Plądrowanie walizek
Haniebnie zabrzmiało wczorajsze stwierdzenie premiera Tuska o plądrowaniu walizek, które nie jest żadną metafora, ale zwykłym, ohydnym pomówieniem (wg art.212 par.1 k.k.).
W świetle dzisiejszych informacji prasowych, o powrocie sprawy Janusza Lewandowskiego i prywatyzacji, można zaryzykować twierdzenie, że całe ostatnie 20-lecie upłynęło pod szyldem Rzeczpospolitej Plądrowanej. Proces ten zapoczątkowała peerelowska ustawa o nacjonalizacji z 3 stycznia 1946 r., która odebrała majątki, fabryki i ziemię prywatnym właścicielom. Po roku 1989, kiedy zaczęto budować kapitalizm okazało się, że nie ma ani właścicieli, ani kapitału. Liberałowie, którzy doszli do władzy, postanowili takich właścicieli stworzyć. I stworzyli kapitalizm oligarchiczny, który różni się od prawdziwego tym, że „kapitalistą” można zostać z dnia na dzień, z pominięciem wszystkich szczebli (od pucybuta do milionera). Rozpoczęła się więc subtelna sztuka produkowania pieniędzy z niczego, której mechanizm opisali Baksik i Gąsiorowski w książce: Jak ukradliśmy księżyc?
Plan szybkiej budowy kapitalizmu, którego autorem był nowojorskiego finansista Soros, był niczym innym jak plądrowaniem narodowej walizki, przekształceniem całej gospodarki w masę upadłościową i wystawieniem jej na międzynarodową licytację. Tak rozpoczęła się wielka wyprzedaż, pod hasłem „umiędzynarodowienia gospodarki”, której sprzyjał chaos ekonomiczny, liberalizacja dewizowa, horrendalne oprocentowanie kredytów oraz prawdziwe stwierdzenie posłanki Grażyny Staniszewskiej, że: „w Ministerstwie Finansów jest bajzel”.
Wszystko to stwarzało doskonałe warunki do wyprzedaży obcemu kapitałowi, ale także nomenklaturowej biurokracji, upadłych spółek, majątku i bogactwa narodowego za 1/10 jego wartości.
Na pierwszy ogień poszły najlepsze przedsiębiorstwa. E.Wedel, który kiedyś komuniści zabrali właścicielowi, przejęła nomenklatura dopisując do nazwiska 22 Lipca, potem akcje trafiły na giełdę, część przekazano nieodpłatnie uchwałą Rady Ministrów (z 3.01.96 r.) koncernowi Pepsi Co Inc., aby ostatecznie wykupił ją międzynarodowy koncern Cadbury, który musiał później podzielić się majątkiem z rodziną Wedla, która wygrała proces.
Podobne plądrowanie dotyczyło czterech największych hut stali z koksowniami i kopalniami węgla koksującego, ( hutę „Polskiej Stali”, wartą 6 miliardów zł, za rządów Belki sprzedano za 6 milionów), fabryk urządzeń elektrycznych, cementowni, cegielni, cukrowni, Browarów Żywiec, Zakładów papierniczych w Kwidzynie, „Zastali” w Zielonej Górze i Pafawagu we Wrocławiu, Waryńskiego w Warszawie, stoczni i zakładów zbrojeniowych.
Drugim etapem plądrowania narodowej walizki była sprzedaż banków i instytucji finansowych, czego przykładem może być Bank PKO SA i Bank Śląski, oraz największy polski ubezpieczyciel – PZU.
Głównym motywem tej handlowej „aktywności” naszym majątkiem w latach 90-tych była oczywiście gigantyczna korupcja, którą uprawiali decydenci wszystkich kolejnych rządów, z wyjątkiem rządu Jana Olszewskiego, obalonego zresztą z tego powodu. Dlatego właśnie, mimo prywatyzacji, wpływy do budżetu państwa malały, deficyt wzrastał, dochody z prywatyzacji nie rekompensowały strat, a sprzeniewierzenia udowodnione tylko w latach 1990-1991, z powodu afer i skandali finansowych, wyniosły 75 bilionów zł*
Sprawy sądowe, dotyczące wielkich afer i złodziejskich prywatyzacji, ciągnące się latami, są umarzane (jak J.Lewandowskiego czy afera paliwowa). Rząd D.Tuska nie ma już za bardzo czego prywatyzować. Walizka została splądrowana całkowicie. Dlatego, obrzydliwie brzmiące oskarżenie rzucone wczoraj przez premiera wobec PiSu, powinno być skierowane do innego adresata, którego adres jest Tuskowi znany.
------------------
* Bilans 15 lat 1990-2005, Klub Inteligencji Polskiej, s.76.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1861 odsłon
Komentarze
Tak, Magdo! Nie ma większych speców od plądrowania...
26 Czerwca, 2009 - 19:16
...niż "aferałowie", czyli Tusk i jego banda. Tym razem PO wykiwało zarówno starych złodziei z SLD, ale na dodatek koalicjanta, czyli PSL, które kradnie i zawłaszcza od początku
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Pl
26 Czerwca, 2009 - 19:17
Stwarzano nowych właścicieli, zapominając o tych wywłaszczonych i ich spadkobiercach.
Czy w przypisie chodzi O Klub Inteligencji Polskiej w Austrii (bo taki jest) czy o jakiś inny, bo w wyszukiwarce chyba nie ma. Może jest jakiś link?
Piotr W.
Piotr W.
]]>Długa Rozmowa]]>
]]>Foto-NETART]]>
MagdaF, do metafory to trzeba byc inteligentnym, oczytanym!
26 Czerwca, 2009 - 19:21
A Tusk to niestety, na polskie nieszczęście kołek i burak!
pzdr
antysalon
niestety Tusk to nie kołek i burak, to leń, ale cwaniak.
26 Czerwca, 2009 - 20:14
Nie lekceważmy przeciwnika, choćbyśmy nim gardzili.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Tusk
26 Czerwca, 2009 - 21:51
to kolek i burak. Nie nadaje sie na nauczyciela w szkole podstawowej.
pat
TO JEST prosty
26 Czerwca, 2009 - 22:27
burak.Jestem pewien ze wszyscy go juz poznali.
pat
MagdaF
26 Czerwca, 2009 - 19:27
To jeszcze zostało coś do spladrowania?
pzdr
Ech, Kryska...! "Aferał"...
26 Czerwca, 2009 - 20:21
nawet kamienie "sprywatyzuje".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Moi Drodzy,
26 Czerwca, 2009 - 21:17
przepraszam, tytuł powinien brzmieć: Plądrowanie walizek.
Tak jak PRL potrafił wszystko upaństwowić, tak Tusk umie wszystko sprywatyzować. Przecież w PO sami specjaliści!
MagdaF.
MagdoF
28 Czerwca, 2009 - 03:46
Poprawiłem tytuł. W swoich wisach może Pani samodzielnie edytować to co się Pani podoba i kiedy się Pani podoba ;) (po wyświetleniu wpisu zakładka edytuj na górze)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Glupek moze
26 Czerwca, 2009 - 21:44
byc zlodziejem? Moze ijest.
pat
jesli rzecz ma sie
26 Czerwca, 2009 - 22:11
z pladrowaniem walizek to znam nazwiska,
pat
re: niezależny
26 Czerwca, 2009 - 22:25
Zapodawaj! !
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Lubie Pana Poglady (ale glupie z mojej strony okreslenie)
26 Czerwca, 2009 - 22:35
Jestem z Wami nawet gdybym mial stracic zycie.Zycie jest wieczne.Gen.Platek nawrocil sie, tak jak nawroci sie Jaruzelski.
pat
boje sie o rodzine
26 Czerwca, 2009 - 22:53
Przypuszam ze jestes mlodszy nizli ja.Mialem wczoraj rozmowe telefoniczna kiedy pytali skad jestem ,jaki mam numer telefonu i te pytania byly popadajace.Pytali rowniez o moj adres.To nie jest normalne.
pat
Tylko w Was i nas nadzieja
26 Czerwca, 2009 - 22:56
Nie wierze w rzad ktory teraz jest rzadzi.To klamcy.
pat
niezalezny
27 Czerwca, 2009 - 04:48
Co się dzieje? Przybliż. Kto pytał, w jakim kontekście?
Niepokojący wpis.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb
27 Czerwca, 2009 - 08:01
W kraju, w którym miliardowe afery są umarzane, a ściga się za 5 groszy czy kostkę masła - trzeba się bać!
Też chciałabym poznać szczegóły, bo inaczej nie można pomóc.
MagdaF.
policjanci ścigają i wloką po sądach
27 Czerwca, 2009 - 13:43
za śmieci, które ktoś inny rzucił na ziemię np. za plastikowy kubek pod ławką w parku, a twierdzą, że są zawaleni robotą papierkową.