DonDonek - historyk z doświadczeniami.

Jakie to dramatyczne przeżycia tak diametralnie zmieniły doświadczenia Don Donka?
Przecież jeszcze kilka dni temu POdczas PRowskiej ustawki ze Smoleńskimi rodzinami wciąż, tak jak i 8 miesięcy temu ten załmas wciąż ufał bezgranicznie prowadzącemu śledztwo KGB.
Dobrze że nasz wódz umiłowany nabiera życiowych doświadczeń, szkoda że naszym, Polaków kosztem, nic to jednak; przeżyliśmy rządy ruska, przeżyjemy też pajaca tuska.
W tym wszystkim jedno jest naprawdę przerażające, przerażające jest temPO w jakim nasz geniusz maczo picu zdobywa doświadczenia.
Człowiek, który POdobno studiował historię ma odwagę dopiero dziś przyznać się że „jest na tyle doświadczony, że wie że jest tam/rosja/ wielu ludzi, dla których celem nie jest dochodzenie prawdy”.
Chciałoby się spytać, a jak u nas/?/ i o jaką prawdę ci bucu chodzi?
Czy nie o taką, w której ty i twój gang będzie mógł całkowicie umyć ręce?
Niestety nie ma komu pytać, nie ma też kogo, PO jednej i PO drugiej stronie mikrofonu śmieci.

Wracając do „historyka z doświadczeniami” to czy wyobrażacie sobie osobnika homo sapiens, który wierzyłby mordercom, oprawcom z nkwd na dodatek zorganizowanym w złodziejsko – mafijne przedsięwzięcie jakim jest dzisiejsza Rosja.
Czy ktoś przy zdrowych zmysłach może zawierzyć państwu kierowanemu przez KGB/GRU z domieszką wzbogaconej żulii, państwu w którym morduje się opozycjonistów, zabija się dziennikarzy i truje się przywódców sąsiednich państw. Jest tylko jedno wytłumaczenie dla takiej wyrozumiałości i nie jest to bynajmniej chrześcijańska wielkoduszność.
Ruskie standardy nie rażę kogoś ,kto takie standardy akceptuje, a nawet usiłuje wprowadzić we własnym kraju. Czy POd światłym przewodnictwem Donalda I Antymidasa mamy tylko być wierną kopią mafijnej Rasiji, czy sami mamy się nią/tą Rosją/ stać?
Dokąd nas ten tchórzliwy narcyz prowadzi i czy chociaż sam ma o tym celu jakiekolwiek POjęcie.
PO dzisiejszym występie należy obawiać się następnych, i obyśmy nie obudzili się któregoś dnia i za oknem nie usłyszeli znajomego śpiewu, warkotu czołgów i krzyków bitych , gwałconych.

A nasz ukochany przWódce wyjdzie na mównicę i POwie ; Jestem na tyle doświadczonym POlitykiem że wiem że nie wszystkim rosjanom chodzi o obronę nas przed faszystami z PiS, więc lepiej siedźcie w domu i nie wtrącajcie się.

zib1