HURRA DURNOKRACJA ! W UŚMIECHNIĘTYM POLIN !

HURRA DURNOKRACJA !

W UŚMIECHNIĘTYM POLIN !

Hurrra! D u r n o k r a c j a !                                           

W na Sali Sejmowej !

Posłowie D y s p o z y c j i

Czyli ci co w zmowie

Przeciwko Wolnej Polsce

Niczym kiedyś szkopy

Budują opozycję

Chorej Europy

W Brukseli ciasny węzeł

Kłamstwa i sumienia

Polityka ukryta

Pod togą milczenia

Sąd ich niezależny

Od Bożego Prawa

Jak weneckie lustro

Kłamstwo nam przedstawia

A w jego odbiciu

Wrzaski Targowicy

Trybuna nie Trybunał

Lecz tumult ulicy

Komisarze w zmowie

Srebro głośno dzwoni

Istotę dyplomacji

Zdrajca trzyma w dłoni

Kraty trzeba teraz

Zamienić w granaty

Gdy podpalą Polskę

Kodziarz czy Szczerbaty

Wiatr historii szarpie

Nad głową sztandary

Nadchodzi czas gniewu

Sądu oraz kary

Koksowniki zgasły

Nie będzie Betlejem

Stado osłów czeka

Darmo na nadzieję

Herod nie da rady

By przybyć z pomocą

W Gazie wciąż morduje

Dzieci dniem i nocą

W latarniach l i drzewach

Kołyszą się cienie

Nadchodzi to najgorsze

Dla zdrajców - Sumienie!

Bo gdy ono wyjdzie

Z Prawdą na ulice

Nie pomogą zamienione

W twierdze kamienice

Jak obwieszczał prorok

Politycznej zmowy

Sami będą skakać

Tracąc przy tym głowy

Ci co wiatr posiali

Niechaj drżą przed burzą

Niech ich diabli wezmą!

I niech w piekle służą!

`

Hurrra! D u r n o k r a c j a !

Na Sali Sejmowej

Posłowie D y s p o z y c j i

Czyli ci co w zmowie !

`

Hura D u r r n o k r a c j a !

W uśmiechniętym Polin

Polaków tylko serce

Od tej „Prawdy” boli !