Arcyłotrowski postępek...prowokacja?
Atak na Jasnogórską Madonnę. Któż by się odważył na taki szalony czyn. Jedynie człowiek niespełna rozumu, któremu brak piątej klepki. Zaiste ten ktoś, kto to uczynił, nie był przy zdrowych zmysłach. Nawet najgorszy pijanica by tego nie zrobił. Zdarzyło się w czasie wojny, że ruski sołdat z Krasnej Armii strzelił z pepeszki do figury Matki Boskiej i uszkodził figurę, chłopi, którzy byli świadkami tego zdarzenia mówili, że za kilka dni ów sołdat został ranny w jakiejś potyczce z Niemcami. I chłopi pytali się go, wcześniej słyszeli jak mówił, że Boga niet... Boh jest? Ruski przyznał im rację-Jest!!
Nie wiadomo jak osądzać sprawcę tego czynu. W krajach muzułmańskich sprawca byłby natychmiast zlinczowany albo rozsiekany maczetami, ale w Polsce, jeśli sąd uzna, że jest psychicznie chory to włos mu nie spadnie z głowy i zostanie uniewinniony. Pisałem w poprzednim blogu o niebezpieczeństwie braku wiary. To jest taki właśnie ewidentny przypadek takiego niebezpieczeństwa a jest nim właśnie umysłowe szaleństwo. W jakie każdy może popaść i takie obłąkanie zdarza się żołnierzom w czasie walki, podczas której emocje i strach przestają już być pod kontrolą żołnierskiej rutyny. I człowiek staje się obłąkany, niezdolny już do żadnego normalnego działania i walki...
Nie jestem sędzią i nie będę osądzał tego sprawcy, mogę jedynie wyrazić moralne ubolewanie z powodu nagannego czynu tego człowieka. Wiem z publikacji historyków wojskowości, że w czasie bitewnym żołnierze wpadają w bitewny trans a raczej szał, podczas którego wszelkie rozumne racje nie mają dostępu do świadomości żołnierza i wtedy nie ma żadnego zmiłuj się. Po bitwie żołnierze wprost śmieją się i cieszą się zwycięstwem. Sam wiem z doświadczenia, co to jest szał, czyli trans bitewny. Kto nie był żołnierzem, ten nie ma pojęcia o radości, jaką daje pogrom zadany wrogom na polu bitwy. I nie bolą ich otrzymane rany w bitwie, satysfakcja i gloria sławy jest rekompensatą za wszystkie otrzymane razy. Nie żal jest cierpieć za Ojczyznę...Ale to ma się nijak do szaleństwa, sprawcy tego łotrowskiego czynu, za który powinien wisieć...ale może dostał za to Judaszową zapłatę w pln...nie wiadomo?
Nie mógłby nie napisać tego posta i pozostawić tak haniebny i karygodny czyn bez komentarza, jakim był ten arcyłotrowski wybryk sprawcy, jest nie tylko godny potępienia, bo żaden prawy Polak by tego nie uczynił. Ale powinien być sprawiedliwie ukarany i wyrokiem sądu skazany na ciężkie roboty na drodze albo w kopalni. Zważywszy jednak na wielkie bezrobocie, jakie w Polsce panuje, to sprawcy na pewno się upiecze. Wiadomo,jaką mamy w III RP nierychliwą sprawiedliwość. Takie to mamy zatrute owoce w spadku po socjalizmie naukowym i latach marksizmu-leninizmu i prania mózgów polskiej inteligencji. Jak dobrze, że nie jestem inteligentem i dziękuję za to dzisiaj Panu Bogu. Pozdrawiam Was.
Faber
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1512 odsłon
Komentarze
Re: Arcyłotrowski postępek...prowokacja?
11 Grudnia, 2012 - 13:45
Mozecie sie niektorzy wsciec, ale sa pewne momenty gdzie podziwiam muzulmanow - nie popieram ale podziwiam.
Bogdan
Arcy i pro - tak właśnie wygląda - zło
11 Grudnia, 2012 - 18:49
Widziałaś Matko rękę sprawcy
Patrzyłaś prosto w oczy jego
Czemuś nie tknęła swojej mocy
Aby osłonić Syna swego?.
Ja zapytałem i.. zbłądziłem
Nie dosięgnąwszy głębi Wiary
Przez Krzyż oddałaś Syna Ojcu
I nie pytałaś o zamiary.
A może czynem tym wskazałaś
Na zło w Ojczyźnie - trza ją bronić
Że oprócz modlitw i popiołu
Już czas by w głośne dzwony dzwonić?!.
Byłaś ucieczką swego ludu
Poprzez stulecia słałaś Wiarę
Kajam się Matko przed Twym Synem
Że za współziomka - mam - "poczwarę".
Pozdrawiam - komar
komar
Matka Boska Częstochowska
11 Grudnia, 2012 - 19:59
Więcej palikotyzmu,więcej nienawiści.Wydaje się że ten człowiek wynajęty,nie nienormalny.
Pozdrawiam blogerów.
12 Grudnia, 2012 - 08:34
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, te szczególnie sobie cenię...Komar-piękny wiersz-dzięki.
Zach Faber
To nie był wariat,
12 Grudnia, 2012 - 10:05
to było celowe działanie.
za nogę łańcuchem do palmy?
12 Grudnia, 2012 - 15:13
straszy to badziewie - może by się na coś przydał pal na rondzie de Gaulle'a - jako pręgierz?
w filmie "Towarzysz generał idzie na wojnę" - załączonym do dzisiejszej "gazety Polskiej" jest jeden moment przyjemny: na rondzie przy "białym domu" nie ma palmy!!! jest choinka a poza tym smutno się robi, że zostaliśmy tak sprzedani; nie tylko towarzysz generał, ale drogi bronisław nam się przysłużył. No - i cała reszta sowieckich popychadeł.
Bóg - Honor - Ojczyzna!