Znaczenie Konstytucji Kwietniowej po 1990 roku, Część II:

Obrazek użytkownika Eugeniusz Kościesza
Kraj

Historyczno-współczesne znaczenie Konstytucji  Kwietniowej po 1990 roku

 

Jak ukazano w części I-szej, otóż w momencie, gdy ogłoszono polityczne przedłużenie bytu PRL pod  nowym szyldem tzw. ,,III Rzeczypospolitej’’, nadal istniał nie tylko nie podważony dotąd potencjał państwowo- prawny Rzeczypospolitej Polskiej, lecz dodatkowo –jak i w całym okresie PRL funkcjonowały w sposób ciągły od 1919 roku prawomocne władze suwerennej Polski.

Konstytucyjnie legalnie funkcjonujące prawowite władze Rzeczypospolitej Polskiej nie ustępują ze swych suwerennych praw ani przed niemiecką ani przed sowiecką siłą militarną, ani politycznym kłamstwem, ani pod presją zdradzających Polskę na konferencji w Moskwie,  Teheranie i Jałcie dotychczasowych sojuszników .

Po upublicznieniu  oficjalnego komunikatu o zmowie jałtańskiej oświadczenie legalnych polskich władz państwowych R.P. skierowane do rządów USA i Wielkiej Brytanii oficjalne potępiało dokonany V rozbiór Rzeczypospolitej:,,.. Rząd Polski oświadcza, że decyzje konferencji Trzech dotyczące Polski nie mogą być uznane przez Rząd Polski i nie mogą obowiązywać Narodu Polskiego.” 

Ówczesny Nowy prezes Rady Ministrów, socjalista, Tomasz Arciszewski, w swoim expose trafnie ujął sens działań toczących się wokół sprawy legalnych polskich władz:,,Doraźny i istotny wybór polityczny leży pomiędzy wyraźnym stwierdzeniem bezprawia sowieckiego, zdrady aliantów a zagmatwaniem sprawy kompromisami, których efekt byłby, ze powiesilibyśmy się ( jako suwerenna Polska- dop.autora) własnymi rękami.

Konstytucyjnie takie stanowisko stanowiło jak najbardziej słuszne postawienie sprawy: 

8 maja 1945 Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację. Zwycięstwo, do którego Polacy        dołożyli istotny wkład, ponosząc ogromną ofiarę, nie zostało im dane. Wojna została wygrana, lecz Polska, która w oparciu o zawarte przed wojną sojusze jako pierwsza podjęła i kontynuowała cały czas zbrojną walkę z niemieckim agresorem Europy , mimo wygranej przez jej sojuszników wojny, pozostała krajem okupowanym przez sowieckiego sojusznika naszych sojuszników jednak  nadal z własnymi legalnymi władzami pozostającymi na obszarze sojuszniczym.

Od zakończenia II wojny światowej metodą agresji, ludobójstwa, przy złamaniu wszystkich wspomnianych polskich jak i międzynarodowych praw, w okrojonej terytorialnie Polsce osadzony zostaje sowieto-chazarski reżim okupacyjny. Reżim,choć w obecnej (narazie) wersji soft to nadal  służący po dziś dzień utrzymaniu permanentnego zniewolenia Polski i polskiego społeczeństwa. W świetle prawomocnej Konstytucji RP , owa PRL,  jak i będąca jej formalną kontynuacja tzw.,,III RP’’  jest w swej ciągłości politycznej i personalnej  formalnie ta sama sowiecka ekspozytura na Polskę zachodnią, która występowała pod wcześniejszym szyldem PKWN- KRN . Owa obca ekspozytura,która jako nielegalna władza samozwańcza na swym stracie przyjmuje uchyloną legalnie jeszcze przed wojną konstytucję z 1921, co  służyć jej uczestnikom jak pretekst w podważeniu legalnego charakteru władz R.P. urzędujących w Londynie.

A oto , w jaki sposób owa ciągłość polityczna tej tzw. III RP z uzurpatorsko-okupacyjnym  systemem PRL z została przypieczętowana w sposób formalny?

Okazją, by zmienić stan okupacji , miało stanowić uroczyste przekazanie insygniów władzy Prezydenckiej przez dotychczasowego Prezydenta R.P. Ryszarda Kaczorowskiego 22 grudnia 1990  w ręce zwycięzcy wyborów prezydenckich Lecha Wałęsy  .

Jednak ten ostatni insygniów w sposób formalny nie tylko nie przyjął ani tego dnia, ani żadnego innego. Niechciane Insygnia prawomocnej władzy RP zostały zamknięte w karton i  przekazne do depozytu. Mało tego , gdy 22 grudnia 1990 ,w południe, w sali tzw. ,,parlamentu kontraktowego” (wyłonionego na podstawie komunistycznej ordynacji wyłaniającej wybrańców jeszcze przed wyborami  ) wyznaczony na podstawie narzuconej Polsce stalinowskiej konstytuty, Lech Wałęsa,to złożył wymaganą na jej podstawie przysięgę: ,,Obejmując urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przysięgam uroczyście narodowi polskiemu, że postanowieniom Konstytucji wierności dochowam, będę strzegł niezłomnie godności narodu, suwerenności i bezpieczeństwa państwa. Przysięgam, że dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem- Tak mi dopomóż Bóg.”- to trzeba wyraźnie zaznaczyć: iż w tym zabiegiem, nie składał on przysięgi jako przyszły prezydent RP., ale p,o. prezydenta KRN B. Bieruta ! 

         Faktycznie rota złożonej przez Lecha Wałęsę na Konstytucję PRL przysięgi, była tą samą… jaką deklarował w 1947 r. moskiewski figurant urzędzie prezydenta PRL, wieloletni funkcjonariusz NKWD, Bolesław Bierut .Tym samym określała ona Wałęsę ni mniej ni więcej tylko jako kolejnego namiestnika PRL jak i następcę Bieruta .      Mimo,że owe przekazanie insygniów najwyższej polskiej władzy, oznaczało ( w świetle art. 21 Konstytucji R.P. ) zrzeczenie się urzędu Prezydenta R.P. przez R. Kaczorowskiego, to nie nastąpiło jednak objęcie tej funkcji przez prezydenta PRL, L Wałęsę, choć w tej sytuacji było ono formalnie możliwe do realizacji. Otóż koniecznym warunkiem objęcia urzędu Prezydenta R.P. jest złożenie przez elekta przysięgi ( art. 19 Konstytucji R.P.), , „Świadom odpowiedzialności wobec Boga i historii za losy Państwa, przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu, w Trójcy Świętej Jedynemu, na urzędzie Prezydenta Rzeczypospolitej : praw zwierzchniczych Państwa bronić, jego godności strzec, ustawę konstytucyjną stosować, względem wszystkich obywateli równą kierować się sprawiedliwością, zło i niebezpieczeństwo od Państwa odwracać ,a troskę o jego dobro za naczelny poczytywać sobie obowiązek. Tak mi dopomóż Bóg i Święta Jego Męka. Amen.” [1]

         Co prawda w przypadku L. Wałęsy istniała możliwość do złożenia tej przysięgi , a tym samym do zastosowania się do zasad legalnej konstytucji z 1935 r. już po rozwiązaniu tzw. Sejmu kontraktowego i przeprowadzonych wyborach wg już prawomocnych ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu( integralnie związanych z Konstytucją Kwietniową) już przed obliczem nie warszafkowego,  lecz polskiego parlamentu. Jednak i to także nie przypadkowo nie zostało dopełnione do końca PRL-owskiej 5-cio, (a nie 7-letniej przypisanej Konstytucją R.P.), kadencji- jak się z czasem okazało- agenta bezpieki, TW Bolka [2]. Nie zrobił zresztą tego także następny występujący na de facto urzędzie prezydenta KRN tow. Kwaśniewski - agenta bezpieki TW Olek . Ani żaden kolejny po. tow.  Bieruta na urzędzie Prezydenta KRN  Oczywiście był to świadomy (lub jak w przypadku agenta TW Bolka, wymuszony) wybór postępowania, na rzecz zachowania ciągłości (a tym samym bezkarności komunistycznych okupantów i beneficjentów) z PRL-em   

Oznacza to ni mniej ni więcej, jak to ,że urząd Prezydenta R.P. pozostaje opróżniony od 22 grudnia 1992. Dodatkowym argumentem o formalnym opróżnieniu tego urzędu stanowi  brak ogłoszenia aktu przekazania następstwa prezydentury w gazecie rządowej (Monitorze Polskim), czego wymaga art.24 p.1 Konstytucji!

Obsadzający urząd Prezydenta KRN TW Alek poszedł jeszcze dalej niż TW Bolek na rzecz zastopowania możliwości obowiązywania polskiego prawa i Konstytucji RP. 

Otóż, formalnie nie podważona ważność obowiązująca Konstytucji RP z 1935 roku nie tylko przekreślała ważność i legalności wszystkich konstytucji PRL ,ale także legalność i ważność wyniku  tzw. referendum konstytucyjnego przeprowadzonego przez warszafkowe sitwy w maju 1997 roku. [3] Nie tylko z z powodu zbyt niskiej frekwencji wynoszącej oficjalnie 42 % (nawet w II PRL obligatoryjnie uznawane za wiążący wynik referendum uznaje się dla frekwencji przekraczającej 50 % ), ale przede wszystkim ,że metodą tzw. ucieczki do przodu -nielegalnie przyjęty przez warszafkowy parlament projekt przedłożonej przez prezydenta KRN tow. Kwaśniewskiego w zapytaniu referendalnym, nie został zestawiony w zapytaniu o preferencje z jedyną formalnie ważną Konstytucją RP z 1935 roku.Nawet w tej formie referendalnej   nie został nawet poddany demokratycznej weryfikacji preferencji  polskich obywateli! Po za tym, co to za „referendum”, w którym nie istniała żadna alternatywna możliwość odpowiedzi  wobec rozwiązania preferowanego przez sowieckiego nadania komuchów ?  To był co najwyżej sondaż, w którym aprobatę dla zamiaru nielegalnego narzucenia kolejnej talmudycznej konstytuty wyraziło oficjalnie 22 % z ogółu uprawnionych do uczestnictwa w tej szopce . Szopce, bo realnie nie było innej opcji odpowiedzi odpowiedzi . To była komunistyczna techniczna powtórka z „referendum 3 x TAK”,na rzecz dalszego utrzymania i braku możliwości rozliczenia od początku nielegalnie sprawowanej władzy! Nikt uczciwy i myślący nie firmował tego swym uczestnictwem. Bo co to za referendum: którego sens de facto zamykał się kwestią „za którą komunistyczną konstytutą się opowiadasz?” [4]

Praktyka tych uników komuchowych sitw chazarowa- warszafkowa wobec (nie-) przyjęcia legalnych i prawomocnych  zasad i prawa Państwa Polskiego, bieże się z talmudyczno-komunistyczno –warszafkowej  doktryny uprzednio oficjalnie zadeklarowanej przez Genseka PZPR, tow. Gomułkę :,, władzy raz zdobytej- nie oddamy nigdy’’ . Wg niej  miała też odbyć się ,,transformacja polityczna’’ PRL w tzw.,,III RP’’. (Chociaż państwo o nazwie „II RP” formalnie nigdy nie istniało !)  Tak też zgodnie z tą zasadą, od ogłoszenia swego bytu, system tego państwowego tworu ,,IIIRP’’ tak jak z jednej strony oparł się w swej ciągłości państwowo- prawnej na ustawodawstwie sowieckim PRL w tym dekretach tow. Bieruta , tak z drugiej personalnie na jego komuszej ,,elycie” mającej za sprawą mistyfikacji transformacji -odtąd stanowić stojące ponad  nawet przez siebie stanowionym talmudycznym  prawem jako nietykalne (min. za zdradę główną) Kasty nadzwyczajne 3-ciej RP![5]

W tym kontekście, jedyną dokonaną ,,zmianą ustrojową” w stosunku do PRL jaka rzekomo dała powód do zmiany nazwy z PRL  na tzw. III R.P. stał się ...jedynie zwrot korony na głowę Orła Białego – godła Polski. Drugą zaś 30 lat później , obecne sprowadzenie i pochówek szczątków byłych Prezydentów RP na wychodźstwie ! W całości zaś swej, to ,,nowe” państwo stoi na stanowisku zachowania  ustaleń paktu Hitler-Stalin wobec Kresów Wschodnich jak też moskiewsko-jałtańskich  wobec Kresów Zachodnich RP i faktycznie stanowi kontynuację i ciągłość systemowo-instytucjonalną i prawną oraz personalną z sowieto-chazarską kolonią –PRL-em!  

   Bo trzeba, tu wyraźnie zaznaczyć, iż równóczesny dotąd brak stosowania tej Konstytucji w kraju dyskredytuje aparat państwa w Polsce, jako wyłącznie wywodzący się z sowieckiej okupacji, obcy, naszemu społeczeństwu, byt samozwańczej i samokooptującej się poprzez sitwy etniczne chazarowo-warszafkowy układ władzy.

Wobec powyższego, owa uruchomiona przez komunistów w 1989 r. tzw. „transformacja w III RP’’, nie stanowiła nawet jakiegoś surogatu państwa polskiego, lecz wyłącznie ciągłość systemowo-polityczną z okupacyjnym systemem PRL!  Owe niby ,,nowe’’ państwo stanowiące bolszewicką kastę dotychczasowych sowieckich aparatczyków nie tylko zachowało wszystkie wrogie i represyjne wobec Polaków instytucje i etaty z  dotychczasowego systemu, ale także przejęło w prywatę cały majątek narodowy, a także zachowując nadal szczególnie uprzywilejowaną pozycję  ponad całym polskim społeczeństwem (jako urzędniczo-polityczne kasty nadzwyczajne).

Nie oznacza to bynajmniej przekreślenia zarówno prawomocności jak i trwałego przecięcia funkcjonowania Konstytucji RP z 23 kwietnia 1935 roku. Pomimo zgładzenia ostatniego Prezydenta RP w zamachu smoleńskim 10 kwietnia 2010 r., mimo przekazania otrzymanych z jego rąk insygniów prawowitych władzy RP w muzealny depozyt, sprawa pozostaje otwarta.

W pierwszej opcji  otwarte pozostaję choćby na drodze z oddolnie przeprowadzaonej inicjatywy ogólnokrajowgo konstytucyjnego referendum w powyższej sprawie. 

Druga opcja:Także obecnie urzędujący formalnie jako Prezydent KRN A.D. ma choćby teoretyczną( –bo raczej  stwarza wrażenie „miękiszona” ) możliwość jeszcze się wykazać na tej płaszczyźnie referendalnej , równocześnie kandydując po raz pierwszy na swoją pierwszą 7-letnią kadencję już na autentycznego Prezydenta RP…

Podsumowując:

Nie istniała więc w 1990 roku (jak i obecnie nadal nie istnieje)  żadna analogia do sytuacji 3-go rozbioru I Rzeczpospolitej, gdy jej władze „dobrowolnie” zrzekły się suwerenności. Nie było też żadnych formalnych podstaw do powoływania w owym 1989  roku tzw. ,,III RP”, ponieważ kapitał prawno- legalistyczny suwerennej polskiej państwowości nie został w żadnym stopniu naruszony. Ponadto pojęcie II RP nigdy nie było stosowane w okresie międzywojnia, a zostało wymyślone i rozpowszechnione przez komunistycznych decydentów  peerelowskiego Polinu. Stąd i tylko stąd się wzięło fikcyjne,-a użyteczne uwłaszczeniu majątkiem państwowym dotychczasowych komuchów-  pojęcie III RP- defacto historycznie , co najwyżej  II PRL !

Co jednak nie mniej ważne, o ile nie najważniejsze: otóż powstały na skutek pierwotnego zrzeczenia się  urzędu, a następnie zamordowania  ostatniego prezydenta R. Kaczorowskiego 10 kwietnia 2010 roku , vacat na stanowisku Prezydenta R.P. i wszelkie przemilczające jej znaczenie działania warszafkowa nie przekładają  się formalnie na nieważność Konstytucji RP z 1935 roku.

         Jak z powyższego wynika, wszystkie zmiany konstytucji dokonane czy przez PRL-owski Sejm, czy wcielone pod szyldem ogólnokrajowego referendum pod szyldem III RP  w świetle prawa polskiego są nieprawomocne i nielegalne.  Trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że procedura i sens dotychczasowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych jak i wszelkie referenda są nielegalne lub przynajmniej nie wiążące Polaków w świetle niepodważonej dotąd formalnie i nadal  prawomocnej   Konstytucji z 1935 r.

Na tej też płaszczyźnie funkcjonowania tej jedynej legalnej Konstytucji R.P. rozstrzygała się ( i rozstrzyga nadal! ) główna rozgrywka o przywrócenie prawdziwie wolnej Polski –czy tej z tysiącletnią ciągłością (-czy tej z 80 letnią okupacją ) tradycją  i idącego za tym pierwszym  trwałego wydalenia (dotąd nietykalnych) sowieckiego nadania sitw etnicznych  z instytucji obszaru stołecznego .

Przyjęcie zasad Konstytucji RP z 1935 r, - wraz z przywróceniem integralnego z nią prawa (jak np. KK z 1932 r)  przekłada się min. na pozbawienie  całości immunitetów posłom senatorom  ,sędziom i prokuratorom i pełną odpowiedzialność karną tych osobników! Obejmuje także dotąd nie istniejącą  pełną odpowiedzialność karną urzędników wszystkich szczebli i resortów. Czyli stanowiłoby formalny koniec egzystencji wszystkich sowieckiego nadania peerelowskich wielopokoleniowych  kast nadzwyczajnych 3-ciej RP !

 

Dodatkowe wnioski:  

1. Wciąż od 1990 roku nie znalazła się  obszarze Polski, żadna parlamentarna organizacja, partia polityczna mająca w programie, czy choćby nawet  intencje, a nawet zamiar przywrócenia autentycznie polskiego Status Quo. Samo to mówi jednoznacznie o polityczno-etnicznej  bazie onych samozwańczych „elyt,” a dosłowniej o ich charakterze sowieckich atrap występujących po 1989 roku w parlamencie- wszystkich partii politycznych ! Jak z powyższego wynika, ostatnimi realnie obrońcami zasad prawomocnej Konstytucji RP na obszarze Kraju - dotąd pozostają żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego- właśnie ci określeni przez najeźdźców i sowieto-niemieckich okupantów „wyklętymi” lub „powojennymi bandami zbrojnego podziemia ”!

 

Eugeniusz W. Kościesza [6]

P.S. 1  treść do pobrania (nadal formalnie) nadal prawomocnej  Ustawy konstytucyjnej RP z 1935 roku  publikowanej w Dzienniku Ustaw dopiero od 2015 roku !   (Dz.U. 1935 nr 30 poz. 227 )

]]>https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=wdu19350300227]]>

-należy to pobrać (przeczytać przemyśleć i rozpowszechniać)  póki jest dostępna . Gdy dojdzie do władzy niemiecka agentura POpierdojczy wraz sitwami pochodzącymi z sowieckiego eksportu, zapewne znów zniknie z internetowych zasobów polskiej wiedzy! 

 

[1] Przez ustalenie w art. 19-tym treści przysięgi wg formuły religijnej, zawierającej dogmatyczne pojęcia chrześcijańskie ( Trójca Święta i Męka Syna Bożego) Konstytucja m.in. wyłącza od piastowania prezydentury niechrześcijan i ateistów!’’[1]- – a tym samym przedstawicieli owej obcej mniejszości która za sprawą zdrady kraju i obcego najazdu rządzi z Warszawy Polską od 1944 r.

[2] Istotne znaczenie dla utrwalenia zasad PRL przez  L. Wałęsę może mieć fakt iż został on ,,zwerbowany przez SB (tj.Służbę Bezpieczeństwa) jako jej tajny współpracownik 29 grudnia 1970 r.( nr rej. GD 12.535) przez insp. wydz. II KW MO w Olsztynie (kontrwywiad) kpt.E Graczyka.”- patrz W. Wrzesiński ,,Drogi do Niepodległości” wyd. Wrocław 2001(opublikowane dokumenty STASI udostępnione przez Instytut Gauka dop. autora) 

[3] Tzw. referendum Konstytucyjne z 1997 roku wyniki :

]]>https://www.prawo.pl/akty/dz-u-1997-54-353,16798483.html]]>

[4] Jakoś nie przypadkiem, akurat owe  22% ,które opowiedziało się sondażowo za tym przekrętem, to akurat ilościowo owa 1/5  przybliżona  populacja komunistycznych i resortowych utrwalaczy PRL (czyli sitw sowieckiego i niemieckiego pochodzenia)  wraz z ich rodzinami !    

[5] Wg rzetelnych szacunków ,,połowa członków elit biznesu z 1998 r. roku aktywnie wspierała przed 1988 rokiem struktury komunistycznego państwa i partii.(..) W nowej elicie przeważają ludzie rekrutujący się wszakże nie z ,,dołów” lecz z ,,drugiego szeregu” dawnego systemu”[5].Owa grupa byłych sowieckich aparatczyków lub ich fizycznych potomków dorobiona na grabieży kraju liczy około 107,3 tyś osób. 40 % jej dochodów wyniosło w 2001 r aż 10,2mld złotych[5]. patrz T. Wójcik ,,Błedne koło biedy” Nasza Polska nr 357 z 20 VIII 2002

[6] Większość zebranego w tej części tekstu pochodzi z autorskiego opracowania- za sprawą cenzury Kóogla tylko periodycznie dostępnego w necie-  „Ojczyźnie –skradziona tożsamość”. Pierwowzór z 2004 roku, zaktualizowane i ponownie opublikowane formacie .pdf   w 2006 roku.  

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (10 głosów)

Komentarze

 Wiedza to podstawa - prawo to ofiara bezprawia, tylko tak można ten temat historii polskiej Konstytucji skomentować.

 Tych co JĄ profanują na każdym kroku i JĄ zeszmacili do bieżącej karykatury, należałoby przyodziać w ich ulubione koszulki z napisem KONSTYTUCJA przy czym litera K powinna być zastąpiona literami PR a litera N powinna zostać skreślona - bo pod ich przykrótkimi koszulkami ukryta jest naga prawda.

Vote up!
2
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1648372

Moja pełna zgodność z komentarzem!  Temat kwaśniarskiej –tj. kolejnej komunistycznej konstytuty -prostytuty wobec współczesnego znaczenia i zastosowania zasad i właściwości  prawomocnej Konstytucji RP z 1935 r. -będzie szerzej rozwinięty w III części cyklu  o znaczeniu Konstytucji Kwietniowej.  

Vote up!
3
Vote down!
0

E.Kościesza

#1648376