Autonomia dla Szlesjerów, ale nie dla Polaków

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

Szlezjerzy – nowy „naród” wymyślony przez biznesmenów, wspierany przez niemieckich przyjaciół – chcą autonomii. Polacy pozostawieni samym sobie na Wileńszczyźnie nie mają szans.

O ile Polacy na Wileńszczyźnie, polskojęzycznym obszarze Litwy, pewnego dnia podzielą los mieszkańców Kowieńszczyzny, przymusowo lituanizowanych w Międzywojniu, to sztuczny naród Szlezjerów ma widoki na autonomię dzięki pomocy z Niemiec, życzliwej przychylności

UE

i kapitulanckiej postawy rządu Platformy (anty)Obywatelskiej. Idę o zakad: o ile Szezjerzy autonomię uzyskają, to Polacy na Wileńszczyźnie, (Litwini w sensie mickiewiczowskim) wyginą. Polacy, społeczeństwo pozbawione elit przez Niemców, Rosję i rodzimych komunistów, mają

słabą

świadomość narodową, dodatkowo stłamszoną podręcznikiem historii tow. Michnikowej w latach niesprywatyzowanej komuny. Na pytania o Polaków we Lwowie czy Wilnie Polak odpowie z reguły „ła co tam”. To mu po prostu wisi. Na antypolskie akcje na Litwie reakcje zerowe. Co

innego

antysemickie wygłupy: tu rząd drze się na całego (nie mam nic przeciwko temu). Ale mam coś przeciwko temu, kiedy rząd uchodzący za polski, ma gdzieś trwające od lat prześladowania Polaków na Litwie. Zaraz po tak zwanym obaleniu komunizmu Warszawa uwierzyła

władzy

litewskiej, że poparte w końcu przez Polaków wielonarodowe państwo litewskie zapewni odwiecznym mieszkańcom tej ziemi należyte prawa. Tymczasem Litwa wystrychnęła Polaków na dudka. Zabrania im używać nazwisk polskich. Organicza szkolnictwo. Likwiduje pomniki polskiej

kultury

na Litwie, fałszuje historię. Wystarczy spacer po Uniwersytecie Wileńskim, by dowiedzieć cię, że ci wszyscy uczeni, te wybitne postacie z nim związane, to litewskojęzyczni Litwini (to tak, jak mormoni, którzy poprzez chrzest pośmiertny zdobywają dusze dla swego kościoła).

Szlezjen

w przeciwieństwie do Wileńszczyzny ma możnych patronów. Polacy na Litwie są zdani wyłącznie na siebie. Przesłanie, złożone ostatnio na polskiej nekropolii na Rossie, „Polacy umrą”, to groźne memento. To złowieszcza obietnica, jaką Litwa spełni. Nigdy więcej Ponar?

https://tadeuszczernik.wordpress.com/2012/07/27/masakra-w-koniuchach-czeslaw-malewski/

Post scriptum: wyobraźmy sobie, co by się działo, gdyby „nieznani sprawcy” zbeszcześcili grób Ferdynada Lassalle’a na cmentarzu we Wrocławiu. Jaka byłaby reakcja świata. Piłsudski? Kto to taki? Czy to ten faszysta, co napadł w 1920 roku na miłującą pokój Rosję Radziecką?

Brak głosów

Komentarze

To kara dla Polaków.
Za napaść i okupację dwóch sąsiednich imperiów,
mordy, czystki,gwałty i obozy.
Bo przecież, jak zgodnie germaństwo z moskalstwem
wrzeszczą, to Polacy wywołali II WS.
I dlatego szechter, bezstronny ukraiński komunista,
nagłaśnia te "fakty" w swoim ministerstwie propagandy.
A Polacy, z wrodzonej tolerancji i łagodności,
nie próbują nawet kwestionować "faktów" wyprodukowanych
w moskwie.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#309802

Jan Bogatko

...tak,to prawda.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#309818

Autonomia dla Śląska,(zapewne ta szwabska) bez REFERENDUM nie przejdzie.

Jest jeszcze ludnosc napływowa z całej Polski z lat 70-tych.

Oby nie dali ciała, jak potomkowie kresowiaków z tzw. "ziem odzyskanych" ,namiętnie głosujący na SLD czy PO.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#309809

Jan Bogatko

...obawiam się, ze dadzą ciała.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#309819

Schlesier to po niemiecku ślązak. Idiotycznym pomysłem jest spolszczenie niemieckiej nazwy danej społeczności dla legitymizacji jej antypolskich aspiracji. Piszmy Schlesier, i wszystko będzie jasne.

Panie Janie, z przytupem stąpa Pan po kruchym lodzie. Schlesier to, ślązak tamto, wileńczyk siamto i wykluła się perełka o ,,potomkach kresowiaków” co ,,dali ciała”.
Wszyscy jesteśmy potomkami kresowiaków czytającymi niemieckie gazety dla landu Polen i oglądającymi założone przez komuchów telewizje, sponsorowane reklamami Audi, VW, Mercedesa, przeglądającymi niemieckie i francuskie witryny etc... RAŚ jest tylko początkiem. Czeka nas jescze Ruch Autonomii Pomorza, Ruch Autonomii Prus Zachodnich, Ruch Autonomii Warmii i Mazur, Ruch Autonomii Kraju Warty i na koniec Ruch Autonomii Generalnej Gubernatorni... O milczenie w temacie zadba wielki koncern medialny (już istniejący) RAS pl.

Vote up!
0
Vote down!
0
#309862

Jan Bogatko

...ja po prostu kocham idiotyczne pomysły. Własne. Dziękuję Panu za lekcję niemieckiego. Szlezjer, dla jakiej legitymizacji?

Kiedy jakieś 30 lat temu spytałem pewnego człowieka w Monachium, kto on zacz, powiedział (w polskim zdaniu) że jest Szlezjer ober. Z języków obcych znał niemiecki. I to mi utkwiło.

Dla Pana ten lód jest kruchy, a dla mnie to beton. Mam gdzieś Szlezjerów, a Wilniuków nie.

I jeszcze raz zakładam się - wydumani Szlezjerzy autonomnię uzyskają. Polacy na Wileńszczyźnie nie. Bo Polaków Polacy nie obchodzą. Dlatego przestają istnieć na Zaolziu ( u siebie), a w Irlandii w 2. pokoleniu.

Polacy kochają zaborców. Kraków jest dumny z Galicji. A co to znaczy? Ziemia Halicka (Galizien). Co nowego na Ukrainie? - pytam mych znajomych w Krakowie. A co to Małopolsła (a propos Lwów) już dawno zapomnieliśmy. A przecież do Małopolski zaliczano w I RP nawet Kijów!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#309900

 Zaszło nieporozumienie. Napisał Pan: 

,,Szlezjerzy – nowy „naród” wymyślony przez biznesmenów, wspierany przez niemieckich przyjaciół – chcą autonomii. Polacy pozostawieni samym sobie na Wileńszczyźnie nie mają szans."

   Z czego wynika, że RAŚ uważa się za ,,Szlezjerów" - nowy ,,naród". Zatem pomyślałem , że oni się teraz rzeczywiście nazywają w RAŚistowskim slangu per ,,Szlezjer", zaś przyjęcie niemieckiej nazwy dla tej zbiorowości implikowałoby otwarte germanofilstwo i już nie dążenie do autonomii, ale może do przyłączenia się do Niemiec... Stąd moje słowa o ICH idiotycznym pomyśle.  Tyle tytułem wyjaśnienia.

   Kruchym lodem jest pisanie o sytuacji Polaków na Litwie, i RAŚ(istów) w jednym felietonie. W obu sytuacjach nasz naród jest ofiarą. Pozostaje pytanie co robi rząd, czy potrafi zareagować, czy obroni Polaków? 

   Nie mogę się zgodzić na twierdzenie.

I jeszcze raz zakładam się - wydumani Szlezjerzy autonomnię uzyskają. Polacy na Wileńszczyźnie nie. Bo Polaków Polacy nie obchodzą.

    RAŚiści panoszą się, bo, według różnych szacunków, około 80 procent prasy w Polsce znajduje się w rękach obcego, głownie niemieckiego właściciela/kapitału, największe internetowe serwisy informacyjne podobnie, prezesem grupy TVN jest były szef Sky Deutschland Markus Tallenbach. Informacja włada demokracją - dlatego w Polsce rząd wybierają zachodnie korporacje. Rząd mamy proniemiecki. Proszę zajrzeć do mnie na bloga, i przeczytać wpis ,,Czym jest polskość dla łonetu i wupy", jeśli jeszcze Pana nie zanudziłem. 

    Jeśli chodzi o tyranię niemieckich mediów dam prosty przykład. Wszyscy dzisiaj słyszeli, że napisano ,,Polacy umrą", a ilu Polaków wie, że w opolskim, jeden RAŚista wysmarował na ścianie swojego domu hasło ,,hadziaje do pieca" (,,hadziaje" to bardzo obraźliwe określenie na Polaków)? Gdyby jakiś Polak napisał na balkonie w Monachium ,,Niemcy do pieca" niemieckie media dla Polaków zrobiłyby taką aferę, że pół rządu i pół narodu poszłoby na kolanach do Berlina prosić o przebaczenie. Polacy są więźniami we własnym kraju. Mentalnie zniewoleni przez media posiadają niewiele narzędzi do samoobrony. 

Kłaniam się. 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#310054

Jan Bogatko

...jak jest z mediami w PRL II wiemy - dlatego piszę tutaj. To skandal, co robi RAS. Ale skandalem większym jest niedbanie o Polaków na Wileńszczyźnie. Ich osamotnienie. I bezczynność rządu.

Pozdrawiam,

ps zapraszam do uczestnictwa w grupie Autonomia dla Wileńszczyzny na fejsbuku.

Jak tylko piszę o prześladowaniach Polaków na Wileńszczyźnie, mam zaniżoną ocenę.To oddaje dokładnie to, o czym pisałem: największym wrogiem Polaków są Polacy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#310067

"Jak tylko piszę o prześladowaniach Polaków na Wileńszczyźnie, mam zaniżoną ocenę."

Proponuje nie zwracać uwagi na takie kryteria, bo to czysta manipulacja

Mnie też straszą że jak nie wykonam w JAKIMŚ określonym czasie JAKICHŚ komentarzy, to mi ujmą jakieś punkty.

A ujmujcie sobie!

To zapewne taka ostroga, która ma "zachęcić" konia do galopu.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#310098

Ta "perełka" jak ironicznie Pan zauważył jest faktem.

Zabóżanie głosują hurtem na partie które ewidentnie są antypolskie. Takie jak SLD, do której doszlusowała nichilistyczna palikociarnia.

Również PO przebiera nogami, żeby zasłużyć na miano "bezpaństwowców".

Mało kto o tym wspomina,  ale w 2016 roku kończy sie ograniczenie sprzedaży ziemi dla obcokrajowców.

Przy różnicy potencjałów finansowych, łatwo się domyśleć, kto za lat 20 będzie właścicielem "ziem odzyskanych".

Vote up!
0
Vote down!
0
#310110

Jan Bogatko

...jasne,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#310152