Chyba czas na Komplety...

Obrazek użytkownika pms44
Kraj

Młodzież jest dobra. Młodzież jest chętna i łatwo się uczy. Młodzież głosowała na PO, i…?
Właśnie, dlaczego nie głosowała na PiS ? A jak miała głosować , jeżeli nikt z nią nie rozmawia ? Nikt jej nie przedstawia tego co się dzieje językiem dla niej zrozumiałym, nikt jej nie wskazuje błędów przeciwnika, nikt nie podaje właściwej ( a co najmniej konkurencyjnej) drogi rozwiązywania problemów.

Nikt jej nie uczy patriotyzmu, odpowiedzialności i świadomości w sposób umożliwiający przyjęcie tych pojęć za własne. I nie dlatego, że nie powinien.
Problemem jest zwykły DOSTĘP do informacji.
Młodzieżówki PO i Pis istnieją. Mają swoje strony internetowe, swoje fora, swoje sposoby działania. Tyle, że wystarczy porównać jedne i drugie. PO , co by nie mówić działa w sposób profesjonalny, czasami chciałoby się rzec nachalny a co najmniej widoczny. Niezła strona internetowa, co najważniejsze AKTUALIZOWANA, w zasięgu dostęp do mediów i możliwość „obdarowywania” swoich całkiem niezłymi profitami („załatwiona” praca, wyjazdy na szkolenia, sponsorowane konta gier itp. itd.). W domyśle – trzymajcie z nami, bo to się opłaca !
A co robi Pis ?- Forum Młodych w necie istnieje chyba z niedopatrzenia, wiadomości, aktualizacji czy programów właściwie zero. A co dopiero mówić o publikacjach, kształceniu czy zwykłym zainteresowaniu !
PiS przegrywa tą walkę na własne życzenie, problem jest jednak o wiele poważniejszy. Tak naprawdę przegrywamy my wszyscy.
W szkole (od gimnazjum poczynając) poziom wychowania, nie mówiąc o zdobywaniu wiedzy krzyczy o pomstę do nieba. W domach na rozmowy nie ma czasu, a najczęściej przy pierwszym oporze „młodzieży” zamiast tłumaczeń zaczynają grać emocje i z efekt ten sam.
W TV, radiu, necie wcale nie jest lepiej. Ilu z tych młodych ludzi będzie drążyć temat ? A ilu przyjmie za swoją serwowaną im papkę, szczególnie powtarzaną w dziesiątkach miejsc ?
Wszędzie to samo, luksus posiadania własnego zdania ograniczony do minimum presją otoczenia w szkole, zdaniem rówieśników „kochających” PO za normalność , luz i europejskości. Nieważne ile w tym prawdy, ważne , że wszyscy tak mówią !

Podrzucam zatem pomysł, nie nowy ale chyba na miarę czasów. Polak jak to mówią potrafi, i z niczego coś ukręci ( hm prędzej bym uwierzył w „napędzi”, ale to drobiazg). Skoro nie ma innych niż anty-PiSowskie mediów, trzeba sięgnąć do sprawdzonych sposobów. W czasie wojny powstawały „Komplety”. Miały pozwolić na zachowanie ciągłości kształcenia, podtrzymanie wychowania w Polskości i niezgody na wynaradawianie, ogłupianie i spychanie do roli niewolników naszej młodzieży. Dziś jest podobnie.

Dlatego stawiam pod rozpatrzenie wniosek o powołanie „Obywatelskich Kompletów”, bo inaczej obudzimy się w otoczenia europejskich „inteligentów” znających co najwyżej nazwę firmę w której pozwolono im pracować, ewentualnie PIN do konta i komórki. A to trochę za mało na pojęcie Obywatel Polski.

Niejako przy okazji polecam uwadze akcję dotyczącą 80-tych urodzin Pani Anny Walentynowicz.

http://1maud.salon24.pl/#favpostok

http://www.blogmedia24.pl/node/14580

Brak głosów

Komentarze

Polskie szkolnictwo to tragedia. Jeszcze minie kilka lat i doszlusujemy do poziomu zachodniej niewiedzy, którą tak lubimy wyśmiewać.

I nie tylko młodzież (a raczej jakaś duża grupa spośród niej impregnowana na fakty) nie myśli samodzielnie - tak to już ma z 70% populacji.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#23683

No przecież wzorować się mamy na Europie...szkoda tylko tych co jeszcze są za młodzi za myślenie szkłem kontaktowym PO i dopiero kształtują swoje zdanie. Jeżeli nie potrafi zadbac o to szkoła, to czy pomysł z kompletami jest taki najgorszy ? Trochę to pachnie konspiracja, ale o ile znam młodziez to akurat to mogłoby ich nawet przyciagnąc.
Pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał , wrogów poszukam sobie sam...

#23686

W Stanach w dzielnicy gdzie jest dobra szkola zwyżkują ceny domów. To mówi samo za siebie...

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.
K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#23707

Akurat amerykańskie szkoły "osiedlowe" nie są chyba najlepszym przykładem.Poziom ich wykształcenia hmm delikatnie mówiąc "pozostawia wiele do życzenia" - mówię tu także o tych w zwyżkujących dzielnicach.Jeżeli mamy doczekać czasów kiedy nasze dzieci też będą posiadały takowy poziom wiedzy to już chyba za Hitlera było lepiej...

Vote up!
0
Vote down!
0

Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał , wrogów poszukam sobie sam...

#23720

Muszę się zgodzić że tempo kretynienia polskich uczniów jest wręcz przerażające.

Z każdym rokiem tnie sie programy nauczania tak jakby prowadzono celową politykę edukacyjną odmóźdżania młodych Polaków.

I jeszcze wszyscy są dumni z tego że się nie "stresuje" i nie "przeciąża" uczniów.

Zgadzam się że za 10-15 lat polskie szkolnictwo osiągnie takie dno jak zachodnie (które o zgrozo jest wzorem dla naszych "reformatorów" oświaty).

Jedynie przez krótki czas rządów PiS próbowano powstrzymać i odwrócić tę tendencję (niestety bezowocnie)

Vote up!
0
Vote down!
0
#23745

ja obawiam się, że polska szkoła podupadnie dużo szybciej niż to 10-15 lat. Zakładanie, iż proces ten zajmie kilkanaście lat jest optymistyczne. Przecież już teraz znaczna część populacji w wieku kilkunastu lat, nie wie np. gdzie jest Litwa.

Dla "naszych" reformatorów oświaty wzorem jest przemysłowa hodowla orwellowskich proletów. Uważam, że jeżeli edukacja ma być państwowa, to niech będzie przynajmniej porządna.

A Giertych i Legutko natrafili na znaczny opór materii. Zaczęli również od niewłaściwej strony. Najpierw trzeba było wykopać związki zawodowe (w tym ZNP) ze szkół, a potem wszystko przeprowadzić.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#23748

Legutko w którymś wywiadzie wspominał że kiedy zapoznał się wraz z wiceministrem Waśko ze stanem zaplecza ministerstwa to odkrył masę różnych "ciał eksperckich", "komisji doradczych" pasożytujących na przygotowywaniu różnych programów i cyklów edukacyjnych które były potem "wdrażane" w ramach "unowocześniania" polskiej edukacji i uświadomił sobie że jest to jeden wielki wrzód który trzeba koniecznie usunąć jesli ma się ratować uczniów od postępującej degrengolady.

Ale niestety nie mieli czasu żeby dokonać gruntownej czystki a opór klik był istotnie ogromny (zresztą jak pan świetnie pamięta wspierany przewściekłą nagonkę mediów ubekistanu i ich funkcjonariuszy).

Miejmy nadzieję że PiS wygra jednak wybory i prof. Legutko zyska jeszcze jedną szansę aby wrócić do ministerstwa i oczyścić polską edukację nim będzie za późno.

Pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#23756

oczywiście powinno się tym wszystkim "ciałom eksperckim" i "komisjom doradczym" pokazać drzwi. A potem należy uzdrowić edukację w naszym kraju. Tylko że to już w tym momencie wymagałoby gruntownej reformy.

Moim zdaniem na przykład gimnazjum jest jednym wielkim nieporozumieniem, ponieważ stłoczona tam została młodzież w najbardziej kłopotliwym wieku. W wyniku tego jego wprowadzenie wywołało wzrost ilości problemów pedagogicznych. Mówienie o obniżeniu poziomu jest w obecnej sytuacji truizmem. Lansowałbym model 7+4, 7-letnia szkoła podstawowa oraz 4-letnie liceum.

Poziom należałoby wzmocnić zarówno z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych jak i humanistycznych. Nie może być tak, że wzory skróconego mnożenia to dopiero materiał liceum. Jakoś kiedyś były całki, pochodne, macierze, liczby zespolone, no i jakoś od tego ludzie nie umarli.

Egzaminy centralne. Tutaj proponowałbym zmienić formę - ustne (w przypadku języków również pisemne), zaliczenie od 60%. Po szkole podstawowej z matematyki i języka polskiego, a po liceum - matematyka, język polski, jeden przedmiot do wyboru. Zaliczenie egzaminu centralnego ma się wiązać z zaliczeniem danego etapu edukacji i nie mieć związku z rekrutacją na następny. Do liceów i na studia powinny być - jak dawniej - egzaminy wstępne.

Przywrócenie porządku w szkole. Oczywiście wrócić należy do zatrzymywania uczniów o fatalnych wynikach w tej samej klasie na następny rok. Wprowadzić należałoby również dysedukacyjne szkolnictwo, które jest zdecydowanie bardziej efektywne, oraz uniformizację szkół. Osobiście przywróciłbym również kary cielesne.

No i od razu ta państwowa szkółka wyglądałaby inaczej. Nie byłoby to takie ludzkie zoo jak obecnie.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#23760

Podpisałbym się pod większością jak nie pod wszystkimi postulatami.Pozostaje jednak problem programu.Reforma szkoły to przyszłość, a to czego dzisiaj uczy się dzieci i młodzież to powoli jakaś kpina. Dublowanie programów na różnych poziomach szkół,ograniczanie się do tematów "poprawnych"np w historii czy j.polskim to chyba powód do zmiany.

Vote up!
0
Vote down!
0

Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał , wrogów poszukam sobie sam...

#23765

Legutko w którymś wywiadzie wspominał że kiedy zapoznał się wraz z wiceministrem Waśko ze stanem zaplecza ministerstwa to odkrył masę różnych "ciał eksperckich", "komisji doradczych" pasożytujących na przygotowywaniu różnych programów i cyklów edukacyjnych które były potem "wdrażane" w ramach "unowocześniania" polskiej edukacji i uświadomił sobie że jest to jeden wielki wrzód który trzeba koniecznie usunąć jesli ma się ratować uczniów od postępującej degrengolady.

Ale niestety nie mieli czasu żeby dokonać gruntownej czystki a opór klik był istotnie ogromny (zresztą jak pan świetnie pamięta wspierany przewściekłą nagonkę mediów ubekistanu i ich funkcjonariuszy).

Miejmy nadzieję że PiS wygra jednak wybory i prof. Legutko zyska jeszcze jedną szansę aby wrócić do ministerstwa i oczyścić polską edukację nim będzie za późno.

Pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#23757