Psiknij sobie roundupem

Obrazek użytkownika Shork
Świat

Popularny herbicyd, lansowany przez firmę Monsanto, właściciela praw patentowych do kodu genetycznego modyfikowanej, odpornej na Roundup kukurydzy.

Kiedyś w teleferiach był taki miniserial czechosłowacki o zwariowanym gangsterze. W jednym z trzech odcinków, szef gangu wyprodukował ogromną ilość sztucznych szczęk, żeby zalać nimi rynek. Niestety szczęki nie sprzedawały się zbyt dobrze, bo ludzie dbali o zęby. Szef wpadł na genialny pomysł. Zaleje rynek pastą do zębów marki "Szef", po której wszystkim ludziom wypadną zęby i wtedy wszyscy będą musieli kupić sztuczne szczęki marki "Szef".

Młodsi czytelnicy znają tę metodę zdobywania świata z kreskówki o Pinkym i Mózgu.

Życie to jednak jest bajka.

Firma Monsanto wyprodukowała nieselektywny herbicyd. Pryskasz na roślinki a one szybciutko giną. Nie trzeba wyrywać korzeni, zostaje czyściutka ziemia pod uprawę. Oczywiście czas karencji i biodegradacji krótki, potwierdzony przez "naukowców" wspartych odpowiednio dużym grantem. No tak, ale na co komu nieselektywny herbicyd w ochronie roślin, skoro z chwastami zniszczy również pożądane uprawy. Całe siły firmy nie poszły w selektywność, ale w wyprodukowanie kukurydzy odpornej na Roundup.
Cuda wianki. Siejesz kukurydzę, pryskasz bezpiecznym środkiem przeciw wszystkiemu, chwasty giną, kukurydza daje obfite plony. Wszystko dla dobra ludzkości? Dla dobra szefa. Monsanto opatentowało fragment kodu genetycznego kukurydzy i pozywa każdego, na czyim polu znajdzie się ziarno zmodyfikowane, a nie kupione w Monsanto.
Każdy kto pamięta lekcje biologii o zapylaniu i wie, że osobniki z tego samego gatunku mogą się krzyżować, jest sobie w stanie uświadomić, że owady przenoszą pyłek GMO na kwiaty nie GMO, przez co opatentowany fragment kodu dostaje się na pole właściciela bez jego wiedzy.
Monsanto przy pomocy armii sku...prawników zasądza odszkodowania doprowadzając do bankructw farmerów, by przejąć ich pola, zasiać na nich swoją kukurydzę i tak dalej.
Wbrew zdrowemu rozsądkowi w USA to działa.
Tym co nie zrozumieli, zapodam przez analogię. Wyobraź sobie że hodujesz konie czystej krwi arabskiej, od pięciu pokoleń. Obok twojej stajni wprowadza się sąsiad, hodujący perszerony, do tego wyjątkowo szkaradne. W nocy sąsiad otwiera sobie ogrodzenie, wprowadza na twój teren kilka ogierów i kryje wszystkie twoje klacze. Po pewnym czasie rodzą się mieszańce. Jesteś zaskoczony, szukasz przyczyny, a tu do twojego domu wchodzi z nakazem i policją sąsiad, żądając źrebaków i odszkodowania za kradzież materiału genetycznego.

Teraz dalsza historia. Od czasu zbadania Rounupu w Europie, na butelce pojawiło się parę ostrzeżeń, a kilka ośrodków naukowych (państwowych) zajęło się sprawdzeniem zgodności jego "potwierdzonej" neutralności i biodegradacji z prawdą. Prawda nie zgadzała się z opiniami amerykańskich "naukowców". Tym gorzej dla prawdy.

W międzyczasie reklama kukurydzy i cudownego Roundupu w Indiach pociągnęła za sobą ponad 200 000 samobójstw wśród rolników, którym najpierw podsunięto umowę, zgarnięto kasę, a potem dano niesprawdzone w indyjskim klimacie ziarno. Zyski z plonów były niższe od inwestycji w ziarno i Roundup. Tragicznym faktem jest to, że większość samobójców wybrała śmierć przez wypicie herbicydu.

Argentyna w wyniku oddolnego śledztwa zasądziła od Monsanto ogromne odszkodowania i szykuje się do wywalenia jego produktów z kraju.

A Polska? To tani kraj. Przepchnięcie ustawy o GMO nie jest kosztowne.

Teraz okazało się, że Roundup jest trujący dla ludzi? To nie problem! Poprosimy MONSTANTE i zrobi dla nas ludzi zmodyfikowanych genetycznie, którzy będą odporni na Roundup! Ale jak to sprawdzimy? To proste! Damy Polakom, oni wszystkim przymusowo wstrzykną i sprawdzimy. A jak wymrą? A kto by się tym przejmował? Przy rozbiorach nikt się nie przejął, jak Niemcy napadali nikt się nie przejął, jak Stalin wprowadzał im komunizm też nikt się nie przejął.

Brak głosów

Komentarze

Według znawców tematu , stosowanie go, jest jedną z przyczyn poza zjawiskiem chemitrails zmniejszenia się populacji pszczół.
Wielu sadowników , w pogoni za większymi plonami , dokonuje dodatkowych oprysków w okresach kwitnienia , kiedy to najwięcej owadów "pracuje ".Potem dziwią się ,że owoców zamiast więcej, jest mniej.
Jadąc na początku maja przez powiaty grójecko-tarczyńskie,drogą na Mogielnicę widzieliśmy w tym roku , miejsce na szosie pokryte dogorywającymi rojami pszczół.

Inspekcja Ochrony Roślin i zwierząt powinna poważnie zająć się tym tematem.

Gotując taką zagładę pszczołom, zaburzamy ekosystem i gotujemy zagładę samym sobie.

Ale żeby to zrozumieć, trzeba czytać coś więcej niż GW i oglądać coś więcej niż "szkiełko" w WSI24.

Pozdrawiam z 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#273396

Pewnie nie tylko to g., ale i wiele innych codziennie stosowanych na polach chemikaliów osłabia pszczółki - nawet jeśli chemikalia same w sobie ich nie zabijają, to znacznie obniżają ich odporność.

Vote up!
0
Vote down!
0
#273465

pszczoły tak.
Wielu zapomina o "pożytecznych gadach" żyjących pod ziemią .
"amerykańskie niezależne badania"(obserwacje) potwierdzają szkodliwość środka dla dżdżownicy.

dla wyobrażenia sobie skali
produkcja suchej masy to ok 10T/ha
masa organizmów w glebie ok 20T/ha

Vote up!
0
Vote down!
0
#273469

Wstyd mi.

Homo pojebusos niszczy, co i kogo tylko może...

Vote up!
0
Vote down!
0
#273473

Dziadek bez dowodu

Vote up!
0
Vote down!
0

Dziadek bez dowodu

#273406

Czyli "zamaskowany nieboszczyk":)

Vote up!
0
Vote down!
0
#275856

Można stosować inne metody.
Wśród wielu "rolników" utrwalił się pogląd o intensywnej chemizacji.
tzw. zdrowa żywność to miraż .
Polityki mówią o "bezpiecznej żywności" - znaczy nie zdechniesz zaraz po konsumpcji (winni np.chorobie szalonych krów mają się dobrze).
Polityka rolna w PRL pawlaków służy ochronie koncernów przetwórczych i dąży do wyrugowania chłopa z pola.
Chłop jest zakładnikiem urzędnika poprzez dotowanie różnych działań niejednokrotnie zaprzeczających dobrej praktyce rolnej.
Np. były pokusy wsadzenia ptactwa pod dachy (gęsi i kury) na fali paniki z wirusem ptasiej grypy.
Gdzie się nie ruszy (w rolnictwie ) tam śmierdzi brudnymi interesami pod egidą pawlakowych chłystków.

Sterowanie tzw. podmioty skupujące , koncesje i biurokratyczne przeszkody są wymysłem pośredników niszczących w kolejnych latach całe sektory.
np. polska gęś owsiana jest pod kontrolą ok 6 ludzi decydujących o cenach , podaży i sposobie produkcji.
Podczepieni pod cycek (dzięki ustawodawstwu pawlakowych ludzi) czerpią zyski z bycia w kaście .
Tzw. okołorolnicze firmy upasły się na biurokratycznym systemie.
Kiedyś rolnik mógł nabyć maszynę za gotówkę , teraz musi iść w kredyty, "dotacje" , które są konsumowane przez dostawców maszyn .
Gdyby, był faktycznie wolny rynek ceny np. ciągników poleciałyby o 30%.
Mafia pawlaka sięga w kieszeń każdego Polaka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#273445

w planowaną depopulację ludności przez psychopatów dążących do rządu światem.

Masowa produkcja zmutowanych genetycznie komarów w Brazylii

Brazylia przystąpi do masowej produkcji zmodyfikowanych genetycznie komarów w celu walki z dengą, potencjalnie śmiertelną wirusową gorączką krwotoczną przenoszoną przez te owady - ogłosiło tamtejsze ministerstwo zdrowia.

Chodzi o gatunek o łacińskiej nazwie Aedes aegypti. Genetycy wpadli na pomysł, by laboratoryjnie zmutować komary tak, by ich potomstwo nie było zdolne do przeżycia i rozmnożenia, i w ten sposób drastycznie ograniczyć ich liczbę w naturze.

"Zmutowane komary płci męskiej będą wypuszczone w liczbie dwukrotnie większej od populacji komarów niezmodyfikowanych genetycznie. Przyciągną one samice komara w celu spłodzenia potomstwa, które jednak nie osiągnie wieku dojrzałego, co powinno doprowadzić do ograniczenia populacji Aedes aegypti" - głosi komunikat ministerstwa.

Zmutowane osobniki będą produkowane na skalę przemysłową w zakładach w stanie Bahia na środkowym wschodzie Brazylii. Produkcja ma wynieść 4 miliony sztuk tygodniowo.

Zdaniem naukowców, uwolnione samce będą się parować wyłącznie z samicami tego samego gatunku. Zapewniają oni, że transgeniczna metoda jest bardziej przyjazna dla środowiska niż rozpylanie chemicznych insektycydów.

Pomyślne testy przeprowadzono już w dwóch gminach stanu Bahia zamieszkanych w sumie przez około 6 tys. mieszkańców. "Użycie tej technologii pozwoliło tam ograniczyć populację komarów o 90 proc. w ciągu sześciu miesięcy" - podkreśliło ministerstwo.[...]
(RZ)

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/masowa-produkcja-zmutowanych-genetycznie-komarow-w,1,5184266,wiadomosc.html

Ja jednak widzę drugie dno tego przedsięwzięcia. Ktoś w komentarzach wpisał, że muchę tse-tse zwalczono w podobny sposób, ale nie zmutowaną genetycznie, a naświetloną i w ten sposób bezpłodną. Wystarczy. Po co mutanty genetyczne?
A no, Brazyliczycy podnieśli głowy i trzeba ich ukarać (karanie jest powszechnie stosowane przez Monsanto). Ponadto Monsanto zajęło się produkcją genetycznych pszczół!!!
Już widzę jak komary, a w przyszłości (niedalekiej) pszczoły "przeniosą się" (stonka ziemniaczana) do Europy.

Znalezione w sieci:

ALFA on 22 czerwca 2012 at 10:23 said:
5 milionów brazylijskich rolników skarży Monsanto
5 milionów brazylijskich rolników zaskarżyło Monsanto o kwotę 6,2 miliarda euro. To kwota bezprawnie pobrana od brazylijskich rolników za… stosowanie do zasiewu roślin nasion uzyskanych ze zbiorów z poprzedniego roku. Po skandalu z ujawnieniem technologii “genu terminatora”, który uniemożliwiał zastosowanie zebranych nasion do ponownego zasiewu (gen terminator czynił każde nasionko bezpłodnym), Monsanto zrezygnowało w części z jego stosowania, ale wymyśliło sobie obowiązek opłaty licencyjnej w wysokości 2% każdego roku od każdego zasiewu. Od 2004 roku te 2% się sumuje do niebagatelnej kwoty ponad 6 miliardów euro. I nie chodzi o koszt pierwotnego zakupu nasion, bynajmniej. Chodzi o bezprawny haracz, albowiem od tysiącleci rolnictwo pozyskuje nasiona do zasiewu ze zbiorów z lat poprzednich.
W pierwszym etapie rolnicy uzyskali wyrok sądu dla nich przychylny, choć nakazujący Monsanto zwrot 2 miliardów euro (a nie 6). Jak nietrudno przewidzieć, Monsanto czyni wszelki stosowne kroki do podważenia tego wyroku. Na jakąkolwiek sumę by on nie opiewał, będzie wspaniałym precedensem do wykorzystania przez pozostałych rolników Ameryki Południowej.

Brazylia jest drugim po USA producentem soi GMO – używanej niestety do pasz (czyli włączonej w łańcuch żywieniowy tych, którzy jedzą zwierzęta) oraz do znanego pseudoekologicznego “przewału”, który się nazywa biopaliwa. (…)

http://wolnemedia.net/ekologia/5-milionow-brazylijskich-rolnikow-zaskarzylo-monsanto/

Tak powinni nasi rolnicy nie strajkować tylko pozwy do sądów przeciwko MONSANTO w Polsce i ministrowi rolnictwa.

http://www.monitor-polski.pl/nigel-farrage-barroso-to-skonczony-idiota/#comment-7279
**************************************
 
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#273485

Jednym ze skutkow smug chemicznych jest zmiana pH gleby a takze duza zawartosc aluminium w glebie, ale Monsanto ma i na to rade, bo juz wyprodukowalo rosliny dobrze rosnace w ziemi o wysokiej zawartosci aluminium.

Reka reke myje.

STOP PRZYMUSOWI SZCZEPIEŃ

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#274243

jednak jest coś na rzeczy...?

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#275947