„Błąd” Macierewicza i Wywiad z Gmyzem
Chciałabym, żeby już wszystko było dobrze, tylko nie wiem jak… może się samo ułoży…
Czuję, że smutek mnie taki ogarnia i żałość taka i nie wiem jak temu zaradzić…
Powinnam coś chyba naskrobać bardziej politycznie, ale nie mam sił. Dziś nie. Przygnębiłam się wczoraj czytając jak ludzie bija pianę wokół medialnych wrzutek i spraw mało istotnych. Nawet mi się nie chce pazurem złośliwości po tym przejechać. Bo kiedy tak wielu mówi tak wiele o takim niczym jak popsuta plazma, angażując do tego czołowych tuzów trollowania, to nawet nie jest śmieszne, to już jest tragiczne. Prawie dwa lata minęło od tragedii Smoleńskiej i wreszcie bardzo powoli, ale jednak, przedzieramy się przez opary kłamstw, manipulacji, pomówień i zaniedbań. Nasi wrogowie, wrogowie Polski i Polaków, robią wszystko żeby nas upokorzyć, ośmieszyć i skłócić. A my? Na szczęście nie wszyscy, ale jednak bardzo wielu im w tym pomagamy, angażując się w beznadziejne rozważania na temat przysłowiowej grzywki Błaszczaka. Big Brother, Frytki w błocie, dno. Wielu osobom brakuje powagi i umiejętności podjęcia poważnych tematów. Mnie zresztą też, ale przynajmniej staram się unikać medialnych wrzutek, pochylania się na Prezesem z „życzliwością” w towarzystwie rechoczących trolli. Wiem, wiem ja ciągle o tamtym forum „niezależnym”. Ale co zrobić skoro bardzo wielu mądrych, opiniotwórczych autorów nadal tam pisuje. Natrafiłam przypadkiem, bo przecież nie był usilnie promowany, na znakomity wywiad, przeprowadzony przez Rossonero:
„NARUSZONY MUR KŁAMSTWA. ROZMOWA Z CEZARYM GMYZEM”
Skontaktowałam się z autorem przez przyjaciółkę i zaproponowałam by notkę tutaj też umieścił, ponieważ widzę jak źle jest tutaj odbierane linkowanie do miejsca, Którego Imienia Nie Wolno Wspominać, ale niestety nie udało się. Szkoda.
Z tego wszystkiego dopadło mnie po trosze przygnębienie. Jaki jest sens pisać, czytać blogować? Mierni autorzy i mierne tematy są promowane i to nie tylko przez miernoty, dobrzy autorzy z dobrymi notkami w promocji dobrych tematów zbytnio nie chcą pomóc. Mam wrażenie, że każdy, albo większość gra tylko na siebie, do swojej bramki. Liczy się liczba odwiedzin, komentarzy, tutaj jeszcze dochodzą oceny. A gdzieś po drodze umyka to, co ważne.
Proszę wybaczyć, jakaś gorycz mnie dopadła.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3362 odsłony
Komentarze
...
25 Stycznia, 2012 - 11:47
...
25 Stycznia, 2012 - 11:56
Amelia
25 Stycznia, 2012 - 12:01
Wiem o czym piszesz, też mam podobne odczucie.
guepardo
25 Stycznia, 2012 - 12:12
@ amelia007
25 Stycznia, 2012 - 12:03
Chyba z Cezarym Gmyzem?
Nie chce to nie, zawsze możesz zamieścić link w polecankach.
ma
25 Stycznia, 2012 - 12:15
dzieki bardzo za podpowiedź. nie pomyslalam o polecankach. jeszcze z tego narzedzia nie korzystalam. czas zaczac.
Amelio
25 Stycznia, 2012 - 12:06
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Równa Babka
25 Stycznia, 2012 - 12:16
dziekuje bardzo za wsparcie Dobry Czlowieku! pozdr.
You have to live to fight another day, Amelio!
25 Stycznia, 2012 - 12:26
Amelio!
Gorycz każdego nas dopada, kto ma jeszcze Ojczyzne w sercu. Ale trzeba z nią walczyć, gdyz taki jest wlasnie ICH cel: zalac nasz niemocą, upośledzić, wprowadzić zamęt i gorycz.
You have to live to fight another day, Amelio!
Amelio! jest nas ponad ok. 6 mln! Tego sie nie da tak latwo zniszczyć i ci ludzie swoim dzieciom przekazą te same wartosci. Nie złamią nas. I ciebie tażkże nie!
TJ.
Tomku Dźefersonku
25 Stycznia, 2012 - 12:31
mówisz? no dobrze, postaram sie:)
Digging
25 Stycznia, 2012 - 13:08
i jeszcze coś dla Ciebie Amelio, ale tez i dla piszących na np.pl
"Kopać"
Seamus Heaney/tłum.Piotr Sommer
Pomiędzy kciukiem a wskazującym palcem
Tkwi przysadziste pióro; jak spluwa w garści.
Pod oknem przenikliwie zgrzyta
Wbijana w piach i żwir łopata -
To ojciec, kopie. Ja z góry patrzę
Aż jego naprężony wśród rabatek grzbiet
Zegnie się - i podniesie młodszy o dwadzieścia lat
I będzie się pochylał w rytmie kartoflanych bruzd,
Gdzie chodził kopać.
But stawiał na krawędzi, trzonek
Oparty o kolano był mocną dźwignią.
A on obrywał łęty, wbijał błyszczące ostrze
I wysypywał młode kartofle, któreśmy zbierali -
Lubiliśmy ich twardość oraz chłód.
Bóg świadkiem, staruszek umiał trzymać szpadel.
Tak jak i jego ojciec.
Tyle torfu co dziadek w jeden dzień
Nie wyciął żaden kopacz na Tonerowym bagnie.
Kiedyś zaniosłem mu butelkę mleka
Zakorkowaną byle jak papierem. Przerwał
Żeby je wypić, i dalejże znakować torf
I ciąć na równe kostki, i rzucać darń
Za siebie, i schodzić coraz głębiej
Po dobry torf. I kopać.
Ten zimny zapach kartofliska, plaskanie i chlupoty
Namokłego torfu, i ciach-ciach przecinanie
Żywych korzeni, to wszystko staje przed oczami.
Ale ja nie mam szpadla, żeby robić to, co oni.
Pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym
Tkwi przysadziste pióro.
Nim będę kopać.
Pozdrawiam :)
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Równa Babka
25 Stycznia, 2012 - 14:02
znakomite! dziekuje bardzo!
Re: „Błąd” Macierewicza i Wywiad z Gmyzem
25 Stycznia, 2012 - 13:11
Szczerze mówiąc mam dość wszystkiego i nawet czytać mi się nie chce o tym szambie które nas otacza, patrzeć na tą naszą bezradność, wytarte klawiatury z jednej strony i ciepłe kapcie z drugiej, ale rano jak się budzę, to z tylu głowy zawsze tli się jeszcze nadzieja, że może ten dzień będzie przełomowy.(10)
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
germario
25 Stycznia, 2012 - 14:03
jakbys mi czytal w myślach Dobry Czlowieku! dziekuje bardzo!
@germario, @amelia!
25 Stycznia, 2012 - 17:32
Co to za smutne miny!! Nosy do góry! Szable w dłoń! POlszewika goń! Nie wolno się poddawać! Nigdy!
pozdr !!
Master
25 Stycznia, 2012 - 18:21
Re: Master
25 Stycznia, 2012 - 20:38
Doskonałe :)) Prawdziwe POlszewickie twarze. Od razu poprawiają humor :D
pozdr!
Re: @germario, @amelia!
25 Stycznia, 2012 - 21:00
Dobrze być wśród Niepoprawnych, dajecie nadzieję.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Droga Amelio!
25 Stycznia, 2012 - 16:08
Wkleje Ci mój poranny blog,bo zaczyna spadać ze strony...
Niestety...wydźwięk jest pesymistyczny,ale to spasuje do
Twojego nastroju :-))
TEORIA SPISKU---OMERTA---PAŃSTWO PRAWA---III RP
Pokaż
Edytuj
semper idem, 25 stycznia, 2012 - 10:18
Kraj
z zycia naczelnych i gadów epoki kredy
Kraj
Napisałem w tagach...z zycia naczelnych i gadów z epoki kredy.
Czy ja wiem...nie chce mi sie sięgać do kredy,bo za daleko.
Ale juz gady opiekowały sie małymi i polowały w stadach.
Naczelne mieszkające na drzewach i w ZOO,juz zawiązuja
koalicje,umowy i spiski.
Zostawmy świat zwierząt,bo to swiat "ludzi honoru" :-)
Teorie spisku powstały juz po zejsciu małpoluda z drzewa!!
Pamietacie sceny z Odysei Kosmicznej? No...
Konfucjusz pisze:"Tajemnica jest wtedy,gdy o czymś wie tylko jedna osoba.Gdy o czyms wiedzą juz dwie osoby,to nie jest to tajemnica".Słusznie? No pewnie...
W spisku na zycie Juliusza Cezara wzięło udział okolo 60
osób! Większość ze spiskowców nie umarła śmiercią naturalną!
Samobójstwa,zabójstwa...trucizna...sztylet etc.
Wczesniej czy później...raczej później,spisek wychodzi!
I wtedy zakłady pogrzebowe maja nadgodziny.
Mafia,ta znana z literatury,Mario Puzo itp. wymysliła
omertę.MILCZENIE!
Wiedzą,że ktos pęknie i zacznie sypać,stąd zabezpieczenie.
Rodzine "świadków" i uczestników chroni sie fizycznie oraz
finansowo,ale do czasu...dopóki działa omerta!
Są spiski,morderstwa i działania,które wymagaja omerty
a nawet znikania wykonawców i świadków!
Dotyczy to kilkuset ludzi,a to trudno upilnować.
Łubianka i archiwa kremlowskie nie sa już szczelne...
Za Jelcyna wyszło za duzo i juz tego błędu się nie robi!
To nie sa czasy Don Corleone! Teraz rządzi "tarcza i miecz" oraz kałach,sztylet i inne metody "znikania"!
Idziemy do Państwa Prawa III RP!
Samobójstwa w więzieniach,pod monitoringiem!
Wypadki drogowe.
Powieszenia w gabinetach...
Milczysz---zyjesz,masz zamiar sypnąć---wieszasz się!
Pętla na szyi i stołek,TO JEST PODPIS!!
PODPIS LUDZI HONORU...TYCH Z MAGDALENKI...I SŁUŻB ZAPRZYJAŹNIONYCH!
Prokuratura,policja,sądy w Państwie Prawa! Jaja sobie robicie?
Stare zydowskie powiedzenie:Jak kraść,to tak aby starczyło
na adwokata,prokuratora,sędziego i dla wnuków na studia!
Jest jeszcze cos w III RP do ukradzenia? Są jeszcze muzea!
Trochę dzieł...artefaktów znalezionych w gabinetach kacyków z KC PZPR!
Na forum niepoprawnych.pl jest mnóstwo notek na temat
"katastrofy" smoleńskiej,mnóstwo pytań,podejrzeń i teorii
spiskowych.
Ja mam tylko jedną myśl kardynała,księcia Richelieu:
"W POLITYCE NIE MA PRZYPADKÓW,ANI POMYSLNYCH ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI!A JEŻELI JUZ SA,TO SĄ DOBRZE WYREŻYSEROWANE"
Pewien mafioso powiadał:Nalezy wybaczac wrogom,ale zapamiętać sobie nazwiska...A najlepiej,to wybaczyć...po ich pogrzebie! :-)
ciao
No zobacz - ja też w swojej
25 Stycznia, 2012 - 19:09
ostatniej (właściwie już przedostatniej) notce Przemkiem Gintrowskim pojechałem, no i Herbertem oczywiście...
Głowa do góry, złe chwile miną :)
Pozdrawiam serdecznie
ander
Ander
25 Stycznia, 2012 - 19:19
milo Cię widziec! dzieki za info, z checią zajrzę. pozdr.
Dobry wieczór Amelko,
25 Stycznia, 2012 - 23:14
odstawiajmy pesymizm, bądźmy dobrej myśli, również wbrew temu co się dzieje.Czterdzieści lat temu nie było żadnych nadziei, że się coś zmieni. Nie samo, ale zmieniło się."Na dzień nowy,noc spokojną wciąż czekamy i czekamy" - znasz tą piękną piosenkę Tomczaka?
Pozdrawiam serdecznie
harfer
Harfer
25 Stycznia, 2012 - 23:30
milo Cie widziec! miejmy nadzieje, ze to bedzie bardziej 4 niz 40 lat... piosenka piekna. brzmi troche znajomo, ale nie znalam jej dobrze. pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy:)