Gdzie jest Generał ?

Obrazek użytkownika jwp
Blog

Być może rzeczy pójdą lepszym i równiejszym biegiem za lat kilkadziesiąt. Na razie jesteśmy skazani na taką elitę polityczną, która wywołuje u przyzwoitego człowieka rumieniec wstydu. - Stanisław Lem.

Milicja Obywatelska, znaczy się niby Policja, warta osobnej analizy, jak i Wojsko Polskie. Policja wzmacnia się elementem przypadkowym, marnym mentalnie, bez kręgosłupa, byle jeszcze się na mundurówkę załapać i kolejne trzy stówki podwyżki, a może i kredyt dla młodych małżeństw. Takich z władzą. Gdy do wojska śpieszą z nadzieją młodzi ludzie, to tym szybciej odchodzą. Rozczarowani zderzeniem z betonem. To, co najważniejsze, czyli obrona kraju i w nim porządek oraz zdrowie i edukacja nie tyle leży, a jest już 3 stopy pod ziemią. Taki to plan. Bardzo prosty. Tylko jakoś mało kto zwraca uwagę na to, co się naprawdę dzieje. Tak zajęci jesteśmy budową kolejnych stadionów, tych mniejszych i tych, co dumą są dla Prezydenta. Bo co tam Żołnierze Wyklęci, na co to komu. Trzeba ich po raz kolejny dobić. Tym razem, że tak powiem, brakiem zainteresowania.

„…Cóż może się równać z doskonałością nieistnienia ?...”.

Stanisław Lem

Do lat 60-ych walczyli jeszcze, może była to walka beznadziejna. Jednak nie pozbawiona Wiary i Hartu Ducha. Nie można mieć pretensji do wielu z nas, którzy uznali, iż warto tylko żyć. A może jednak nie była to zła filozofia. I nie mówię o tych, co oddali się bez reszty, lecz za srebrniki, kolejnym najeźdźcom. Na sercu leżą mi miliony, które w kryjówce duszy i serca schowali nieraz całą Polskę. Swoich przodków i własną. By tak po okruszku, czasem pod stołem, karmić jej kęsami nowe pokolenia. Potencjał jaki w nich tkwi. Największe zagrożenie dla miraży roztaczanych zarówno w PRL-u, jak i teraz. Różnic nie ma wiele, narzędzia z wyższej półki i element bardziej podatny na manipulację.

Młodych tylko szkoda, my sobie radę damy. Trudno bowiem hartowaną stal złamać byle kozikiem. Wydaje im się, a i nie mało rubli wydali, że tak łatwo teraz poszło. Że kręgosłup przetrącony. Wszyscy na zakupach w Nibylandii. A jednak, ku zaniepokojeniu bolszewii, pod skorupą wre. Dziesiątki, setki tysiące Polaków, czy to stary, czy też młody, staną jutro w jednym szeregu. Zasłonią piersią honor Żołnierzy Wyklętych. Utworzą przyczółek. My się już nie możemy dłużej bronić. Czas ruszyć do kontrofensywy. Husaria nie zginęła do końca. Tętent koni i szum Naszych skrzydeł obali Sowieckie Imperium. Gdyż podobne Naszym odrastają innym, podobnie jak My Wolnym Narodom. Tak uponiewieranym, przeznaczonym na zatracenie. Z powodu swoistej właściwości, jaką jest nasze Źródło niewyczerpane. Tak kojące nasze najprostsze pragnienia. Nieodmienne od wieków. Bóg, Honor i Ojczyzna. Każde z tych słów bez drugiego nie istnieje. Razem stanowią Trójcę.

„…Kiedy można być każdym i żywić dowolne przekonania,

nie jest się już nikim i nie ma się żadnych przekonań….”.

Stanisław Lem

Całość rozkładaną na czynniki pierwsze w żmudnej robocie, nie od dzisiaj i jeszcze przez wiele lat. Zadrą bowiem jest to co wspólne, to co łączy. Strawa Nasza obca dla nich. Zbyt trudna. Ze Wschodu i zza Zachodu nadchodzi „kultura”, która od zawsze czaiła się na Boży Ład. Byle tylko podmienić, to co jeszcze ostoją jest. A na co ? Ano na Nowe. To idzie z piersią wypiętą do przodu. Żądną orderów i premii za kolejny „strzał w tył głowy”. Już nie tylko elit Narodu,. Marzy się zagospodarowanie tego co jeszcze zdrowe. Jak i eliminacja. Tak od ziemi, od korzeni odcięcie. Hodowla Nowego Gatunku. Na namiastce, na sztucznym nawozie.

„…Zamiast bić rolników, trzeba im ręce całować, bo oni Żywią i Bronią.

To są ręce Twojego Ojca, spracowane i popękane od ciężkiej pracy…”.

Z homilii J.E. księdza biskupa Edwarda Frankowskiego sufragana sandomierskiego, wygłoszone na Jasnej Górze 9 marca 2003 roku.

Źródło - Oddech Ziemi - Lucyna Kukomska.

Gdzie Sól Ziemi Naszej. Pierwej omamiona Reformą Rolną, potem dojechana kontygentami. A gdy to się nie powiodło zamieniona w chłopo-robotników. By ziemia odłogiem leżała. A gdy niby wolność nadeszła, to trzeba było zlikwidować PGR-y. Miast je w nowoczesne spółdzielnie zamienić. To, bowiem był zbyt groźny potencjał. Bo nie pod Giewontem Zaklęci Rycerze śpią. Śpią w każdym z Nas. W każdym, co z Polskiej Ziemi zrodzony, czasem w trudnym połogu. Taki nas czeka w tym czasie. Nie tak trudnym jak zabory, wojna nie jedna i okupacja. I ta germańska i ta sowiecka. Ten czas najtrudniejszy. Spokój pozorny i beztroska. Czas na… Właśnie na co ? Na kolejne gry misterne, a tak po prawdzie prostackie wobec przecież, jak w dzieje zajrzeć mądrego Narodu. Nie tylko elity złożyły swe życie w ofierze dla Ojczyzny. Nie możemy zapomnieć o Polskiej Wsi, tych co bronią i żywią. Bez nich, bez lasu, który podobnie jako bronił i żywił partyzantów, będąc ich schronieniem. W miastach, wsiach, w kanałach i lasach polska młodzież, zdawała egzamin dojrzałości. Często śmiertelny, zawsze jednak na najwyższą ocenę. Wiedzieli bowiem, że mają dwie matki, własną, rodzoną i ojczyznę. Ze wsi polskiej poszło na służbę ojczyźnie wielu, całe rodziny. Z nich nie tylko żołnierze się rekrutowali, wielu z nich zasilało kadry i fabryk i szkół, szpitali, urzędów i uczelni. Miasta rosły na wiejskich drożdżach. Sowietom niestety udało się nie tylko zlikwidować przyszłych budowniczych wolnej Polski, ale i podmienić na swoich. I mamy teraz na urzędach więcej hołoty niż kiedykolwiek.

„…Odległy musi być czas, w którym kandydatów na najwyższe stanowiska jakichkolwiek państw będzie się kierowało na egzaminacyjne filtry, ażeby umysłowości wielostronnie marne bez wszelkiego miłosierdzia kierować do robót publicznych…”.

Stanisław Lem

Dziwi to uśpienie. Ale nie zadziwia. Gdy miast buławy w tornistrze, a i kanapek matczyną ręką czynionych, króluje gadżetomania. Konsola do gier, nie o Polskę bynajmniej. O rozwodnienie esencji. Rosół z torebki i woda z mózgu, gdy - „Wstajesz i Wiesz”. Idole miast Idei. Wiara i Dekalog podmienione na możliwość wyboru płci i obywatelstwa. Tak się nie buduje, tak dopełnia dzieło wynarodowienia. Lewactwu obojętne jest gdzie im przyjdzie spędzić życie, byleby się najarać i w akcie odwagi podpalić samochód bogacza. A potem w bachanaliach się pogrążyć. Spychają wszelkim dostępnymi metodami mając za sobą silniejszy niż kiedykolwiek aparat propagandy. Odmawiają nam prawa do tożsamości i wspólnoty chcąc zawłaszczyć to wszystko, a potem wstawić do muzealnych magazynów w zalutowanych skrzyniach. Dzień pod dniu wre robota nad zakłamywaniem historii, zmianą obyczajów. Nie kryją się już z niczym, na naszych oczach likwidują niewygodnych świadków, nawet we własnych szeregach. To co prawda jest akurat dobrym znakiem, paniki. Myślą, że zdążą ślady pozacierać, że odwleką spotkanie z prawdą, tak jak czynili to ze Zbrodnią Katyńską i wieloma innymi. Zapominają jednak, że my naprawdę niespotykanie spokojni ludzie, do czasu. A grubej kreski już sobie nie damy podrzucić. Choć spychani w otchłań przetrwaliśmy jako Naród najgorsze zawieruchy i ta Nas nie złamie.

„…Mój ty poczciwcze – odezwał się znienacka Wuch – i cóż mi zaszkodzi pobyt na dnie morskim? Rozumujesz kategoriami istoty nietrwałej, stąd twoje omyłki. Przecież, zrozum to, albo morze wyschnie kiedyś, albo pierwej całe dno jego wydźwignie się jako góra i stanie się lądem. Czy to nastąpi za sto tysięcy lat, czy za miliony – nie ma dla mnie znaczenia. Nie tylko jestem niezniszczalny, ale i nieskończenie cierpliwy, jak winieneś był zauważyć, choćby po spokoju, z jakim znosiłem objawy twojego zaślepienia…”.

Stanisław Lem

Jest jednak inna Rasa, do Nas niepodobna. Dla której wywrócić Świat, to jak splunąć. Przychodzą jak w gościnę, a potem znienacka podpalają gościnny dom i wycinają gospodarzy w pień. Wszystkiego co od setek lat rośnie i wrosło tak głęboko nie wykarczują. Jakby się nie stroili w nasze piórka, jakby tez nie grzmiał z Niebios Fałszywych ich głos zatroskany o Polskę Europejską. O Ciemnogrodzie snuł narrację i tak półgębkiem wspominał, że My Żydożerczy i Homofoby. U nas się bije Murzynów i Lesbijce nie daje spać spokojnie. Opętani chrześcijaństwem nie zgadzamy się na szczęśliwe dzieciństwo w rodzinie homosiów. Wolimy biedne dzieciątka skazać na patologiczne zjawisko. Jaki jest Matka i Ojciec, Córka i Syn. Babka i Dziadek. Wadzi im okrutnie ostatnia ostoja i przedmurze. Armią Naszą jest każda cegła i ostatnia połeć dachu. Pędź Ziemi i oddech niespokojny Matki nad kołyską. Niepewność i Wiara silniejsza niż chęć przeżycia. Nikt Wyklętym nie dał krzty nadziei.. Za wyjątkiem ich bliskich. Wyklinano język ojczysty Nasz, myślozbrodnią była i jest myśl narodowa. Wyjątkowy to Naród, który szczególnej opiece podlega. Zasadzili się na Nas. Uwzięli i uparli. Trwają tak na rubieżach. Czujni na każde zwątpienie. Nigdy nie będzie im dane zawłaszczyć ostatniego skrawka. Ni podzielić się suknem. Nie na ich miarę skrojone. Mają swoje, a od Naszego im wara. Ślinią się kacapskie pyski i kły szczerzą. Wścieklizna sięga zenitu. To znak czasu. Kres obłudników i bajarzy.

„…kiedy rano gospodarz wychodził przed dom najpierw rozglądał się,

czy wszystko jest na swoim miejscu.

Jeżeli czegoś brakowało chodził, szukał i przynosił...”.

Źródło - Oddech Ziemi - Lucyna Kukomska.

Przed naszym wspólnym domem nieład, wiele w nim brakuje. Gospodarza nie ma, trudno bowiem tak nazwać urzędującego Prezydenta, bądź Premiera. Oni raczej są intruzami dewastującymi to co jeszcze zostało z dawnej Polski. „Ojcowie Narodu” zarzucili staranne młodzieży chowanie na rzecz produkcji neo-niewolników. Marnie wykształconych, także samo wynagradzanych. Na nic dyplomy, gdy w sercu i głowie pustka. Pasterzy i owczarków nam trzeba, trzódka bowiem rozproszona i przetrzebiona. Miast spełniać się dziele tworzenia własnej przyszłości, młodzieżą w dużej części zawładnęły ambicje nam obce. Im bardziej się oddalają od ziemi ojczystej, tym bardziej roi im się, że tędy droga. Na salony. A tam sami jak palec, wykorzystani w politycznej grze przejrzą być może na oczy. Tylko czy nie za późno. Czy odnajdą jeszcze azymut. Pozbawieni opoki wiary i polskości mogą nie sprostać wyzwaniom jakie niesie przyszłość. Nie takimi być może przed jakimi stanęli ich rówieśnicy przed laty. Czy potrafią walczyć ?, czy chcą w ogóle i wierzą, że jest o co, że warto. Czy też bez reszty pogrążyli się w świecie równoległym. A może jednak powoli wraca „moda” na patriotyzm, wiem, że to nieodpowiednie słowo, ta moda, jednak od czegoś trzeba zacząć. Współczesny świat wymaga odnalezienia wspólnego języka, takiego, który nie gubiąc treści trafi do młodego pokolenia. Nie służy temu edukacja, nie służą media, wręcz przeciwnie. Gdy w szkole ulega powolnej likwidacji nauka historii, języka ojczystego, to media wyszydzają, atakują, podważają wszystko co polskie, prawdziwie polskie. Nie z plastiku lub czerwonej gliny ulepione. Bliższe sercu „elit” rozterki feministek i cierpienie homosia, gdy go nazwać po imieniu. Nie tego, co się nie obnosi ze swoją orientacją seksualną, ten jak każdy człowiek równy w prawach i godzien szacunku. Największy wrzask podnoszą panienki pokroju Biedronia i damy jak Grodzka, Środy przeróżne i inne Kazie. Miernoty umysłowe, przeszkolone, opłacone i skierowane na front walki z ideą, która ich przerasta. Wiara to nie jest łatwy wybór i recepta na proste i wygodne życie, podobnie jak patriotyzm. Być Polakiem zawsze było trudno, nie wszyscy jednak szli na łatwiznę. Myśleli w kategoriach ponadczasowych, „myśleli i czuli Polską”. Przydałby się Generał, może jeszcze nie czas na Marszałka, ktoś jednak musi nas do boju o Niepodległą poprowadzić. Przesiąknięty wiarą i patriotyzmem, żołnierz i oficer na miarę Żołnierzy Wyklętych i Małych Powstańców zarazem. Uzbrojony jednak w nowoczesne wyszkolenie. Czy jest taki ktoś ?, wierzę, że tak, a nawet wiem. Nie mam jednak pojęcia, czy i kiedy Wojsko Polskie, które ślubowało Polsce i Narodowi, nie władzy wierność

"Ja, żołnierz Wojska Polskiego,
przysięgam służyć wiernie
Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
Stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny
w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."

przywróci nam Polskę zawłaszczoną przez zdrajców, krętaczy, rzezimieszków pospolitych i najemnych pachołków. Polski żołnierz musi stanąć za nami murem, a my za nim. Dlatego tak ważne jest by ostatni żyjący Wyklęci mieli komu oddać w ręce Polskę. Pod dobre przywództwo i w opiekę walecznych.

Zanim zapytamy - Gdzie jest Generał ?

Zapytajmy się, czy jest kim dowodzić ?

„…Wydelikaciła nas cywilizacja jak jagódki cieplarniane:

pulchniśmy, rumiani,

nie zahartowani dostatecznie, nie uwędzeni w dymie diabelskim !...”.

Stanisław Lem

A teraz z innej beczki.

Brak głosów

Komentarze

Dla mnie autor sięgnął patriotycznych wyżyn.
To nie jest kraj dla zwykłych, normalnych, uczciwych i mądrych ludzi. Marzeniem ogromnej większości Polaków jest potrzeba przewietrzenia Polski. Kto się wreszcie weźmie za tych wszystkich aroganckich cwaniaków. Robią z nami to co chcą. Teraz serwuje się społeczeństwu ciągłe igrzyska, aby tylko odwrócić uwagę od najpilniejszych problemów naszego kraju. Uprawia się prywatę za pieniądze podatnika, walczy o władzę i przywileje, o szmal dla swoich rodzin i kolesi, o zabezpieczenie swojego koryta. Ich nie interesuje nasze życie, nasza ciężka praca, a właściwie jej brak, nasze zarobki, a właściwie ochłapy z pańskiego stołu w przeciwieństwie do ich apanaży, o nasz rozwój cywilizacyjny a właściwie cofanie nas do średniowiecza. To jest zorganizowana, ta sama od lat zamknięta kasta ludzi trzymających władzę, a co za tym idzie, mających pieniądze i wpływy na kształtowanie swojego wizerunku, czarując nasze społeczeństwo psycho-socjotechniką odpowiednich zachowań oraz ściemnianiem sondażami. Dewizą tych wszystkich dotychczasowych partii jest cwaniactwo, arogancja, kłamstwo, fałsz, obłuda, hipokryzja. Oni nie chcą wprowadzić żadnych zmian aby żyło nam się choćby trochę lżej i spokojniej. Obiecali redukcję sejmu, wystarczyłoby 30 posłów, zlikwidowanie senatu, wprowadzenie okręgów jednomandatowych, rozdziału państwa od kościoła i wiele innych istotnych dla budżetu spraw. Oszczędności mieli rozpocząć od siebie, obiecując likwidację dotowania partii rządzących. Teraz fundują sobie podwyżki uposażenia, nagrody i premie finansowe a Polakom coraz większy haracz za życie. To już jest jawna drwina ze społeczeństwa. Obecny wizerunek polityka, to pozycja prymitywnego nawiedzonego oszołoma, oczadziałego komunistyczna jarmulka. A przez takie ich zachowanie, Polacy są postrzegani w świecie jako bezwolnie, potulnie, uległe, zakompleksione, upodlone, bierne, biedne i głupiutkie społeczeństwo. W dodatku prowadzone jak baranki przez rządzących będących na pasku jedynie słusznej ideologii, która bezkarnie opluwa tych normalnych, mądrych Polaków, sieje jad nienawiści i judzi do wojny polsko-polskiej. Dziki i chory kraj, w którym panuje ogromna korupcja, w którym przestrzega się takie wartości jak prywata i potworne złodziejstwo majątku narodowego. Dlatego potrzeba poszukać prawdziwego przywódcy, aby zaprowadził wreszcie porządek z tym całym obecnym towarzystwem kolesi wzajemnej asekuracji koryta. Polska może być krajem przyjaznym dla zwykłych, normalnych i uczciwych ludzi, ale to wymaga od nas wszystkich, ogromnych zmian w naszej psychice. Ruszmy wreszcie swoje myślenie i ruszmy cztery litery.

P.s
Choć sam o to nie dbam daje 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#231656

byle szybko, byle dożyć...
10/10

Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)

#231663

Znaki na niebie i ziemi już są, musimy się tylko nauczyć czytać. A potem... Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231672

Witam serdecznie wyszystkich, którzy mają Serce Polaka! Serdeczne Bóg Zapłać i za tą pieśń i za piękne słowa w artykule i przypisach!

Maszerują strzelcy... - och, łezka toczy się mnie, starcowi z oczu! Ta przepiękna piosenka powołuje do dumy i pamięci za naszych wspaniałych żołnierzy Józefa Piłsudskiego, że uczynili nasz kraj niepodległym, to dzięki nim w tych czasach mam tak dobrze... Hańba tym którzy tego święta nie czczą przynajmniej pamięcią. Przez dwadzieścia lat życia w Poznaniu wiele razy słuchałem ją ukradkiem, wyciągając z szafy ojca z tajnej szuflady trochę skrzypiącą i nieco zniekształcającą płytę gramofonową, na której obok Marszu I Brygady, były ulubione piosenki mojego dziadka, pochowanego na Parceli Powstańców Wielkopolskich Cmentarza Bohaterów Cytadeli Poznańskiej - Ś.P. ppłk.Zygmunta Antoniewicza (-Bagratuni z Bołozów Anijskich), który był dowódcą jednego z oddziałów Powstania Wielkopolskiego 1918-1919, a potem w I.Brygdzie i w Wojnie Polsko-Bolszewickiej, w Kampanii Kijowskiej, Zginął na Polu Chwały Pod Lwowem. Za Wolną Polskę, tą bez czerwonych nazistów! Bo otwarte słuchanie było "przestępstwem przeciwko władzy ludowej"! Od dziecka gwizdałem na "władzę ludową" złodzieji, bandytów i kolaborantów! Bo już jako dziecko miałem dość tego, że w tramwaju, trolejbusie, na ulicy trzeba było rozmawiać szeptem, albo jeszcze lepiej: milczeć, bo "ściany mają uszy"! Na własnej skórze nie raz doświadczyłem bandyctwo łapsterdaków z Urzędu Bezpieczeństwa (później SB i MO), spośród których niejednen mieszał polski z rosyjskim, plując stek bzdur do sześcianu, niepojętnych dla nikogo. Może nawet dla siebie samego! Zamiast tych naprawdę wartościowych piosenek, należało uczyć się takich "piosenek", jak "Suliko", "Dolinami i wzgórzami...", "Gdy naród do boju", "Marsz Gwardii Ludowej", "Katiusza" i tak dalej.

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236683

Witaj,
daleko mi do wyżyn, wspinam się dopiero. Z trudem, który niestety dla wielu jest przeszkodą.
Ponoć my nie gęsi, to kiedy i gdzie zagubiliśmy nasze wspólne piękne narodowe cechy. Chyba, że większość to matrioszki, tudzież użyteczni.
Gdy narody młodsze od nas dbają o historię i patriotyzm, czasem do przesady, to my sobie fety piłkarskie urządzamy. Nie było czasu, ni chęci od 1989 roku by Żołnierze przestali być wyklęci ?
Coraz mniej nas w nas samych, Polski w Polsce.
A wystarczy jeden mądry ruch by zmienić wektor zmian.

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231667

Intryguje mnie czy o tym samym ruchu myślimy?

Również pozdrawiam.
,,Mam Generała Nila" pod ręką i przechodzę na audio-video :)
Do usłyszenia.

" Największe zagrożenie dla wolności człowieka jest wówczas, kiedy się go zniewala, mówiąc jednocześnie, że się go czyni wolnym. To jest największe niebezpieczeństwo. I temu trzeba się przeciwstawić. To trzeba sobie uświadomić."
Jan Paweł II

Vote up!
0
Vote down!
0
#231676

Myślę, że nadajemy na podobnych falach, to i podobne mamy myśli zapewne.
Bo nie o bezruch chodzi i nie o szachy, choć rozgrywka też ważna. Bardziej to w gimnastyce występuje i nie o ... w tył chodzi. Po to też generała i wojsko przywołuję.

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231681

Nie uwierzysz, pulkowniku !

Gajowy dzisiaj oswiadczyl, ze jego stary walczyl w Brygadzie Wilenskiej AK... zostal aresztowany, pozniej przebywal w celi smierci i za... zlota, rodzinna pamiatke zostal dyskretnie  przeniesiony do... LWP ;)

Bul Gajowy w dniu Zolnierzy Wykletych oswiadczyl, ze jego stary byl... Zolnierzem Wykletym !

Uwierzysz w to ?

 

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231679

Witaj Bracie, czytałem już. Tam się nic nie zgadza, a to i dobrze. Już się kolejna legenda się sypie, lub sypie... Pozdrawiam z mocą Resortu jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231683

A gdzie jest General z naszego resortu ?

* ponizej ... Elzbiela Czyzewska z mojego ulubionego filmu... Gdzie jest general ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231693

A generał się znalazł... Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231706

Ja nie o tym generale, Pulkowniku !

* Ja o generale naszego resortu.

General Parabellum na wakacjach ?

pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231721

Dyć ja wiem, że Szef u wód Jana z Zubrem popija i zabawia się na Five O`clockach. Musiał być jakiś przeciek z Resortu, chyba Jejec znowu miał "farta", gdyż trolle czują się jak u siebie. Nie wiem kto ma klucze od piwnicy i czy przypadkiem ze spacerniaka nie dali chodu. A mówiłem, że na spacer tylko w bransoletkach... I trzeba uważać na Jajka... Nieustanie Czuj Duch jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231731

Pulkowniku,

jak nie mam takich mozliwosci, jak General,

zeby temperowac towarzyszy resortowych, trollujacych po godzinach.

Mam jednak nadzieje, ze portal obroni sie przed chuliganami ;)

* ponizej, czujne oczy resortu:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231744

A ja wam mówię że to gajowy będzie wyklęty jako pachołek Moskwy gdy go wywalimy z rezydencji,a nasi bohaterowie którzy walczyli i gineli za wolną Polskę wrócą na piedestał Polskiej histori

Vote up!
0
Vote down!
0
#231696

Niech sie sprawdzi Pana "przepowiednia" ;)

* Bul - Gajowy w Belwederze Marszalka Pilsudskiego to naprawde skandal !

ponizej sypialnia zdrajcy - gajowego w Belwederze:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231700

Witaj, niezbadane są plany Moskiewskiej Loży wobec ArcyBula i całej Don-kiszoterii. Taczki za małe na jego sowiecki zad, trza będzie wypożyczyć Krazy z Kraju Rad, by się pomieściła rodzina Dziadziów.

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?

Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231710

Cóż Braciszku:) Gdy bezkręgowym Generałom, wschodnie podmuchy nabiał urwały, znów historia koło zatoczy, i Kaprale do boju poprowadzą. Bo tak jak na wojnie, dowódcą zostaje Ostatni Żywy. Pozdrówka Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  
Vote up!
0
Vote down!
0
#231708

Rospin,

Dziękuję za tego Wilka.

Wywołał u mnie spustoszenie w duszy,

Pozdrawiam,

TJ.

Vote up!
0
Vote down!
0
#231711

Mnie bardzo bliski.
Wolny i niezależny, a jednocześnie potrafiący być
wspaniałym Przyjacielem.
Obdarowuje przyjaźnią, nie żądając w zamian nic oprócz
szacunku.
Pozdrawiam serdecznie

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
 

Vote up!
0
Vote down!
0
#231719

Witaj Bracie, dwa zdania, a właściwie cała historia. Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231715

Jak zwykle pięknie i przejmująco... z głębi polskiej duszy...

Przytoczyłeś słowa "„…Zamiast bić rolników, trzeba im ręce całować, bo oni Żywią i Bronią. To są ręce Twojego Ojca, spracowane i popękane od ciężkiej pracy…”. Sądzę, że przyjdzie nam bronić rolników. Tego nie widzimy, ale powoli chce się tez zniszczyć ostatni i pierwotny bastion polskości: GMO, dopłaty "za zalesianie ziemi rolnej", wykupowanie gruntów, degradacja społeczno-kulturalna, itd...

Pozdrawiam z 10-tką

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#231714

Witaj, cieszę się niezmiernie, że zwróciłeś uwagę na ten cytat i wychwyciłeś jego kontekst oraz za - "...Sądzę, że przyjdzie nam bronić rolników...". Mamy u nich dług do spłacenia, za dar serca i chleb z polskiego ziarna. Jam Krzysztofie syn chłopa polskiego, żołnierza AK i BCh. Wiem kim był mój Ojciec, Dziad i Babcia. Wiem co im zawdzięczam i Soli Naszej Ziemi. Jak ich będę zawsze bronił i stanę ramię w ramię z nimi. Obcy mi chiński czosnek. Mam w swoim sadzie stare polskie drzewa owocowe. I jem ich owoce, dlatego zdrowy jestem na ciele i umyśle. A nocą jeszcze słychać we wsi Pierwszą Brygadę. Serdecznie Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231725

Tak naprawdę to wszyscy pierwotnie jesteśmy ze wsi :). Zgodzę się jednak, że wielopokoleniowe mieszczaństwo jednak bywało zdecydowanie mniej patriotyczne niż wiejska szlachta i chłopi. Polskie rycerstwo to też wieś przecież :)

Ja niestety już mieszczuch od urodzenia, choć moja babcia i dziadek ze strony mamy to dawni wschodni chłopi/ziemianie. Oj... zazdrościłem zawsze babci (dziadka nie pamiętam zbytnio) tego duchowego i umysłowego zdrowia. Zmarła po 90-tce naturalnie, ale pamięć i błyskotliwość umysłu zachowała do końca. Opowiadała jak to z czterema córkami (w tym: moją mamą) uciekała do lasu jak weszli Sowieci w 1939 roku (gwałcili "wszystko"), później cudem uniknęła śmierci z rąk esesmana a na końcu z całą rodziną i zostawiając wszystko uciekać musiała pod osłoną nocy przed Ukraińcami z UPA (chcieli ich "wyrżnąć nocą"). Później też nie było lekko... a niedawno się dowiedziałem, żem jakiś "herbowy" jestem po babci i dziadku... ;)

Pozdrawiam
krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#231732

Ja też w mieście rodzony, jednak chłop we mnie tkwi. Z całymi korzeniami i tegoż konsekwencjami. To czasem wyzwanie, jak piszesz - "...Polskie rycerstwo to też wieś przecież...". A herby i nazwiska też takie bardziej z sioła, niż z dworu. Za cechy szczególne i zasługi nadane. Moje nazwisko, pomimo, iż ze wsi pełną gębą jestem i trudno się dopatrzyć herbów, moje nazwisko ma przypisanych bodaj osiem herbów. A może nie do końca znam swoje korzenie i zasługi przodków. Pozdrawiam Cię Serdecznie jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231749

jwp: /.../  Obcy mi chiński czosnek. /.../

___________________________________

Wiem, ze specjalnie to piszesz pod nadwislanskiego Harcerza ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231735

To ja Tobie tak...

]]>]]>

Ale są też takie czosnki...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?

Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231746

Ale mnie zaskoczyles tym newsem czosnkowym.

Swietny !

A na marginesie... co sie dzieje z Harcerzem - sadzi czosnek ?

* Bul Gajowy, ucinajacy sobie drzemke w sali sejmowej to jest tzw. miodzik.

Dzieki !

*ponizej Ping Ponk z workiem czosnku dla Donka i Gajowego:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231753

Harcerz rzadko gości, może jeszcze nie sadzi, a bardziej odsiewa ziarno od plew.

By zdrowe zasiać.

A jak wiesz zapewne, kłody pod nogi rolnika ma zapewnione.

I tak w odpowiedzi na zdjątko

Cześć i chwała traktorzystkom...

]]>]]>

Duch bowiem czujnym jest.

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?

Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231758

Ikona GW i lewactwa palikotopodobnego.

Lubisz Towarzyszke Srode ?

Bo ja wole bardziej rewolucyjna towarzyszke Senyszyn:

 General bedzie zachwycony ! pozdro. !

 

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231766

Mówisz masz. Mam to w dolnej szufladzie. Nie lubię się schylać, bo dla mnie ona z niskiej półki. Lecz jak trzeba, to wyciągam jej ACTA... Nie śpimy, by się nie zbudzić nie u Siebie. jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231768

nazywać elitami uważam za nadużycie.Oczywiście mam na myśli tę większość, która zarządza Polską. Dlatego zgadzam się z Tobą, że co najwyżej może ona wywoływać rumieniec wstydu na twarzy każdego Polaka. Prawdziwa elita polityczna przede wszystkim nie osłabia potencjału obronnego własnego kraju, co u nas widać, słychać i czuć.
Ale nasze polskie korzenie sięgają głęboko naszej własnej polskiej ziemi i są trudne do wyrwania. W historii zawsze tak bywało, że to syn ziemi pierwszy rwał się do obrony dziedzictwa. Nie tylko swojego, z którego czerpał soki żywotne, ale dziedzictwa całego narodu. Wiedział, że jak nie obroni narodu, nie obroni swej własnej ziemi. W tym odniesieniu upatruję dzisiaj wszelkich procedur niszczenia polskiej wsi jako źródła patriotyzmu opartego nadal silnie o katolicyzm. Oczywiście niszczenia również katolicyzmu jako opoki moralnej Polaków.
Może i jesteśmy jakoś dziwnie uśpieni mimo tego, że często plują nam w twarz i wyśmiewają nasze oparcie się na Bogu, wieszają nas na krzyżu Wiary, ale przecież jesteśmy plemieniem Słowiańskim. Znosimy długo upokorzenia aż przychodzi moment, że ciągle napinana guma w końcu pęka a nam wyrastają skrzydła. Jak husarii. Skrzydła, na których ci wszyscy Żołnierze Wyklęci dają świadectwo swojego bohaterstwa, przypominają nam o tym, że ta nasza ziemia, po której chodzimy, to jest nasza własna, Polska Ziemia i wara wszystkim tym, którzy chcieliby ją zagrabić. "Bo Naród jest jak lawa, z wierzchu szara i plugawa..." ale jak trzeba, potrafi bronić i Polski i Boga. I zawsze Naród bronił. Nawet po ponad 120 latach państwowego niebytu.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#231726

Wita,
miałem napisać "Elyty", tylko często czytelnicy biorą to za błąd, a nie za właściwe określenie przywiezionych w teczkach z Moskwy osobników.
Drzewiej najważniejszy był etos, teraz go podmieniono na korzyści majątkowe. Na służbę za, a nie dla... Ojczyzny i dobra wspólnego.
A ci, jak piszesz, jedynie osłabiają wszystko co żywi i broni. A i przy okazji "osłabiają" nas swoimi "bronkami".
Drzewa z korzeniami nie wyrwą, to trudna sztuka. To myśmy mieli Wyrwidęba i Waligórę. A i na szklaną górę się wdrapiemy, jak zajdzie potrzeba.
Bo kogóż, My dzieci Polskiej Ziemi mamy bronić, jak nie gleby z której wyrośliśmy. Dziedzictwa, które jest miłym ciężarem i zobowiązaniem. Bo schedy nie pozostawia się wyrodnym dzieciom.
Uderza się w najważniejsze sprawy, w samo sedno. Znana jest metoda skażenia studni i spalonej ziemi. Nie bez przyczyny atakuje się ostoję Wiary, jaką jest Polską i samą wiarę. Gdzie to odważne lewactwo, gdy wojujący islam zagraża.
Nam skrzydła nie raz podcięte odrastają. Powoli, ale skutecznie. Na tyle, że znowu się za plecami szykują na podcięcie.
Reforma oświaty i wiele innych daje świadectwo ich działań, takie z czerwonym paskiem, od Moskwy nadanym.

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
bronić będziemy ducha,
aż się rozpadnie w proch i w pył
krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
ni dzieci nam germanił,
orężny stanie hufiec nasz,
duch będzie nam hetmanił.
Pódziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie damy miana Polski zgnieść.
Nie pójdziem żywo w trumnę.
W Ojczyzny imię i w jej cześć
podnosim czoło dumne.
Odzyska ziemię dziadów wnuk.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Pozdrawiam Serdecznie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231739

Witaj:) Są w historii takie zdarzenia, które powinny być periodycznie powtarzane, aby za naukę służyły. A na to, przyszedł czas najwyższy. Pozdrawiam serdecznie Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  
Vote up!
0
Vote down!
0
#231750

Witam Serdecznie i Serdeczne Bóg Zapłać Rozspinowi za to wideo!

Historia idzie do przodu spiralą i dlatego na wyższym poziomie, z wyższą jakością powtarza się! Przyjdą jeszcze te czasy, kiedy przed królem polskim w pas kłaniać się będą panowie Kremla i pełzać będą po ziemii przed oblicze Majestatu Jego Królewskiej Wysokości! Bo te ziemie, na których rozsiaduje się Rosja, są nierosyjskie! Diabeł przygnał tych do Nowgorodu i innych melin zła pierworodnego! Tubylcy - Czeczeńcy, Awarzy, Tałysze, Karaczajowie, Czerkiesi, Tatarzy, Dagestańczycy, Hunowie, Lesgini, Jadźwingowie, Litwini, Estończycy, Fińczycy, Węgrzy i inni nigdy nie zapomną ile zła im wyrządzili ci skubańcy! Niech Bóg Wspomoże Polskę!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236689

We wrześniu 1939 mój dziadek i inni chłopi z wioski i okolicznych wiosek po prostu ruszyli na Warszawę - by jej bronić przed Niemcem. Sami z siebie. Dla nich było to oczywiste.
Wierzę, że jeśli ów śpiący rycerz faktycznie  j e s t  w każdym z nas, to się obudzi, gdy będzie trzeba.

Szacun za tę notkę, Jwp.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#231729

Witaj. "Sami z siebie". Piękne to słowa. Właśnie tak było, bo oni z Ziemi Polskiej i Ducha Niezłomnego wyrośli jak strzeliste polskie drzewa. Do samego Nieba Anno. Dla mnie, dla Ciebie i wielu Prawdziwych Polaków, nie bójmy się tego zwrotu, to było oczywiste. Anioł Stróż nas pilnuje i czasem nawet nie słysząc jego podpowiedzi mówimy i czynimy jak Pan Bóg przykazał. Tak jak nam dyktuje sumienie i wolna wola. Nie wiem czyj to tekst, ale podpisuję się pod nim. Tam mój dom i serce moje Gdzie wiatr hula i cisza wokół Gdzie mgły ścielą się po polach Tworząc wspaniały dywan z rosy Tam mój dom i serce moje Gdzie polnych kwiatów niesie się woń Gdzie niebo jest takie błękitne I nie ma na nim żadnych chmur Tam mój dom i serce moje Gdzie jako dziecko boso biegałam Gdzie nogi raniłam na rżyskach Wieczorem zachód podziwiałam Tam mój dom i serce moje Gdzie chlebem pachniał cały dom Gdzie ojciec plony z pola zbierał I moje najmilsze wspomnienia są Pozdrawiam Cię Serdecznie jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231742

Chciałam znaleźć autora wiersza i wyguglałam takie oto cudeńko:

http://slajdzik.pl/slajd/tam-gdzie-serce-tam-moj-dom-37275

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#231751

Irena Jarocka Tam gdzie serce, tam mój dom Budzę się pośród obcych ścian Budzę się, lecz nie wiem gdzie Jakie to miasto, jaki kraj? Co to za pokój jest? Nie mówcie mi to tylko sen Nie pocieszajcie mnie Ten koszmar wraca dzień za dniem I jedno tylko wiem Tam gdzie serce, tam mój dom Tam gdzie droga, tam mój ląd Hotelem mi świat Perony we łzach Choć jutro też dzień, to Brakuje mi was Brakuje mi bzdur Brakuje mi chmur Choć jutro też dzień Nowy dzień Którą z tysiąca swoich min Jutro pokaże mi znów? Nie starczy lat, nie starczy dni By zmienić ogień w lód Jak światło lampy w burą noc Prowadzi nas do drzwi Tak mnie przez najczarniejszy sztorm Woła latarni błysk Tam gdzie serce, tam mój dom... Serdeczności jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231761

Cudenko swietne,

choc niektore obrazy  przypominaja makatki z jeleniem.

Ale calosc piekna ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231757

przechowuję jak wielki skarb, Baco :)

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#231759

I swiete obrazy czestochowskie, wilenskie.

Takze te sprzed wojny :)

Co nie znaczy, ze na klasyczne makatki z jeleniem patrze z przymrozeniem oka ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231764

Makatki, czasem nieporadnie haftowane, nie tylko w naszej kulturze odgrywały szczególną rolę. Utrwalały obyczaje, były wizytówką domu i gospodyni. Porzekadła na nich powielane niestety powoli odchodzą w zapomnienie. A to wielka szkoda dla naszej kultury. Bo może nie z wielkiego "K" pisanej, ale wartościowej ludowej mądrości.
]]>]]>

]]>]]>A Ty Baco nie bądź taki modern. Nawet Jeleń na rykowisku landszaftem malowany budził radość o poranku i zadumę przy zachodzie słońca. A poroże miał nie przyprawione.
]]>]]>

Bo niedługo się okaże, iż Chełmoński też landszafciarz.

]]>]]>

I dla Bacy.

Jak Polacy Chiny podbili...

Dualnie ślę Serdeczności


jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231771

Ale jelen na rykowisku juz nie.

Przypomnij kiedys tego jelenia.

Opowiem Ci ciekawa historie ze... stawow milickich ;)

* sportowe pozdrowienia od Ireneusza J. :

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231772

No to na zgodę, landszaft nie, jeleń tak. Krzynówek tym bardziej. Z piłkarski pozdrowieniem. Niech Bronek strzeli kolejnego samobója. jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231783

Witaj:) Ten duch Rycerski, tkwił zawsze w każdym prawym Mieszkańcu tej Ziemi. Tłamszony przez wieki, rękami najeźdźców i rodzimych zdrajców, a jednak nieodmiennie buchający jak płomień stale i od nowa. To duch osiadłego Ludu, który zna swoją wartość i wartość Ojczyzny, w której mieszka. Nie mamy się czego wstydzić, a mamy Kogo naśladować Pozdrawiam serdecznie Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart  
Vote up!
0
Vote down!
0
#231754

te materiały, nagrania SĄ. I nic.
Bezmienow miał rację - dostęp do informacji nie ma znaczenia dla ludzi z wypranym mózgiem...
Niemniej wierzę, że to nie ten etap, że ów rycerz się obudzi w każdym z nas - na czas.
______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#231756

Iskra ze Smoleńskiego Zamachu, przypaliła moje serce do żywego.
Ta rana się nie zabliźnia.
Dlatego już nie widzę dla siebie możliwości powrotu w uśpienie.
Wiele już razy wklejałem linki do Bezmienowa, i wierzę
że wielu Polaków obejrzało jego wywiady.
A takie informacje drążą mózg jak wiertło.
Powoli, ale przebijają się do świadomości, a szczególnie
że te destrukcyjne działania, widać już gołym okiem na ulicy.

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
 

Vote up!
0
Vote down!
0
#231760

Będą jeszcze odpowiadać za Smoleńsk i Katyń zbereźnicy, którzy myślą, że sprawiedliwość ich ominie! Nie ma na świecie takiego zakątka, gdzie będą mogli ukryć się! Znajdziemy ich na pohybel!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236691

No nie,

kto o 3. nad ranem z Dabrowy Tarnowskiej przeglada blog JWP ;)

* ponizej... niespodzianka wodna z Dabrowy Tarnowskiej:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231774

Dąbrowę Tarnowską znam. Piękna nazwa, nie dość, że Dąbrowa, to jeszcze Tarnowska. I paru ludzi też znam z Dąbrowy. Zdrówka Przed i Po życzę. jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231784

Tak sobie pomyslalem, ze to mogl byc nasz mily znajomy, piszacy kiedys o Zalipiu, malowanej wsi ;)

* zobacz, jakie sa zdolne te Zalipianki:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#231881

Pikne, za młodu uczęszczałem do kawiarni Zalipianki, a kelnerki serwowały w strojach ludowych. Nie powiem. Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231885

co tu dodac? wszystko prawda.

pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#231845

Witaj, jak tak twierdzisz, to tak widać jest. Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#231869

i zarazem przywarłem kochany Bracie.Mocno.Ehhhh....Przepraszam za krótkie komentarze ,ale na razie trzymam się jak młode drzewko kijka ,który obok wbito.Będzie za chwile lepiej.Niepoprawiam ;) nic . ;)

natomiast Serdecznie Pozdrawiam

labrat555

Vote up!
0
Vote down!
0
#231924

Witaj Bracie, nie długość komentarza przecież ważna. Bardziej więź. Mam nadzieję, że z wiosną będzie lepiej, również z Tobą. Serdecznie Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#232133

Nie wiem, jak to sie stało, że nie zauważyłam go wcześniej. Szczególnie wzruszyło mnie odniesienie do korzeni większości Polaków.Polska wieś patriotyczna. Wielu Wyklętych z tych korzeni wyrosło...

 

 Historia o zwyczajnym człowieku

Jan, Władysław i Julian, 1911 r.
Julian był typowym przedstawicielem podlaskiej wsi. Pojawił się na świecie u schyłku dziewiętnastego wieku, kiedy Polska na politycznych mapach nie istniała, a rosyjski Car był panem i władcą trzeciej części jej ziem. Jako czwarty syn w rodzinie Piotra wzmocnił familię, bo w gospodarstwie liczyła się każda para rąk.
 
 
Gospodarstwo było szczególne. Ni to chłopskie, ni szlacheckie, bo pochodzenie sobie, a rzeczywistość co innego. Ziemi ojciec Julka miał sporo. Półtorej włóki „ucząstka”, jak tam mawiano, dawało ponad trzydzieści hektarów ziemi ornej, a przecież do tego dochodził las i spory szmat łąki. Było co prawda dwóch parobków w obejściu, ale roboty nie brakowało nikomu.
Posiadłość jak na podlaską wieś przystało, było typowe. Ogromna drewniana chałupa z gankiem, którą trudno było nazwać dworkiem, ale też odbiegała od wizerunku chłopskiej chaty. Wyposażona w solidne sprzęty i ozdobiona wizerunkami przodków, dawała namiastkę dawnej znaczności i miejsce dla kultywowania rodzimej i narodowej tradycji.
Jan, 1918 r.
Po Julku urodziło się jeszcze troje dzieci: dwie siostry i brat. Cała siódemka wzrastała we wzajemnej miłości, poszanowaniu i trosce o wspólną własność. W 1905 roku kozackie hordy zaczęły palić szlacheckie domostwa w zemście za antycarskie knowania. Wieści roznosiły się szybko i przyprawiały o trwogę. Poczęły znikać sprzed domów ozdobne ganki. W ich miejsce układano kamienie, by sięgać progów. Kozacy, za punkt rozpoznawczy obierali sobie szlacheckie ganeczki jako atrybut buntownika.
Plagą w owym czasie były kradzieże. Rozpadający się carski system sprzyjał rozwojowi wszelkiego rodzaju bandytyzmu. Coraz bezczelniej poczynały sobie uprzywilejowane grupki komunistycznych prekursorów nowego , rodzącego się porządku. Nadchodziła sprawiedliwość dziejowa, która miała zniszczyć raz na zawsze grupę jakichkolwiek posiadaczy. Rodzina Julka należała do takich grup.
Kiedy wybuchła I Wojna Światowa, mieszkańcom tych terenów przymusowo zmieniono obywatelstwo. Wraz z innymi wszyscy stali się Prusakami, a granice wytyczono od nowa. Ten stan rzeczy trwał do czasu powstania Niepodległej Polski.
Niepodległość nie przyniosła rodzinie Julka wymarzonego szczęścia. Rozpoczął się ciąg zdarzeń, który siekł Juliana biczem doświadczeń testując jego wytrzymałość.
Nie wiadomo już co było powodem wyjazdu za Ocean najstarszego z braci - Bronisława. Popłynął ku nowemu i wkrótce przepadł bez wieści. Dla Julka był to cios w samo serce - stracił najukochańszego z braci.
Za niedługi czas na tyfus zachorował Władysław, miał dwadzieścia lat kiedy umarł i ciężka żałoba opanowała rodzinę.
Na zewnątrz trwała kolejna wojna. Tym razem polsko - bolszewicka i wszyscy w domu drżeli w obawie o życie walczącego na niej Jana. Chłopak przeżył, ale na szalejący wówczas w Polsce tyfus umarł Piotr. Julian żegnał swojego ojca w nieopisanym żalu, w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości. Piotr miał zaledwie 58 lat.
Kiedy po kilku latach odeszła jeszcze siedemnastoletnia siostra - Zosia, jego serce skamieniało w bólu.
Ożenił się późno i chyba tylko przez operatywność dziewczyny, która potrafiła ten zmartwiały głaz poruszyć i pobudzić do życia. Wraz z narodzinami kolejnych potomków wracał do siebie i nabierał wiary w sens istnienia.
Był wyjątkowym człowiekiem. Jego wrażliwa natura sprawiała, że czujny był na każda krzywdę i reagował kiedy tylko miał ku temu sposobność. Woli, nie brakowało mu nigdy. Cieszył się ogromnym poważaniem, a dzieci szanowały go jak największy autorytet.
Nigdy nie podnosił głosu, Nie musiał. Jego spokojny, subtelny ton sprawiał, że słuchano go w skupieniu i uwadze.
Kiedy wybuchła II Wojna Światowa i wkroczyli Sowieci, nie wchodził im w drogę. Nie chciał już kusić losu i próbował na zapas odsunąć ewentualne zagrożenia. Nie na wiele się ta metoda zdała, bo już na wiosnę 1941 roku wpisano go na kułacką listę. Termin wywózki datowano na lipiec tego samego roku. Sowieci nie zdążyli jednak zrealizować planów, bo znienacka wkroczyła „Barbarossa” i pomieszała im szyki.
Niemieccy „wybawcy” drogo kazali sobie zapłacić za wyzwolenie. Wkrótce Rzesza upomniała się o jedyną córkę Juliana - jego oczko w głowie i nadzieję na starość. Potrzebna była niemieckim bauerom do pracy w rolnictwie i nauczono delikatną, rozpieszczoną panienkę ciężkiej, znojnej pracy dla nadludzi. Siedemnastoletnia Jadwiga przetrwała próbę i powróciła do stęsknionych rodziców i młodszych braci wraz z końcem wojny.
Jadwiga z matką, 1941 r.
Po latach okupacji nastały rządy nowej władzy - chłopsko- robotniczej. Zdawać by się mogło, że majątek, który po podziale ojcowizny, nie wynosił Juliana na wyżyny obszarnictwa, nie stanie się utrapieniem gospodarza, bo mieścił się w przewidywanych prawem normach, to jednak okazało się, że nadal był wrogiem klasowym.
Zdarzało się, że dokupował od chłopów wymagane na „kontyngent” produkty, by sprostać nakazom i uniknąć więzienia. Nigdy wcześniej jego dzieci nie zaznały takiego niedostatku, jak w czasach budowy socjalistycznego dobrobytu.
Szedł przez życie uczciwą drogą, pełną wyrzeczeń i trudu. Pozostawił po sobie ciepłe wspomnienia i wdzięczność w sercach najbliższych. Mój dziadek - Julian.
Historia jakich wiele. Każdy z nas nosi w pamięci swoje wspomnienia, opowieści rodzinne, dramaty, tragedie, a bywa, że również idylliczne, jasne, pełne radosnych uniesień dzieje swoich rodzin.
One wszystkie składają się na naszą wspólną polską historię zwyczajną, nie tę wielką - pełną głośnych wydarzeń i znaczących wypadków. Czy jednak to, że niewiele o nich wiemy, świadczy, iż nie mają znaczenia dla naszego narodu?
Są jak te kamienie w bruku, ciasno ułożone obok siebie. Tworzą drogi, którymi podążają kolejne pokolenia ich potomków.
 
 
Autor: Klio
Licencja artykułu:
Vote up!
0
Vote down!
0
#236692

Matko trzech córek! Piękny artykuł!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236693