Smutek i radość w jednym stoją domku
Kościół w którym byłam na niedzielnej mszy, jeszcze paręnaście lat temu był...kinoteatrem dla radzieckich żołnierzy.Już to uzasadnia tytuł notki. Dom Boży wygrał z domem kultury sowietów.
Jednak dzisiaj, dwa wydarzenia w ciągu jednej mszy : zasłabł człowiek - smutne, na szczęście na mszy byli ratownicy medyczni - radosne, bo bardzo pomogli.
Drugie wydarzenie / sam proboszcz : "myślałem, że umrę ze śmiechu" / : ludzie ustawiają się do przyjęcia Eucharystii, wśród nich mama z kilkulatkiem, który uparł się, żeby mamie towarzyszyć. Ksiądz podchodzi, mama przyjmuje Komunię św. a maluch w tym momencie : "ja chcę też !"
Ksiądz : "za parę lat też przyjmiesz Jezusa"
Dziecko : "chcę TERAZ !"
Ksiądz : ".....za parę lat"
Dziecko : " ZAMYKASZ MI DROGĘ DO NIEBA !!! "
Nie ukrywam : też myślałam, że umrę ze śmiechu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1857 odsłon
Komentarze
Dalej :
29 Lipca, 2012 - 22:57
Tylu młodych Polaków wyemigrowało do Anglii - smutne.
Ale : kto by tak dopingował naszych siatkarzy, którzy w pięknym stylu, przed chwilą pokonali Włochów ? To już nie morze, to ocean biało-czerwony na trybunach ! Super !!!!!
mukuzani
dziękuję za merytoryczną recenzję
29 Lipca, 2012 - 23:11
którą przeanalizowałam z uwagą, dlatego : z pokorą przyjmuję jedynkę. Wręcz kajam się, przygnieciona siła argumentów. :))
mukuzani
@mukuzani
29 Lipca, 2012 - 23:37
Dziecko miało rację, choć rozumiem iście hamletowski dylemat księdza! :-)))
Dobranoc
PS. Ta anegdota to kwintesencja dyskusji w tzw. blogosferze ;-)))
@tł
30 Lipca, 2012 - 02:08
Wiesz, zastanawiam się, czyś nie jasnowidz, czytaj : oparzenie 3-go stopnia. Moje.
mukuzani
@mukuzani
30 Lipca, 2012 - 06:40
Jasno, jak jasno. Ale widz. :-)))
A także profeta. Feta jest ekstra. :-)))
Podobna historia była z Piusem X.
29 Lipca, 2012 - 23:45
Jako dziecko domagał się od biskupa, by pozwolił mu przyjąć I Komunię Świętą wcześniej, niż wynikało to z przepisów. Biskup w końcu rzucił argument, że on nie może zmienić tych przepisów, że może je zmienić tylko papież. I tenże chłopiec - już jako Pius X - je zmienił.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Mukuzani
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
smutne
29 Lipca, 2012 - 23:50
piszesz co Ci ślina na język przyniesie, kościół oraz kilkulatek są niewiarygodni wymyśleni przez Ciebie nie wiem w jakim celu, podaj dokładny adres zdarzenia, jeśli ktoś potwierdzi to zwracam honor.(1 to moja ocena)
Synku, teraz to obraziłeś nie mnie...
30 Lipca, 2012 - 01:40
...ale mojego proboszcza, a tego pod dywan nie zamiotę !!!
Namiary na PW.
mukuzani
Dodu, nie prowokuj !
30 Lipca, 2012 - 02:08
Mukuzuni,
Nie przejmuj sie wpisami Dodu (hdlk) .
Jest on tu od dawna. Zbanowany powraca pod kolejnymi nickami.
Jest irytujacy, ale i... niezniszczalny ;) Supertroll, 'ulubieniec' pulkownika jwp.
pozdrowienia !
baca.
@baca
30 Lipca, 2012 - 02:11
Przed kilkoma osiołkami mnie przestrzegano, ale jak osioł ma sto nicków....
Pozdrawiam, baco !
mukuzani
niezniszczalny Dodu !
30 Lipca, 2012 - 02:23
Witaj !
Dodu jest naprawde niezniszczalny.
Potrafi on 'popelnic' kilka w miare neutralnych wpisow, by w koncu przypier***** z grubej Berty. I wtedy wylatuje z portalu.
Jednak po chwili wraca pod nowym imieniem ;)
Qriozum absolutne o wielu nickach. Ich pelny spis posiada Pulkownik.
pozdrowienia !
baca.
@mukuzani - jak na wesoło, to na wesoło, ale...
30 Lipca, 2012 - 00:52
... nie do końca, gdyż morał już taki wesoły nie będzie. Poniżej trochę humoru z kilku scenek rodzajowych z udziałem dzieci.
Ksiądz i konfesjonał
Ksiądz wszystkich wyspowiadał, więc siedzi w zadumie w konfesjonale. Zaciekawiona 4-letnia dziewczynka krąży koło niego, w końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza, po czym mówi na cały glos:
- A ty co?! - Zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz?
Na Wielkanoc
Koleżanka poszła z mężem i córką do kościoła z koszyczkiem do świecenia. Ksiądz pyta 4-letnią dziewczynkę:
– czemu nie niesiesz koszyczka? A dziewczynka na to:
– bo tata powiedział, że ja to jestem taka niezdara i zawsze... wszystko wyjebie.
Od Przedszkola do Opola
Prowadzący Krzysztof Kawalec pyta dziewczynkę:
– a jak twój tata mówi na kotka?
Dziewczynka bez namysłu odpowiedziała: – jebany futrzak.
W aptece
W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają :
- No mama! Kup mi samochodzik!
- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupię! No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykłócają.
W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury:
- Mama! Kup mi ten samochodzik, bo jak nie, to powiem babci, że widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!
Zapytanie
4-letnia dziewczynka bawiąca się przy bloku nagle woła do mamy wyglądającej z mieszkania na 6 piętrze:
- mamaaaaaaa! - maammmmmaa!
- Cooo? - A Michał mnie ciągnie za włosy, mogę mu... przyjebać???
Niech teraz każdy sam pomyśli nad morałem, ale takim... poważnym.
Pozdrawiam,
Satyr
_________________________________________
@Satyr
30 Lipca, 2012 - 01:43
Pomyślę nad morałem, ale najpierw załatwię sprawę z innym "użytkownikiem" !
Na razie : pozdrawiam ! :)
mukuzani
@Mukuzani :)Dobrej Nocy
30 Lipca, 2012 - 01:56
gość z drogi
i uroczych snów ,a moze bardziej pasowałoby Dobrego Dnia i bez paskudników...?
nocne pozdrowienia :)
gość z drogi
@Satyr
30 Lipca, 2012 - 03:48
Morał : CV - doktoraty na miarę czlowieka Renesansu, a rzeczywistość - LEMING POSPOLITY.
Tak częste, że aż nudne.
mukuzani
Jak wiadomo wykształcenie to jeszcze...
30 Lipca, 2012 - 05:09
nie wszystko. A właściwie to nic poprostu, poprostu nic to nie ma do osoboowści i kutury. Od kiedy przełamano barierę kuturową czyli ograniczonego dotępu do wiedzy, również pospolity prostak i cham mają dostęp do wiedzy. I wykorzytują tę wiedzę na swój prostacki, chamski,prymitywny sposób. Należą do tego grona zarówno "policje tajne, widne i dwupłciowe" jak i pospolite lemingi i pożyteczni idioci świadomi i nieświadomi swej roli. Mam wrażenie że wielu z nas ciągle jeszcze usiłuje Polskę postrzegać jako kraj w miarę normalny w którym tylko chwilowo doszło do zachwiania jakiejś równowagi. Tymczasem mamy do czynienia z sytuacją w jakiej Polacy jeszcze nidgy nie byli. Mamy, pojmując nas samych i sobie podobnych ludzi jako rdzeń polskości (w każdym razie tak siebie postrzegam) do czynienia z wieloma na raz wrogimi nam grupami ludzi zorganizowanych i w dużym stopniu zdeterminowanych do działania destukcyjnego dla Polaków. Staram się postulować ten sposób widzenia. Dopiero na tym tle widzać lepiej jak wielu ludzi nie odpowiada w żadnym stopniu kryterium Polaka. I tylko leming pospolity może być tym kto może jeszcze coś zmienić. O ile jesteśmy w stanie obudzić go z letargu i niewiedzy na jakim świecie żyje. Sami zaś staliśmy się uczestnikami pierwszej linii frontu wali o tego leminga pospolitego. Jedni z nas na tym forum w walce z pożytecznymi a świdomymi idiotami inni na polach gdzie leming pospolity występuje najczęściej.Zaś czasem z leminga pospolitego wyłazi coś więcej niż tylko zwykły, zmanipulowany człowiek. Najczęściej jest to wówczas pożyteczny idiota stojący wyżej w hierarchii od leminga pospolitego. Szkoda tylko że to nam w udziale przypadło odsiewanie ziarna od plew. O ile przyjemniej byłoby mleć to polskie ziarno i piec z niego nasz własny polski chleb.
@stronnik
30 Lipca, 2012 - 11:12
"...Skrótowo – proces ten polega na zatarciu różnicy pomiędzy wartościami deklaratywnymi, uznawanymi a realizowanymi. Kiedyś zachowania nieetyczne – generalnie zło – zatrzymywały się na poziomie praktyki. Prawie nigdy na poziomie deklaracji, stosunkowo rzadko w sferze wartości uznawanych. A w każdym razie nie przyznawano się do niego. Zło pozostawało złem. Dziś jest akceptowane, stało się normą, przestano je ukrywać. W gospodarce np. prawie nikt nie ukrywa, że oszustwo jest normalną procedurą ekonomiczną, a manipulacja – techniką marketingową. To oczywiście wpływa też na inne dziedziny życia. Staczamy się powoli w aksjologiczną czarną otchłań. Jeżeli chodzi o politykę, to w dojrzałych demokracjach istnieją mechanizmy, które są w stanie jakoś kontrolować, ograniczać, wręcz blokować ową postępującą degenerację, staczanie się – trzeba to powiedzieć – moralne. U nas niestety takich mechanizmów obronnych – instytucjonalnych czy kulturowych – w zasadzie brak. Brak niezależnej opinii publicznej, brak zrównoważonych, obiektywnych mediów, silnych obywatelskich organizacji strażniczych (tzw. watch dogów) itp. Uprawia się więc tę politykę w sposób prostacki, bez żadnych zahamowań...."
Całość Staczamy się w otchłań
http://www.bibula.com/?p=59262
Całość :
mukuzani
@mukuzani
30 Lipca, 2012 - 06:48
Przepraszam, ale muszę zwrócić uwagę na błąd:
Powinno być: "re: ne sensu"
@Mukuzani :)
30 Lipca, 2012 - 08:44
gość z drogi
Dobrego Dnia :) i uśmiechu....
serdeczności z 10 na początek Tygodnia :)
gość z drogi
Bardzo dziękuję !
30 Lipca, 2012 - 10:33
Najważniejsze : dobrze dzień zacząć ! A jeszcze lepiej : tydzień :)
Serdeczności.
mukuzani
@tł
30 Lipca, 2012 - 10:30
Oczywiście ! Dobrze, że nie użyłam bardziej adekwatnego słowa, mogłabym popełnić dwa błędy ortograficzne :))))))
Pozdrawiam.
mukuzani
"niewiarygodny kościół, niewiarygodny ksiądz....."
30 Lipca, 2012 - 12:33
Widziałam kościoły przerobione na kina. Ale kino przerobione na kościół? Taki chichot historii ma miejsce w Bornem Sulinowie, mieście, które powstało na terenie dawnej radzieckiej bazy wojskowej. A dzieje ołtarza, który zobaczymy w tym kościele, to już całkiem niecodzienna historia…
Polecam : http://www.krajoznawcy.info.pl/o-oltarzu-w-dawnym-kinie-6602
mukuzani
"niewiarygodny kosciół"
30 Lipca, 2012 - 12:45
gość z drogi
niesamowita Historia....i historia Bornego Sulimowa :)
kiedys moje scieżki,prawie,że skrzyżowały się z tym miejscem.
ale to już zupełnie inna historia....
pozdrawiam z 10
gość z drogi
Mukuzani
30 Lipca, 2012 - 13:01
Moja kuzynka mieszka w Bornem Sulinowie. To rzeczywiście specyficzne miejsce.
Anegdotka z dzieckiem zabawna, ale i z filozoficznym podtekstem. Bardzo trafnie ujęła to Anna w swoim komentarzu.
Moja pierwsza 10 na nowy tydzień :)