Czerwonym Sybirem PO - wiało

Obrazek użytkownika Aleszumm
Idee

W Zaułku pod Grójcem niedaleko Pcimia odbyły się wybory do władz gminnych. Pominięto, iż główny wójt przebywał z wizytą na Czerskiej w siedzibie "Skoku rabina" i teraz robi za głupa, że o niczym nie wiedział, a pozostali radni byli na cmentarzu z powodu kasy pobliskiej stacji benzynowej.

W zaproszeniach na wybory nie podano, iż po wyborach będzie dwóch wójtów - niegdysiejsza tuba głównego i sam główny, gdy tylko się wyleczy z arystokratycznego"rrrrrrr", oraz dwóch sekretarzy PO - P,
dwa zarządy i ducka, czyli do kwadratu radnych gminnych.

Leczenie głównemu zapewnił sam RasPutin w Komendzie Centralnej ichniejszej razwiedki.

Po obliczeniach okazało się, iż na jedno gospodarstwo z całym rychtunkiem, nie licząc krów i źrebaków, ale z kozami i osłami będzie przypadało 1,8 - 1,9 radnego.

Prowadzący zbiegowisko przedstawili się jednako za pisarzy, a nawet dzieci z tamtejszego "Przedszkola nr 1" wiedziały, iż mają trudności w podpisywaniu się, natomiast znakomicie pisali i czytali wyrazy zaczynające się na "d", "k","ch", itp.

Główny poróżnił się ze swoją tubą jak się pisze ch... czy przez "ch", czy przez "h", sprawę oddali do sądu i nawet był wyrok z uzasadnieniem: "nie ważne czy "ch", czy "h" ważne, aby był wesoły".

Aby nie było żadnych wątpliwości rozdano zebranym nawet odpowiednie słowniki z odmianami wyrazów we wszystkich przypadkach, łącznie z wołaczami i bezokolicznikami.W scenariuszu zebrane były wołacze typu:"ty k...!", "ty stara k...!", "ty ch...", "ja cię p...!", "pokaż czy masz penisa?!"/główny wprowadził to zapytanie pod Pałac Prezydencki /.

Słownik posiada nawet preambułę: "pokaż mi swojego penisa, a powiem ci kim jesteś".

Dla wychylających się zebranych przygotowano wołacze:"ty ch!", "ty h!", lub bezokolicznik: "Jak nie siedzisz, to pierć!" z odnośnikiem na marginesie "pierdź?".

Pisarka gminna "Stokrotka" prowadząca odpustowy bajzelkram w obrazkach na ekranie rozpisała zaproszenie dla samego burmistrza Grójca, nie zapominając o obsłudze medialnej widowiska przez radio, telewizję i gazetkę klozetową "Skok rabina".

Sam naczelny redaktor gazetki srocowej bez zająknienia przyjął zaproszenie, ale z gratulacjami prosił równocześnie o usprawiedliwienie nieobecności z powodu złamania pyska w czasie pisania artykułu o domowej menorze i nadziewaniu kaczek na krzyż.

Całość odbywałaby się zapewne po linii i na bazie, gdyby nie smród jakiego narobił jakiś durny karzełek w czasie kutzania.

Smród był tak obrzydliwy, iż część zebranych wyrzygała na listę obecności obiady domowe, a niektórzy nawet kolację w rzygu głębokim.

Część obecnych z nagłą sraczką odwiozła do pobliskich Wychodkowic Ochotnicza Straż Pożarna przybyła aż z samego Grójca.

Przedstawienie przerwano, partyjniacy się porobili, co przyczyniło się do smrodu dodatkowego,nad gminą grójecką i pcimską zebrały sie czarne chmury, a telewizja i jej
"Skok rabina" znowu się zesmrodziły, ale to już zupełnie inna historia.
Aleksander Szumański

Brak głosów

Komentarze

Chylę czoła za ten tekst.
Bardzo zastanawia mnie ocena tego wpisu, ale cóż, widocznie w tekście za dużo języka polskiego, a zbyt mało snobistycznych internacjonalizmów.

Pozdrawiam serdecznie.

PS."Część obecnych z nagłą sraczką odwiozła do pobliskich Wychodkowic Ochotnicza Straż Pożarna przybyła z samego Grójca."

Jeszcze ryczę ze śmiechu :D:D:D

Vote up!
0
Vote down!
0
#92928

Chichotałem bez opamietania. Ale z jakimś takim zawstydzeniem... Wstydziłem się sam siebie, że tak się bawię.
I to jest chyba odpowiedź na punktację. Ja nie wystawiam oceny, bo po prostu nie mam pojęcia, ile postawić.
PAnie Alku, jakby troszeczkę się jednak Pan powściągał to i radość, i siła rażenia byłyby większe...
Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________________

Pozdrawiam każdym słowem

#100795