Szmalcownia Rediviva

Obrazek użytkownika Dixi
Kraj

Zdumiewające, że szmalcownicy trzymają się tak mocno.
A może wcale nie tak bardzo dziwne?
Szmalcownicy nigdy nie byli patriotami i… odwrotnie (o czym świadczą zachowania antysemitów, którzy jednak ratowali Żydów, jak choćby Kossak-Szczucka, lub decyzja Maksymiliana Kolbe, który potrafił oddać życie za współwięźnia obozu koncentracyjnego).
Szmalcownicy byli marginesem marginesu (tego złodziejsko-bandyckiego) i tak już zostało. Przyzwoici ludzie nie polowali na bliźnich, nie zaglądali im w rozporek, nie denuncjowali zaborcy, a już na pewno nie robili tego dla zysku! Różnica jest uderzająca. Można było nie czuć sympatii do Żydów, ale od tego było jeszcze daleko do zbydlęcenia.
Trzeba było być najgorszą szumowiną, żeby wydawać na śmierć ludzi, niezależnie od ich rasy, wyznania czy pochodzenia. Prawdziwy katolik nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Prawdziwy Polak, który ma swoją dumę, także nie.
Nie jest żadną tajemnicą, że ci, którzy wysługiwali się za pieniądze Niemcom, przyjęli taką samą postawę wobec Sowietów. Zawodowi antysemici weszli w postsowiecki system jak w masło, zostali zresztą życzliwie przyjęci, bo byli w pełni dyspozycyjni , szczególnie, że działała zasada kija i marchewki albo służysz, a my ci dajemy pożyć i to nieźle, albo do pierdla. Niemniej historia pokazuje, że „włądza ludowa” zajmowała się tępieniem prawdziwych bohaterów z AK i opozycji, zagospodarowując po swojemu bandytów i folksdojczów.
Owszem. Jak to w mafii dochodziło do starć frakcyjnych. Nowa władza wywodziła się też, w znacznej części, z żydowskich odszczepieńców (którzy z tradycyjnym judaizmem zerwali, stając się „rewolucjonistami” i „obywatelami świata”). Nie trzeba jednak było długo czekać na czystki (tradycją, a nie Polski, co się wrednie sugeruje, Rosji były pogromy żydowskie, takie „upuszczanie pary” i krwi, dla spokoju imperium - to carska ochrana wypichciła fałszywkę pod tytułem „protokoły mędrców Syjonu”), ale też komunistyczni „patrioci”, za przykładem Stalina, szybko zrobili odpowiednie czystki. Najpierw więc organizacje syjonistyczne werbowały i organizowały transporty do Izraela (były specjalne obozy i szkolenia), potem Izrael stał się wrogiem, a syjonizm zaczął być bezwzględnie tępiony…. Tak to jest wśród bandytów i zdrajców… Prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi, bo nie lokuję sympatii po żadnej stronie tej wewnątrzmafijnej rozpierduchy.
Będę z całą mocą podkreślał, że szmalcownicy nigdy nie działali z pobudek ideowych i nie uwierzę w żadne zapewnienia. To kłamstwo. Liczył się mafijny interes rodziny.
Tak jest do dzisiaj, bo szmalcownicy nie wymarli.
Nie odważą się (na razie) nawoływać do pogromów, ale z upodobaniem grzebią w rozporkach. To margines marginesu i prawdziwy… margines społeczny. Karki, bojówkarze i pałkarze, którzy złapani za rękę podniesioną w hitlerowskim pozdrowieniu bredzą, że… zamawiali pięć piw. To także margines polityczny (na szczęście). Agresywny, krzykliwy, wpychający się wszędzie, pazerny, nielojalny wobec nikogo i nastawiony cynicznie na zysk, choćby miały to być resztki elektoratu.
Moim zdaniem prymitywny, chamski antysemityzm nadal służy rozbijaniu sceny politycznej (co chwila pojawia się jakaś „trzecia droga” proponowana przez „patriotów” z …. WSI, czyt. GRU) i mieszaniu w głowach maluczkim.
Wydawało mi się, że szukanie obrzezanych wśród polityków, w tym PiS (który jest w tej chwili ostatnią szansą dla tych, którzy chcą postawić tamę bezczelnym zdrajcom, agentom i ich marionetkom w sejmie i rządzie)
Tropienie Żydów wśród Polaków to żałosny proceder. Już kilkakrotnie postulowałem, żeby oceniać ludzi i ich zachowanie, nie zaś geny. O.K. Ma znaczenie, kto z jakiego środowiska pochodzi, bo tradycja to jednak nie w kij dmuchał, ale najważniejsze jest jak kto zachował się wobec tego dziedzictwa (dobrego lub złego). Hrabia Zimmerer okazał się kablem - donosił na przyjaciół z „Piwnicy pod Baranami” (co nie dziwi, bo jego rodzina wcześniej bawiła się w… „negocjacje” z Hansem Frankiem Gaulaiterem GG, a sam w czasie komuny poślubił… wnuczkę rabina Wiednia (która przypomniała sobie o korzeniach grubo po 1989-tym i wydała wzruszającą, reklamowaną przez Czerską książkę – sentymentalne wspomnienie o rodzinie kupców, wydawców… kolegów Lenina i…. lichwiarzy :)), dla odmiany nie można nic zarzucić wściekłemu antykomuniście Wildsteinowi, którego ojciec był… oficerem LWP pochodzenia żydowskiego (czego sam Boguś nigdy nie ukrywał). Bender, opisywany na NP był i został szmaciarzem, ale już na przykład ś.p. Meller senior, minister w rządze PiS (lojalny do śmierci – nie powiedział o kolegach z rady ministrów ani złego słowa po podaniu się do dymisji, a przed przyspieszonymi wyborami, mimo nieodpartej sympatii do Michnika, Geremka i Bartoszewskiego) potrafił zdystansować się wobec środowiska przedwojennej i powojennej „żydokomuny” z którego pochodził (a rozmowę spisał Michał Komar, syn generała , Żyda, komunisty sądzonego za „zdradę” przez… komunistów). N.b. Kuronia nie było nigdy na nic takiego stać - w jego wspomnieniach spisanych przez…. Zakowskiego kilkakrotnie pojawią się passus (z wypowiadany z dumą): „Mój ojciec był prawdziwym patriotą PPS (!!???). Cimoszewicz jest dumny z tatusia, oficera KBW (pacyfikatorów i morderców), a Michnik pozwie do sądu każdego, kto powie złe słowo o jego tatusiu – bezpaństwowym komunistycznym komisarzu, zawodowym rewolucjoniście….
„Antysemitą” był mój dziadek, zrzędzący „wasze ulice, nasze kamienice”, antysemitą jestem ja sam, jeśli przyłoży się do mnie miarkę GW i zawodowych pogromców „polskiego antysemityzmu wyssanego z mlekiem matki”. Od dostrzegania niezdrowych układów i koterii oraz niezgody na nie (rodem z PRL-u, a wcześniej - z czasów KPP), do prawdziwego szmalcownictwa jednak daleko.
Marek Jurek nie bawi się w „antysemityzm”, „oszołom” Macierewicz także nie. Jak widać można być patriotą, prawicowcem, konserwatystą i katolikiem, nie popadając w podłość. Wulgarny rasizm jest domeną podejrzanych partyjek i ich (dziwnie promoskiewskich) liderów. To nawet nie populizm, ale podła gra, oparta na dezinformacji, a mająca na celu dezintegrację polskiego społeczeństwa i sceny politycznej (specjalność moskiewskich służb od ponad stu lat)
Na koniec dodam, że ten, jak powiedziałem, margines marginesu marginesu kompromituje Polskę i Polaków, co jest jak najbardziej na rękę środowiskom, które z antypolonizmu i antygoizmu zrobiły kwitnący interes.
Rasiści „polscy” i „żydowscy” w gruncie rzeczy karmią się wzajemnie i wspierają kosztem uczciwych, przyzwoitych ludzi. Istnienie wroga, nawet wyimaginowanego, jest ich racją bytu.
Polecam wziąć to pod uwagę naiwnym, którzy są bezlitośnie podpuszczani i wykorzystywani.
Wstyd!

Brak głosów

Komentarze

Brawa za tę notkę. Też mam alergię na pseudoendecką postmoczarowszczyznę i różnych zawodowych żydożerców  - ideowe popłuczyny po Zjednoczeniu Patriotycznym "Grunwald", sieroty po Gontarzu i Porębie, którzy zamulają ludziom mózgi. Dziwnym trafem, z ich politycznych kalkulacji zawsze wynika opcja promoskiewska (i np. sympatia dla Łukaszenki). Ten ich cały rozporkowy patriotyzm, również dziwnym trafem, zawsze prowadzi do rozłamów i dezintegracji każdego środowiska w które wejdą - bo z miejsca zaczynają wrzeszczeć o żydowskiej agenturze, gdy ktoś ośmieli się poddać w wątpliwość ich ogląd świata (a może nie tyle "ich ogląd", ile ogląd który zobowiązali się propagować). Taa, Rosja lubi grać na wielu fortepianach, więc nic dziwnego, że chce mieć u nas również swoją "prawicę".

Kiedyś nawet skrobnąłem coś niecoś na zbliżony temat, o lewackich korzeniach współczesnego żydożerstwa: http://niepoprawni.pl/blog/287/na-czerwonym-rowerku

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#178920

...pozorom :):):)
Rozumiem, że nasz portal z otwartymi rękami przyjmuje wywalonych z salonu 24. I dobrze. Niestety, czasem staje się śmietnikiem Salonu, a to już gorzej...
Są tu jeszcze Borowiki Prawdziwe, na szczęście!!! :):):)

Vote up!
1
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#178925

Co do tego śmietnika - "rozporkowcy" po pewnym czasie się orientują, że na NP nie znajdą zbyt wielu obsesyjnych tropicieli zagubionych napletków i z reguły tracą zapał, albo rozwścieczeni oporem materii tracą samokontrolę i odwalają coś, po czym wylatują.
Później jeszcze ujadają gdzieś w necie o "hasbarze" i "syjonistycznej agenturze" na NP, ale te głosy z czasem nikną w oddali...
Tak więc organizm portalu ma w sumie niezły mechanizm samooczyszczania ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#178935

... najwyżej proponowałem różnym takim, żeby spier..... Zauważ jednak, że many (trzymając się grzybiarstwa) wysyp... Jak zawsze przed wyborami. Cóż, Moskwa potrafi uaktywnić agenturę (Wałek też się obudził i kłapie swoje idiotyzmy...). Wiadomo, że "darmowi idioci" (czyli lemingi) są już urobieni przez różne "Szkiełka". Walka idzie o niezdecydowany elektorat. Jednym trzeba obrzydzić "kaczystów" innym głosowanie w ogóle ("wszyscy politycy to prostytutki...". Najgłupsi dadzą się złapać na lep partyjek, które nie maja cienia szans w wyborach, ale ukradną głosy (i zmarnują) "oszołomom", łudząc frajerów "trzecią drogą".
To żałosne. Lepper też zaczynał od brony na szosie, wysypywania ziarna na tory i gumofilców, a z czasem dorobił się dojść (dzięki agentom) do większych przekrętów (potem, kiedy stał się zbędny, za dużo wiedział " się powiesił"). Giertych dostał jedyną szanse w życiu (a miał w partii kilku fajnych facetów, choćby Bosaka), ale wolał zdradzić bez skrupułów koalicjanta, czyli PiS, kłamać, kurwić się i bić pianę... (g-no na tym zyskał).
Postsowieckie, dziś moskiewskie, służby nie zaprzestaną jednak kreowania "nieumaczanych w politykę" działaczy - "autentycznych" trybunów ludowych, bo .... nic ich to nie kosztuje, a co namieszają, to namieszają.
Polityczne zombie potrafią narobić bałaganu i... nic więcej. To jednak starczy.
Rosja i Niemcy szantażują nas (a Tusk jeszcze pomaga, bo liczy na obrywy i ciepłą emeryturkę lub synekurkę) wykupują nas na potęgę i w ogóle robią w buca. Bałagan zaciemnia obraz sytuacji, a pozory "ładu i dobrobytu" a la PO usypiają - i.... o to właśnie chodzi.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#178937

Taa, te "trzecie drogi", biadające nad "nieprofesjonalnym" rozwiązaniem WSI...

http://orks.nowyekran.pl/post/18965,coming-out-ryszarda-opary

A do tego jeszcze paru wielbicieli Łukaszenki oraz - a jakże - rozporkowców...

http://finansebeztajemnic.nowyekran.pl/post/19189,rezygnacja-z-ne

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#178946

He - dopiero teraz przeczytałem dyskusję pod "postem" "Diaspora" - już wiem co Cię natchnęło do napisania notki ;)
Fakt, ciekawa aktywizacja i narracja też jakby znana - "najprawdziwsi z prawdziwych" patriotów wzywają, by nie głosować na PiS, bo to "Żydy"...
Zawsze jest nadzieja,że ktoś to kupi...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#178950

co to jest NP?

Vote up!
0
Vote down!
0
#178930

NP to Niepoprawni. Wiesz gdzie piszesz??? :):):Jak się dowiesz, to witaj i czuj się jak w domu :):):)

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#178934

ja piszę nppl

Vote up!
0
Vote down!
0
#178944

niepopki

Vote up!
0
Vote down!
0
#178947

Dopiero teraz czytam (zrobiłem sobie 2 dni przerwy od "życia w sieci"...)
A gdzie pełne oburzenia komentarze?? :)

Tezy jak najbardziej słuszne.
Jak coś jest ohydne to jest... ohydne - i tyle.

Pięć piw??? :))
Tego nie znałem...

Vote up!
0
Vote down!
0
#179307

.....no co ja mogę... wysyłam pozdowienia , 10-teczkę ,pięć piw i te Dziewczyny.... jako dodatek do piw !
Dobry, mocny i prawdziwy tekst .Jeśli pozwolisz to się pod nim podpisuję .
póki co,....

ta piosenka dla Ciebie.
pozdrawiam
....
....... http://www.youtube.com/watch?v=h4-iZAN50Oc

Vote up!
0
Vote down!
0
#179332