Ks. Henryk Błaszczyk - Obrzydliwie bezduszny ksiądz czy kłamca na zlecenie?

Obrazek użytkownika ndb2010
Kraj

Wielka ignorancja księdza czy kłamstwo na zlecenie? A jeśli kłamstwo to na czyje zlecenie, czy Ewy Kopacz, która go tam wysłała, a która teraz została przez Donalda Tuska awansowana na stanowisko Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?

Kłamstwa polskich urzędników.

Zapewnie niektórzy pamiętają jeszcze wypowiedzi księdza, który w stylu ówczesnej minister Zdrowia w rządzie Tuska (tej od przekopanej na 1 metr w głąb ziemi, sekcji "ramię w ramię" polskich niewidzialnych lekarzy i sfałszowanych stenogramów sejmowych) zachwycał się nad jakością działań urzędników Wladymira Putina, w czasie identyfikacji ciał ofiar tragedii smoleńskiej.

Gdy na jesieni 2010 roku zaczęły przebijać się z trudem przez mur milczenia prokuratury i mediów pierwsze wątpliwości, dotyczące tej nielicznej i niepełnej dokumentacji medycznej, przesyłanej przez Rosjan, to właśnie wtedy został opublikowany wywiad z księdzem Henrykiem Błaszczykiem, aby ugasić ten dopiero tlący się pożar.

Choć w 2010 roku, minister Ewa Kopacz zapewniała na mównicy sejmowej, że identyfikacja ciał została przeprowadzona perfekcyjnie i że nawet w tym celu "kopano ziemię na 1 metr w głąb",opowiadała o polskich patologach, którzy "ręka w rękę" z Rosjanami, przeprowadzali sekcję ciał, choć polscy prokuratorzy zapewniali, że sekcje odbywały się pod polskim nadozrem - to dziś, po ponad dwóch latach wiemy, że wszystkie te zapewnienia były kłamstwem.

Ziemi nie przekopywano 1 metr w głąb, co wykazali jednoznacznie polscy archeolodzy, którzy z wielkim trudem uzyskali zgodę na wyjazd do Smoleńska dopiero na jesieńi 2010 roku. Gdy po wielu miesiącach na jaw zaczęły wychodzić ogromne niescisłości w tej nielicznej dokumentacji medycznej przesłanej przez Rosjan min. nieprawidłowa waga, wzrost, opisy badania organów, które dana osoba miała wycięte wiele lat wcześniej, wtedy Ewa Kopacz zaczęła się wycofywywać z twierdzenia, że polscy patolodzy brali udział w sekcjach. Okazało się, że po pierwsze: polscy patolodzy nie brali udziału w sekcjach, tylko w identyfikacji ciał, a po drugie: nie we wszystkich identyfikacjach. Ostatnim bastionem na którym opierało się "sekcyjne kłamstwo smoleńskie" byli prokuratorzy, którzy jednak pod wpływem ostatnich wydarzeń min.stwierdzenia faktu, że w grobach spoczywają nie te ciała, które powinny - przyznali nagle to, z czego wszyscy zdawali sobie sprawę, ale brakowało na to dowodu, że nikt z polskiej prokuratury nie brał udziału w sekcjach. Płk. Szeląg, szef warszawskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej, przyznał we wrześniu 2012 roku na konferencji prasowej:

"Poinformowano nas, że część sekcji już się odbyła, część trwa w tej chwili, a część będzie wykonana w najbliższym czasie. I zapewniano nas, że będzie wykonana ze wszystkimi międzynarodowymi standardami, a adokumentacja niezwłocznie zostanie przekazana stronie polskiej"

Bierność i współdziałanie

Rząd Donalda Tuska i polscy prokuratorzy nie protestowali ani, gdy bez ich udziału były jakoby prowadzone sekcje ciał ani, gdy bez potwierdzenia faktu przeprowadzenia prawidłowej sekcji, w zalutowanych trumnach, ciała ofiar katastrofy przetransportowano do Polski. Szef kancelarii Premiera Tomasz Arabski poszedł nawet dalej i oszukał będące w szoku rodziny mówiąc, że nie można otwierać zalutowanych trumien, bo byłoby to złamaniem przepisów. Dopiero później się okazało, że to Rosjanie zabronili otwierać trumien. Rząd Donalda Tuska posłusznie wypełnił ten rozkaz, pomimo tego, że nie tylko, nie było żadnych przepisów zabraniających otwieranie trumien, ale też został zignorowany nakaz pochówku tylko w wypadku pełnej dokumentacji medycznej, istniejący w polskim prawie.

Ks. Henryk Błaszczak i jego rola.

Jednak to nie wszystko. Najbardziej bulwersuje fakt jak ciała wybitnych i kochanych przez rodzinę i przyjaciół osób zostały pochowane. Z szacunku do Rodzin Ofiar i z szacunku dla czytelnika nie będę wchodził w drastyczne szczegóły. Mogę tylko zacytować doktor Zuzannę Kurtykę, która po udziale w ekshumacji ciała jej męża, wielce zasłużonego prezesa IPN, Janusza Kurtyki zgodziła się z stwierdzeniem Małgorzaty Wassermann, że "– Zwierzęta się lepiej traktuje, niż zrobiono to z ciałami naszych bliskich".

Dziś po kolejnych ekshumacjach okazuje, się, że nie były to jednostkowe przypadki. Wszystkie ciała ofiar tragedii smoleńskiej zostały włożone do zalutowanych w Moskwie trumien a wcześniej do paskudnych worków nagie. Ubrania, które dostarczyła rodzina i które zgodnie z tradycją i przyzwoistością miały być założone na ciała ofiar zostaly zwinięte i włożone do trumny lub zwrócone w terminie póżniejszym rodzinie.

Wywiad z księdzem H. Błaszczykiem przeprowadzony w listopadzie 2010 roku:

http://www.polityka.pl/kraj/wywiady/1510386,2,wywiad-ksiadz-mowi-o-identyfikacji-ofiar-katastrofy-smolenskiej.read

Janina Paradowska: – Jak to się stało, że po 10 kwietnia ksiądz znalazł się w Moskwie?

Ks. Henryk Błaszczyk: – Pojechałem na osobistą prośbę minister Ewy Kopacz, która tuż po katastrofie smoleńskiej kompletowała ekipę patologów sądowych, lekarzy, ratowników medycznych, psychologów, ludzi znających się na logistyce tego typu operacji, którzy mogli ją wesprzeć w tych pierwszych, najtrudniejszych dniach.

(...)- Ksiądz był przy zamykaniu trumien w Moskwie?
- Przy każdej.

- Jak to się odbywało, bo ta kwestia też budzi wątpliwości niektórych rodzin?

- Po identyfikacji, potwierdzonej dokumentami podpisanymi przez najbliższych lub osoby przez nich upoważnione, ciało było natychmiast oznaczane nazwiskiem pisanym na pasku. Taki sam pasek był również w dokumentacji. Po modlitwie i pożegnaniu przez bliskich zaczynano przygotowywać ciało do transportu. Ciała były owijane szczelnymi workami, oznaczenie było zarówno na ciele, jak i na worku. Następnie kładziono je na wózku i wywożono na parter instytutu, gdzie znajdowała się sala sprawowanego kultu (tak ją nazywano). Tam stały już trumny przygotowane przez specjalną ekipę, złożoną z żołnierzy i pracowników firmy pogrzebowej wynajętej do tej pracy. Jeszcze raz sprawdzano nazwisko i porównywano je z listą dostarczoną przez konsula. Następnie ciało wkładano do trumny i nie zamykano jej, gdyż musiało się jeszcze odbyć posiedzenie komisji, składającej się z przedstawicieli rosyjskiego ministerstwa spraw nadzwyczajnych, patologa sądowego, polskiego konsula oraz rosyjskiej służby granicznej (...)

Kilka miesięcy pózniej jeszcze przed pierwszymi ekshumacjami w kwietniu 2011 roku W wywiadzie dla Moniki Olejnik ks. Henryk Błaszczyk poszedł jeszcze dalej i powiedział coś co biorąc pod uwagę pózniejsze fakty szokuje:

http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/kropka-nad-i-10-04-2011-r,724.html

Ks. Henryk Błaszczyk o ciałach ofiar tragedii smoleńskiej.

(...) Proszę nie mieć obaw, każde z ciał, w sposób jak najbardziej godniejszy zostało zaopatrzone, to co w naszej kulturze jest już przecież przypisane aby po śmierci ciało nie odzierać z godności ale przeciwnie, ubrać je w najlepsze szaty, odmówić za nie modlitwe...(...)

Który ksiądz lub człowiek pozwoli aby ciało człowieka zostało pochowane nagie, w paskudnym worku?

Jeśli ksiądz Henryk Błaszczyk mówi prawdę, że był przy zamykaniu każdej trumny to jak bezduszny musi on być człowiekiem aby na to zezwolić i milczeć do tej pory, kłamiąc i ukrywając fakt, że ciała ofiar tragedii zostały pochowane w urągającym człowieczeństwu sposobie. Jedynym wytłumaczeniem, jeśli to tak można nazwać, jest przyznanie się księdza do kłamstwa co do obecności przy zamykaniu trumien.

Obrzydliwa bezduszność i kłamstwo czy kłamstwo na zlecenie? A jeśli kłamstwo to na czyje zlecenie, czy tej, która go tam wysłała a która teraz została przez Donalda Tuska awansowana na stanowisko Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?

Czy zgodziłbyś się aby tak potraktowano Twoich bliskich?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Pojechał "na osobistą prośbę minister Ewy Kopacz"...
Ta "rekomendacja" mówi sama za siebie.

Jestem ciekawa czy jego zwierzchnicy wyciągną jakieś konsekwencje.
Albo chociaż wnioski, zwłaszcza ci służący platfonsom zamiast Panu Bogu.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#291659

Alexola

i dlatego od lat nie spowiadam się "owczarzom" bo i niby z czego??? Moim spowiednikiem jest Bog i On mnie rozliczy nie kłamcy!

Vote up!
0
Vote down!
0

Alexola

#291662

I nie ma żadnego znaczenia, jak wielkim grzesznikiem jest ksiądz, który jest szafarzem tego sakramentu.
Sakrament - rzecz wielka, święta. Ustanowiona słowami Jezusa: "Którym odpuścicie grzechy..."

Wyznanie grzechów przed Panem Bogiem w zaciszu domu? Nikt nikomu tego nie zabroni, jednak taki akt nie ma mocy sakramentu. Trzeba mieć świadomość tego faktu. Wypada, jeżeli jest się katolikiem.

"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak

#291667

takich jak ten księżula esbecki samych trza rozliczyć.
A po rozgrzeszenie do Kapłana Polskiego, tych nie brakuje, Bogu dzięki.
Pozdrawiam.

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291680

[quote]Ks. Błaszczyk: Moja wypowiedź, że ekshumacje to szaleństwo, była krzywdząca i niepotrzebna

– Właśnie trwają ekshumacje kolejnych ofiar katastrofy smoleńskiej. Ksiądz był w Moskwie przy składaniu szczątków do trumien i widział, jak są zamykane. Jak ksiądz komentuje fakt, że w rosyjskiej dokumentacji z sekcji zwłok znajdują się opisy ofiar niezgodne ze stanem faktycznym? Czy w Moskwie zdarzyły się takie sytuacje, że mogło dojść do zamiany szczątków? – zapytaliśmy ks. Henryka Błaszczyka, który był obecny przy zamykaniu trumien ze szczątkami ofiar. Oto jego odpowiedź.

Moja obecność w Moskwie przy ciałach ofiar katastrofy była obecnością posługi duszpasterskiej, daru wspólnej modlitwy z rodzinami. Natomiast nie jestem specjalistą od spraw medycyny sądowej czy patologii sądowej. Wiele ciał było znacznie zdestruktowanych i trudno mi było określić, do kogo należą, choć wkładałem wiele wysiłku w to, by je rozpoznać. Miałem jednak w sobie szczere, uczciwe przekonanie, że nazwisko umieszczone na danych szczątkach jest prawdziwe.

Więcej przeczytaj w aktualnym numerze dostępnym już w kioskach!

Kategorie:
Autor: Anita Gargas
Gazeta Polska: Smoleńsk 2010
Rocznik: Nr 38 z 19 września 2012
Tagi: Smoleńsk 2010[/quote]

http://www.gazetapolska.pl/23008-ks-blaszczyk-moja-wypowiedz-ze-ekshumacje-szalenstwo-byla-krzywdzaca-i-niepotrzebna

Drogi Autorze, droga Contesso, drodzy pozostali Blogerzy.
Jak wspomniałem w innym komentarzu ten człowiek najwyraźniej zmienił zdanie. Nie mnie sądzić dlaczego zmienił, ale ważne, że zmienił. Każdy może mieć na temat jego postawy swoje własne zdanie. Ja (ale tylko na podstawie swoich własnych doświadczeń) przypuszczam, że najzwyczajniej w świecie został oszukany (jak wielu z nas, w tym i ja), a dodatkowo bezczelnie wykorzystany przez rządową propagandę. Bo przecież gdy gadał bzdury wówczas wszyscy podlizywali się mu, zapraszali go do programów, zachwalali, cytowali, traktowali jak autorytet.

Teraz, gdy zmienił zdanie i żałuje swoich wcześniejszych słów prorządowe media nie zająknęły się o tym ani słowem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291864

- Rok temu mówiłem, że ekshumacje to szaleństwo. Z perspektywy doświadczeń widzę, że to było nie na miejscu

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/ks-blaszczyk-o-pracy-w-moskwie-wtedy-moglo-dojsc-do,1844805,6912

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#291867

"Ks. Henryk Błaszczyk: – Pojechałem na osobistą prośbę minister Ewy Kopacz, która tuż po katastrofie smoleńskiej kompletowała ekipę patologów sądowych, lekarzy, ratowników medycznych, psychologów, ludzi znających się na logistyce tego typu operacji, którzy mogli ją wesprzeć w tych pierwszych, najtrudniejszych dniach."

Do której grupy się przypisał (może do tej nie wymienionej, która miała potwierdzić... kłamstwo!)

" Ksiądz był przy zamykaniu trumien w Moskwie?
- Przy każdej.

- Jak to się odbywało, bo ta kwestia też budzi wątpliwości niektórych rodzin?

- Po identyfikacji, potwierdzonej dokumentami podpisanymi przez najbliższych lub osoby przez nich upoważnione, ciało było natychmiast oznaczane nazwiskiem pisanym na pasku. Taki sam pasek był również w dokumentacji. Po modlitwie i pożegnaniu przez bliskich zaczynano przygotowywać ciało do transportu. Ciała były owijane szczelnymi workami, oznaczenie było zarówno na ciele, jak i na worku. Następnie kładziono je na wózku i wywożono na parter instytutu, gdzie znajdowała się sala sprawowanego kultu (tak ją nazywano). Tam stały już trumny przygotowane przez specjalną ekipę, złożoną z żołnierzy i pracowników firmy pogrzebowej wynajętej do tej pracy. Jeszcze raz sprawdzano nazwisko i porównywano je z listą dostarczoną przez konsula. Następnie ciało wkładano do trumny i nie zamykano jej, gdyż musiało się jeszcze odbyć posiedzenie komisji, składającej się z przedstawicieli rosyjskiego ministerstwa spraw nadzwyczajnych, patologa sądowego, polskiego konsula oraz rosyjskiej służby granicznej (...)"

Sługa demona?

To co się dzieje w chwili obecnej opisał w swojej książce śp. ks Kiersztyn pt. " Ostatnia Walka"

Vote up!
0
Vote down!
0
#291671

On wcale nie musi kłamać.
"...Ciała były owijane szczelnymi workami, oznaczenie było zarówno na ciele, jak i na worku" a następnie zwożone na parter budynku, gdzie je wkładano do trumny. Mówi, że był przy każdym złożeniu ciała do trumny, ale nie twierdzi, że widział je przed i podczas zawijania - widział je już zawinięte, więc nie miał możliwości nic powiedzieć o ich stanie. Jednak mówił o tym tak, aby dać do zrozumienia, że wszystko było w porządku, a on osobiście to widział
Draństwo tej wypowiedzi polega na tym, że odpowiednio dobierając słowa, mówi prawdę, ale mija się z rzeczywistością.
To wyższa szkoła kłamstwa.
ukłony

Vote up!
0
Vote down!
0
#291819

Proszę przeycztać wywiad z Moniką Olejnik

http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/kropka-nad-...

Ks. Henryk Błaszczyk o ciałach ofiar tragedii smoleńskiej.

(...) Proszę nie mieć obaw, każde z ciał, w sposób jak najbardziej godniejszy zostało zaopatrzone, to co w naszej kulturze jest już przecież przypisane aby po śmierci ciało nie odzierać z godności ale przeciwnie, ubrać je w najlepsze szaty, odmówić za nie modlitwe...(...)

i prsypominam, że ubrania byly zwracane lub kladzione do trumny luzem.
pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#291820

Ciekawe skąd Paradowska ma taką wiedzę w temacie? Pytanie z wywiadu: Rosjanie przygotowali dla wszystkich ubrania, czekały gotowe komplety dla mężczyzn i kobiet. Do czego one służyły? Kuriozalna jest odpowiedź ks. Błaszczyka: ...próba ubierania ciał odzierałaby je z godności.

...gdzie było owijane [ciało] w jedwabny całun do wysokości trzech czwartych ciała, a następnie otulane całunem, który był wewnątrz trumny, co tworzyło taki kokon. Nad każdym z ciał modliliśmy się, odbywało się jego poświęcenie, wtedy też do trumny wkładałem różańce oraz pamiątki, jeżeli rodziny sobie tego życzyły. Były to listy, w tym od dzieci, obrączki ślubne, zdjęcia, pamiątki rodzinne. Wkładałem je między całun a ciało, aby były blisko zmarłego.

Ciekawe czy przy ekshumacjach znaleziono jedwabne całuny, różańce, listy, obrączki ślubne, zdjęcia, pamiątki rodzinne o których tak wyczerpująco mówi rozmówca. Rodzina Anny Walentynowicz twierdzi, że że w trumnie nie było różańca, który powinien się tam znajdować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291869

Kolejna esbecka gnida w sutance. POje...dnaniec michalikowski i nyczowski. Takich wieszać razem z szefkami purpurantami, jak za Kościuszki.

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291678

Nam tego zrobić nie wolno, ale piętnować, pisać tak...

Vote up!
0
Vote down!
0
#291686

Dlaczego to Pan uważa że: "nie wolno"? Czyżby ten sam sobie nie piętnuje takim czynem Judasza? Czy za mało Panu tego co ten robak w sutance wyprawia? Czy nie przez takich nie wiemy aż dotychczas, gdzie kacapy wrzucili szczątki pomordowanej przez nich Pani Anny Solidarność - oraz Innych? Ten jest wspólnikiem MORDU - czyżby nie jasne? Takim sznur na szyję nagrodą, tak i ich guru kończył. A jeśli widzimy piętno Judasza, naszym PROSTYM obowiązkiem Polaków, katolików i po prostu porządnych ludzi - splunąć w ryj Judaszowi przed tym jak zawisnie!

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291692

zgadzam się z napluciem,...jaszcze raz polecam książkę śp. ks Kiersztyna

ps. po jej przeczytaniu dla mnie wszytko stało się jasne

Vote up!
0
Vote down!
0
#291700

Akurat dziś i zacznę. Za dużo słyszałem o tą książkę, nawet już czytałem pewnym kawałków. Jest najpouczającą...

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291701

Gorąco pozdrawiam i życzę "duchowej i owocnej" lektury

Vote up!
0
Vote down!
0
#291704

Wzajemnie! Szczęść Boże! :)

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291714

na potrzeby postPRLowskiej bandy pacholkow Moskalskich.
A z drugiej strony ilu ksiezy jest trzymanych w szachu przez
sluzby za ich wystepki moralne i czesto kryminalne udokumentowane na tasmach. Ci ksieza zrobia dla tej bandy wszytko zeby tylko nie wyszlo na jaw ich drugie JA , bo dla nich sultana to bylo tylko przykrycie swojego zbydlecenia i darmowego sposobu na zycie.
A tych opornych co to sie nie zlamali i zaczeli wodzic za nos sluzby i walczyc z nimi,sluzby likwidowaly.Na szczescie
mozna przypuszczac ze tych zdrajcow w sultannach jest mniej niz pozadnych duszpasterzy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291694

Czy to kolejny gudłaj w sutannie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#291693

sluszne spostrzezenie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291697

Na aryjczyka? Wygląda! - jeśli na synajskiego bądź telavivskiego

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#291702

Gdyby ktoś mógł coś więcej o ks.Błaszczyku bo z jego działań 'posmoleńskich' można wnosić że jest to ksiądz powiązany z dawnymi służbami, taki od bpa Pieronka vel TW Feliksa co jest bardzo prawdopodobne, żaden uczciwy ksiądz nie łgałby tak w żywe oczy.
Być może jest to 'kolega' kapi.. tfu ks.TVNowskiego Sowy albo br.Wiśniewskiego od lubelskich Dominikanów /ten dla odmiany przerywa Mszę św. aby wykazać się 'poprawnością polityczną'.
Co by nie mówił takich księży nazywano "ksiądz patriota" a że nie przeprowadzono lustracji w Kościele to mamy to co mamy, usłużnych księży co dla ratowania swego 'wizerunku' są gotowi na popełnianie właśnie takich świństw.
To ya.

Vote up!
0
Vote down!
0

To ya.

#291696

Athina

myślała i działała w sposób dalekowzroczny - posyłali do seminariów swoich. "Ony" awansowali , niektórzy przyczajeni w cieniu, teraz przydali się jak znalazł, łgarze w sprawie Smoleńska, jak rzeczony księżulo i abp Michalik , którego oburza upolitycznienie katastrofy smoleńskiej , jakby ta w swojej istocie nie była polityczna, poczym świńskim truchtem leci się "pojednać"

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#291709

Nie można identyfikować patriotyzmu i prawicowości z kościołem, jako instytucją, ponieważ ma on w swoich szeregach masę byłych komunistycznych agentów, oraz osób "umoczonych" w różne śmierdzące sprawy i nigdy nie rozliczonych. Dlatego nie należy się dziwić, że znajdzie się jakiś "kapłan", który z wielkim przejęciem będzie opowiadał kompletne kłamstwa i to zupełnie bezkarnie.
Trzeba być ostrożnym i nie przydawać nalepki "zaufane" temu co mówią poszczególni księża, a zwłaszcza ci z wyższej szarży. U nich roi się od "grzeszników" i judaszy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291831

wyczyscic koscioly z choloty postPRLowskiej.
Prezciez wiadomo po kazanaich kim jest ksiezulo.
Kosciolem powinna rzadzic rada parafialna wybrana przez parafian tak jak jest w innych krajach gdzie prafianie sprawuja wladze nie Ksiadz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291856

wybierających stan kapłański dla osobistych korzyści i prestiżu, jest zatrważająco wysoki. Powołań z głębokiej wiary, coraz mniej. Rekrutacja wygląda tak, jak kiedyś do PZPR. Każdy dobry, byle dużo....Ilu mamy Wyszyńskich, czy Janów Pawłów II?. Ilu mamy Natanków?...Pieniądz przyciąga szumowiny!. Tak jest od zawsze. My powinniśmy te śmieci odrzucać!.

Vote up!
1
Vote down!
0
#291858

Nie jestem na 100% pewny, bo nie mam najnowszego numeru Gazety Polskiej przy sobie. Ale przed kilkoma dniami przemknęło mi przy kartkowaniu, że jakiś ksiądz odwołuje i przeprasza za wypowiedź o bezzasadności ekshumacji i staranności działań rosyjskich patologów. Wydaje mi się, że to ks. Błaszczyk. Proszę sprawdzić, bo możliwe, że człowiek najwyraźniej zmienił zdanie. Nie mnie sądzić dlaczego zmienił, ale ważne, że zmienił.

Oczywiście prorządowe media nie zająknęły się o tej zmianie stanowiska ani słowem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291860

[quote=Peacemaker]Nie jestem na 100% pewny, bo nie mam najnowszego numeru Gazety Polskiej przy sobie. Ale przed kilkoma dniami przemknęło mi przy kartkowaniu, że jakiś ksiądz odwołuje i przeprasza za wypowiedź o bezzasadności ekshumacji i staranności działań rosyjskich patologów. Wydaje mi się, że to ks. Błaszczyk. Proszę sprawdzić, bo możliwe, że człowiek najwyraźniej zmienił zdanie. Nie mnie sądzić dlaczego zmienił, ale ważne, że zmienił. Oczywiście prorządowe media nie zająknęły się o tej zmianie stanowiska ani słowem.[/quote] Athina

 

Jeśli przeprosił , to gwoli pełnej prawdy powinien tez podać powody tamtego łagarstwa , jakie były????? Szantaż , pieniadze, głupota ( w to nie wierzę)- był napewno konkretny powód , katolicki ksiadz nie dopuszcza się takiego padalstwa ot tak, z płuc , więc sądze że była korzyść materialna , lub szantaż, a tak nota bene, to rychło w czas się obudzil z przeprosinami (jeśli były) teraz gdy rusko - polskie świństwa przy przygotowaniu zwłok ofiar są juz nie do obrony , tak jak ongis padła teza o brzozie, której tez nie można juz obronić.

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#291870

Dlaczego dopiero teraz to robi ? Przecież już podczas pierwszej ekshumacji właśnie Wassermana wyszły kłamstwa ruskich i cała "rzetelność" ruskich sekcji. To samo było później z sekcją śp.Gosiewskiego i Kurtyki, wtedy ksiunc też mógł przeprosić, ale nie zrobił tego.
By przeprosić wcale nie trzeba zmieniać zdania, wystarczy być po prostu uczciwym !
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#291882

[quote]A czy ksiądz dzisiaj uważa, że to, co się wydarzyło: to jest ludzki błąd, czy raczej zła wola albo odbicie tego, z jaką niedbałością Rosjanie podchodzili do tej sytuacji i tego, jak straszliwy bałagan tam panował?

- Jakaś rzetelność i przyzwoitość w każdym z nas nie skłania nas do spontanicznego osądzania ludzi, określania ich jako tych, którzy są intencjonalnie źle nastawieni, fałszywie ustosunkowani. Ja myślę, że ta postawa towarzyszyła nam wszystkim. Myśmy chcieli uczciwie i rzetelnie wykonać naszą pracę.[/quote]
Rzetelność i przyzwoitość skłoniła mnie do spontanicznej obrony zaatakowanego w artykule księdza. Jednak w przypadku bezczeszczenia zwłok nawet określenie "intencjonalnie źle nastawieni, fałszywie ustosunkowani" jest eufemizmem wobec tych, co się tego bestialstwa dopuścili.

Albo więc "ksiądz" jest jeszcze solidnie zadymiony propagandą i trochę to musi potrwać aż odzyska rozum, albo też uświadomił sobie, że palnął głupotę przekraczającą granice sk...twa i próbuje wyjść z twarzą, ale tak, aby matuszce partyi nie zaszkodzić i w jej oczach zbytnio nie stracić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291889

Konrad Piasecki: "Rodziny mają do niej prawo, ale ekshumacja jest szaleństwem" - tak mówił ksiądz, kiedy rozmawialiśmy ponad rok temu. Dzisiaj się okazuje, że to szaleństwo miało swoje podstawy.

Ksiądz Henryk Błaszczyk: - Z perspektywy czasu i doświadczeń, które nabyliśmy przez te dwa lata, to określenie było niewłaściwe, nie na miejscu. Mogę tylko bardzo przeprosić.

- Dzisiaj chcę powiedzieć, że nie jest szaleństwem poszukiwanie prawdy - za wszelką cenę, nawet za cenę tak dramatycznych decyzji jak ekshumacja. Oczywiście ekshumacja w atmosferze spokoju, rzetelnego poszukiwania prawdy i z dala od medialnych fleszy, od politycznych kontekstów. Natomiast rodzina ma prawo do tego, by wiedzieć, gdzie leży jej bliska osoba, czy modli się na miejscu, w którym jest matka, ojciec.

Ksiądz deklarował, że był przy każdej z zamykanych trumien. Jak ksiądz w takim razie tłumaczy tę, dziś wydaje się pewną zamianę ciała Anny Walentynowicz, tę dramatyczną pomyłkę?

- Kiedy myślimy o pani Annie Walentynowicz, o każdej z tych postaci, ale w tym przypadku myślimy o postaci polskiej historii, myślimy o Damie Orderu Orła Białego, myślimy o postaci, która budowała naszą wolną, niepodległą rzeczywistość, wyrywając ją z niewoli komunistycznej... wobec tej postaci i każdej innej musimy zachować się uczciwie i godnie. Natomiast pani Anna była rozpoznana przez bliskich, jej tożsamość była określona.

- Po rozpoznaniu zespół, który w tym rozpoznaniu uczestniczył, przekazywał ciało Rosjanom. A Rosjanie przygotowywali je, już bez naszej obecności, jak gdyby opakowując to ciało foliowym okryciem czarnego koloru, zapinając ten worek, nie pozwalając go już potem otworzyć.

- Sądzę, że do tej zamiany, do tej dramatycznej zamiany doszło gdzieś na tym etapie przejęcia ciała i następnie pomylenia ciała może przez trudność nazwisk. Jednakże to nie zwalnia nas, strony polskiej, od tego, że powinniśmy domagać się wpływu, uczestniczenia na każdym etapie identyfikacji.

Dzisiaj ksiądz uważa, że błędem było to, że przedstawiciele polskich służb nie uczestniczyli w całej operacji układania ciał w trumnach?

- Gdzieś wówczas była jakaś daleko posunięta grzeczność, może życzliwość, może przeświadczenie, że wspólnie staramy się pomóc rodzinom, odkryć tożsamość bliskich i sprowadzić ich do domu, aby tutaj w godny sposób ich pochować. Dzisiaj widzimy, że to przeświadczenie o wspólnocie intencji do końca nie było słuszne.

A czy ksiądz dzisiaj uważa, że to, co się wydarzyło: to jest ludzki błąd, czy raczej zła wola albo odbicie tego, z jaką niedbałością Rosjanie podchodzili do tej sytuacji i tego, jak straszliwy bałagan tam panował?

- Jakaś rzetelność i przyzwoitość w każdym z nas nie skłania nas do spontanicznego osądzania ludzi, określania ich jako tych, którzy są intencjonalnie źle nastawieni, fałszywie ustosunkowani. Ja myślę, że ta postawa towarzyszyła nam wszystkim. Myśmy chcieli uczciwie i rzetelnie wykonać naszą pracę.

- Natomiast chcę powiedzieć, że tam, w Moskwie, był niewystarczający, bo był mały, zespół, ale był też zespół ludzi głęboko współczujących i chcących przyjść z rzetelną pomocą tym rodzinom. Było za mało patologów, było za mało może psychologów, było za mało zabezpieczenia naszych ministrów, którzy mogliby opierać się na naszej własnej informacji, a nie informacji pozyskiwanej od strony rosyjskiej. Byliśmy tam w niewystarczającej grupie.

- Ale była też grupa wspaniałych sióstr zakonnych z Moskwy, byli kapelani wojskowi, którzy wykonali ogromną pracę tam na miejscu w Moskwie, ale także potem tu w Polsce. Ordynariat polowy Wojska Polskiego wykonał niezwykłą pracę, posługując rodzinom, a także posługując państwu polskiemu w tym wszystkim. Natomiast dzisiaj wiem, że państwo polskie powinno nam pomóc w tym wszystkim. Pomóc rodzinom, powinno tej narodowej społeczności przyjść z konkretną pomocą.

- Sytuacja zaskoczyła nas wszystkich, może nikt nie wiedział, jak postępować. To było coś tak dramatycznego i tak paraliżującego, że na miarę tych skromnych środków staraliśmy się zrobić to, co jest najuczciwsze, najlepsze. Natomiast dzisiaj widzimy, że było nas tam wszystkich za mało.

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/ks-blaszczyk-o-pracy-w-moskwie-wtedy-moglo-dojsc-do,1844805,6912

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#291872

Ręce opadają czytając to lanie wody...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#291877

... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#291887

[quote]...Oczywiście ekshumacja w atmosferze spokoju, rzetelnego poszukiwania prawdy i z dala od medialnych fleszy, od politycznych kontekstów...[/quote]
Bo dzień bez plucia na PiS jest dniem straconym. :D))) Bez tego fragmentu artykuł bu nie przeszedł!

O ile jestem dumny, że zauważyłem pozytywną przemianę u śp. gen. Sławomira Petelickiego, gdy jeszcze większość blogerów wieszała na nim psy, to po tym wywiadzie w nawrócenie tego "księdza" już nie wierzę.

Albo zapomniał jak zaszyto w ciele Przemka Gosiewskiego śmieci i odpadki ze stołu sekcyjnego, albo liczy na to, że ludzie o tym nie pamiętają Więc albo idiota, albo sk...syn.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291893

Athina

jakze trafne i bolesne zarazem.

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#291892

A pamiętacie może kiedy walnęłam sobie tą sygnaturkę ?
Ja pamiętam bo to nie był kaprys, przypadek, że ot, wpadło mi coś do głowy to sobie chlapnę.
To było podczas inspekcji Cyryla I w Polsce i w okolicach podpisania tzw."pojednania".
Pozdrawiam.
contessa

PS. Tak na marginesie - ta "złota myśl" poczęła mi się bardzo dawno temu, w latach 80-tych w pewnych okolicznościach, więc o przypadku nie ma mowy.
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#291908