Bestialski mord na Bł. Ks. Jerzym, czyli - 35 już lat lansowania (bo i w "wolnej" Polsce) łgarstwa Kiszczaka!

Obrazek użytkownika Bogdan Czajkowski
Kraj

Od kilku dni wszystkie telewizornie (rządne i nierządne) „wygrzewają się” w świetle odbitym od... Wybitnego i Bohaterskiego Kapłana, Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki, bezrefleksyjnie powtarzając „operacyjną legendę” gen. Kiszczaka (czyli łgarstwo!) o tym, jakoby dnia 19 października 1984 r., Ksiądz został zamordowany przez: G. Piotrowskiego, W. Chmielewskiego i L. Pękalę, czyli - porywaczy! [A nadzwyczaj profesjonalna Kur-wizja, ustami "kompetentnej" reporterki – z porażającym „seplenem”, co jest już normą u Kurskiego! – nazwała nawet porywacza Piotrowskiego, nazwiskiem: „Piotrkowski”!] Powtarzają to kłamstwo - bezmyślnie - także tutejsi blogerzy, choć akurat nie zarzucam im złej woli…

Jedyną bezsporną okolicznością tej zbrodni, jest to, że Ksiądz został porwany (przez wyżej wyliczonych porywaczy) dnia 19 października 1984 r. Ale także – jest bezspornie pewnym, że Ksiądz Jerzy nie został zamordowany tego dnia, lecz znacznie później, choć nie dało się nigdy ustalić tego, kiedy dokładnie; z uwagi na oszukańcze „śledztwo” i toruński „proces”; zaś później - 2-krotne odsuwanie od śledztwa prok. A. Witkowskiego (z IPN), który był – niewątpliwie – najbliżej prawdy i zamierzał postawić zarzuty gen. Kiszczakowi! I nic się nie zmieniło w tej sprawie, w czasach „dobrej zmiany”, mimo buńczucznych zapowiedzi PiS-u, przed wyborami w 2015 r. [Podobnie, jak w sprawie wyjaśnienia „katastrofy smoleńskiej”!]

Reszta zaś "zdarzeń" – od momentu porwania Księdza, do "odnalezienia" zwłok przy tamie - jest wyłącznie „SB-cką legendą”, skonstruowaną przez Kiszczaka; łącznie z przyznaniem się do winy - za rzekome zamordowanie Księdza - przez jego bezspornych porywaczy!

Wymienię tu tylko kilka (spośród wielu) przesłanek, które wykluczają zamordowanie Księdza Jerzego w dniu porwania:

  1. Zeznanie kierowcy Księdza, W. Chrostowskiego (skądinąd – współpracownika SB), który oświadczył (w pierwszym zeznaniu, które jest zazwyczaj najwiarygodniejsze!), iż sprawcy porwania „zamaskowali” (myląc z określeniem: „zamarkowali”; co dość oczywiste, z uwagi na jego marne wykształcenie) wrzucenie Księdza do bagażnika! Był więc przekonany, że Księdza do bagażnika nie wrzucono, bo ugięcie tylnych resorów auta, miało służyć wskazaniu „fałszywego tropu”!
  2. To z tego właśnie powodu, proboszcz parafii WNMP w Toruniu, ks. prał. J. Nowakowski - którego znam osobiście i wielokrotnie z nim rozmawiałem o tym, a do którego dotarł W. Chrostowski - „wymusił” na toruńskiej MO (i wojsku) wszczęcie b. intensywnych nocnych poszukiwań w lasach, w okolicy porwania!
  3. Zeznania szefa ekipy płetwonurków (pracujących przy tamie we Włocławku), który oświadczył, że gdy pojawiły się przy tamie – na kilka dni przed „odnalezieniem” zwłok – ekipy płetwonurków z MSW, wówczas zaproponował im pomoc, którą odrzucono. A także i o tym – co szczególnie ważne – że dzień przed oficjalnym „odnalezieniem” i wydobyciem zwłok Księdza – zaobserwowali wrzucenie do zbiornika „dużego worka”(!); po czym SB-eckie ekipy odjechały, aby wrócić następnego dnia, tj 30 października, aby "odnaleźć" zwłoki! [Cały czas zresztą obserwowali to, co działo się przy tamie.]
  4. Oświadczenie jednego z przyjaciół Księdza (z Huty Warszawa), który uczestniczył w identyfikacji zwłok Księdza i powiedział mi, że Ksiądz Jerzy miał wyrwany (zmiażdżony) język! [Mniej wtajemniczonych informuję, że „wyrwanie języka” było – swego rodzaju – „podpisem”, używanym przez KGB (i NKWD), wobec ofiar, odmawiających jakiejkolwiek współpracy!]
  5. Odnaleziony przeze mnie (kilka lat temu) naoczny świadek (który nie zgłosił się do „śledztwa” w 1984/85 roku; z oczywistego strachu i za namową syna), a który opisał mi zdarzenie, wykluczające SB-ecką bajkę o ucieczce Księdza (z bagażnika) – i pogoni za nim - przed toruńskim hotelem „Kosmos”, którego to zdarzenia nikt nie widział! [Ów świadek zaś wskazał na hotel „Helios” i zupełnie inne okoliczności.]
  6. I wreszcie – co zapewne najważniejsze! - ogromna (ale i „zakazana”!) wiedza prok. IPN, Andrzeja Witkowskiego, któremu dwukrotnie odbierano śledztwo i uniemożliwiono postawienie zarzutów Kiszczakowi!

Chyba pierwszym, który poważnie zakwestionował kiszczakową „legendę” - w domenie publicznej - był red. Krzysztof Kąkolewski, w swojej publikacji (w odcinkach) – z 1996 r., na łamach „Tygodnika Solidarność” – zatytułowanej: „I ty będziesz ukrzyżowany!”. Co zostało zrekapitulowane - i uzupełnione - w jego książce: „Popiełuszko. Będziesz ukrzyżowany.” [Którą bardzo polecam.] To właśnie ta publikacją w Tysolu, zainspirowała mnie – po raz pierwszy – do podjęcia tematu i próby zrealizowania filmu o tym mordzie, na przełomie lat 90. i obecnego wieku. Mnie – rodowitego torunianina – który (bez trudu) mógł uzupełnić ustalenia Kąkolewskiego, wykluczając (z oczywistych względów) „oficjalną” trasę przejazdu porywaczy (rzekomo z Księdzem w bagażniku), obok toruńskiego hotelu „Kosmos”! Tym bardziej, że red. Kąkolewski ustalił półroczną „delegację” Piotrowskiego do Torunia (jeszcze przed mordem), co musiało skutkować znajomością (u Piotrowskiego) topografii Torunia (wykluczającą tę trasę); a także - jego pobyt (na sylwestrowym balu w 1983 r.) w ośrodku wypoczynkowym MSW w Okoninie (niedaleko Torunia)! Do którego to ośrodka – zdaniem red. Kąkolewskiego, co wydaje mi się b. prawdopodobne – został Ksiądz przetransportowany; przez drugą ekipę zbrodniarzy, oczekującą w lesie pod Górskiem (w miejscu umówionego porwania), która go „przejęła” od szajki Piotrowskiego!

Z powyższych względów pilnie uczestniczyłem – na początku lat dwutysięcznych - w warszawskim procesie gen. Ciastonia (bo płk. Płatek został z procesu wyłączony, z uwagi – jak to zwykle bywa u zbrodniarzy – na „stan zdrowia”!), nagrywając zeznania świadków, w tym: porywaczy. Udało mi się nawet porozmawiać chwilę z Chmielewskim (choć nazwisko już zmienił) oraz Piotrowskim, który wówczas jeszcze siedział! [Tego ostatniego próbowałem nawet „podpuścić” do udziału w zaplanowanej przeze mnie „wizji lokalnej” (tj. przejazd całą trasą wg SB-ckiej legendy: od porwania, do wrzucenia zwłok przy tamie), kusząc go... trzydniową przepustką od odbywanie kary!]

Później temat podjął red. W. Sumliński, wydając (w 2005 r.) książkę: „Kto naprawdę go zabił?”, którą także polecam. [Niestety – od prawie roku nie mogę doczekać się podjęcia wreszcie obiecanej współpracy, przy wspólnym filmie na ten temat, bo zajęty jest wciąż innymi, swoimi projektami.]

Jak widać – żaden z dziennikarzy śledczych, ani historyków, rzetelnie podejmujących ów temat, nie wierzy w łgarstwo Kiszczaka, o zamordowaniu Księdza przez porywaczy! Polecam tu także b. ciekawe rozważania prof. W. Polaka (historyka z UMK), sprzed kilku dni:

https://wpolityce.pl/historia/469063-zbrodnia-na-ks-jerzym-czy-kiedys-dowiemy-sie-prawdy

*****

Na zakończenie wrócę do „wygrzewania się” w świetle odbitym, od Śp. Męczennika Księdza Jerzego.

Gdy przed ok. 20 laty przymierzałem się do filmu na ten temat, spotkałem się – na dłuższą rozmowę - z kanclerzem kurii warszawskiej, licząc na współpracę (tj. merytoryczną pomoc mojego Kościoła) przy realizacji tego filmu. W rozmowie „nadziałem się” jednak na wyraźną niechęć (żeby nie powiedzieć – wrogość?) do podejmowania tego tematu, a koronnym argumentem, który usłyszałem, było twierdzenie, że ów film… zaszkodzi procesowi beatyfikacyjnemu ks. Jerzego! Obecnie – jak sądzę, niestety – usłyszałbym zapewne argument, że taki film (dociekający – a może nawet pokazujący prawdę - o mordzie na św. Męczenniku), może zaszkodzić… procesowi kanonizacyjnemu..?

Nie sposób też pominąć jeszcze jednej b. ważnej okoliczności, która może wyjaśniać wyżej opisaną niechęć hierarchii Kościoła. Tę mianowicie, że postulatorem procesu beatyfikacyjnego (a - także kanonizacyjnego) był i jest ks. Tomasz Kaczmarek - zwerbowany w Rzymie i cenny konfident SB - gorący „wyznawca” kłamstwa Kiszczaka! Tu polecam poniższy link, o ks. T. Kaczmarku (od minuty: „minus” 16:20) oraz o fałszywych „obietnicach” premiera Kaczyńskiego, złożonych prok. Witkowskiemu, dnia 10 lipca 2007 r. (od minuty: „minus” 9:50 min.):

https://wrealu24.tv/film/dlaczego-nie-znamy-prawdy-o-smierci-ks-popieluszki-mord-zalozycielski-iii-rp-w-sumlinski-wrealu

Kiedy więc nasz wspaniały Męczennik doczeka się wreszcie Prawdy? A przecież jednym z Jego głównych zawołań (chyba drugim, w kolejności cytowania) – które chciałbym przypomnieć hierarchii mojego Kościoła – było Jezusowe: „Prawda was wyzwoli”! [Jakże więc Prawda miałaby… zaszkodzić zamęczonemu Księdzu?!]

Z kolei mąż p. Kornhauser (i zięć propagatora „pogromu kieleckiego”) oświadczył był - w rocznicę porwania, nad grobem Księdza Jerzego - co następuje: „Przyszedł rok 1989, przyszła wolna Polska. I dzisiaj mamy Polskę - po 30 latach od 1989 r. - wolną, niepodległą, suwerenną, którą możemy budować, wspierać. To jest właśnie efekt tego wielkiego dzieła. Jestem przekonany, że ks. Jerzy Popiełuszko i inni księża, którzy zginęli, patrzą dzisiaj na Rzeczpospolitą z nieba i sprzyjają nam, wspierają nas w tym wielkim dziele budowania coraz piękniejszej nowej Polski. Tej odnowionej, odrodzonej, suwerennej, niepodległej dzisiaj w Sojuszu Północnoatlantyckim, w Unii Europejskiej.”

Ja zaś sądzę, że nasz ukochany, nieodżałowanej pamięci Ksiądz Jerzy, z wielkim smutkiem spogląda – z Nieba – na to, jak manipuluje się jego przesłaniem, które nam pozostawił; zwłaszcza tym o Prawdzie, która nas wyzwoli!

Sądzę także, iż rację mają ci, którzy nazywają ów mord: „Zbrodnią założycielską III RP”!

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (16 głosów)

Komentarze

Piotr | 2012-12-05

Na półkach: Przeczytane, Posiadam, Historia, Służby, Kościół, Ideologie

Przeczytana: 28 listopada 2012

Porażająca lektura. Książka nie jest relacją wydarzeń. Jest wielowątkowym śledztwem po wynikach oficjalnego śledztwa. Krzysztof Kąkolewski w swoim najlepszym reporterskim stylu stawia tezę co do rzeczywistego przebiegu uprowadzenia i zamordowania ks.Jerzego Popiełuszki i prowadzi w niezwykle rzeczowy, wręcz chłodny sposób, analizę wszystkich dostępnych informacji uzasadniając prawdziwość tej tezy. Wątek, który podnosi autor nie został oficjalnie zbadany, co paradoksalnie, biorąc pod uwagę świat komunistycznych służb specjalnych, świadczy o jego istności. To co zawsze wyróżnia teksty Kąkolewskiego to skupienie się na istocie zagadnienia. Każde zdanie jest ważne, nie ma czasu na „opisy przyrody”, nawet rozważania odnośnie do aspektów psychologicznych nie są czczymi spekulacjami i wypełniaczami, ale opierają się na solidnie uzasadnionych przesłankach. Oczywiście opracowanie to nie jest w stanie przesądzić jakie były prawdziwe przyczyny tego mordu, niemniej wydaje się, że zbliża się najbardziej do smutnej, mrocznej i przerażającej tajemnicy. Pełnej bezwzględności i okrucieństwa „służb” i obojętności rządzących w wolnym już kraju.

źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/57723/popieluszko-bedziesz-ukrzyzowany

Vote up!
10
Vote down!
-2

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1606995

"Jest bardzo niebezpiecznie mieć rację w sprawach, w których możni tego świata nie mieli racji."

François-Marie Arouet (Voltaire)

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1607019

- społeczeństwo od środka.

Nie przeprowadzili dekomunizacji dając tym samym siłę i nadzieję komunistom na powrót do władzy i tak się właśnie stało.
Robią coraz większe błędy i z wygranej robią powolną porażkę a złoto powoli zamieniają w g**no.

Nie potrafią nawet sobie poradzić z bandą zboczeńców i zamiast wzorem komunistów wpuścić prowokatorów między nich to pisowskie psi*y stoją i przyglądają się jak obce zbóje profanują następne święte miejsca.

Nawet do TVP dalej zapraszają komunistów aby cała Polska patrzyła jak PiS dostaje łomot przy nieporadnym bleblaniu Pani D.Choleckiej.

Nawet nie poradzili sobie z jedną tłustą babą z Sądu Najwyższego bo ograła ich wszystkich razem na przedbiegach.

Piszę o tym dopiero teraz, po wyborach bo mamy 4 lata przed sobą ale takie zdanie o tym wszyskim mam już od dwóch lat a może i więcej.

Nawet datę śmierci ks.J.Popiełuszki podtrzymują nieprawdziwą a to wszystko to pole do kłótni i sporów. Do TVP powinni zapraszać Schetynę który bardzo źle teraz wypada ale czy ktoś z PiS-wskich tępaków wpadnie na taki pomysł ? - nie mają wogóle strategii walki z komunistami a to się wszystko zemści na zwykłym, szarm Polaku bo oni swoja kasę już wszyscy mają.

Vote up!
12
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1607020

„Na tym polega wartość życia, że płaci się za nie nawet życiem”

„ Królestwo kłamstwa nie jest tam, gdzie się kłamie, lecz tam gdzie się kłamstwo akceptuje.” (teoretycznymi  "wymiarami sprawiedliwości") 

"Istnieje paradoks dotyczący niezwykłych przypadków, a mianowicie taki, że się powtarzają” ... cytaty - Karel Capek

( paradoksy oficjalnych „wymiarów sprawiedliwości”)

patrz paradoks - „konstytucyjny” art. 44  .”Bieg przedawnienia - w stosunku do przestępstw, nie ściganych z przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych lub na ich zlecenie, - ulega zawieszeniu do czasu ustania tych przyczyn....”

Art. 40. „Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu.”

Art. 43. „Zbrodnie wojenne (Stanu Wojennego, POwojenne) i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu.” ...

Podobnie jak nie ścigane od 1997 roku codzienne zabójstwa „szpitalne” - w liczbie 10% ->  z ponad tysiąca, codziennych, statystycznych  zgonów Polaków „prawnie” akceptowanych i uprawomocnianymi – wyspecjalizowanymi „służbami zdrowia” w porozumieniu z „ demokratycznymi wymiarami sprawiedliwości”...

Pozdrawiam.

J. K.

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1607033

Do koLekcji POlitycznych zabójstw : gen. M. Papały, gen. S. Petelickiego i do codziennych szpitalnych zabójstw – „prawnych” - 'Łowców Skór" (dotychczasowych - udających się do Senatu)  emisariuszy i utrwalaczy funkcjonowania funkcjonariuszy nagminnej komuny zbrodni antypolskich...

nie zapomnijmy dodać - społecznie - dobrze znanych ...

https://niepoprawni.pl/blog/452/lista-ofiar-seryjnego-samobojcy  

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1607043

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, choć jestem rozczarowany, że jest ich tak niewiele, w sprawie... tak niezwykle ważnej dla Polski!

Jak widać, Admin preferuje "poetyckie" rozważania o mordzie Księdza (Vide: post p. Romka M); zawieszone "w próżni" i nazwane: "Prawdą o śmierci księdza Jerzego Popiełuszki"! Bowiem takie właśnie poleca na stronie głównej!

Źródło: https://niepoprawni.pl/comment/1607707#comment-1607707

Podczas, gdy moja notka jest znacznie bliżej prawdy, bo jest oparta na bezspornych faktach!

Smutne!

 

Vote up!
8
Vote down!
-2

Bogdan Czajkowski

#1607709

Witam;

Szanowny Panie

Rozumiem Pana rozczarowanie, ale chcę zwrócić pańską uwagę na fakt, iż to jakiś- podobno - automat pełni tutaj obowiązki Admina więc chyba nie uzyska Pan odpowiedzi. Również nie ma tutaj możliwości blokowania komentatorów używających wulgaryzmów i zamieszczających obrażliwe komentarze.

Tak więc proszę się uzbroić w cierpliwość i nie zniechęcać się zbyt szybko.

Jeśli chodzi o promowanie notek to bardzo trudno jest zrozumieć jakie kryteria obowiązują na Niepoprawnych.

Pozdrawiam

Vote up!
6
Vote down!
-1

Jerzy

#1607716

Jestem rzeczywiście bardzo rozczarowany i prawdopodobnie przestanę tu publikować. Bo nigdy nie miałem do czynienia z taką PARANOJĄ, jaka tu obowiązuje!

Ponieważ niejaka katarzyna.tarnawska napuściła na mnie (własnymi bredniami!) swoich "pałkarzy" (za moją poprzednią notkę o "wyborach", która - skądinąd - ma już ponad 6.000 odsłon, czyli niemało!), więc wystarczy, że napiszę komentarz całkowicie neutralny (np.: nazywam się Bogdan Czajkowski) i już otrzymuję nienawistne "minusy", za ów "komentarz"! [Innymi słowy - za nazwisko!]

Nawet wtedy, gdy zaloguję się (jak np. przed chwilą), otrzymuję wówczas kłamliwą "informację", że otrzymałem "5 pkt." (choć nie wiedzieć za co?), która jest oczywistym łgarstwem, gdyż owe rzekome "5 pkt." "powiększa" mój... "minus" (bo bynajmniej nie zmniejsza), który wynosi obecnie minus 53 punkty! Ten portal to ewidentne "badziewie"!

Dla kogo więc tu miałbym publikować? Dla nienawistnych "pałkarzy", którzy nawet nie są w stanie przeczytać mojej publikacji, ze... zrozumieniem; lecz zajmują się wyłącznie "opluwaniem bliźniego"?!

ZAŚ ADMIN TU W OGÓLE NIE ISTNIEJE (jak Pan sugeruje); PODOBNIE JAK I CYWILIZOWANE ORAZ CZYTELNE ZASADY?!

P. S. Proszę bardzo - nie minęła 1 minuta (w czasie której uzupełniałem - edytując - niniejszy komentarz) i już jakiś prostacki "pałkarz" przywalił mi swoim nienawistnym "minusem"!

Vote up!
4
Vote down!
-4

Bogdan Czajkowski

#1607941

Informacja, którą otrzymujesz przez AIMS jest jak najbardziej prawdziwa. Po zalogowaniu się po upływie 24 godzin od ostatniego logowania,... te 5 punktów jest bonusem za Twoją aktywność na NP. A że w międzyczasie otrzymałeś negatywne oceny, to suma-sumarum,... masz ujemny bilans. Tak trudno Ci to zrozumieć???

A jeśli określiłeś nasz Niepoprawny Serwis jako... badziewie, to nie zdziw się, jak któryś z Niepoprawnych nazwie Ciebie "badziewianym i zadufanym w sobie narcyzem".

Zamiast kończyć „przygotówkę” do jutrzejszych moich zajęć ze studentami na uczelni, przerywam ją i poświęcam swój czas Tobie – redagując poniższy tekst. Uznałem, że nie może on czekać, ponieważ dla Ciebie jest zbyt ważne, jak wygląda Twoja aklimatyzacja na naszym serwisie Niepoprawni.pl., a ona – jak widzę – spędza Ci sen z powiek. 

Postaram się odpowiedzieć na Twoje wątpliwości – które niepotrzebnie wyraziłeś z sarkazmem. Wiem, że prawda czasem jest bolesna, ale postaraj się „przełknąć tę gorzką pigułkę”, neutralizując jej nieprzyjemny smak… chociaż odrobiną samokrytycyzmu. A jeśli jego nie masz, to trudno,… poczujesz gorzki jej smak na własne życzenie.

Po pierwsze

To, że pamiętam Cię z politechniki – nie ma tu na Niepoprawnych najmniejszego znaczenia. Niech Tobie teraz wystarczy, że każdy internauta, który pisze na swoim blogu i komentuje teksty innych autorów – ma niepisane prawo (zgodnie z Netykietą) zwracać się do swojego adwersarza w formie „per Ty”. Taka jest zasada, która przed kilkunastoma laty została zaakceptowana na necie. Nie tylko do takich person jak Ty – zwracam się tym zaimkiem osobowym na NP czy facebook’owym profilu Niepoprawnych. Są wśród nich posłowie, senatorowie czy zacni dziennikarze publikujący tu na Niepoprawnych, a nawet jeden z nich – mający już sporo po 80-tce Aleksander Szumański (nick Aleszumm) – polski poeta, krytyk literacki, niezależny publicysta, korespondent polonijnej prasy amerykańskiej, członek Związku Literatów Polskich i Związku Piłsudczyków. Także pisząc na NP z Kazimierzem Józefem Węgrzynem (naszym Niepoprawnym poetą o nicku Lwow47)) stosujemy formę „per Ty”. Jeśli nie wiesz, któż to jest K.J. Węgrzyn, to sobie "wygugluj".

Natomiast odnośnie przedstawienia się, to niech Ci na chwilę obecną wystarczy, że piszę pod nickiem Satyr. Jak będziesz bardziej dociekliwy, to w moich publikacjach na Niepoprawnych znajdziesz potwierdzenie, że mam na imię Jan i nazywam się Kowalkowski. Ponadto dowiesz się, że jestem wykładowcą na wyższej uczelni z tytułem dr hab. inż. Ale przenigdy nie domagałem się, by mój internetowy adwersarz mi „panował” czy też tytułował „per panie doktorze”. Najważniejsze, by w stosunku do mnie nie używał formy „per Ty” w sposób mnie deprecjonujący, wulgarny czy bezczelny.

Zatem wnioskuję, że chyba masz nikłe obycie w pisaniu w sieci, skoro domagasz się szacunku poprzez nie stosowanie w stosunku do Ciebie zaimka osobowego „per Ty, Tobie, Ciebie”. A co oferujesz w zamian?   

Po drugie

Każdy tu piszący na Niepoprawnych – także ja – nie ma monopolu na wiedzę. Każdy z nas może się w którymś momencie pomylić – czy to w ocenie faktu lub czynu, z którym się zetknął i tu go publicznie nagłośnił w niewłaściwym świetle, zapominając o tym, iż sam nie należy do istot nieomylnych. Ale sztuką jest przyznać się, iż tkwiło się w błędzie, zwłaszcza że ktoś z internautów wskaże błąd. Internet ma to do siebie, że nie znosi pustki. A z chwilą, gdy pojawi się tekst, który autor świadomie tu zamieszcza, to musi się liczyć z jego krytyką i oceną innych Użytkowników naszego niepoprawnego serwisu. Także na każdym innym forum internetowym, na którym ścierają się różne poglądy interlokutorów.

I tu kolejny mój wniosek: – ponieważ nie znosisz słów krytyki, stąd uważasz że Twoje teksty nie powinny być krytykowane. Kiedy zakładałeś konto na Niepoprawnych – nikt Ci z Redakcji NP nie gwarantował, że teksty które opublikujesz, będą oceniane tylko pozytywnie. A że w mojej ocenie należysz do osób o usposobieniu apodyktycznym, stąd trudno Ci się pogodzić z tym, że to nie Twoje słowo należy do tych ostatecznych. 

Jeśli podważasz zdania naszych językoznawców i uważasz, że wszyscy oni się mylą - odnośnie pisowni i formy - którą tu stosujesz, to świadczy o tym, że... Ty masz rację nawet wówczas,... kiedy jej tak naprawdę nie masz.

Zatem pozwolę sobie na moje koronne stwierdzenie wobec takich, jak ty: - "jezdeś tak mundry, jak Krysioków dzieciok, któren sie jeno łurodziuł, a jus mnioł dwa zumpki mundrości".

Więcej pokory Bogdanie, a zyskasz przychylność Niepoprawnych Użytkowników. Takich „narcyzów” nam tu nie trzeba.

Satyr

 

Vote up!
6
Vote down!
-3

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1607942

W pełni popieram Bogdana Czajkowskiego w jego ocenie działalności portalu.
Promowanie chamstwa i hurtowe pałowanie, to niestety codzienność na "Niepoprawnych".
Co zaś do narcyzmu, to z przykrością stwierdzam, że to właśnie ty jesteś tu wybitnym przedstawicielem tego zjawiska .

Ps. Cytowanie i reklamowanie durnego tekstu jako "moje koronne stwierdzenie", pokazuje niestety poziom jaki reprezentuje tu "elita" tego portalu.
Zdejmij w końcu krótkie spodenki i załóż długie , męskie spodnie chłopcze.
Odrobinę pokory i szacunku do mądrzejszych od siebie.

Vote up!
5
Vote down!
-4
#1607956

Panowie! Ten wątek jest poświęcony pamięci błogosławionego bohaterskiego Księdza. Co ma wspólnego z księdzem Jerzym i jego męczeństwem ów nieszczęsny 'krysioków dzieciok'??? Trochę taktu!

Vote up!
4
Vote down!
-3

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1607960

Ma Pani rację, ale oburzenie swoje powinna Pani kierować w stronę "satyra', który kolejny raz bezczelnie atakuje blogera mającego rzeczywiście coś wartościowego do przekazania na tym portalu. Niezależnie w jakim miejscu i pod jaki wątkiem powinniśmy stawać w obronie prawdy , kultury i niezależnej myśli, jaką prezentuje Pan Bogdan.
Ze swojej strony przepraszam i rozumiem...

Vote up!
4
Vote down!
-3
#1607976

Ten wykwit EGO nie u pana się pojawił.

Vote up!
4
Vote down!
-2

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1607980

Obawiam się jednak, że założenie długich spodni nic nie zmieni. To satyryczne indywidum ze swoim krysiakowym motto życiowym  powinno raczej  ukryć się w mysiej dziurze ... i nie kompromitować do reszty Niepoprawnych.          I pomyśleć, że młode pokolenie Polaków jest kształcone przez takich ...pół-człowiek-pół-zwierzę. Zgroza!

Vote up!
4
Vote down!
-4

Verita

#1607973

W wszystkich strukturach medialnych funkcjonują pewne dyrektywy.
Wszyscy wiedzą, że w gazetach takich jak Springer, Bild, die Welt, nie będziesz mógł publikować artykułów, które są zbyt krytyczne wobec Izraela.
Pracując dla wymienionych gazet, nie ma takiej możliwości, ponieważ wcześniej musi się podpisać oświadczenie, w którym deklaruje się, że się jest proizraelskim, że nie kwestionuje się ani istnienia państwa Izrael, ani izraelskich punktów widzenia, itp.
Mogę powiedzieć, że ten i inny artykuł z moim podpisem zostały napisane przez służby wywiadowcze, ponieważ nie mógłbym wiedzieć tego, co zostało tam opisane.

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26308&Itemid=47

Vote up!
4
Vote down!
-3

Verita

#1607985