Rule, Britannia!
Na brytyjską, a tym samym europejską scenę polityczną, wchodzi człowiek Nowego Oświecenia, orędownik walki o postęp i sprawiedliwość społeczną – pan Ed Miliband. Pan Ed pokonał był (o włos!) w wyborach do władz Labour-Party swego brata, p. Davida Milibanda.
I tak Ed Miliband oznacza koniec snów p. Blaira o nadaniu Labour Party ludzkiego oblicza („New Labour”). P. Ed („nowa lewica”) uczynił jednym z punktów ciężkości swej kampanii wyborczej walkę przeciwko zmianom klimatu, zdobywając poparcie lewicowego
lobby
na rzecz ekosekty. Panowie Miliband są bezcennym nabytkiem dla brytyjskich laburzystów. Są oni lewicowcami z krwi i kości, a nie tylko, jak słynni agenci z MI5, z salonowych upodobań. Tatuś pp. Miliband, Ralph (dawniej Adolphe) Milibrand, zdobył uznanie jako
markistowski naukowiec
(a pierwsze przeczy raczej drugiemu) w zakresie nauki o państwie (?!). Zainteresowania państwowotwórcze (Adolphe) Ralph Miliband odziedziczył z kolei chyba po swym tatusiu, p. Samuelu Milibandzie z Warszawy. Pan Samuel Miliband, z Nalewek,
w 1920 roku
stranął po słusznej stronie: opowiedział się za Rosją Sowiecką i wstąpił na ochotnika do Armii Czerwonej. Armia ta, jak wiemy, na długo przed planami utworzenia wspólnoty dążyła do zjednoczenia Europy i by jej to się pewnikiem udało, gdyby nie Polacy.
http://www.youtube.com/watch?v=0XCTHLKoBoI
Post scriptum: pewnego dnia, jak pan Ed Miliband zostanie premierem rządu Jej Królewskiej Mości, a być może nawet przewodniczącym Komisji UE, to ziści się w jego oczach sen jego dziadka Samuela o wolności w jedności!
Niezwykle dalekowzroczna jest polityka władz III RP, które wzniosły ostatnio pomnik bohaterskim żołnierzom Armii Czerwonej, poległym podczas walki o zjednoczoną Europę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1875 odsłon
Komentarze
Bracia
27 Września, 2010 - 17:29
Starszy czy młodszy - obaj Żydzi. ;-)
Pozdrawiam (żydożerczo?)
Zaturbaniony Mułło
27 Września, 2010 - 17:54
Niekoniecznie. Czy matka Milibanda, pani Milibandowa seniorka byla Żydówką? Jeżeli nie, to i z Milibanda słaby starozakonny. Ot, taki Michnik, co się swoim Judaizmem okrywa jak płaszczem gdy polityczna pogoda tego wymaga.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Re: Zaturbaniony Mułło
27 Września, 2010 - 18:03
Nie bądźmy aż tak drobiazgowi - szczegóły wewnętrznej hierarchii w obozie wroga w niczym nie zmieniają naszej sytuacji.
A wychodzi na to, że ruskie zdobyli bardzo ważny przyczółek, który może zdecydować o tym, że UK nie będzie już niezatapialnym lotniskowcem USA, a wręcz przeciwnie.
Re: Re: Zaturbaniony Mułło
27 Września, 2010 - 21:52
Niezależnie od jego etniczności, ten przyczółek to kacapy zdobyły dawno, dawno temu. Długofalowa strategia itd. A co do milibanda, to nie wiem czy pamiętacie tę historię jak go Ławrow w krótkich, żołnierskich słowach przywołał do porządku przez telefon. Od razu widać kto pan, a kto rab.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Z samej treści wynika,
27 Września, 2010 - 19:46
że to jest iluminat. Komentarzy jeszcze nie czytałam.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków