Rewelacyjny test na niezależność myślenia.

"Kto" jest bardzo istotne. 

Można rozpoznawać, jaki ma w tym interes, jak jest wiarygodny i czy w ogóle nadaje się do debaty.

Z niektórymi, choćby nam piękne rzeczy mówili, nie ma rozmowy ani sensu a ich promowanie będzie szkodliwe.

Zresztą to tak działa, trzeba się uwiarygadniać i czymś przyciągać.

W czasach, gdy każdy podsuwa gotowe prawdy, "kto" jest kluczową różnicą. 

Taki to "test na niezależność myślenia" , że ma być nieważne, kto za tym stoi i jaki wpływ chce wywrzeć. No gratulacje.

Precz ze wściekle antypolską i antykatolicką sektą Chojeckiego!

Dla nich jesteście nic nie wartymi poganami a nawet gorzej.

Miłego zachwycania się opluwającymi syjonistami amerykańskimi i ich żydowską wizytówką. Nota bene są zawsze po stronie Ż., z 447 też.