JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA GDY W NAS BÓG I HONOR!
w nas ta pamięć zostanie niczym barykada
jak tysiącletnie drzewo wrośnięte głęboko
korzeniami pamięci naszego Narodu
gdzie konary gałęzi sięgają obłokom
a w nich nasze marzenia nadzieje i wiara
że przetrwamy każdą burzę… trudne lata
i że orle gniazdo w koronie polskich dziejów
będziemy co dzień trudem i troską oplatać
każdy z nas niesie w sobie historię Narodu
zwycięstwa oraz klęski trwogi i nadzieje
upartą życia wiarę w pogodę po burzy
gdy groźnie wiatr historii ponad światem wieje
ta pamięć oraz wiara męstwo i sumienie
odwaga by być wiernym idei wolności
prowadziła nas zawsze choć przez pot i krew
do upragnionej oraz wyśnionej wolności
choć często czas zostawiał zgliszcza i mogiły
rozwiany dym i łuny… skrwawione zagony…
zdziczałe sady… krzyże i samotne studnie
to zawsze wracaliśmy z orężem obrony
i pamięcią niesioną w krwiobiegu pokoleń
to z niej nam wyrastały i skrzydła i miecze
odwaga oraz męstwo partyzanckich zmagań
modlitwa i nadzieja i losy człowiecze…
by dom budować w ziemi skąd nasz pot i krew
jest znakiem ojcowizny odwagi i męstwa
to nasze zamyślenie nad grobami bliskich
że tylko droga walki wiedzie do zwycięstwa!
i dziś jesteśmy tutaj tych losów przesłaniem
gdy w salwach i Apelu nasza pamięć wraca
by uczcić Bohaterów… by wspominać Bliskich
gdy się koło historii jak zawsze obraca
jesteśmy tym ogniwem które mocno łączy
pamięcią tamte krwawe oraz przyszłe lata
jeszcze Polska nie zginęła gdy w nas Bóg i Honor
z naszą Wiarą i Nadzieją z Ojczyzną się splata!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 896 odsłon
Komentarze
Kazimierzu! - Niech te moje poniższe strofy poszerzą refleksję
27 Listopada, 2015 - 10:37
Wolności nikt na własność nam nie dał
wyboista to droga naszej Ojczyzny
z zakrętami raz w lewo raz w prawo
niosąca na szczyty by za chwilę…
ponieść losy Polski w dolinę mgławą
tam o świcie na mogiłach rosa krwawa
przywraca nam pamięć o przodkach
broniących wolności orężem i wiarą
idących do Pana po niebieskich schodkach
i kiedy się już otrząśniemy z zadumy
ile łez zamieniono w nieszczęść morze
zewrzemy swe siły i zawalczymy o wolność
a wiara sprawi że Bóg nas wspomoże
wolności nikt na własność nam nie dał
więc musimy ją jak dziecko pielęgnować
swą wiarą roztropnością zrobimy wszystko
by następnym pokoleniom ją podarować
Janek
Pozdrawiam Cię Kazimierzu serdecznie i dziękuję za kolejne piękne strofy.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Idzie dobre
27 Listopada, 2015 - 12:25
Witaj Kazimierzu! Dziekuje za piekny wiersz! Polska nie zginela,a Boga mamy w sercu! Honor niektorym zdeptala byla rzadzaca bandycka POczwara! Majac teraz Polskiego prezydenta i rzad, spoleczenstwo Polskie odzyskuje Honor! Pozdrawiam!
ronin
Dziekuje Panom...
27 Listopada, 2015 - 13:12
za te piekne strofy.
Szczesc Boze
Krzysztof
chris