Gra w kulki - Kukiz czwartym elementem
Piszę wyłącznie o złodziejstwie publicznych pieniędzy albo o spółdzielczości, która jest najdoskonalszym teoretycznym systemem gospodarowania. We współczesnych realiach niemożliwym do zrealizowania, ale wierzę że w ciągu kilkudziesięciu lat będzie możliwe wykorzystanie jej potencjału. Na razie piszę o niej w konwencji science fiction. Żeby mogła zaistnieć i rozkwitnąć potrzebna jest zdecydowana redukcja złodziejstwa. Po to zacząłem pisać na blogu, aby zwrócić na to uwagę. Nie mam recepty, mam kilka propozycji i jeden model do zastosowania. Od pewnego czasu piszę też o fenomenie Pawła Kukiza, jednak tylko w obszarze, w którym jego działalność jest zbieżna z moim celem, redukcją złodziejstwa publicznych pieniędzy.
Wcześniej zawsze głosowałem na PiS, mimo że było wiele spraw, które mi się w nim nie podobały.
Teraz jednak stan rzeczy jest jaki jest, mamy co mamy i tym co mamy możemy zrobić to, co możemy.
Mamy podzielone, oszukiwane i okradane społeczeństwo, mamy elity polityczne i gospodarcze zainteresowane prywatnym dostatkiem, mamy elity intelektualne, które służą za pieniądze lub unikają jakichkolwiek relacji, bo się brzydzą. Mamy olbrzymie pokłady złości z jednej strony, ale też zdeterminowanych do wyjaśniania że się mylimy propagandystów od nowoczesnej propagandy, w skrócie PR.
Żyjemy w świecie, w którym każdy z nas samodzielnie jest wyjątkową osobą, jedyną w swoim rodzaju osobowością, wolną i niezależną od nikogo istotą. Razem jednak stajemy się bezwolną masą, kierowaną za pomocą prostego zestawu impulsów.
Opisałem pewien model, który może wyjaśniać dlaczego tak się dzieje. Jest dosyć prosty. wręcz prymitywny, ale dla mnie spełnia swoje zadanie. Pokazuje jak dochodzi do kradzieży, jak jest chroniona i jak można próbować jej zapobiec. Na razie jednak nie da się go zastosować, bo nie ma wystarczającej mocy aby przeprowadzić te działania.
Czytam wiele słusznych uwag ze strony zwolenników PiS na temat bezczelnego i aroganckiego złodziejstwa dokonywanego przez koalicję PO - PSL. Mam nadzieję że uda im się zamknąć w więzieniach przynajmniej tych, co najbardziej nieudolnie zacierali ślady. No bo ... miejsce złodziei jest w więzieniu. I bardzo dobrze, ale co dalej? Jeszcze nigdy w życiu nie słyszałem od polityka że nie będzie kradł i podania sposobów aby mógł to zrealizować. Nie istnieje partia, która mogłaby wbudować mechanizmy zabezpieczające jej członków przed byciem złodziejami. Według Niklasa Luhmanna system, który byłby do tego zdolny musi dokonać autoreferencji. Jeśli nie umie tego dokonać,oznacza to że jest zbyt prymitywny. No ale czego mamy się spodziewać, system partyjny powstał w XIX wieku i ma dopiero niecałe 200 lat.
Paweł Kukiz mówi o antysystemowości, obalaniu systemu, walce z systemem. Jednak aby zobaczyć jakie są konsekwencje obalenia systemu, można wykonać prosty eksperyment. Komputer na którym czytasz ten tekst ma folder systemowy. Usuń go a potem nadal używaj komputera, tak jak wcześniej. Obalenie systemu w tym znaczeniu jest więc praktycznie niemożliwe.
Jest jednak drugie, potoczne znaczenie słowa system, kiedyś przez hipisów i rastafarian stosowane zamiennie ze słowem Babilon.
Babilon według starotestamentowej symboliki jest symbolem wszelkiego zła. Oznacza to więc, że podpalenie Babilonu możemy zrównać znaczeniowo z eliminacją dysfunkcji systemu politycznego. W tym sensie więc można jak najbardziej obalić system, można dokonać zmian i te zmiany są możliwe, choć nie będzie to w ściśle naukowym znaczeniu obalenie sytemu. Gdybyśmy rozpatrywali rzecz w analogii do cybernetyki, będzie to usunięcie błędów albo wirusów. Z drugiej jednak strony złodziejstwo towarzyszy ludzkości od początku istnienia gatunku, weszło do nas ze świata zwierzęcego, więc jeśli nawet jest wirusem, to wirusem wbudowanym w system społeczny.Można wręcz powiedzieć że złodziejstwo jest bardzo dostojnym wirusem.
Czy zatem w ogóle można mówić o możliwości redukcji złodziejstwa? Według Luhmanna nic się nie da zrobić.
Jednak w tym jednym miejscu pozwolę sobie przeciwstawić się mistrzowi. Aby komputery mogły w ogóle działać, potrzebujemy krzemu o czystości nieosiągalnej w przyrodzie. Technologia, która jest elementem ludzkiej kultury,, znalazła sposób na uzyskanie krzemu o czystości potrzebnej do uzyskania odpowiednich parametrów. Może więc kultura pomóc w uzyskaniu podsystemów wolnych od uświęconego tradycją wirusa. Istnieje więc teoretyczna możliwość stworzenia podsystemu w systemie politycznym, który nie będzie zainfekowany mechanizmami złodziejskimi. Kiedy taki system powstanie, wymusi autoreferencję systemu politycznego.
W moim cyklu opowieści o grze w kulki przedstawiłem planszę, której wymiarami i jednocześnie mediami komunikacji są pieniądze i władza. Aby można było usunąć wirusy, które nazwałem młynami chroniącymi mechanizmy złodziejskie potrzebujemy choć trochę trzeciego wymiaru, trzeciego medium komunikacji, którym jest prawda. Te trzy media komunikacji są trzema elementami, potrzebnymi do zaistnienia zmiany społecznej.
Paweł Kukiz zebrał wokół siebie dużą energię społeczną, jeśli ta energia przybierze odpowiedni kształt, będzie w stanie rozciągnąć płaską planszę na tyle, aby mogło dojść do niezafałszowanych obserwacji, które są pierwszym warunkiem poznania prawdy. Prawda jest niezbędnym warunkiem redukcji złodziejstwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4499 odsłon
Komentarze
Kukiz
19 Lipca, 2015 - 13:09
Rzeczywiście Kukiz skupił wokół siebie pozytywna energię, antysystemowośc w jego pojeciu to obalenie trwającego 25 lat układu z Magdalenki...Czy mu sie uda? Oby...PiS nie jest tym zainteresowany, bo paradoksalnie sam jest częścią tego układu...
Yagon 12
Myślę że się uda. :)
19 Lipca, 2015 - 20:16
Myślę że się uda. :)
Pozdrawiam.
Mam wątpliwości,; czy eliy
19 Lipca, 2015 - 16:33
Mam wątpliwości,; czy eliy intelektualne służące za pieniądze to są elity - dla mnie nie są.
Żeby władze nie demoralizowały się i nie kradły potrzebna jest kontrola społeczna; w tym media, te niestety się sprzedały. Powinna też istnieć prawdziwa opozycja. która patrzy władzy na ręce. Myslę, że taką opozycją był PiS, przynajmniej do Smoleńska. Media powinny służyć społeczeństwu i i współdziałać z opozycją w kontroli władzy, tak się jednak nie dzieje.
Chciałabym mieć zaufanie do Kukiza, jednak osoby, które finansowały jego kampanię należą do systemu; jak więc Kukiz może byc antysystemowy?
Obalić system; ludzkośc pamięta takie obalania np. rewolucje, które nie przyniosły niczego dobrego nawet tym, którzy je wywolali (Robespierre zginął na gilotynie, przyjaciele Stalina ginęli w czystkach lub popełniali samobójstwa w zadziwiających okolicznościach).
Wychowanie wynosi się z domu. Chciałam to napisać na innym wątku. Ale mi pasuje teraz. Zapytałam p. Frelichowskiego, który aktualnie zajmuje się pobytem polskiej młodzieży z Bialorusi w Polsce o ewentualność pokrewieństwa z błogosławionym Wincentym Frelichowskim. Odpisał, że jego dziadek, powstaniec wielkopolski był kuzynem blogosławionego. W tej rodzinie widocznie tradycje patriotyczne były kultywowane przez pokolenia.
Przeciwnie, ojciec naczelnego redaktora odsiadywał w przedwojennej Polsce wyrok za spiskowanie przeciw Polsce, matka poprawiała historię w polskich podręcznikach, brat skazywał polskich patritów, a nawet ciotka bezprawnie przejęłą spuściznę po Mackiewiczu, żeby nie dopuścić do jej publikowania. Nie dziwię się więc że redaktor działa na szkodę Polski.
Jeśli zaczniemy głosować na tych, którzy wynieśli z domu patriotyzm, wiarę, uczciwość to nie podadzą się tak łatwo zlodziejskim mechanizmom.
Mam przy tym świadomość, że niekiedy dzieci odcinają się od rodziców, czy w złym, czy w dobrym.
Dziękuję za obszerny
19 Lipca, 2015 - 20:34
Dziękuję za obszerny komentarz
Elity się nie pokrywają. Chamy mają dużo pieniędzy, intelektualiści nie mają nadmiaru moralności, niektórzy biedni i słabo wykształceni obdarowują bliźnich miłością.
Ale jeśli ktoś jest uczciwy i szlachetny to ma wielkie zasługi w niebie. Ale to nie powód zeby narażać go na utratę niebieskich zdobyczy. To są wartości z innych systemów, nie bardzo można je przeliczać. Pieniądze i zarządzanie nimi mają swoje bardzo konkretne uwarunkowania. Lepiej stosować zasady, które się sprawdzają niż takie, które są romantyczne.
Pozdrawiam serdecznie
Wywód zawiły -
19 Lipca, 2015 - 18:04
- by nie powiedzieć, nieskładny. Wymiary, elementy, modele, systemy .... czy nie nadmiar usystematyzowania, właśnie ? W istocie potrzebna jest JEDNA SPÓJNA IDEA. Z szubienicą w tle, koniecznie !
Racjonał
Starałem się najprościej jak
19 Lipca, 2015 - 20:49
Starałem się najprościej jak tylko się da, prace Luhmanna są dostępne po polsku. Co do jednej wspólnej idei, ja osobiście wierzę w spółdzielczość i mam nadzieję, że pomoże biednym trochę zmniejszyć dystans do bogatych. Ale taka idea bardzo dobrze służy złodziejom do wciskania kitu, potrzebnego do okradania funduszy publicznych i frajerów. Tak to jest z pięknymi ideami.
Pozdrawiam.