NIE DAJMY SIĘ WYMORDOWAĆ!

Siostry ni Bracia! nie dajmy się wymordować

na tym lotniskowcu który nazywa się Polin

dosyć nasz Naród wylał niepotrzebnie krwi

już dosyć tej wędrówki poprzez ciemność dolin

bo nikt nam nie okaże przecież miłosierdzia

świat w szponach Antychrysta stanął przeciw Bogu

chrześcijaństwo ginie w niewiernej Europie

Apokalipsa staje bezlitosna w progu

cywilizacja śmierci w pogardzie dla życia

zabija nienarodzonych wbrew prawu Boga

cale narody skąpane w bratobójczej krwi

piszą historię zagłady na nieludzkich drogach

Siostry i Bracia! nie dajmy się wymordować!

handlarzom armatnim mięsem czy rewolucjom

powstaniom… kuglarzom demokratycznym przemian…

majdanom gdzie jedynym bohaterem jest śmierć!

nie pozwólmy by Polska była poligonem

niepotrzebny nam bunt i naiwna odwaga

my musimy ocalić wolność w progu serca

dzisiaj naszym bohaterstwem jest rozwaga

a wschód i zachód niech załatwia swoje sprawy

pod  Waszyngtonem Moskwą czy może w Berline

może w Pekinie Tel Awiwie czy Londynie…

my na wschodniej flance pamiętamy o winie

i o obłudzie dyplomacji w dymie cygar

o milczeniu groźnym jak zaminowane pole

o białych plamach jak wapienne doły śmierci

i o zdrajcach grających nasze polskie role