Bitwa o Polskę - spektakularna klęska lewactwa
Po ubiegłorocznych wyborach trwająca przez 10 lat wojna z PIS-em przekształciła się w regularną Bitwę o Polskę - utraconą przez totalną, lewicowo-postkomunistyczną opozycję. Dzień 9 października 2016 roku miał być spektakularnym sukcesem sił wrogich Polsce, które korzystając z kolaborantów i zdrajców odbyć miały w Strasburgu kapturowy sąd nad Polską. A właściwie nad partią Prawo i Sprawiedliwość, która odebrała władzę postępowemu lewactwu.
Mówiąc o wojnie z PIS-em całkiem świadomie używam terminologii wojskowej, gdyż w Bitwie o Polskę stosowana jest wojenna strategia, której celem jest zdobycie przez lewactwo utraconego „złotego koryta” oraz strategicznych przyczółków w Państwie, które za czasów koalicji PO-PSL zajmowały się finansowaniem „teoretycznego państwa”. Ludzie nakłaniani przez totalną opozycję do walki na barykadach w obronie rzekomo zagrożonej demokracji w związku z nieopublikowaniem „wyroku” Trybunału lub też kobiety demonstrujące na ulicach w związku z rzekomym odebraniem im praw przez rząd Prawa i Sprawiedliwości - to dowody na gigantyczną manipulację anty-demokratycznej, post-sowieckiej opozycji.
Częścią tej totalnej opozycji są lewackie media oraz lewaccy i postkomunistyczni euro- posłowie i komisarze, którzy usiłują wywrzeć presję na Polakach, by przystąpili do rewolucji przeciwko legalnie wybranej władzy. Którą sami wybrali…
Choć to lewacy przywołują Adolfa Hitlera, który w wyniku wyborów zdobył władzę w Niemczech, to przecież zagrzewanie społeczeństwa do walki na barykadach przypomina właśnie propagandę ostatnich dni Adolfa Hitlera. To propaganda niemieckiej rzeszy zagrzewała do boju dzieci, by szły walczyć w obronie bunkra pod Reichstagiem, w którym ukrywał się ten, który obiecał Niemcom szczęście i dobrobyt.
Punktem zwrotnym w Bitwie o Polskę miał być dzień 9 października 2016 roku. Stratedzy totalnej opozycji wymyślili sobie, że PIS już jest bezbronny i że nie odpowie na atak ze strony zachodniej flanki tej wojny. To do Strasburga udały się ubrane na czarno lewaczki, by wraz z lewakami i komunistami, oraz polskimi kolaborantami, zasiadającymi w Parlamencie Europejskim, świętować w Strasburgu wielką wiktorię nad PIS-em…
Te rachuby wzięły w łeb, gdyż nikt nie przewidział mistrzowskiego manewru PIS-u, który nie dał sobie wyznaczyć pola bitwy w Strasburgu, gdzie PIS – niezależnie od tego, że kwestie światopoglądowe nie mogą być przedmiotem obrad PE – bitwę w Strasburgu by przegrał. Nagłe ogłoszenie przez Marszałka posiedzenia Komisji Sprawiedliwości w Sejmie RP w sprawie ustawy aborcyjnej, wywołało popłoch i gwałtowne protesty totalnej opozycji. Opozycja usiłowała to posiedzenie przerwać zdając sobie sprawę, że odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy aborcyjnej, wybije zęby wszystkim lewakom i postkomunistom w kraju i w Parlamencie Europejskim…
Widziałem te wyjące z bólu posłanki Nowoczesnej, tą zrozpaczoną Kopacz i jej psiapsiółki, oblegające przewodniczącego Komisji z zamiarem przerwania obrad. Wreszcie do boju ruszył niezawodny w sprawach łamania Konstytucji poseł Kropiwnicki, proponując przerwę w obradach do dnia…11 stycznia 2017 roku. I wtedy stało się dla wszystkich jasne, że prawa kobiet i obrona demokracji stały się dla totalnej opozycji swoistym wytrychem w jej wojnie o utracone „złote koryto” i władzę w Polsce. Jeszcze usiłowano nie dopuścić do głosowania nad wnioskiem o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy anty-aborcyjnej, lecz był to tylko łabędzi śpiew lewactwa III RP…
Jeśli ktoś nie rozumie, że gdyby PIS się zgodził na przerwę w obradach Komisji Sprawiedliwości do 11 stycznia 2017 roku – to Polska byłaby bezwzględnie niszczona przez demonstrujące lewactwo w kraju i zagranicą oraz gnębiona przez Parlament Europejski. Już wyobrażam sobie dzień 11 Listopada, gdy do kodziarzy przyłączyły by się zniewolone macice, manifa, b. agenci SB i anarchiści….
Genialny manewr Jarosława Kaczyńskiego, który Bitwę o Polskę rozegrał nie w Strasburgu lecz w Warszawie przypomina słynną Bitwę Warszawską. Jak pisze korespondent wojenny: „Pokonane żołdactwo sowieckie porzuciło broń i w popłochu uciekało na Wschód” ….
Mam nadzieję, że PIS nie spocznie na spektakularnym zwycięstwie w kolejnej Bitwie Warszawskiej. Polska i Polacy zasługują na to, by wreszcie pożegnać się z postkomuną, z przywilejami dla byłych esbeków, z aferzystami i nietykalnymi sędziami, których wyroki są obrazą dla demokratycznego państwa prawa, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 13861 odsłon
Komentarze
Następny cud nad Wisłą
6 Października, 2016 - 08:39
A Jarosław godnie zastąpił Marszałka Józefa.
Bić k*rwy i złodziei i jedynie mogą wyprowadzać kury by szczały.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika 3671bajtuf został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Października, 2016 - 11:16
Afera
6 Października, 2016 - 12:05
Nie miejmy złudzeń, sprawa aborcji będzie grzana dalej. Faktem jest, co podkreśił w tekście Pyton, że PiS zdołał "uciec" od niewygodnego tematu i naprawić błąd z zeszłego tygodnia. Bardzo zręcznie, przyznaję, ale straty poniesie. Mijmy nadzieję, że niewielkie.
Jakie PiS w tej sprawie miał możliwości działań. Marszałek mógł nie wnosić sprawy obu projektów teraz, tylko jeszcze poczekać z miesiąc.Byłoby trochę krytyki w mediach itd., ale nie wywyłao by to histerii na taką skalę. Można było oba projekty przyjąć, to najlepsze rozwiązanie. Piszą niektórzy, że można było oba odrzucić, Moim zdaniem zle rozwiązanie.
Jak już oba projekty pojawiły się w Sejmie, to należało oba przyjąć do procedowania i poleżałyby sobie w komisji parę miesięcy. Posłowie w Komiji mogli domagać się najróżniejszych informacji od MZdrowia, i innych agend rządowych i do sprawy wrócono by wiosną. Skoro przyęto jeden projekt to było oczywiste, że histeria rozleje się szeroko Należało więc przed wprowadzeniem projektów pod obrady Sejmu przeprowadzić w mediach akcję wyjaśniającą. Należało po prostu wypuścić szereg wypowiedzi polityków, z krytyką, że projekt Ordo Iuris przewiduje karanie kobiet co jest niedopuszczalne i PiS jest temu zdecydowanie przeciwny. Dopiro później, po kilku tygodniach, dopuścić do głosowania w Sejmie wniosków o przekazanie obu projektów do Komisji. Opinia publiczna powinna wiedzieć wcześniej, że w projekcie Stop Aborcji są regulacje nie do przyjęcia przez obóz rządowy.
Całą sprawę zlekceważono, sądzono, ze odesłanie projektów do Komisji, co jest standartowym działaniem, nie wywoła reakcji, POnieważ proaborcyjny projekt przepadł, pozostał jeden z tymi nieszczęsnymi regulacjami o karaniu kobiet no i się zaczęło. Ponadto Kuchciński wiedział o planowanej dyskusji w PE o "sytuacji kobiet w Polsce" a więc zamiarze rozpętania histerii za granicą także. Mimo to oba projekty pod obrady Sejmu skierował. Bruksela uzyskała nowy instrument do grilowania rządu PiSu i Polski, a przypominam, ze jest otwarta procedura badania przestrzegabia praworządności i pod koniec października KE w tej sprawie się wypowie. To całkowicie lipna sprawa, ale media lewackie będą atakować rząd, że chce zamykać kobiety które "chcą mieć prawo wyboru" - okropne sformułowanie, ale tak w Brukscli się mówi.
Całkowicie zawiodły środowiska pro-life, które po przyjęciu ich projekty przez Sejm do procedowania, spokojnie sobie zasnęły. Powinny zoranizować przynajmniej kilka kontrdemonstracji przeciw środowiskom proaborcyjnym. Nie zrobili nic, poza wygadywaniem bredni przez Dzierżawskiego, który nie potrafi uzasadnić dlaczego jego projekt jest tak radykalny, że nawet biskupi go nie poparli.
Wyraźnie widać, że problem aborcji ma zastąpić sprawę TK i być nowym orężem opozycji. Mogła na tym zyskać PO, bo podkreślając, że nie chce naruszać "kompromisju aborcyjnego" pozycjonowała się jako siła centrowa i miarkowana. Ale wygłupy posła Kropiwnickiego i głosowanie w Komisji posłów PO za dalszym procedowaniem restrykcyjnego wg. nich projektu, a przeciw wnioskowi PiS o odrzucenie go, całkiem odebrało im wiarygodność.
Sprawa będzie się ticzyć dalej, ale jak już tu kilka razy pisałem (i nie ja tylko): jeśli praicy "idzie" to zaraz pojawia się sprawa aborcji, handlu w niedzielę i relilgii na maturze.
Traczew
100/100
6 Października, 2016 - 12:50
I jeszcze jedna rzecz, co raz więcej osób dostrzega tę wojnę UBekistanu przeciwko Polsce. W gre wchodzi nie tylko odzyskanie wpływów politycznych, ale też całkiem przyziemnych wpływów gotówkowych z lewych interesów. Najsilniej jednak motywuje ich perspektywa więzień aż do dożywocia za Smoleńsk.
Przeglądając internet mam wrażenie, ze powoli zbliżamy się do sytuacji jak za pierwszej solidarności, kiedy to nikt nikomu nie musiał niczego tłumaczyć. Przytłaczająca większość w czasie karnawału Solidarności działałaby identycznie jak liderzy, gdyby na nich padło, włącznie z lisią taktyką wobec reżimu.
JW
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika 3671bajtuf został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Października, 2016 - 14:52
Zwolennikom aborcji proponuję
6 Października, 2016 - 12:57
Zwolennikom aborcji proponuję poddanie się eutanazji.
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Ościu, nie o aborcję tu chodziło
6 Października, 2016 - 14:18
tylko o uwalenie PiSu. Jeśli chodzi o aborcję to polecam jeszcze ciepłe wystąpienie pani Premier:
"Jestem za ochroną życia. Jako premier RP czuję się odpowiedzialna za jego ochronę. Szanujmy różne poglądy i różne głosy. Uważam, że odpowiedzialnością całej klasy politycznej jest teraz studzenie emocji. Rząd RP zrobi wszystko, żeby życie chronić"
i dalej:
"Po pierwsze, do końca roku przygotujemy program który zostanie przedstawiony w Sejmie. Program wsparcia dla rodzin i matek, które zdecydują się na urodzenie i wychowanie dzieci z tzw. trudnych ciąż. Program wsparcia dla rodzin, które wychowują dzieci niepełnosprawne. Program wsparcia dla kobiet, które zdecydują się donosić ciążę i urodzić dziecko nawet w najtrudniejszych dla siebie sytuacjach, zarówno jeśli chodzi o wszystkie kwestie związane z opieką zdrowotną, prenatalną jak i później w opiece nad urodzonym dzieckiem. Przedstawimy ten projekt ustawy do końca tego miesiąca i zapraszam wszystkie kluby, a nawet tych którzy chcą liberalizować przepisy aborcyjne żebyście wzięli udział w pracach nad tym projektem"
"Drugie zobowiązanie, to zgłoszenie poprawek zabezpieczających środki finansowe na realizację tych programów – zapowiedziała premier Szydło."
"Trzecim zobowiązaniem jest przeprowadzenie kompleksowej, szeroko zakrojonej akcji informacyjnej, wspierającej i promującej ochronę życia"
JW
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Października, 2016 - 16:16
Verita
Pani Verita
6 Października, 2016 - 16:55
właśnie zarobiła u mnie kolejny minus.
Jeśli ktoś jest zbyt tępy, aby zrozumieć "gdzie jest pies pogrzbany", zwłaszcza w chwili obecnej, to niech raczej zamilczy miast, wspólnie z lewakami, pluć na Rząd i panią Premier.
I w sprawie "Rządu, który jest za podpisaniem umów o wolnym handlu z Ameryką i Kanadą" też już lepiej "wziąć gębę w kubeł".
Si tacuisses - philosphus mansisses - Gdybyś był milczał - wziąłbym cię za filozofa (gdyś się odezwał - rozwiałeś wszelkie złudzenia).
Te niewczesne ataki na Rząd przypominają trochę historię głupiej żony, która po roku małżeństwa "musi się rozwieść, bo mąż nie dotrzymał obietnic" - jeszcze nie wygrał procesu z sąsiadem o zajumaną ojcowiznę, jeszcze nie doprowadził do rehabilitacji tragicznie zmarłych rodziców oskarżanych przez winnych tragedii o spowodowanie jej, jeszcze nie sprowadził biednej, kochanej ciotki, wysłanej przez pozostałych członków rodziny do domu opieki, jeszcze nie wyremontował domu zrujnowanego przez poprzedników, a "tylko" przystosowal do zamieszkania pokój z kuchnią i łazienką, jeszcze nie przeprowadził odnowy sadu owocowego a "tylko" naprawił stodołę, oborę, stajnię i spichlerz, jeszcze, jeszcze, jeszcze... a przecież obiecał! I oczywiście - wszystko robi inaczej, niż żona to sobie wyobrażała! A że w tym co robi - jest skuteczny? Tym gorzej dla niego... Ma pecha (ale - z głupią babą).
Czy czegoś nam to przypomina? Albo - kogoś?
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Katarzyna.Tarnawska
6 Października, 2016 - 18:33
Kasiu bo una popiera prorosyjskiego Brauna który proponuje by Polska stała się państwem neutralnym, aby szybciej Rosja wygrała.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Października, 2016 - 18:47
Verita
Rozumiem Twoje odczucia, też
6 Października, 2016 - 16:57
Rozumiem Twoje odczucia, też jestem zniesmaczony. Jednakże Pani Pawłowicz jasno wyjaśnia taki, a nie inny sposób postepowania PiS. Ja go przyjmuję.
Stasiek
"Co nie zabije to wzmocni..."
6 Października, 2016 - 16:12
Wygrana kolejna bitwa o Naszą Polskę. "Parasolki" nie pomogły w ataku na PiS, zostały tylko wykorzystane politycznie przez KODziarzy ..
Aborcjonizm to zbrodnia, która jak rak niszczy całe społeczeństwo. Dlaczego? Bo osoby, które biorą w niej udział degradują swoje człowieczeństwo. Ta zbrodnia jest wyrzutem sumienia na całe życie, którego nie można zagłuszyć żadnymi uczciwymi argumentami. Człowiek biorący udział w aborcji buduje różne fałszywe konstrukcje usprawiedliwiające. Odrzuca DEKALOG i przechodzi na lewicę. Wszelkie argumenty za aborcją jednak naukowo są do podważenia. PiS zrobił dobry manewr taktyczny, bo przeciwnicy chcieli z aborcji uczynić "taran" i to się nie udało... Problem jednak pozostał... Prawda o aborcji aby zwyciężyła musi być powszechnie znana i zrozumiana. Czarne marsze, nagonka medialna uświadomiły jak dużo ludzi w Polsce jest w błędzie. Jak uświadomić społeczeństwo, że człowiek ma początek w poczęciu a nie w chwili narodzin? To wielkie wyzwanie dla Rządu i nie tylko.
RAK
manewr
6 Października, 2016 - 18:38
Prezes kaczyński załatwił sprawe prosto, koniec debaty, koniec zwariowanych babsztyli na ulicach...znów PO-szusci musza zacząć kombinowac od początku...
Yagon 12