Quo vadis Zbyszku?

Obrazek użytkownika Roman Kowalczyk
Kraj

Partyjka Solidarna Polska dołuje w sondażach, uzyskuje w nich poparcie rzędu 1-2 %. Jej liderzy, ongiś fighterzy Prawa i Sprawiedliwości, walczą o przetrwanie na scenie politycznej. Liczyli na popularność Zbigniewa Ziobry, który był zdeterminowanym ministrem sprawiedliwości w rządzie PiS i w którym wielu widziało następcę Jarosława Kaczyńskiego. Zakładali też erozję PiS i spadek poparcia dla tej partii. Okazało się jednak, że Z. Ziobro świecił światłem odbitym, a Prawo i Sprawiedliwość podejmuje różne inicjatywy i cieszy się stabilnym poparciem ok. 25 -30 % wyborców. Co prawda incydentalnie Z. Ziobrze udało się pozyskać skonfliktowanych z innymi działaczy PiS, ale praktycznie całe struktury pozostały przy J. Kaczyńskim. Co więcej, 3 posłów Solidarnej Polski opuściło tę partię, a 2 z nich wróciło do PiS. Liderom Solidarnej Polski nic nie pomaga - ani upodabnianie się do PiS (co czynili na początku), ani zwalczanie PiS (co robią teraz; J. Kurski nazwał to „braniem PiS w kleszcze”). Pikantne opowieści J. Kurskiego na łamach „Dziennika. Gazety Prawnej” o tym, jak to w młodości uprawiał seks na rozłożonych fotelach w Fiacie 125 p, też jakoś nie zjednały „Solidarnej Polsce” zwolenników…

Regularne wypłakiwanie się Z. Ziobry w TVN, jaki to J. Kaczyński jest „niedobry”, nie przysparza mu sympatii wyborców o prawicowych poglądach, wręcz przeciwnie. Na spotkaniu z mieszkańcami Wrocławia w sali Polskiego Radia Wrocław 8 grudnia b.r. J. Kaczyński stwierdził, że „dla ludzi, którzy osłabili partię i lansują się w TVN, nagród w postaci miejsc na listach wyborczych nie będzie”. Odpowiedzią były oklaski zgromadzonych ok. 550 osób. Podobnie zareagowała publiczność na spotkaniu z liderem Prawa i Sprawiedliwości w tym samym dniu w Opolu. Wygląda więc na to, że Z. Ziobro i J. Kurski zostali odrzuceni nie tylko przez członków PiS, ale i przez wyborców centroprawicy. Perspektywa rysuje się dla nich ponura, jest nią odchodzenie mniej znanych działaczy SP do PiS i spektakularna klęska w wyborach. Zostaje jeszcze droga, którą pomaszerował Roman Giertych - wyspowiadać się w „Gazecie Wyborczej”, przekreślić dawne ideały, rytualnie potępić J. Kaczyńskiego i dawnych kolegów, złożyć kwiaty u boku prezydenta Bronisława Komorowskiego. Obserwując ze smutkiem ewolucję poglądów oraz poczynania Z. Ziobry i J. Kurskiego nie dałbym głowy, że tak się nie stanie.

Brak głosów

Komentarze

Do wielu grzechów mogę się przyznać ze skruchą, ale do jednego nie muszę: nigdy nie widziałem w Ziobrze kandydata na nową nadzieję prawicy.

Vote up!
0
Vote down!
0

charamassa

#315025

A ja, niestety, tak. Myślałem, że nabierze powagi, przetrze w Europie, nauczy języka obcego... A tu taki pasztet!

Vote up!
0
Vote down!
0

Roman Kowalczyk Wrocław

#315032

W Europie to on się raczej... wytarł ;-).

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#315034

ale stało się inaczej być może z tego powodu, że w nim "...wielu widziało następcę Jarosława Kaczyńskiego."
Chociaż czy przegrał, okaże się w wyborach. Dla mnie polityk powinien być skuteczny, a skuteczny jest wówczas gdy potrafi wygrać wybory.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#315049

 moje przemyślenia. Ja od początku nie stawiałem na Ziobrę, bo przegrał sobie z kretesem kiedy powiedział: "Ten Pan juz nigdy nikogo zycia nie pozbawi..." Parafrazując: Pan Ziobro juz nigdy kariery w polityce nie zrobi...

Vote up!
0
Vote down!
0
#315041

Ja, ze smutkiem konstatuje, iż kiepski ze mnie znawca ludzi. Powodem dla którego składam to oświadczenie jest fakt dwukrotnego zbłądzenia w swoich politycznych wyborach. Pierwszy raz gdy uwiódł mnie TW Bolek, a drugi, gdy dwukrotnie oddawałem głos w wyborach na Ziobrę. Wstydzę się tego, iż to przy moim skromnym udziale ta palanteria mogła funkcjonować w życiu politycznym. Mea culpa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#315063

Nie ty jeden dałeś się uwiezć Bolkowi .

Ja tez -co ze skruchą przyznaję!

A następny raz był jeszcze gorszy wybór :między Wałęsą i Kwaśniewskim.

Tak jak by między dzumą a cholerą.

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#315073

Żal mi trochę Pana Zbigniewa,swego czasu bardzo go szanowałem,widząc jego działalność w prokuraturze.Ale przyszedł czas,kiedy jego działalność mnie zaskoczyła,nie będę się tu rozpisywał.A Pan kurski nigdy mi nie pasował do prawej strony,takie jest moje zdanie.Tylko szkoda ze parę pozytywnych osób dało się w jakiś sposób zmanipulować.Szczerze mówiąc,do końca nie wiem o co chodzi.

Vote up!
0
Vote down!
0

wojtek

#315070

No pewnie! Można było w drugiej turze nie głosować - mój kandydat (Jan Pietrzak) przegrał. Ale gdy widziałem z jaką niecierpliwością znajomi panowie towarzysze wyglądają owej niedzieli, jak przebierają nogami, nie mogłem przecież inaczej. Zresztą, powiedzmy sobie szczerze: w owym czasie bolkowość Bolka nie była jeszcze tak powszechnie oczywista, jak teraz.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>ro</p>

#315090

Lubiłem go jak był w PIS,lecz jak się oderwał i został satelitą zniesmaczył mnie okrutnie.

Ale wiem jak działają chłopaki ze WSI.

PO straszony był najwyraźniej,bo za dużo gadał i próbował brykać.

Zauważcie,że jak urodziło mu się dziecko wymiękł całkowicie.

Tak to jest już dziewczyna,żona,dziecko srachy na lachy i już PO Zbyszku...

Nie był gotów się poświęcić dla Polski,a dla własnej kariery karierowicza w Solidarnej Polsce.

No niby tam coś chcą,niby dobrze gada ale tak jakoś bez wyrazu bez przekonania.takie tam kluchy z MAK-iem jak to niektórzy PO trafią zrobić.

Myślałem,że zostanie kiedyś prezydentem z ramienia PiS-u,ale ZONG!

Za miętki w nogach jak Romuś G.

Widząc jak skończył Andrzej L. przepuścił jak stary ruski rower.

Również się przyznam,że Bolek był moim idolem ale byłem jeszcze wtedy gnojkiem i nie wiedziałem gdzie jest góra a gdzie dół.

Sądziłem,że jak ZZ poprosił JK do powrotu i że jest dla niego miejsce w PiS to kochający Polskę i Polaków ZZ wróci,ale sprawdza się scenariusz który opisałem wyżej.

Dostał info centralnie:

Będziesz fikał to pierdzieć w pasiaki gościu idziesz bo chorób mamy mnóstwo aby ci przypisać ,a my zajmiemy się rodziną?

Siedź tam w swojej małej partyjce PO cichu do końca życia dla swojego świętego

spokoju.

Trzeba być twardym nie miętkim.

------

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

#315097

To chyba wynik ich przetrenowania
Im już pozostaje Partia Oszustów
Następnie do prostaków bez gustów
Ostatnio prężą muskuły choć marne
Może dobre na ćwiczenia figlarne
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#315164

"Chcę państwu powiedzieć, że podzielam pogląd pana przewodniczącego Ziobry, (...)"....

Chodzi o przewodniczącego SP i nowego ch... pardon, członka Rady Bezpieczeństwa Narodowego w jednej osobie.
Pan Zbyszek ma szanse na awans w nowym roku - zostać doradcom prezydęta. Do spraw ??
Tu liczę na inwencję Niepoprawnych choć mnie pachnie funkcją doradcy prawnego "d/s remontu kodeksu karnego w aspekcie ochrony wykonawców śledztwa smoleńskiego przed odpowiedzialnością karną". Za - tu listy nie przytoczę, bo wołowych skór ze wszystkich ferm świata nie starczy na wyliczenie ad personam i spis matactw i przekrętów rządu, kancelarii, genproka, naczprokwoja i reszty prokwojów & co(laborantów) medialnych i mniej medialnych.
Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#315169

Szkoda tych chłopaków! Szkoda, że nie mieli cierpliwości by "terminować", w PiS a pragnęli wysforować się na niezaleźność. Prawica była przez to osłabiona!

Vote up!
0
Vote down!
0
#315206