Poprawnie - czy? - niepoprawnie, bądź? - odwrotnie. Dzień drugi - po" Dniu Matki", dla tych? - co są "susi""
Wczorajszy "Dzień Matki",
To dzień" "wszystkich" dzieci.
Przyznam, że niektórym?,
Jakoś słabo "świecił"
Czy dla "niepoprawnych",
Dzień Matki - coś znaczył?
Hm?!- Koń który ciągnął,
Sam się rozkulbaczył.
Było? - i minęło,
Tak powiem - "dosadnie".
Dziś "pilot" na topie
I to jest? - poprawnie.
Jak się ma odrodzić,
W Narodzie, w Rodzinie,
To co w naszym Sercu,
Z krwi od Matki płynie?.
Potrzeba nam więzi,
Mocnej - uświęconej
I Miłości Matki,
Nawet? - opłakanej.
Dziś nam Miłość Matki,
Przez palce ucieka?,
Pomimo, że Ona,
Wciąż na naszą - czeka?.
Wstyd wam zgiąć kolana,
Matce podziękować?.
Wiem!.Ma "obowiązek",
Swoje dzieci - chować.
"Nie chcem, ale, muszem"
/to są słowa mędrca/
Wejść wam do sumienia,
Gdyż tam Bóg wejść może
I człowieka zmienia.
Dla Matki Ojczyzny,
Też tacy jesteście?
"Dając" puste słowa,
W zapisanym "geście"?.
Kto się chce obrazić?,
Niechaj się obraża.
Kto myśli podobnie?
Temu nie przeszkadza.
Są słowa?,jak - Świętość:
Miłość, Matka, Wiara,
Bóg, Honor, Ojczyzna.
To? - Polaka "miara".
Portal?- to jak rzeka,
A my? - jak wędkarze.
Brońmy jej czystości,
A resztę? - Bóg wskaże.
zapraszam na http://jankosmar.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2224 odsłony
Komentarze
Dziękuję CI za ten WPIS :)
27 Maja, 2012 - 12:05
gość z drogi
szczególnie uważnie obserwowałam wczorajszy Dzień,jako jedna z Polskich Matek
i też byłam zaskoczona,ze Niepoprawne Dzieci zamilczały ten dzień :)
Ukłony dlaPolski,dla polskich Matek i Ojców
dziesiątka,niczym pęk Polskich Kwiatów....
gość z drogi
gość z drogi
27 Maja, 2012 - 12:45
Dla mnie słowo "Matka" wykracza poza obszar jednoosobowy.Przyznam otwarcie, że moja matka, dopóki żyła,nigdy nie usłyszała tego słowa, gdyż było dla mnie za szorstkie, a nawet "obraźliwe".Była zawsze kochającą i kochaną - MAMĄ. Dziś, choć już sam jestem dziadkiem, nie potrafię inaczej o niej myśleć.
Brak tego szacunku do swoich rodziców, przelewa się na inne dziedziny naszego życia, czego jesteśmy niestety dzisiaj naocznymi świadkami.
Nie możemy bronić tych wartości, które nieraz "szumnie" opisywane są przez zacnych blogerów, gubiąc po drodze tą najważniejszą, tą pierwszą, czystą, prawdziwą Miłość, którą daje nam MAMA.
To ja dziękuje Tobie za te słowa, które mnie utwierdziły,że nie był to wpis "Don Kichota"
Dziękuję i pozdrawiam
komar
szanowny @Komar :)
27 Maja, 2012 - 14:45
gość z drogi
moja była "MAMUŚ" I NAWET wtedy ,gdy już byłam BARDZO....dorosła :)
jak widzisz nie jesteś samotny w swym pisaniu o Naszych Mamach
serd pozdrawiam :)
gość z drogi
Kryska, Komar, Poeta
27 Maja, 2012 - 12:33
Piękne, wzruszające notki tych Autorów, zasługują na uznanie.
Moja Mama czekała przez cały dzień na życzenia od swoich synów. Telefon zadzwonił dwa razy, a synów ma czterech...
Samo życie:)
Matko trzech córek
27 Maja, 2012 - 13:13
Uczucia ludzkie w człowieku, to nie jest "rzecz wydumana", ale są właśnie jego wartością.
Przykro, gdy się słucha opowieści o krzywdzie,która spotyka pojedynczego człowieka, zbiorowych tragediach, wojnach, którym zawsze towarzyszy smutek, żal, bezgraniczna niemoc, a ich bliskość poprzez media dociera do naszych domów i serc, trudno je uspokoić wewnętrznie, gdy nasze serce jest nasycone właśnie - tą wartością.
Czy łatwiej żyć bez tego? - może i tak, ale wtedy jak określić siebie, swoje postępowanie i swoją "możliwość" jego przekazanie w dalsze pokolenie?.
Wszystko to możemy stracić przez poluzowanie swojej miłości do Matki.
Szanujmy w sobie to, co jest nam najdroższe od urodzenia, aż do śmierci, a powiedzenie, że Matka jest zawsze jedna, nabierze w nas innego wymiaru.
Pozdrawiam serdecznie
komar
komar,
27 Maja, 2012 - 12:38
Było???........
Nie minęło.
Pewnie trzeba wpierw stracić? Albo poczuć stratę.
Przypuścić taką myśl, a wtedy wartość i znaczenie inne.
"Dla Matki Ojczyzny,
Też tacy jesteście?
"Dając" puste słowa,
W zapisanym "geście"?."................
Święto było, a świętowanie?
Pozdrawiam serdecznie.
Nie całkiem bez winy..
kesja.
P.S. Na "górę" proszę te myśli,słowa ważne.
Nic nie kumam. Przepraszam.
27 Maja, 2012 - 14:25
Jestem niepoprawna i znaczył dla mnie ten dzień bardzo wiele. Opisywać swoich poczynań nie zamierzam, bo nie czuję się w obowiązku, ale ze wszech miar, mimo dramatycznej rzeczywistości, która mnie otacza, obeszłam go, w mojej ocenie, należycie.
A że nie głośno? Że nie na portalu? Nie wpisem? Nie komentarzem?
Ja nie padam na kolana przed bramą kościoła. Czy to znaczy, że nie wierzę w Pana Boga?
Nie obnoszę się ze wszystkimi swoimi uczuciami i jest mi z tym dobrze. Jest taki świat odczuć, które są zarezerwowane tylko dla mnie i moich najbliższych. I tak zostanie.
Droga Ossalo
28 Maja, 2012 - 11:08
Trochę ze smutkiem przeczytałem Twój komentarz, gdyż Twoje "kumanie", jak sama to określiłaś zboczyło z drogi moich intencji, które były powodem mego wpisu.
Nie wiem, skąd odczytałaś, ale pragnę Ci wyjaśnić, że mój wpis
był skierowany do piszących i czytających, jak również do admina, a więc nas, którzy mają, lub mieli Matki - Mamy - Mamusie, na pewno Kochane i szanowane, ale? .
Właśnie to "ale"zawarło w sobie mój niedosyt, gdyż tylko trzy wpisy afirmowały to "słowo', przy całym szacunku dla pozostałych.
Podkreślenie swojego komentarza odmienną czcionką , odbieram jako małe zagubienie, gdyż żadne moje słowo, nie było skierowane, spersonalizowane, do osobistego odczuwania tego dnia.
Co do "bramy kościoła"? - ustalmy sobie, że dla mnie to słowo, oznacza zbiorowość nas wierzących i piszę go z dużej litery, aby oddać jego znaczenie dla nas samych.
Myślę, że pełne zrozumienie mojego wpisu, oddały dwa komentarze - "matki trzech córek" i "gościa z drogi", którym w tym miejscu jeszcze raz - dziękuję.
Mój szacunek dla każdego Człowieka jest bezwarunkowy, a dla Matki - wyjątkowy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci Dużo,Dużo pomyślności, której każdy z nas potrzebuje.
komar
bzzzzz...
28 Maja, 2012 - 11:16
Mamy latać, latajmyż nie górnie, nie nisko.
Komar muchy tonącej mając widowisko,
Że nie wyżej leciała, nad nią się użalił;
Gdy to mówił, wpadł w świecę i w ogniu się spalił.
- Ignacy Krasicki
:)
28 Maja, 2012 - 11:37
Gospodarz,o ozdobie myśląc i wygodzie,
Zbyt obcinał gałęzie drzew w swoim ogrodzie.
Przyszła jesień ;daremnie na wiosnę pracował:
i szpaleru nie zrobił,i drzewa popsował.
PS A ja kocham moją Mamę!
markiza
:)
28 Maja, 2012 - 12:04
Niezłe to bywa czasem, co przymusi.
Mruczało wino, iż go czopek dusi,
I żwawe wielce,
Wrzało w butelce.
:)
28 Maja, 2012 - 12:09
Niezłe.Póki co praca przymusza.
markiza
pech :)
28 Maja, 2012 - 13:57
Wpadł raz - kuki - do luki,
Której? - końca nie było.
Ujrzał światło na końcu,
Tam mnie jeszcze nie było?!.
Przejścia w luce wiec szuka,
Drapie, stęka i kuka,
A głos z góry - do niego,
"Miałeś pecha - kolego".
pozdrawiam - bez obrazy - komar :)
komar
bzzzzz... :))))
28 Maja, 2012 - 14:31
Na krzyżu rozpięty
Umykającej pointy.
Nawet o tym nie wiedział,
Że ma na dupie przedział.
Wierzy, że mi plecy schłostał
A on mi nawet pięt nie dostał.
- Ekscelencjo, pozwól, że ci zejdziem z drogi -
Tak do gówna przy drodze powiedziały nogi.
/Jan Sztaudynger
bez urazy :)
Ślicznie to napisałeś
28 Maja, 2012 - 11:55
Ja też ,mimo kilku lat od Jej śmierci,zawsze ten Jej dzień świętuję.Tak,jakby ciągle była,jakby swym uśmiechem łagodziła wszystkie smutki i niepewności.Ileż łatwiejsze było życie,gdy można było przytulić się do Niej,a Ona,jak brzoza ,dawała swą najlepszą,gorącą energię.Energię matczynej miłości.Pozostało stojące na regale zdjęcie,do którego przechodząc uśmiecham się.Pozostał jej ukochany obraz z unoszącym się nad polem skowronkiem,na który spoglądam ,gdy zasypiam i gdy się budzę. Tylko tyle.
Pozdrawiam.
Ps.Admin nie zrozumiał.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Wiedli wojnę i srogą But z
28 Maja, 2012 - 12:21
Wiedli wojnę i srogą
But z nogą.
Ten ją winował,
Że się na niej psował;
Tamta, iż ją uciskał.
Wdał się w to szewc, co zyskał,
A w pokorze i trwodze
Kłaniający się nodze.
Gromiąc buta rzekł, groźno wstrząsając narzędzie:
Szanuj nogę, choć cię drze - but bez niej nie będzie.
***
Paw się dął, szklniące pióra gdy wspaniale toczył.
Orzeł górnie bujając, gdy go w locie zoczył,
Rozśmiał się i przeleciał. Wrzasnął paw - w śmiech ptacy.
Nie znają się - powtarzał - na rzeczach prostacy.
Znają się - rzekł mu orzeł - wdzięk cenić umieją,
Ale gardzą przysadą i z dumnych się śmieją.
@ Ossala - pełna zgoda
28 Maja, 2012 - 13:49
Jestem matką, dostaję życzenia, dzieciom składam życzenia na Dzień Dziecka (dopóki dzieci były w domu - z prezentami, teraz telefonicznie). Ale celebrowanie w mediach i jeszcze na forach, jakoś mnie razi. Takie obnoszenie się. Moze nawet jakiś ekshibicjonizm.
Jak ktoś kocha swoja matkę, niech się nią tego dnia szczególnie zajmie. Jeśli własna matka nie żyje - niech zamówi mszę albo sie pomodli, a niewierzący niech westchnie, powspomina z dziećmi czy wnukami nad albumem ze zdjęciami. Albo niech sie w tym dniu zajmie jakąś znajomą opuszczoną przez własne dzieci matką. Pożytku będzie z tego więcej.
Publiczne celebrowanie kojarzy mi się z gomułkowsko-gierkowskim goździkiem i rajstopami, kolędami w hipermarketach już w listopadzie itd.
O ile pamiętam, było tu kilka blogów wyglądajacych na okolicznościowce, nawet ich nie otwierałam.
Pozdrawiam
autor
28 Maja, 2012 - 11:48
bardzo fraszkowo się zrobilo i wytwornie (jak zwykle pozornie), ale gdyby goście mocno dokuczali to są ponoć na nich sposoby:
SPOSÓB
Pewien zacny gospodarz
gości miewał zbyt wielu
Często w piątki i światki
było jak na weselu
Znany wszem z otwartości
bez zarzutu i skazy
Chciał dogodzić każdemu
by ten nie czuł urazy
Jakoż jeden z bywalców
nie był mile widziany
Za gadulstwo i wścibskość
przy tym często pijany
I narzucał się wielce
nie przepuścił nikomu
Nawet zacny gospodarz
czuł się obco w swym domu
To też cierpiał niebożę
był przyparty do ściany
Jak zniechęcić intruza ?
tak by nie dać zbyt plamy
Tu przyjaciel dał radę
jak hamować złe żądze:
Chcesz się pozbyć ladaco
pożycz mu więc pieniądze
wwp.
pozdrawiam bardzo serdecznie, także gości:)
Amelia
28 Maja, 2012 - 12:05
To o Tobie Amelio ten wierszyk?Bardzo trafny:)
Też pozdrawiam bardzo serdecznie,a nawet serdeczniej i pokojowo.
Najważniejszy jest pokój i miłość,jak mawia pewien Baca.
markiza
:)
28 Maja, 2012 - 12:08
Wojna zatem, i oto przez lat kilkanaście —
Piotr krzyczał: Gaście ogień! Jędrzej: Ogień gaście!
piwonie dla Mamusi,co rok
28 Maja, 2012 - 12:14
gość z drogi
kładę na Jej grobie,
od dziecka dostawała te kwiaty...i dzisiaj .też serd pozdr @Komar :)
i do zobaczenia gdzieś w sieci :)
gość z drogi
Kuki
28 Maja, 2012 - 13:14
tak Kuki, z trollami zawsze wojna i to obronna:)
pozdrawiam
ps.
Broń Boże Ciebie nie uważam za trolla, żeby nie bylo czasem:)
nie daj się zwieść; państwo skowronkowie tylko sie bawią w zlego i dobrego policjanta. i tak zawsze chodzi o jedno:)
Z trollami zawsze wojna i to obronna:)
28 Maja, 2012 - 16:08
Co racja,to racja,supertrollu.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Dewotka
28 Maja, 2012 - 12:29
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Re: Dewotka
28 Maja, 2012 - 14:06
Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
odpowiedż na temat ,czy nie zbyt infantylnie ?
28 Maja, 2012 - 15:54
gość z drogi
nie wiem,czy infantylnie,czy nie
ale co RAZ częściej mam wrażenie,ze CZAS pożegnać sie portalem,ktory bardzo polubiłam.... No cóz,nie infantylnie, ale Normalnie i z żalem
zawsze kiedyś
przychodzi czas na takie pożegnanie....życie jest zbyt surowe i zbyt TRUDNE,by jeszcze toczyć spory na ulubionym forum....
Ktoś ,kiedyś mnie TU zaprosił i bardzo sobie te zaprosiny ceniłam i cenię....ale nie mam ani ochoty,ani czasu na "słowne przepychanki" i nie wiele wnoszące spory
gość z drogi
Czy admin portalu...
28 Maja, 2012 - 15:57
Proste pytanie,Gościu z drogi- czy adminowi portalu wypada szydzić z takiego tekstu? Czyżby ma z Matką związane tylko złe wspomnienia? Nawet to go nie usprawiedliwia.Nic nie usprawiedliwia prostactwa,nawet własne beztalencie.Nie wspomnę o wszędobylskiej podsrywajki.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Skowronek
28 Maja, 2012 - 16:07
odpowiedz jest prosta - ten portal opanowali agenci/admini/gowniarze.
Pzdr.
someone
zakańczam dyskusję
28 Maja, 2012 - 17:16
komar
Jako gospodarz tego wpisu, uważam, ze czas zakończyć dywagacje,które wyszły poza obszar kontrolowanej logiki.
Portal służy do budowania wspólnego dobra, a kąśliwe i złośliwe uwagi, nie służą ku temu.
Przepraszam urażone osoby, że dałem pole do takiego działania.
komar
komar
Najbardziej zawsze nadęci: kastraci i impotenci
29 Maja, 2012 - 06:22
[quote=skowronek]czy adminowi portalu wypada szydzić z takiego tekstu?[/quote]
Największa krzywda, jaką znają dzieje,
gdy krzywdy chcącej krzywda się nie dzieje.
Najkrótsze nóżki u kłamstwa i kaczuszki.
[quote=skowronek] Czyżby ma z Matką związane tylko złe wspomnienia?[/quote]
Niejednego karła własna małość zżarła.
Najgłośniejsze hurra w orła nie zmieni knura...