóle nonsens... niestety bez uszlachetniającego "pure"...
Jeśli nawet "przygłup", który się dziś pojawił pod twoim adresem nie skłonił cię do refleksji, to już nie wiem, co mogłoby cię skłonić... (znaczy w necie, bo w realu to wiem..)
bez pozdrowień chyba...
Bacz
8 Stycznia, 2010 - 09:05
to co napisałeś o solidaryzmie oraz własności pracowniczej jest głupsze od Twoich wynalazków.
Szanowny Panie Kornelu:)
8 Stycznia, 2010 - 10:48
wiadomość,ze postanowiłeś włączyć się w trudne życie dzisiejszego społeczenstwa
baredzo mnie ucieszyła,a TO,ze zaszczyciłbys TO wspaniale miejsce
swoim pisaniem jeszcze bardziej,pozostał jednak pewien niepokoj związany z Twoimkandydowaniem......."muliło mnie przez całą noc"
bo zaczynając spontanicznie TEMAT,w tyle głowy mialam "przekonanie"
ze i TAKgłosowac będę na Lecha Kaczynskiego,TO "rozdwojenie jazni"
było bardzo przykre,pozbierawszy jednak mysli i odwagę
mam prosbę,prosbę starego solidarnościowca..............
zostan nadal naszym GURU,prawdziwym AUTORYTETEM,człowiekiem nie skażonym
NICZYM
ale nie rozmieniaj na drobne TWOJEGO Autorytetu,
jesteś jedynym naszym przykładem szlachetności,detrminacji
i szacunku jakim darzą Cię wszyscy..........
pisz bloga,bądz Nauczycielem,przywracaj utracone wartości ale nie ..
"rozmieniaj się na drobne"
byłbyś wspaniałym przywodcą,ale podzielisz nas,na niewiele
znaczące grupki, i dlatego przegramy..........a nie o TO
idzie...........Najważniejsza wszak jest POLSKA
przykro mi,ze to muszę napisać,ale taka jest prawda i tak mówi
królowa wszelkich nauk,matematyka
zaszczytem byloby moc pisać
w poblizu Takiego Człowieka,.............:)
zostań wiec wielkim,ale nie przegranym:)
z wielkim szacunkiem,gość z drogi
do wolnej i niezależnej gospodarczo POLSKI
gość z drogi
Re: Ten manifest mi się nie podoba
8 Stycznia, 2010 - 15:28
wnioski są dwa: społeczna nauka kościoła to kryptosocjalizm, zaś samozatrudnieni to bumelanci. Z jednym i drugim dość trudno się zgodzić.
Re: Ten manifest mi się nie podoba
8 Stycznia, 2010 - 16:13
Diabeł tkwi w szczegółach. Solidarność między ludźmi, jeśli wynika z oddolnego odruchu takiego jak u Samarytanina z przypowieści, jest chwalebna, natomiast jeśli polega na łupieniu przez rząd ile się kogo da (znaczy bogatych więcej - tak jest np. ze składką zdrowotną) aby rozdać to po równo to to nie jest żaden solidaryzm tylko komunizm. Pan Lech Kaczyński komunistyczne reguły działania służby zdrowia uważa za jedynie właściwe więc nie jest żadnym tam prawicowcem tylko komunistą.
Nie wiem co pod słowem "solidaryzm" rozumie p. Morawiecki ale p. L. Kaczyński też swój komunizm nazywa "solidaryzmem" więc jestem pełen najgorszych obaw.
Samozatrudniony nie ma wewnętrznego konfliktu interesu, ile sobie wypracuje tyle będzie miał. Natomiast we wszystkich spółkach które zatrudniają wspólników (nie tylko pracowniczych - menadżerskich też) są konflikty bo każdy chce przerzucić pracę na innych a za to udział w korzyściach chce mieć jak największy.
Pozdrawiam. Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Pytanie
8 Stycznia, 2010 - 17:25
a co to jest ten solidaryzm? Z tego, co mi wiadomo, to solidarność jest oddolna. Nie może być przymusowa.
Już swego czasu PiS prezentował koncepcje "państwa solidarnego", ale to nie było nic innego jak klasyka państwa opiekuńczego podlana dla niepoznaki innym sosem (który również okazał się dymną zasłoną, żeby przypomnieć kilka głosowań PiS). Ponieważ określenie "socjalistyczny" kojarzy się z systemem sprzed roku 1989, to nie można było go użyć. Trzeba było użyć słownego wytrycha dla zmylenia niezorientowanych i powiedzieć o "państwie solidarnym".
Tak więc jak to jest z tym solidaryzmem?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Jest jak piszesz! A co do
8 Stycznia, 2010 - 17:31
Jest jak piszesz!
A co do kandydowania KM robię się coraz bardziej sceptyczny. Obejrzałem jego wypodziedź na politycznych.pl, przeczytałem jego wywiad dla Frondy i... Nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków, poczekam. Na razie bez rewelacji...
Nurniflowenola
8 Stycznia, 2010 - 17:51
nie chcę negować tego, że człowiek jest patriotą, życzy Polsce dobrze. Tak samo jak część tutejszych socjaldemokratyzowanych konserwatystów pokroju na przykład Kukiego. Też nie chcą źle, tylko w pewnych sferach widzą niewłaściwe rozwiązania (przykładowo gospodarka, przynależenie Polski do UE).
Dlatego też ten solidaryzm mnie co najmniej zastanawia. Czytając ten manifest odniosłem wrażenie, że to zwiększanie redystrybucji, która i tak obecnie jest pokaźna. Będą znowu tyrady przeciwko prywatyzacji, wolnemu rynkowi, generalnie przeciwko dziewiętnastowiecznemu kapitalizmowi, jaki rzekomo miał u nas zapanować w III RP. A to już mi się nie podoba.
Ale najchętniej przeczytałbym komentarz autora tegoż manifestu, bo co ja będę spekulować.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
w społeczństwie o mentalności roszczeniowej...
8 Stycznia, 2010 - 18:05
... "solidaryzm społeczny" jest mocną kartą przetargową. Wolałbym, żeby nie wpadła w ręce komuchów.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
8 Stycznia, 2010 - 19:36
no i będziemy mieli typowy wyścig w obiecankach-cacankach typowy dla demokracji...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
to wiekszy problem, Kirkerze!
8 Stycznia, 2010 - 19:54
Co powiesz kobietom, które mają 900 złotych emerytury, jak moja matka. Całe życie uczciwie pracowała, wychowała dzieci (w tym jednego prawicowego liberała:):):), a teraz nie starcza jej na opłaty, a jada zupę gotowana na kościach i kaszę. Sam, konserwatywny liberał z dwoma fakultetami, akurat nie jestem w stanie jej pomóc, bo mam przednówek. Solidarności społecznej nie ma, a rynku też. Wystarczyłoby to pierwsze (popatrz na ulicę, jakie samochody suną po kolei - kogo, kurwa na to stać?!), choć zdecydowanie wolałbym drugie. Jesteśmy w dupie.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
A czego oczekujesz. Dixi?
8 Stycznia, 2010 - 20:18
Co kandydat na prezydenta ma powiedzieć? Twoja matka ma przynajmniej takie szczęście, że możesz jej wytłumaczyć co i jak. Nie na wiele to się zda, ale zawsze! A co mają powiedzieć ci przez całe życie nabijani w butelkę? Ci którzy słabo kojarzą o co t tym wszystkim chodzi? Kirker ma rację - będziemy mieli festiwal obiecanek. To pewne!
I w związku z tym od kandydata na prezydenta przede wszystkim będę oczekiwał mówienia prawdy. Bez lania wody, proszę... Zresztą ja tylko kibicuję...
tłumaczeń nie przyjmują w banku.
8 Stycznia, 2010 - 20:30
To będzie, jak zawsze, wyścig obiecanek. Prezydent ma bardzo ograniczone możliwości, ale i tak będę słuchał i czytał uważnie. Jestem i byłem skłonny do ustępstw. Jeśli już nie mam być bogaty (co mi się oczywiście należy jak psu buda:):):), a poważ nie mówiąc jest całkiem możliwe w normalnym systemie, bo nie jestem leniwym idiotą), to chciałbym przynajmniej zobaczyć trochę prawa i sprawiedliwości.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
100% zgody!
8 Stycznia, 2010 - 20:31
Twoje ostatnie zdanie.... Tak, tak, tak! Dokładnie! Myślę tak samo.
prawica? konserwatyści czy liberałowie?
9 Stycznia, 2010 - 07:50
[quote=Kirker]część tutejszych socjaldemokratyzowanych konserwatystów pokroju na przykład Kukiego[/quote]
o niebo to bardziej konserwatywne niż prezentowane poglądy tutejszych leseferystów pokroju Kirkera :D
btw jeśli już, to wolałbym miano konserwatywnego komunitarysty
Kuki
9 Stycznia, 2010 - 14:21
ale my się lubimy pogryźć:)
A w czym moje poglądy są antykonserwatywne? Ja uważam, że socjalizm jest wrogiem tradycji i czynnikiem zepsucia społecznego. No i to ma być takie akonserwatywne, że nie życzę sobie na przykład przymusu szkolnego czy ubezpieczeniowego, bo uważam je za szkodliwe.
Słyszałem różne argumentacje za socjalizmem, większość to argumenty ad misericordiam. A wywodzenie tworzenia państwowych szkolnictwa i ubezpieczeń z jakiegokolwiek elementu myśli konserwatywnej to śmiech na sali.
Poza tym ja jestem zwolennikiem silnego państwa z maksymalnie wolnym rynkiem, jeżeli już o to chodzi. Jedno się z drugim nie wyklucza.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
13 Stycznia, 2010 - 17:30
tu nie miejsce na ponowne wyjaśnienia, czym jest "zachowawczość". wg mnie w żadnym razie nie powinna ona akceptować ciągle nowych pomysłów liberałów ani tych z lewa, ani tych z prawa.
Kirkerze
8 Stycznia, 2010 - 21:41
W moim odczuciu tzw "solidaryzm społeczny" oznacza wszystko i nic. Pod te hasło można podciągnąć dosłownie wszystko. A jako że można wszystko, począwszy od wspólnoty pierwotnej aż do .... no właśnie do czego?
Wychodząc z tego założenia wolałbym usłyszeć nieco więcej konkretów. Jak sobie KM wyobraża ów "solidaryzm społeczny"? W jaki sposób chce ów mit osiągnąc?
_________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Bez urazy...
8 Stycznia, 2010 - 18:45
Nalezy Pan do grupy osób która nie zeświniła sie okragłym stołem. Doceniany jest Pan za swoja dotychczasowa i obecną postawę. Jednak pomysł na kandydowanie uważam za błędny. Chyba, że jest to strategia której szczegółów dowiemy sie później. Przy całym szacunku jaki mam do Pana, na dzisiaj jestem na NIE.
Kornel Morawiecki to człek zacny.
8 Stycznia, 2010 - 18:46
Na szczęście w Polsce niszczonej przez kolejne dwie dekady jeszcze tacy ludzie się ostali!
Co do jego szans na prezydenturę, to na tym etapie hipotetycznie rzecz traktując ma takie same jak pozostali zgłaszający się kandydaci, aczkolwiek przymiotami zdecydowanie góruje nad żałosnymi typkami pokroju Szmajdzińskiego, Olechowskiego czy Nałęcza!
A w praktyce?!
......
pzdr
antysalon
ciekaw jestem, jak będzie w pratyce.
8 Stycznia, 2010 - 19:03
W praktyce będzie to kolejna rozprawa PO-PiS.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Kornel lewicowy
8 Stycznia, 2010 - 21:21
Zanim zaliczycie Kornela do grona prawicowców to dobrze przysłuchajcie się temu co mówi. Nie patrzcie na niego przez pryzmat legendy jaką zyskał w latach 80-tych. Zeby było jasne zasług za te lata nikt mu nie odbiera. Skoro macie możliwość komunikować się z Kornelem, to czemu nie jesteście dociekliwi i nie zadacie mu konkretnych pytań. Na różnorodne tematy. Mogę niektóre tematy podsunąć.
-Czemu przez tyle lat nie doprowadził do lustracji w SW i sam nie wystąpił o odtajnienie pseudonimów tw. którzy występują w jego dokumentach?
-Jak wyobraża sobie politykę zagraniczną w stosunku do Rosji.
-Jaka jest według Kornela przyczyna napaści Rosji na Gruzję i kto ją sprowokował?
Jaki Kornel ma pomysł na bezrobocie i inne już poznaliście pewnie oglądając konferencje na polityczni.pl
Konferencja, którą można określić krótko, że było to wystąpienie antyKononowicz i różniło się tylko tym, że Kononowicz mówił, że jak zostanie prezydentem to nie będzie niczego. Kornel zaś mówi, że wszystko będzie ok., bo on ma wizje. I na razie chyb nic więcej do zaoferowania.
Proponuje też zobaczyć co myślą na temat kandydowania Kornela ludzie z SW. Tam trwa cały czas dyskusja na ten temat.
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt8459.html
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt8457.html
A dla tych, którzy jeszcze może nie widzieli Kornela w prawdziwej akcji zamieszczam link do ostatniej części "słowa prawdy" filmu http://www.youtube.com/watch?v=ZeeVKE43dII
Jacxk
Pytanie
8 Stycznia, 2010 - 22:47
Ciekawy jestem co uczestnicy dyskusji myślą o zalinkowanym filmiku i wystąpieniu Kornela Morawieckiego? Pytam całkiem poważnie.
ja również...
9 Stycznia, 2010 - 17:02
Widziałem ten dokument dawno temu, a teraz obejrzałem raz jeszcze.
Wcześniej oglądałem konferencję.
Nie mam zielonego pojęcia o co tu chodzi.
I w życiu bym nie zagłosował na pana Kornela.
Ciekawe co pani Gwiazda miała na myśli mówiąc żeby KM sam uderzył się w pierś.
ps. Ciekawi mnie również od jakiegoś czasu co pan KM zrobił z dokumentami które przywiózł mu Michał Falzman.
?
9 Stycznia, 2010 - 17:06
I jeszcze jedno. Przy okazji spotkań organizacji niepodległościowy jak i przy okazji konferencji pana KM zostały zadane pytania o niektóre osoby w środowisku mające w przeszlości kontakty ze spec służbami. Nikt na zadane pytania nie odpowiedzial.
po.
9 Stycznia, 2010 - 17:29
Po przeczytaniu dyskusji na forum SW jestem przekonany o szkodliwości tej kandydatury jak i bardzo dużym wpływie "agentury" lub pożytecznych idiotów na osoby z najwyższego szczebla organizacji.
Logiczne wnioski z dyskusji. Mnóstwo dobrych chcacych działac ludzi. Mających w sobie jeszcze mnóstwo energii i entuzjazmu. A na górze pustka. Jak w Solidarności. Wnioski są oczywiste. Pytanie pozostaje kto jest kim. Bez lustracji nie ma możliwości weryfikacji.
Pozdrawiam.
POTRZEBUJEMY DEMOKRATYCZNYCH STANDARDÓW PIERWSZEJ SOLIDARNOŚCI
10 Stycznia, 2010 - 10:43
Szanowny Panie Kornelu napisał Pan między innymi
,,Należy odbudować zaufanie ludzi do własnego państwa i jego struktur, a przede wszystkim do urzędu prezydenta, rządu i parlamentu, sądów i administracji, zamieniającej się w groźną biurokrację. Należy wyzwolić potężną energię społeczną, która drzemie w narodzie. Potrzebny jest nam szacunek dla tradycji, ale też nadzieja i marzenia, które wyrwą nas z rezygnacji i apatii, poderwą do czynu.''
oraz ,, Naszym kapitałem jest bezinteresowne działanie na rzecz wolnej i solidarnej Polski.
W trakcie kampanii, razem ze wszystkimi, którzy ją wesprą, chcę uruchomić wielką energię społeczną, pokażemy wartość i skuteczność nowych ustrojowych rozwiązań. Razem możemy zainicjować procesy, które uczynią Polskę sprawiedliwą, nowoczesną i bogatszą. Możemy to razem zrobić. Będziemy propagować rozwiązania sprawdzone w świecie, takie jak własność pracownicza. Ale będziemy też przecierać nowe, społeczne i technologiczne szlaki, po których, w co głęboko wierzę, za nami pójdą inni.''
Jak rozumiem , w powyższych sformułowaniach odwołuje się Pan do ideałów pierwszej Solidarności.
Uważam że nie tylko trzeba odwołać się do tych ideałów , ale także trzeba nareszcie wyciągnąć wnioski z doświadczeń tamtego szczęsnego czasu.
Potrzebne nam są nowe , rewolucyjne w stosunku do stanu obecnego , ustrojowe rozwiązania !
Wierzę że Pan wskaże drogę od obecnej skorumpowanej oligarchii do prawdziwej demokracji!
Poniżej pozwalam sobie wkleić swoje przemyślenia odnoszące się do tego tematu.
POTRZEBUJEMY DEMOKRATYCZNYCH STANDARDÓW PIERWSZEJ SOLIDARNOŚCI
Myślę , że druga Solidarność , od samego początku , od momentu odbudowy , nie była nawet cieniem pierwszej SOLIDARNOŚCI.
Druga Solidarność była jej zaprzeczeniem , przez to że przy powoływaniu drugiej Solidarności zabrakło zwykłej solidarności , tej przez małe ,,s ''! !
Uważam , że państwo polskie funkcjonowałoby obecnie dziesięć razy lepiej , gdyby jego podstawą były demokratyczne procedury analogiczne do tych stosowanych w pierwszej Solidarności.
Wydaje mi się że te demokratyczne procedury były następujące (jeśli się mylę , proszę mnie poprawić) :
1) Wyboru dokonywano głosując na konkretne osoby a nie na listy kandydatów ( układane przez kogoś ) .
2) Kandydatem mógł zostać każdy chętny.
3) Delegatem (reprezentantem) zostawał ten który dostał najwięcej głosów.
4) Delegat w każdym czasie mógł być odwołany przez swoich wyborców.
Tylko ordynacja większościowa typu JOW jest zasadniczo zgodna z wyżej sformułowanymi zasadami!
Tym samym , zgodnie z powyższymi zasadami , delegat (reprezentant) był NIEZALEŻNY od ,,władzy’’( reżimu ) a jednocześnie był zupełnie zależny od tych którzy go wybrali.
Inaczej mówiąc ; był tylko i aż reprezentantem swoich wyborców.
Delegaci byli niezależni a dzięki temu związek był NIEZALEŻNY i SAMORZĄDNY czyli WOLNY!!!
Moim zdaniem , prawdziwą demokrację (rządy zgodne z wolą większości ) będziemy mieli w Polsce wówczas , gdy ordynacja wyborcza będzie zgodna z zasadami wyborów jakie obowiązywały w pierwszej Solidarności.
Poseł (delegat , reprezentant) musi być odpowiedzialny przed tymi którzy go wydelegowali , dlatego że tylko wówczas obywatele będą mogli sprawować suwerenną kontrolę nad zgromadzeniem reprezentantów czyli sejmem.
W systemie ordynacji proporcjonalnej (czyli partyjnej) nie można zdefiniować kogo (jaką grupę obywateli) z imienia i nazwiska , reprezentuje dany poseł , przez co nie ma go kto rozliczyć ani też nikt nie może go odwołać.
Tym samym zgromadzenie posłów wybranych w ordynacji proporcjonalnej nie stanowi suwerennej reprezentacji narodu.
Jestem bardzo przywiązany do ideałów i do dokonań pierwszej Solidarności.
Między innymi dlatego z determinacją staram się wspierać (na miarę swoich skromnych możliwości) ideę wprowadzenia w Polsce ordynacji większościowej JOW i instytucji referendum obywatelskiego.
Widzę, we wprowadzeniu tych demokratycznych instytucji , gwarancję uzyskania suwerenności ( wolności ) czyli niezależności i samorządności przez społeczeństwo państwa polskiego.
JOW = wolność , rozwój , niepodległość
Grzegorz Osowski http://www.jow.pl
JOW = wolność , rozwój , niepodległość
Grzegorz Osowski http://www.jow.pl
to bardzo daje do myślenia:
10 Stycznia, 2010 - 17:25
http://www.satankiewicz.salon24.pl/147249,jakas-dziewczyna-kornela