KRESOWE LUDOBÓJSTWO. PAMIĘTAJMY!

Obrazek użytkownika Zyga Dulski
Historia
Niektórym trudno uwierzyć, bo źródła historyczne uparcie milczą, że w obrządku wschodnim cerkiew służy nie tylko do modlitwy. Wstępem do aktów „wołyńskiego ludobójstwa” - było święcenie w cerkwiach wymyślnych narzędzi zbrodni. Kiedy pop z brodą siekierę, tasak, pałkę i widły poświęcił, wtedy dokonało się „genocidum atrox” - to znaczy - „ludobójstwo straszliwe”. Gdzie zabijano bez litości starców, kobiety nawet dzieci. Żeby wyzwolić spod panowania - Pańskiej Polski - matkę rodzoną, Ukrainę Samoistną, koniecznie potrzeba było malutkie dzieci na płoty nasadzać, rozpruwać brzuchy kobietom. Trzeba było zrabować sąsiedzki dobytek. Nację Lachów, jak obrzydliwe robactwo zniszczyć. Nazbyt mała satysfakcja wroga w walce pokonać, za kordon go wyprzeć. Sławni wodzowie: Konowalec, Melnyk czy Bandera - stali na „czerni” czyli bydła czele. Jako „mniejszość inicjatywna”. Oni mieli - ojczyznę z kolan podźwignąć. Dzisiaj na Ukrainie ci mordercy ludności cywilnej słuszną cześć biorą - jako obywatele narodowej sprawy. Herosi zasług publicznych, bohaterstwa i honoru. Bezwzględną ma dzisiaj rację - ludobójczych band OUN i UPA, gloryfikacja Dekalog „stiłców i siekerników” plamy z sumienia morderców wywabia. „Nie zawahasz się - mówi dekalog - dokonać choćby największej zbrodni, jeśli tego dobro wspólnej, narodowej sprawy wymaga”. Gwałt i przemoc - uznano tam za - najskuteczniejsze metody walki, czynnik odstraszania. Okrucieństwo zyskało ukraińskich zbirów uznanie. Patriotyczne pogromy i masowe eksterminacje. Za jedyny sposób, na odzyskanie Samoistnej Ukrainy - wolnego od opresyjnych wrażych sił państwa - uznano pozbycie się polskich ziemian i chłopów - „zajmańców” Watahy rezunów zwyrodnialców z sadystycznych skłonności znanych, swoje bezbronne ofiary przed śmiercią dręczyli wymyślnymi torturami. Mordowanie bezbronnych kobiet i dzieci zbrodnią najokrutniejszą ze wszystkich najcięższym grzechem. Osaczone ofiary nie miały dokąd uciekać. Zabijali nacjonalistyczni sadyści, niesyte krwi dzikie bestie, wszystkich jak leci. Od starców nad grobem, po małe dzieci mordowali nawet niemowlęta śpiące w kołyskach. Pomimo tego polski Sejm orzekł bez cienia wątpliwości - to były - „etniczne czystki o znamionach ludobójstwa”. „Sława Ukrainie” - tak dzisiaj czci wielki cywilizowany kraj zbrodniarzy imię. Obnosi wieczną chwałę, historyczną spuściznę. Dumą naród chrześcijański z racji wiekopomnych czynów swoich synów i córek się napawa. Walki o wyzwolenie ojczyzny spod ucisku, wspomina imię - „Herojam sława”.
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

tego niesamowicie okrutnego ludobójstwa nie powinien zapomnieć nikt w kim bije polskie serce. Niestety nie wszyscy chcą pamiętać o tych zbrodniach, a jeszcze mniej chce o nich pisać i mówić. Hańbą jest, że po upływie tylu lat od tych pamiętnych czasów, ofiary i ich rodziny, oraz polscy patrioci nie doczekali się ustanowienia Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu.

Ukraiński rząd, zakłamuje historię, stawia bandziorom pomniki i chce budować nowe państwo na takich krwawych fundamentach, domaga się jednocześnie akceptacji tej polityki od nas, mamrocząc coś o pojednaniu, a nie mając zamiaru przepraszać. Niestety, nawet tu na Niepoprawnych są tacy do których świadomości nie dociera to, że ukraińskim bandziorom stawiają się pomniki, czczą ich nieomal jak świętych i zabierają Polakom ich kościoły.

Są ślepi i głusi na informacje napływające zza naszej płd. wschodniej granicy. Jeden z blogerów uważa się nawet za proroka, twierdzi mianowicie, że ukraińcy przeproszą nas wtedy gdy ich kraj będzie miał wewnętrzny spokój i ustabilizowane granice. Aby wypisywać coś takiego trzeba uważać się za proroka, albo być reprezentantem ukraińkich interesów. Wiem, że Moskwie bardzo zależy na "podgrzewaniu" konfliktu między nami a naszym wchodnim sąsiadem, ale pomimo tego powinniśmy kierować się przede wszystkim prawdą historyczną, naszym interesem i pamięcią o pomordowanych w bestialski sposób rodakach.

Pisząc o granicy polsko-ukraińskiej należy też wspomnieć o ukraińskich roszczeniach terytorialnych wobec Polski, na razie jeszcze nie wypływających z Kijowa, ale pomimo tego nie możemy ich bagatelizować. O gestach ich "przyjaźni" nawet w ostatnich latach i miesiącach można się rozwodzić jeszcze dosyć długo, a pomimo tego polski rząd wspomaga rząd ukraiński "pożyczkami", które dostaniemy chyba spowrotem na "świętego dygdy", a udzielając ich nie stawia żadnych warunków.

Kończąc ten komentarz dodam, że mam nadzieję, że obecny polski rząd ustanowi jeszcze przed 11-tym dniem tego miesiąca właśnie ten dzień Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. Jeżeli tego nie zrobi, zapisze się niechlubnie w naszej pamięci i może zniszcyć w ten sposób swój dotychczasowy dorobek i zaszkodzić sobie w następnych wyborach.

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1515866

Ja również mam nadzieję, że posłowie do Polskiego Sejmu ustawą uchwalą 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. A jeżeli tego nie zrobią to czeka posłów wieczna hańba i niesława!

Vote up!
5
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1515877

Jeśli prawdą jest, cytuję "a pomimo tego polski rząd wspomaga rząd ukraiński "pożyczkami", które dostaniemy chyba spowrotem na "świętego dygdy", a udzielając ich nie stawia żadnych warunków", to jak mówią młodzi Polacy: pozdro sześćset, czyli po staremu - żałosne, żeby nie napisać, haniebne. Nie takich działań ze strony obecnego rządu III RP oczekiwali wyborcy tudzież admiratorzy partii dzierżącej obecnie władzę w naszej Ojczyźnie. Chce się ludziom poczciwym jeno jęknąć: biada nam. Nie należę do ponuraków, śledzienników, osobników czarnowidzących, ale kwestia nazwania rzezi wołyńskiej po imieniu - ludobójstwem oraz strach przed ustanowieniem dnia 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu, nie napawa optymizmem. Zatem zagadką/pytaniem jest co lub kto powoduje, iż taka sytuacja istnieje od lat wielu, ca. parunastu. Może któryś z blogerów posiadł był wiedzę w/w dziedzinie? Śmiem domniemywać, iż wielu wie, jeno ..... w świetle Ustawy o zapobieganiu terroryzmowi, czy jakoś tak, będzie milczał niczym eratyk alias głaz narzutowy. A może się mylę, wszak Humane errare est.

Vote up!
4
Vote down!
0

Janina otęska

#1515971

Na "świętego dygdy" to znaczy nigdy. Nigdy bym tego nie napisał gdybym nie miał 100-u procentowej pewności, o tej "pożyczce" mówi się i pisze od dosyć dawna.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/polska-udzieli-ukrainie-gigantycznej-pozyczki-4-mld-zl/spfs4h6

Vote up!
2
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1515973

Ludobójstwo banderowców nie podlega dyskusji, było planowe, okrutne i miało doprowadzic do całkowitego "usunięcia" Polaków z Kresów w wyniku etnicznych czystek...o tym pamiętać trzeba...

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1515868

Zbrodnia ludobójstwa na kresach jest oczywista i dziwić się należy ze nie ustalono jeszcze dnia tej potwornej zbrodni ludobójstwa na Polakach przez ukraińskich zwyrodniałych zbrodniarzy .
Ustalić dzień obchodów pamięci owej straszliwej zbrodni oraz obchodzić godnie i mówić o tej zbrodnia aby się nie powtórzyła ponownie bo dzisiejszy ""przyjaciel ""może się okazać ""jutro" "katem narodu.
Przede wszystkim pilnować i zapobiegać aby się nie powtórzyła powtórka zakłócenia obchodów poznańskich z przed kilku dni gdzie KOD-ziarze wywołali skandal łącznie z ""gospodarzami"" miasta Poznania.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1515894

Drogi Romanie! Dziękując za cenny
komentarz, dodam do niego jedno
zdanie: - „Prawda nas wyzwoli!”,
dedykując Panu kilka słów wiersza.

Trzeba nareszcie przejść od słów
do odważnych czynów
względem wschodnich sąsiadów.
jasno się opowiedzieć.
Za ideą braterstwa oraz przyjaźni
z Ukrainą, albo wierni
krwi pokrewieństwu, kaźni dwustu
tysięcy naszych rodaków,
posłuszni prawdzie źródeł historii
za zbrodnią ludobójstwa,
straszliwym, podstępną zdradą.

Nie przystoi nam z zadowoloną miną
pośrodku wojennej zony,
siedzieć okrakiem na barykadzie!.
Unikać zdecydowanych,
zgodnych z głosem sumienia wyborów
stroić błazeńskie miny
szczerząc zęby w uśmiechu idioty
do każdej strony.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1515899