15 rocznica śmierci Bohatera generała Kuklińskiego

... Niepoprawnych :-) .

A co do patriotyzmu ,to może proszę "wyłuszczyć" , co "w tym biega" ,tak w "obliczu" zbliżającego warszawskiego "sabatu" w sprawie Iranu ? Bo już się gubię w tej "dialektyce" .

Tylko prostymi słowami jak dla prostego człowieka ...

PS

https://youtu.be/1h0bmA2W_n4

:-)

i Polaków. I pewnie Europa byłaby w ruinie.

.......Do dzisiaj słyszę w antypolskich mediach i czytam na wrogich Polsce portalach, że generał Ryszard Kukliński dopuścił się zdrady Ojczyzny. A prawda wyglądała tak, że zdradził, ale nie Ojczyznę, a kacapów i ich sługusów w polskich mundurach.

Zarzut zdrady był bezpodstawny, ponieważ niewypełnienie woli okupanta sowieckiego a priori nie mogło być zdradą, a patriotycznym czynem dla dobra naszej i Jego Ojczyzny..........

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/jestem-jakim-jestem/15-rocznica-smierci-bohatera-generala-kuklinskiego
 

Nie dyskutuj Przyjacielu z durakami.

Każdy wpis duractwa tutaj w TYM Naszym Pięknym Miejscu, POtwierdza jeno duractwo. Podobno na takie schorzenie lekarstwa nie ma. Rodzi się durak durakiem, i  ze swym duractwem umiera. 

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

Wieczna Pamięć Tobie Generale Kukliński:

http://niepoprawni.pl/blog/poeta/pulkownik-ryszard-kuklinski

O TAKĄ Polskę Walczył Nasz Bohater:

„Zaszum nam Polsko”

Pieśń „Zaszum nam Polsko” - według słów Kazimierza J. Węgrzyna - jest jak modlitwa. To pieśń o Polsce, o jakiej śnią Polacy. Każda jej strofa tchnie polskością, dumą z polskości, prawością i nadzieją. Pieśń tę ma w swoim repertuarze śpiewak Maciej Wróblewski. 

Zaszum nam Polsko jak husarskie skrzydła 
co strwożą wroga a w nas ducha wzniosą 
i niech w chorągwiach Matka nasza czuwa 
nad zagonami ponad krwawą rosą

Zaszum nam Polsko nad Wilnem nad Lwowem 
ponad Wołyniem gdzie wstają upiory 
Zaszum nam Polsko nad katyńskim lasem 
gdzie odprawiamy codziennie Nieszpory

gdzie biją dzwony i gdzie brzozy drżą 
gdzie pamięć wraca jak spłoszona sarna 
i gdzie się ptaki zmieniają w anioły 
gdy je okrywa nocy chusta czarna

Zaszum nam Polsko chorągwią nadziei, 
co dzikie pola omiata swym męstwem 
byśmy wrócili pod Twymi skrzydłami 
wiarą i dumą prawdą i zwycięstwem

Zaszum nam Polsko wysoko nad głową 
wielką chorągwią Twego zmartwychwstania 
byśmy wrócili do gniazda Ojczyzny 
którą skrzydłami Orzeł znów osłania

przed mroźnym wiatrem co wieje ze wschodu 
przed wiatrem kłamstwa co z zachodu wraca 
Zaszum nam Polsko jak husarskie skrzydła 
szumem co wiarę w zwycięstwo przywraca

https://www.youtube.com/watch?v=k1PUKdShYcs

... Świata szkoda

;-) .

PS

https://youtu.be/nff4PtM6E5M

https://youtu.be/e8N6PH3pSCo

... i ich przeciwskuteczności to już zdążyłem przywyknąć :-) .

Tak "Między nami" ( https://youtu.be/O7o06-pQcbo ) to  "(...) I love the smell of napalm in the morning. " :-)

A myślenie o "Froncie Jedności Narodu" ,też chyba do niczego nie doprowadzi . U "Głównego Sojusznika" ,to spełzło na systemie "checks and balances" ,a już tyle zżynamy stamtąd ,więc może także iść w stronę takiego myślenia o polityce .

A czym bardziej będzie polska polityka bezalternatywnie oparta o "kierunek atlantycki" ,tym bardziej odstaniemy po d**pie od tamtego Żydostwa .

"(...) Praw polityki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan rura i nie pękaj (...) " :-)

Napisałeś, cyt. : "(...) Trzeba przy tym dodać, że stosunki te są chore ! Różnicy pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem nie ma dla NAS żadnej!".

Otóż, mylisz się Krzysiu! :-)

Jakoś nie zauważam w Polsce w sklepach z szyldem "Mięso wędliny" nagich haków, bo "po szerokich torach" mięso naszych tuczników nie wyjechało (nie wypłynęło przez ocean) do USA. A za czasów komuny - jako bodajże 17 republika Sowieckowo Sojuza - karmiliśmy za darmo tę kacapską swołocz, sami mając limitowaną kartkami żywność, czekolady i obuwie z wytłumaczeniem j*banych komuszych rządów PRL-owskich, iż my Polacy nie jesteśmy się w stanie sami wyżywić, i... stąd te limity. A... inwigilacja przeciętnego Kowalskiego (rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana!) nie tylko w stanie wojennym? Jakoś amerykańska CIA nie inwigiluje "na potęgę), chyba że ktoś poprzez portale społecznościowe "rozpuszcza swój język".

W tamtych czasach krążył "w drugim obiegu" taki oto dowcip, za który groziła kilkumiesięczna odsiadka w pierdlu: -

"Nieprawdą jest, jakobyśmy Związkowi Radzieckiemu dawali za darmo węgiel! W zamian za 1 tonę węgla - otrzymujemy 100 tysięcy par butów... do podzelowania!". 

Zauważ Krzysztofie, że dzisiaj Amerykanie nie chcą od nas węgla za darmo, nie chcą też za darmo mięsa wieprzowego czy wołowego. Nie chcą nas po prostu obezwładniać gospodarczo, bo jesteśmy bardzo znaczącym krajem w Europie, bo Zachodnia Europa przy swej polityce gospodarczej traci w ich oczach na znaczeniu we współczesnych czasach. Dodam tu jeszcze, że to nie do Donalda Trumpa należy ostateczne zdanie. 

Czyli... tak naprawdę czego od nas chcą? 
Podłoże "ichniejszego chciejstwa" leży w zażydzonym Kongresie USA, którego składu nawet prezydent D. Trump nie zmieni.
To właśnie... budowanie państwa Polin na naszych piastowskich ziemiach leży w interesie owych mojżeszowych. Ale jak wiesz, oni swe plany realizują małymi kroczkami, choćby i przez wiek, dwa, a nawet trzy. A że mieli i nadal mają swoich ludzi także w obecnych władzach Rzeczpospolitej - stąd łatwo przystąpili do dalszej realizacji swych długofalowych planów, tym razem z większym zaangażowaniem sił militarnych pod "przykrywką" obrony wschodniej flanki krajów będących w pakcie północnoatlantyckim NATO.   

I żeby było jasne: - nie jestem tak do końca zwolennikiem sojuszu RP z USA, ale... no właśnie: "ale". 
Analizując sytuację geopolityczną, militarną oraz związaną z producentami nowoczesnej broni w Europie, Węgry i Turcja nie są krajami, od których moglibyśmy się spodziewać, że zasilą naszą polską armię w nowoczesny sprzęt wojskowy. A Putin tylko czeka, by "z obłości kaliningradzkiej" (czyt. z Królewca) oraz z terenu zaaneksowanej Ukrainy zrealizować to, o czym mówił ś.p. Prezydent RP Lech Kaczyński po usiłowaniu przez Putina najazdu na Gruzję. 

Dalej, w swym komentarzu napisałeś, cyt: "(...) I tu Drodzy Niepoprawni nie rozchodzi się czy to jest Satyr, Zdecydowany amator , Maruś , Jozio z Londynu bądź pozostali... nie powinny dzielić nas partyjne gierki i inne iluzje przeciwnika. A jest tak w rzeczy samej! Jedynie Marek ochłoną (ochłonął, ochłonął - Krysiu, przyp. Satyr) z tej pisowskiej ekstazy".

Otóż się mylisz!
Nigdy nie byłem PiS-owcem, nigdy nie należałem do jakiejkolwiek partii! Owszem, swego czasu pracowałem dla PiS-u jako naukowiec, kiedy to opracowałem fragment programu dla tej partii dot. wykorzystania energii odnawialnej (geotermia).

Także w czasie kampanii wyborczej na fotel prezydenta RP - popierałem Andrzeja Dudę. Przecież nie mogłem popierać jego antypolskich kontrkandydatów. I okazało się, że... kolejny kandydat, na którego głosowałem... po raz drugi mnie zawiódł :-( (pierwszym był "Bolek").

Chyba Cię z lekka "poniosło", kiedy napisałeś, cyt.: "Wszyscy tutaj głosowaliśmy  pod komendą Gawriona na PiS i Dudę lecz widzimy skutki...".

Jestem wprost pewny, że Gawrion nie był "komendantem" w czasie głosowania. Skądinąd wiem, że Gawrion nie był i nie jest "super-zwolennikiem" PiS-u i... "Adriana".

Tak, prawdą jest, że głosowałem na PiS i na Andrzeja Dudę. Nawet tu na Niepoprawnych popełniłem List otwarty ( tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/satyr/list-otwarty-do-pana-prezydenta-rp-dra-andrzeja-dudy).

Ale to, co obserwuję od ponad dwóch lat, co PiS i "Adrian" wyprawiają, - odcinam się od sympatyzowania zarówno Radzie Ministrów RP, odcinam się od tego, co wyprawia Andrzej Duda. A "kropką nad "i" było odwołanie Pani Premier Beaty Szydło i ministra Antoniego Macierewicza.

Tak więc Krzysiu... to nie tylko Marek przejrzał na oczy! Ja także zostałem przez nich po prostu oszukany.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie,

Satyr

Powtarza komunistyczne i socjalistyczne kłamstwa o Marszałku.

Oczywiście "to przez Niego" rządzą w Polsce Rotszyldowie.

Nie chce mi się, po raz kolejny, oponować przeciw mitowi tworzonemu przez tych dwu ssynów - Sikorskiego z przydupasem Modelskim.

To nie tylko głupota, Verito, kłamliwie atakować własną historię. I kłamać - w zaparte. To świadoma dywersja.

Powtórzę - mój Tatko, Narodowiec, nigdy nie zarzucał Piłsudskiemu zdrady. A dzisiaj - ludzie, którzy nic nie mieli do czynienia z tamtymi politykami, z ówcześnie żyjącymi Polakami - nagle "uaktywniają się" w atakach na Osoby, którym nawet butów czyścić by nie mogły.

Verito - przestań powtarzać jedynie cudze opinie - zrób uczciwą kwerendę i "opracuj" samodzielnie historię Marszałka. Sama się czegoś nauczysz i wniesiesz coś nowego na blogu. Mam nadzieję, że nie przekracza to twoich możliwości.

Piłsudski był patriotą polskim okresu międzywojennego, Kukliński (były oficer LWP) - polskim patriotą czasu komuny, Traugutt (były rosyjski oficer) - polskim patriotą i bohaterem z Powstania Styczniowego, płk. Pilecki, Inka - Siedzikówna, Szendzielarz - Łupaszka, Dekutowski - Zapora to polscy bohaterowie czasu II Wojny i okresu powojennego w Polsce...

Co do Narodowców - wierzę politycznej intuicji Jjj, ale wciąż brak mi wyrazistego przywódcy RN. A ponieważ tylekroć "sparzyłam się" (sparzyliśmy się praktycznie wszyscy) - nie "uwierzę" ani w Brauna, ani w Bosaka, ani w Winnickiego... Chcę widzieć rzeczywistą mądrość i patriotyzm tych, którzy pretendują do roli przywódców Polski.

Nie mniej, jak zapowiadałam - nie pozwolę nikomu zakłamywać polskiej historii (nawet z "najlepszych" jakoby pobudek).

Rzekłam, hugh,