Nie smakuje mi to...
Sąd Najwyższy nie uwzględnił odwołań prokuratorów Barskiego i Święczkowskiego od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu ich mandatów poselskich.
Orzeczeni SN trzyma się kupy, bowiem rzeczywiście ustawa o prokuraturze rozróżnia wprawdzie prokuratorów czynnych od tych, pozostających w stanie spoczynku, ale Konstytucja nie zawiera takiego rozróżnienia, a jak wiadomo ustawa nie może poszerzać zakresu regulacji Ustawy Zasadniczej.
Natomiast ważny dla mnie jest dziwaczny stan prawny jaki obowiązuje w tym zakresie. Otóż prokurator w stanie spoczynku - co zresztą SN potwierdził w inkryminowanym orzeczeniu - ma ograniczone prawa obywatelskie. I w tym jest szkopuł. Bowiem nawet fakt, że pozostawanie w stanie spoczynku (co wiąże się z korzystną i dożywotnie trwałą sytuacją finansową) jest stanem wybranym dobrowolnie i w każdym momencie można zrezygnować z tego stanu, to jednak układ typu - masz stabilniej i pewniej, ale nie masz pełni praw obywatelskich wydaje mi się nader podejrzany i właściwie demoralizujący. W państwie prawa, chroniącym prawa jednostki i obywatela nie powinna zachodzić sytuacja, w której w glorii prawa dość drastycznie ogranicza się prawa obywatelskie.
Aby unaocznić funkcjonowanie paradoksu warto przypomnieć, że różnego rodzaju ograniczenia praw indywidualnych (w tym obywatelskich) następuje w wyniku wyroków sądowych w sprawach kryminalnych. Tymczasem nawet prokurator czy sędzia o nieposzlakowanej opinii, ale pozostający w stanie spoczynku jest dotknięty tą samą dolegliwością co skazany przez sąd przestępca.
To mi nie smakuje
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2304 odsłony
Komentarze
To mi smakuje
9 Listopada, 2011 - 16:31
Zatem.
Nastąpi ciąg dalszy .
Trzeba iść znowu do Sądu -
Czy starczy Kadencji?
Dla nas Obywateli - wyjaśnienie "paradoksu" jest konieczne w imię demokracji.
Rozwiązania sugerowane przez schetynowców - zrezygnuj z emerytury - ukazało marność tzw. ekspertyz.
Posłowie wygrali !
zastawiając ofsajd na interpretatorów .
Kryminaliści
9 Listopada, 2011 - 16:33
Uwzględniając obecny trynd spłycania znaczeń słów, to prokurator to też kryminalista.
Zajmuje się przecież sprawami kryminalnymi.
To tak jak przestępcę, trzeba pozbawić go praw publicznych.
No chyba,że szkoły ukończył w sojuzie.
Wtedy, ma nadprawa i otwiera szampany.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Re: Nie smakuje mi to...
9 Listopada, 2011 - 17:05
Zawiłość, tego konkretnego orzeczenia, świadczy niestety o realizacji zamówienia, w najmniejszym stopniu opiera się na faktach i konstytucji??? Wywołane w tej notce stwierdzenie, iż prokuratorzy, mają "ograniczone prawa obywatelskie", jest konfabulacją i nie nic wspólnego z prawem, logiką ani zdrowym rozsądkiem??? Powstała sytuacja, jest bardzo jasna i oczywista, nawet dla laika, takiego jak ja. Start i wybór prokuratora, na zaszczytne miejsce w polskim sejmie, jest przewidziane w kontytucji i opisane w bardzo prosty sposób w ustawach??? Trzeba mieć dużo złej woli, brak samodzielnego stanowienia wyroków, podległości zewnętrznej oraz świadomość bezkarności, za oczywiste błędy w orzekanych wyrokach??? Jeżeli na posła czy senatora, zostanie wybrany prokurator(czynny), to zawiesza on działalność prokuratorską na okres kadencji lub przechodzi w stan spoczynku!!! Co w domyśle, również stanowi nie wykonywanie czynności prokuratorskich. Proste??? Bardzo proste i oczywiste, nikt w Polsce, be wyroku sądowego za przestępstwo, zbrodnię, nie może i nie jest pozbawiony praw publicznych??? Bardzo prosta interpretacja ustawy, dobitnie świadczy, że tam nie ma nic do dodania??? Tylko owinięcie tego w kupę "bawełny", przez bezkarnego sędziego, może bezprawnie to zmienić "z plucia na to, że deszcz pada". Proszę państwa, Polska, potrzebuje natychmiastowej zmiany władzy??? Proponuję, by ten proces rozpoczął się w masowym udziale, wbrew tej władzy, w dniu Święta Niepodległości 11.11.11??? Ta data, jak widzimy wszyscy, nie jest przypadkowa, stanowi, w każdym swoim elemencie ASA, najczęściej oznacza to wygraną??? Pzdr.
dlaczego nie zaatakowano ś.p. Z. Wassermana
9 Listopada, 2011 - 17:14
póki żył i sprawował mandat poselski? A może wyciągnięto wnioski z tego niedopatrzenia, bo okazał się b. groźnym przeciwnikiem, że teraz trzeba prewencyjnie wykosić prokuratorów, żeby nie bruździli, gdy pojawią się kolejne afery i trzeba będzie powołać komisje śledcze? Kogo wtedy powołają do takich komisji? Ano może takich posłów, jak p. Biedroń.
Casus ś.p. Wassermana powinien być stale przypominany. Jeśli nie było złamania ustawy w jego przypadku, to teraz jest podobnie.
geneza "paradoksu" to hucpiarska interpretacja prawa ad absurdam
9 Listopada, 2011 - 17:19
oto opis tej sytuacji kolokwialnym językiem i w telegraficznym skrócie:
- 2007 jesienią PO wygrywa wybory i zaczyna się rozprawa z CBA i prokuratorami zajmującymi się przestępstwami korupcyjnymi
- CBA zostaje zneutralizowane (obsadzone swoimi ludźmi) a jego szef Mariusz Kamiński usunięty prawem kaduka po wykranej przez niego spornej sprawie
- niewygodni dla reżimu prokuratorzy są przeniesieni do Prokuratury Krajowej
- Prok. Krajowa zostaje zlikwidowana i część prokuratorów umieszczono w Prok. Apelacyjnej poza 27-ma najbardziej niewygodnymi w tym Święczkowskiego i Barskiego - zostali ordynarnie wywaleni na emeryturę czyli wymiksowani
- w.w. byli prokuratorzy zostają zarejestrowani przez PKW jako kandydaci na posłów i w dobrej wierze z powodzeniem startują w wyborach (zapewne wiele głosów dostając od świadomych wyborców zadowolonych z faktu, że w Sejmie znajdą się prawnicy, których tam jest za każdą kadencją coraz mniejszy %)
- nijaki Schetyna daje w 100% niueuprawnioną wykładnię prawa (wchodząc w kompetencje TK!) zapowiadając że uwali tych posłów a jeszcze dodatkowo udziela im rady by zrzekli się emerytury co jest prawnie niemożliwe w Polsce!!
- obaj byli prokuratorzy zwracają się do SN o wykładnię i ci "niezawiśli i apolityczni" sędziowie odmawiając jawności posiedzenia (pozbawiając głosu podsądnych) orzekają na ich niekorzyść doprowadzając do paradoksu prawnego
- w 100% niemerytorycznym uzasadnieniu uwalenia legalnie wybranych posłów podejrzanych tak na prawdę o patrzenie rządzącej klice na ręce, jest mowa o trosce o apolityczność posłów!
Gdyby to nie pachniało kryminałem to powiedzialbym że to kabaret ;/
No i jeszcze ta wsiowa felczerka znana z publicznych łgarstw nominowana na 2 osobę w państwie - hucpa w najczystszej postaci...
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Re: Nie smakuje mi to...
9 Listopada, 2011 - 17:22
Towarzysze sędziowie muszą być POprawni bo jeszcze im ktoś kwitami przed nosem pomacha. Mojżesz tułał się z żydami po pustyni przez 40 lat żeby niewolnicy mentalni POwymierali. U nas trzeba będzie czekać z 80 lat żeby nie tylko komuniści i ich agenci powymierali ale i ich dzieci i wnuki. Dzieci różnych Bolków, Bermanów itp. dbają o pranie mózgów Lemingom skuteczniej niż kiedyś prało ZOMO.
ale gdy zrezygnowali z emerytury
9 Listopada, 2011 - 17:59
to automatycznie przestaliby juz byc prokuratorami.to tez jakis nonsens...czy spoleczenstwo jeszcze nie wrze zeby wyjsc na ulice?
gdy zrezygnowali z emerytury
9 Listopada, 2011 - 18:23
tym samym -zgodziliby się na "dziadostwo"
Myślę.
Panowie mają niepowtarzalną szansę na wykazanie bolszewickich zasad w RP.
Panowie Prokuratorzy mówią - sprawdzamy Was :))))
Czy TK stanie na wysokości zadania?