SYMBOLE WDEPTANE W BŁOTO.

Obrazek użytkownika Zyga Dulski
Historia
Od pewnego czasu, na pozycji przegranej - orły nasze. Dawno temu pod dywan zamieciono dramat wojskowej „Casy”. Gdy rzecz wstydliwa przyschła i proceder wojennego kamuflażu ludziom spowszedniał - pierwsze elity rządowe kolejną prawdę w smoleńskie błoto wdeptały - po nich niechlubne dzieło profanacji dokończyły - spolegliwe media. Od dawna - szachownicy biało - czerwonej towarzyszyły górne ambicje. Podejmowania ryzyka, najtrudniejszych wyzwań Sny o podniebnych lotach. Ostatnimi czasy obdarta z czci i resztek godności - metodycznie strącana na ziemię. Gięta łomem, topiona palnikiem. Brutalnie wdeptywana biało – czerwona w błoto. Najpierw, oświadczeniem przez wiarygodny autorytet szefa MSZ wkrótce po katastrofie - prawdy oczywistej - „Wina pilotów” - tak pierwszy wdeptał biało - czerwoną w błoto J. Ekscelencja - Najjaśniejszej pan Minister. Jak wiadomo udział w ludycznym procederze wdeptywania symboli lotniczych w ziemię - z godnością, choć tak samo pospolicie - ukończyli także inni słudzy Najjaśniejszej: - pan Prezydent i pan Premier. Mija wdeptywania naszych symboli godności, już szósty rok. Co jakiś czas rzuca się na żer sensację, żeby zmylić trop. Licząc, iż pospólstwo się znudzi. Sprawa przyschnie i rozejdzie się po kościach. Gorliwi badacze wątków tragedii, jeden po drugim odchodzą na Wieczną wartę - milkną na wieki. Giną w niewyjaśnionych tajemnych okolicznościach. W gąszczu wielu fałszywych tropów - nikt wątków prawdy nie odnajdzie. Łatwo odsadzić od czci i wiary, bez żadnego dowodu, rzetelnego procesu - skazać niewinne ofiary na wieczną zapomnienie czy potępienia hańbę. Sprawdzona metoda – zniewolenia jakiegoś narodu – wdeptywać jak robactwo w błoto wylewać pomyje oskarżeń lub rzucać medialne bluzgi bez powodu. Tych którzy próbują zagmatwanej prawdy dociekać. Metodą analizy naukowej - wątpliwości wyjaśnić. Nazywa się fanatykami spiskowej teorii!. Szantażuje się i straszy. Bywa, że pałką medialną po łbie solidnie trzaśnie. Grozi się odebraniem funkcji i apanaży. To jest współczesna Polska właśnie! *
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)