W awangardzie po(d)stępu...

Obrazek użytkownika Natusiewicz
Świat

Francja jak zawsze nie zawodzi. Po rewolucji, rzezi Wandei, ostatnio - jako pierwsza - uchwaliła cenzurowanie internetu. I idzie dalej.

"Pod pretekstem walki z dziecięcą pornografią i innymi przestępstwami, powstaje narzędzie, które będzie pozwalało skutecznie kontrolować zarówno internet, jak i życie obywateli tego kraju."

Paradoks całej sytuacji polega na tym, że obrońcą wydaje się być... UE, która:

[quote] W głosowaniu nad Pakietem telekomunikacyjnym PE zdecydował, że nie można odcinać internetu bez wcześniejszego orzeczenia sądu. W tym przypadku Francja może zostać zmuszona do złagodzenia prawa, gdyż stoi ono w konflikcie z przyjętym prawem europejskim, choć niektórzy przedstawiciele Komisji Europejskiej, np. Viviane Reding, są innego zdania. [/quote]

Ale niech "piewcy wolności" nie tracą nadziei - kij zawsze jakiś się znajdzie... Na razie podgryzamy Katarynę...

Brak głosów

Komentarze

To wygląda na próbę wprowadzenia chińskiego modelu netu. Oczywiście innymi metodami, ale skutek w razie sukcesu, da ten sam rezultat.A stanowisko PE? widać doszli do wniosku, że ludzie jeszcze niedostatecznie mentalnie obrobieni, albo francuska metoda zbyt prostacka - nadgorliwość gorsza od sabotażu.
ukłony

Vote up!
0
Vote down!
0
#20924

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#20969

a przecież bodajże jakaś europosłanka z partii socjalistycznej domagała się, żeby koncesjonować blogi... nihil novi sub sole zatem.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#21019

Auri sacra fames!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#21027