Nareszcie dowiedziałem się na co ONZ wydaje moje pieniądze. Na kontakty z Kosmitami. To nie prima aprilis, mamy wrzesień. ONZ nominowało przeuroczą p. Mazlat Othman z Malezji ambasadorem ONZ do sprawy powitania Kosmitów na Ziemi.
Pomysł wydaje się genialny – po pierwsze, uspokaja mnie naukowe podejście ONZ do spraw Kosmitów, wszak pani Othman nie jest szamanką, a astrofizykiem, a zatem kwestia ta...