Bajeranci - celebryci

Regulamin karty rozdaje.
Przypominam więc:
3.1. Zawartości zamieszczane przez czynnych użytkowników nie mogą łamać:
a) praw autorskich osób trzecich,
b) regulaminu serwisu,
c) powszechnie obowiązującego prawa,
d) powszechnie przyjętych zasad netykiety.

3.2. Niedozwolone są wszelkie działania prowadzone na szkodę serwisu oraz jego społeczności.
W szczególności za powyższe uważane będzie:
a) wykorzystywanie funkcjonalności serwisu wbrew ich przeznaczeniu,
b) wykorzystywanie luk w oprogramowaniu serwisu w działaniach sprzecznych z dobrze pojętym interesem serwisu,
c) naruszanie dobrego imienia oraz wizerunku serwisu,
**********
Burdy i awantury nie służą dobremu imieniu Portalu, i szkodzą Społeczności NPPL, a w szczególności kiedy
nie mają związku tematycznego z notkami, pod którymi są
wszczynane.
Do wymiany prywatnych myśli i spostrzeżeń, konsultacji itp.
stworzona jest na Portalu poczta prywatna, aby nie spamować
pod treściami notek.
Pozdrawiam

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
 

To słynny cytat z kultowej komedii.,,Nie ma mocnych",kiedy Pawlak i Kargul malują świnię czarną pastą,aby przerobić ją na dzika...nie muszę pisać co było dalej,bo każdy Polak zna puentę..

Witam! Jeżeli już pan się do mnie zwraca,to proszę zachować formy dobrego wychowania,(a przynajmniej stwarzać pozory) i zwracać się do mnie .szanowna pani LEGES" tak jak ja,zwracam się do obcych na tym portalu,między innymi do pana.Mam nadzieję,że zna pan zasady dobrego wychowania?Proszę mnie więcej nie obrażać i nie ,,tykać"szanowny  panie,bo ja znam swoje prawa.Nie jest pan tu bezkarny i nikt nie dał panu prawa do  obrażania i używania form na ,,ty" wobec mnie.Przynajmniej ja o tym nie wiem.O ile pamiętam nie bawiliśmy się w tej samej piaskownicy i nie piliśmy z je butelki piwa.

Proszę mi wytłumaczyć znaczenie słowa ,,wyedytujesz",to jest jakiś neologizm stworzony na pana potrzeby?Jeżeli może mi pan to przetłumaczyć na język polski to będę zobowiązana i bardzo rada.

Jeżeli spam ,to mam prawo wiedzieć za co ?Chyba nie za znajomość pisowni języka ojczystego???Proszę ochłonąć i to przeanalizować,czasami gniew jest złym doradcą,a nam potrzeba spokoju i czasami odskoczni.Ja nie muszę lubić tego co pana urzeka i fascynuje,a pan nie jest zobligowany popierać moje ideały.Ja to rozumiem i proszę zrozumieć mnie.