POLSKA wreszcie przy stole rozbiorowym!

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Spełniły się marzenia wszystkich polskich komunistów, którym w peerelowskiej konstytucji udało się zaledwie zapisać wiodącą rolę PZPR i wieczną przyjaźń z ZSRR. Teraz po 47 latach - wśród polskich europosłów, który poparli rezolucję o wiodącej roli Berlina i wiecznego oddania Polski sfederalizowanej przez Niemcy Europie znalazło się 9 osób – Róża Thun, Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller oraz Sylwia Spurek – wybrani do PE w 2019 r. z list Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, N., Zieloni) oraz Wiosny Roberta Biedronia.

Jak słyszymy z ust starych komuchów – jak np. z ust członka Biura Politycznego KC PZPR tow. Leszka Millera – dzięki temu głosowaniu – Polska znowu zacznie się liczyć w Europie! Nie będzie bowiem tak, że Polska nie będzie uczestniczyć w jej rozbiorach, jak to było w trakcie rozmów przed I rozbiorem Polski w 1772 r. – pomiędzy Rosją, Prusami i Austrią, a co gorsza w rozmowach pomiędzy Rosją i Prusami przed II rozbiorem Polski w 1793r., a także przed III rozbiorem Polski w 1795r. – gdy to Rosja, Prusy i Austria nie zaprosiły Polski do wspólnego stołu!

Teraz w 2023 roku – dzięki głosom Polaków, którzy wybrali starych komuchów oraz dzięki „zasłużonej dla Polski” wg. neo-marszałka Hołowni - Róży Marii Barbary Gräfin von Thun und Hohenstein, którą Polactwo także wybrało – po trzech wiekach Polska zasiądzie przy stole rozbiorowym – nawet doradzając, czego Europa powinna Polski pozbawić!

Jak wskazał w rozmowie z red. Rymanowskim  b. członek Biura Politycznego tow. Leszek Miller - który znalazł się w Parlamencie Europejskim z wysuniętego ramienia Platformy Obywatelskiej – głosowanie w PE nie przesądziło jeszcze o rozbiorze Polski, tylko o rozmowach o rozbiorze Polski oraz całej Europy przez Republikę Federalną Niemiec. I w tych rozmowach - dzięki "zasłużonym" dla Polski wybitnym osobnikom i osobniczce - Polska będzie uczestniczyć!

Nie można więc zapomnieć, że to reżim Prawa i Sprawiedliwości nie tylko stawiał veto wobec zasiadania przy wspólnym stole europejskim w tej sprawie, to nawet chciał storpedować rozmowy na temat rozbiorów Polski! To się jednak zmieni, skoro Polacy wybrali sobie niemieckiego namiestnika na premiera Polski i komunistów do Parlamentu Europejskiego.

Tusk– poklepywany po plecach z pewnością zasiądzie do stołu ale nawet wskaże Berlinowi – co Polska powinna oddać Europie, żeby niemiecka Europa wreszcie zaczęła się z tak okrojoną Polską liczyć. W pierwszej kolejności Polska będzie musiała przekazać do banku we Frankfurcie 300 ton złota ze skarbca Narodowego Banku Polskiego, gdyż ten bank nie będzie już Polakom potrzebny. Budynek gmachu się sprywatyzuje, by z zarobionych w ten sposób pieniędzy zapewnić sute emerytury esbeckie, których esbeków pozbawił reżim PIS-u...

 I z pewnością nie będzie to krok ostatni, gdyż zgodnie z doktryną komunisty Spinelliego – proces budowy silnej Europy wymaga, żeby Polska nigdy nie była silna. Dlatego trzeba zlikwidować nie tylko CBA, TVP, IPN i Orlen ale także Narodowy Bank Polski i co oczywiste – Prezydenta RP. I tego trzymać się będą wszyscy polscy komuniści i siły postępu skupione po podpisaniu umowy koalicyjnej wokół niemieckiego namiestnika…

Ten historyczny proces kolejnych rozbiorów Polski wymaga jednak nie tylko likwidacji polskich urzędów i opiłowania katolików, żeby już nigdy więcej nie podnosili głowy. Ten proces wymaga natychmiastowego przywrócenia praworządności, co wymagać będzie użycia siły, jak podkreślają wybitni doradcy Donalda Tuska. Nikogo więc nie dziwi, że niemieckiemu namiestnikowi na Polskę doradza także była sędzia niemieckiego TK Gertrude Luebbe-Wolff .

Była sędzia Trybunału w Karlsruhe dodaje otuchy niemieckiemu przydupasowi pisząc: "Procedura, która przełamuje opór urzędującego prezydenta i samego Trybunału Konstytucyjnego, prawdopodobnie spotka się z aprobatą sądów europejskich w tej kwestii" - udowodniając niedowiarkom, że proces rozbiorów Polski już się zaczął, gdyż urzędującego polskiego Prezydenta i polski Trybunał Stanu można usunąć siłą - przy pełnej aprobacie sądów europejskich!

Co by nie mówić, to Bierut mógłby się dużo nauczyć od Donalda Tuska – gdyby Tusk wcześniej się urodził, zaś ZSRR to była tylko przygrywka do prawdziwego Eurokołchozu, budowanego przez Niemców - kraj o wyższej kulturze...

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)

Komentarze

Bolszewicki neofaszyzm mafijnych PO-PSL i Polska 2050 można przyrównać do wieloramiennej gwiazdy, której centrum stanowi cywilizacja postchrześcijańska, a ramiona to dekolonializm, indygenizm, neofeminizm, rasizm, teoria gender, dyferencjalizm, segregacjonizm, komunitaryzm itd., uczestniczące w realizacji tego neofaszystowskiego projektu – lewicowego…

Ideologia ta pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, które od dawna dążą do wymazania i unicestwienia Francji, a w dalszej kolejności całej europejskiej cywilizacji judeochrześcijańskiej. To, co określa się mianem French Theory, gdy mówi się o niej w języku okupanta, czyli teorii francuskiej, jest próbą odczytania myśli francuskich dekonstrukcjonistów z perspektywy nihilistycznej. Chodzi o porzucenie wartości wyznawanych od wieków na Starym Kontynencie na rzecz nowego świata, zglobalizowanego i kosmopolitycznego, wielokulturowego i skolonizowanego. To kolejny na wskroś faszystowski temat.

https://tygodnik.tvp.pl/68533783/co-laczy-wspolczesna-lewice-z-faszyzmem

Vote up!
8
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1656425

Rudzielec - zdrajca, manipuluje swoimi owcami, jak ognia boi się komisji, która ukazałaby jego matactwa z ruskami łącznie ze Smoleńskiem.

Pozdrawiam serdecznie. 

Vote up!
7
Vote down!
0
#1656441