"Generalnie, odczepta się?"

Obrazek użytkownika Dama Pik
Kraj

Wydawałoby się, że takie wyjątkowe miejsce jak Niepoprawni.pl powinno być polem ożywionej dyskusji o sprawach najważniejszych, ale takiej, w której można coś ustalić, z której coś wynika, która przełoży się na jakieś sensowne działanie w realu. Tymczasem wielu blogerów zachowuje się tak, jakby rzucali perły przed wieprze – nie dostrzegają tekstów innych , mimo że dotykają tych samych kwestii, nie podejmują dyskusji, jeśli ktokolwiek inny próbuje ją zainicjować, ba – nie odpowiadają na żadne pytania, kierowane do nich w komentarzach. I nie wyciągają żadnych wniosków, póki nie spadnie kropla, przelewająca czarę. Nie chcę nikogo wskazywać palcem, ale nie mogę ukrywać, że wstęp do dzisiejszej notki ma niejaki związek z tekstem seawolfa o ŁŁ.
Jeśli zatem mowa (a mowa dziś) o ŁŁ i Nowym Ekranie, o którym pisał niedawno tutejszy w bardzo celnym – moim zdaniem – felietonie (http://niepoprawni.pl/blog/2005/krol-jest-nagi-rozwazania-o-lazacym-lazarzu-i-nowym-ekranie)  to chciałabym przypomnieć, że od początku pachniało tam niepięknie, a to ze względu na promocję tamże  niejakiego Alefa Sterna. Biorąc pod uwagę zawartość bełkotliwego i okrzyczanego proroczym dziełka pod nazwą „Pola Laska”, które autora lokuje w intelektualnych okolicach Janusza Palikota (jeśli nie bezpośrednio w jego gaciach), nie powinno mu być po drodze z Łażącym Łazarzem. Ale – nie wiedzieć czemu – było. Poświęciłam temu dość ciekawemu zjawisku dwie notki, nie wywołały one chyba jednak specjalnego poruszenia. (http://niepoprawni.pl/blog/2990/strzezcie-sie-falszywych-prorokow-argentynskie-tango-alefa-sterna-na-nowym-ekranie; http://niepoprawni.pl/blog/2990/strzezcie-sie-falszywych-prorokow-czii-alefa-sterna-wojna-o-umysly-blogosfery )
Dzisiaj dowiaduję się z najświeższego tekstu seawolfa, że wybitny ów autor (tzn. seawolf) zdecydował się przyznać Łazarzowi żółtą kartkę. Czemu dopiero dzisiaj, chciałoby się zapytać?  I czemuż to leje przy okazji zimną wodę na rozpalone głowy tych, którym coś nie pasowało już wcześniej, chociaż – jak wynika z dalszej części artykułu – te głowy rozpalały się nie bez powodu, i na nic tu woda, ironizowanie też nie pomoże - jest nawet trochę nie na miejscu. Zaś co do wirusa św. Katarzyny - zdaje się, że pochodził on z tych samych laboratoriów, co i dzisiejsze projekta polityczne rozmaitych wizjonerów.
Bo jeśli cierpliwie przebrniemy przez wszystkie wstępy, dygresje i żarty seawolfa, dojść musimy do meritum sprawy, a jest nią „dziwaczny projekt, żeby na bazie Nowego Ekranu stworzyć… nową partie polityczną.” Miło, że seawolf, którego zawsze czytam z uwagą i cenię, dostrzegł w końcu i ocenił właściwie „dziwaczność” projektu. Cóż, „dziwaczność” to jest słowo trochę nieadekwatne, ale niech tam…
Pragnę w tym miejscu przypomnieć, że przewidziałam już w lutym pojawienie się takiej inicjatywy  wokół NE – promocja Sterna, wraz z jego wizją spraw polskich, kimkolwiek by nie był ów Stern, stanowić mogła jeden z elementów tego przedsięwzięcia – taki etap gruntowania podłoża. A teraz – jak słyszę – słowo ma stać się ciałem. I to z jakim ciekawym uzasadnieniem! Cytowany przez Seawolfa ŁŁ uderza w takie oto struny:
” Jeszcze dwa słowa o Gen. Wileckim. Zarówno po rozmowach z nim jak i z Gen. Skrzypczakiem (przy okazji wywiadów) zrozumiałem, że 3 mln rodzin byłych i obecnych wojskowych to w 99% nie są wyborcy PiS, ale także już nie PO (po rozpieprzeniu armii przez Klicha), wiec albo zagłosują na SLD, albo zostaną w domu, albo zagłosują na niewielkie kanapy - chyba, że dasz im jakąś inna propozycję. Uwolnij umysł a zobaczysz tą rzeszę, której nie zagospodaruje PiS a która może pomóc w osunięciu skompromitowanych szuj z PO od władzy, a może nawet w rządzeniu Polską.”
„Akurat do Generała Skrzypczaka nic nie mam, - pisze seawolf - do Wileckiego też, pozdrawiam z oficerskim pozdrowieniem. Ale…”
A ja coś mam, i do Skrzypczaka, i do Wileckiego, mianowicie pytanie mam. Dlaczego to niby owe 99 % procent z mitycznych 3 mln rodzin byłych i obecnych wojskowych za żadne skarby nie zagłosuje na PiS? Dlaczego szuje z PO były dla wojskowych dobre (póki nie rozpieprzyły armii, jeśli dobrze rozumiem), dlaczego ciągle wchodzą w grę stare wygi z SLD, nawet kanapa – byle nie oddać głosu na partię Jarosława Kaczyńskiego? Czy mogą mi to Panowie Generałowie zaopatrzeni w oficerskie pozdrowienie Seawolfa, wyjaśnić?
Bo wychodzi na to, że – jak celnie, choć troszkę późno zauważył seawolf – za chwilę Nowy Ekran zostanie użyty do urwania paru procent głosów Kaczyńskiemu, po czym w poniedziałek po wyborach będzie porzucony i utylizowany.  Na wykorzystywanego wygląda też w tym momencie Łażący Łazarz. W każdym razie mnie na takiego wygląda, chociaż na NE zaglądam dość rzadko. Nie przypuszczałam, że i Łażący Łazarz dołączy do grona ludzi, do których odnieść trzeba słowa , którymi niedawno spuentował swój artykuł Max (http://niepoprawni.pl/blog/870/bo-moja-prawica-jest-najmojsza)
"widzicie, Panie i Panowie, tak się składa, że przy wszystkich wadach PiS - akurat Jarkowi wierzę i do niego mam zaufanie. A do Was - to mam takie średnie, bez urazy."
 
Brak głosów

Komentarze

Dama, jak to dama - zawsze subtelnie i delikatnie, ale prawdziwie ;)

Ja bym tylko chciał zwrócić uwagę, że zastrzeżenia wobec NE nie dotyczą tylko tekstu Ściosa i pomysłu zakładania nowej partii (choć te są najpoważniejsze), ale i kilku niespełnianych (podkreślam - niespełnianych, porzuconych jakby) obietnic, dawanych na początku. Mam wrażenie, że nikt się nie odniósł do kilku konkretnych argumentów, ale...

...dyskusja została podjęta. Reakcja Niepoprawnych stanowcza, a postawa wymagająca. Tak trzymać - będziemy czuwać dalej.

---
A na drzewach, zamiast liści...

Vote up!
0
Vote down!
0

---
A na drzewach, zamiast liści...

#156405

Wszystko Pani wtedy napisała.Właśnie opisane przez Panią ówczesne działania zniechęciły mnie do blogowania tam. Nachalne promowanie tej "literatury", późniejsza kampania reklamowa z rzekomym zaginięciem autora i porwaniem (!) tira z nakładem książki. Do dzisiaj nie wiemy, kto prowadzi śledztwo w tej sprawie. A co z kierowca tira - ocalał? ;-)
Poza tym miał być portal informacyjny z dodatkiem blogowiska, a jest samo blogowisko.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156408

Waćpani, zajmowanie się takimi błahostkami jak NE jest stratą czasu....

Vote up!
0
Vote down!
0
#156411

Wklejam tam swoje teksty pisane dla NP.
Czasem odnoszę się do komentarzy zamieszczanych pod nimi.
Szczerze mówiąc jedynie zerkam pobieżnie na stronę główną NE, ale nie zagłębiam się, gdyż gros czasu poświęcam jedynie NP!
NP to moje właściwe środowisko!
"Tu jest mi dobrze! Tu jest mi ciepło!
I tu będę się...rozmnażać"!
Czemu tam funkcjonuję?
Przez znajomość z ŁŁ oraz innymi pisującymi takzę na NP.
Nie czuje się sojusznikiem, ani sympatykiem środowiska gen. Wileckiego, Skrzypczaka czy Petelickiego i nie grozi mi bycie ich stronnikiem nawet jeśli nasze teksty będą sąsiadowały na NE!
Czy moja tam obecność ich legitymizuje?
Czy oni potrzebują mej obecności?
Czy to znaczy, że będę tam nadal jeśli poczuję lekki swądek?
Nie!
I nadzieja w moim nosie!
Po prostu zniknę z NE!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#156413

” Jeszcze dwa słowa o Gen. Wileckim. Zarówno po rozmowach z nim jak i z Gen. Skrzypczakiem (przy okazji wywiadów) zrozumiałem, że 3 mln rodzin byłych i obecnych wojskowych to w 99% nie są wyborcy PiS, ale także już nie PO (po rozpieprzeniu armii przez Klicha), wiec albo zagłosują na SLD, albo zostaną w domu, albo zagłosują na niewielkie kanapy - chyba, że dasz im jakąś inna propozycję.

Coś mi się nie zgadza te 99%. Żołnierze w Afganistanie, w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2010, głosowali jakoś inaczej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156469

Ooo, nie widziałam o tym. Ale generalskie statystyki wydzielały dziwny swąd... Dzięki za dobrą nowinę, pozdrawiam :)
Dama Pik

Vote up!
0
Vote down!
0

Dama Pik

#156470

I pewnie zwykli żołnierze mają więcej rozumu lub nie mają tyle do stracenia co generałowie po szkołach sowieckich.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156473

Czym jest Nowy Ekran i po co został stworzony, proponuję przeczytac wpis Piotra Strzembosza na SALONIE24 "Kto nie buduje pierwszej siły"! Powiem krótko..byłem pod wielkim wrażeniem wpisu ŁŁ "Grupenfurer KAT". Ale własnie dlatego że był aż tak perfekcyjnie napisany, od razu stał sie dla mnie podejżany! Był ZA DOSKONAŁY!! Mam swoje lata...pamietam bardzo dobrze , na poczatku lat 90tych , z jaką precyzją  Adas Michnik punktował swoich adwersarzy, wtedy "komuchów"! Z iście zegarmistrzowska precyzją precyzował myśli , wtedy bardzo miłe memu uchu! I co? Co zostało z tej precyzji? Komu one pomogły a kogo wyprowadziły w pole? Te ponad 20 lat 3 RP czegos nas winny nauczyć! Nikt kto zachował resztki zdrowego rozsądku nie uwierzy, że ŁŁ i jego NE to nie Koń Trojański stworzony na uzytek zaszkodzenia PiSowi!! Tłumaczenie ,że 3 milionowa rzesza wojskowych i byłych wojskowych nie zagłosuje na PiS jest czystym kłamstwem! Tak może jest wsród wojskowych z WSI i byłych politruków, ale tych jest z rodzinami moze 30 tys ale nie 3 miliony! W ostatnich wyborach prezydenckich, Jarosław Kaczyński w bazach wojskowych w Afganistanie otrzymał ponad 50% głosów!! Jesli ŁŁ i NE chce zabrac głosy PO, niech stworzy platformę dla więźniów którzy w zdecydowanej większosci głosuja właśnie na PO i Tusku a nie opowiada głupot o wojskowych! Nie twierdzę że wszyscy którzy zachwycili się NE i ŁŁ to konfidenci WSI, tak samo jak nie twierdzę że zwolennicy PJN to to równiez wtyki WSIowych chłopaków..ale niestety tak PJN jak i NE z daleka śmierdzi WSIową agenturą!! Reszta to niestety pożyteczni idioci którzy nie rozumieja co się wokół nich dzieje..Chca zaistnieć, maja wielkie parcie na szkło, ale niestety Bozia nie dała to co dla człowieka najwazniejsze..

Vote up!
0
Vote down!
0
#156485

Jeden pływa i drugi pływa, pierwszy na luksusowym statku wycieczkowym, a drugi pewnie nie i stąd pierwszy swoje sądy wydaje w jedwabnych rękawiczkach, a drugi "wali z liścia".

 

Czym jest Nowy Ekran i po co
natipak1, 5 maj, 2011 - 08:14

[...]Jesli ŁŁ i NE chce zabrac głosy PO, niech stworzy platformę dla więźniów którzy w zdecydowanej większosci głosuja właśnie na PO i Tusku [...]

Serdeczne gratulacje. Postawienie sprawy na skraju absurdu ośmiesza całą tą pokrętną politykę zwolenników p. Opary. Jedna z najbardziej cieszących mnie ripost przeczytanych ostatnio na NP.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156539

Zupełnie tak samo to widzę.

Najłagodniej zamiary ŁŁ można określić jako szkodliwe działanie na podstawie błędnego rozeznania rzeczywistości. Albo zdecydowanie dosadniej !

Vote up!
0
Vote down!
0
#156542