POLSKI MAJDAN JUŻ PŁONIE

Dzięki Lwowie że wróciłeś. Ze wzruszeniem czytam Twoje wiersze.

Wszystkie zapisuję do archiwum,do folderu Lwow47.

Pierwsze słowo rewolucja, jak i dalszy ciąg, przypomina mi jako żywo wiersze PRLu, aże mnie ciarki przeszły, ja tam zawsze będę kontrrewolucjonistą i wystąpię przeciwko komuchom wszędzie i zawsze, uważam że Polska winna wystrzegać się rewolucji i zdławić ten system wielkim Powstaniem Narodowym, przeciwko tym, których rewolucja wyniosła na piedestał "władzy", bo przecież ten neokomunistyczny system, rodowód swój ma właśnie w rewolucji, wszelka nowa będzie tylko jej odmianą, równie złą, bądź gorszą.

 A co do "majdanu", w Polsce na szczęście nigdy go nie będzie, w Polsce był Majdanek - niestety, do dzisiaj fałszuję się zresztą jego historię, podobnie jak fałszuje się obraz ukraińskiego majdana. A Ukraińcom tego majdanu współczuje, stracili przez to jedność terytorialną, mają wojnę, chaos, biedę i jeszcze większych sukinsynów u władzy niż wcześniej, tak to jest jak się nie występuje przeciwko sponsorowanym z zewnątrz lewusom, nawet tak nagim jak femenki (tfu) - "fajny" wzorzec, iście rewolucyjny, taka rewolucja moralna w iście zlewaczałym stylu.

 Znowu przedstawia się obcą klęskę jako wzór do naśladowania dla Polaków, ale nikt tego nie kupi, bo "Polacy nie gęsi..." do takich działań, o jakich piszesz nawoływali przed wojną komuniści i im się to na szczęście nie udało... 

Pozdrawiam mimo wszystko