Lech Zborowski: ODMĘTY SZALEŃSTWA

Obrazek użytkownika WZZW
Kraj

Od pierwszego dnia wyborczego cyrku mam odczucie, że podróżując w czasie znalazłem się w jakimś kraju dawnej Ameryki Południowej, w którym jakaś kolejna junta organizuje przedstawienie pod tytułem wybory. Wystarczy nawet pobieżny przegląd faktów w prasie, aby dowiedzieć się, że w jednym miejscu wygrywa kandydat, który nie istnieje, w innym rozdaje się zakreślone już karty wyborcze, kiedy indziej PKW ogłasza zwycięstwo określonej partii w regionie, z którego nie posiada jeszcze protokołu(!) Do tego dorzucić trzeba niespotykany nigdzie indziej, wręcz nieprawdopodobny procent głosów uznanych za nieważne, czy też całą masę świadectw i relacji wyborczych manipulacji na szczeblu lokalnych komisji. A to przecież tylko kropla w morzu tego czego jesteśmy świadkami. O sprawie elektronicznego systemu PKW można by mówić bez końca. I zanim jeszcze udało się nam otrząsnąć z niewątpliwego szoku zwrócił się do nas prezydent, który stwierdzić raczył, że wszyscy obywatele, którzy są zaniepokojeni tymi doniesieniami i domagają się aby natychmiast coś z tym zrobić są najzwyczajniej w świecie obłąkani. To zachowanie przypomniało mi bardzo stary dowcip, w którym pacjent zakładu zamkniętego podaje się za Napoleona i stwierdza, że świat zwariował tylko on jest normalny. Problem w tym, że w tej sprawie nikomu nie jest do śmiechu. Oczywiście wspomniany wyżej szok dotyczy tylko rozmiaru arogancji Bronisława Komorowskiego, a nie faktu, że taką wobec Polaków prezentuje. Z całym spokojem kpi z nas, stwierdzając: „Gwarantami uczciwości i bezstronności są członkowie PKW...” Dodaje też : „Po zakończeniu wyborów przyjdzie czas na ewentualne rozliczenia...” To tak jakby siedząc w rozpędzonym autobusie, bez działających hamulców i prowadzonym przez szaleńca, spokojnie stwierdzić, że załatwimy te problemy zaraz po przybyciu do celu. I w tej surrealistycznej wręcz sytuacji wmawia nam się bezczelnie, że oto postradaliśmy zmysły. Szczerze mówiąc, to jedynymi, którzy ewentualnie postradali zmysły mogą być ci, którzy w te brednie uwierzą. Bronisław Komorowski doskonale wie co mówi i robi. Nie ma tu przypadku. Tak więc „pociesza” nas, mówiąc: „Te głosy muszą być skutecznie i uczciwie policzone. Te głosy będą policzone skutecznie i uczciwie, mimo, że system zawiódł”. To stwierdzenie jest kolejna kpiną i obrazą obywateli, czyli pracodawców Bronisława Komorowskiego. Mam swoje zdanie zarówno co do skuteczności jak i uczciwości tego liczenia. Sprawę zawodu systemu wyjaśnia natomiast dr. Witold Sokała: „Dzisiaj kwestią jest nie kiedy wyniki zostaną policzone, tylko kwestia jest taka, że wszystkie wyniki obecne w internecie, w systemie elektronicznym PKW są niewiarygodne (!)” Dr. Sokała wyjaśnił w udzielonym wywiadzie nie tylko, że każdy średnio zaawansowany informatyk amator może bez problemu wejść do systemu i dokonać zmian w wynikach wyborczych, ale przypomniał porażający fakt, że zostało to już zrobione przez wielu internautów na zasadzie udowodnienia faktu! Parafrazując słowa Bronisława Komorowskiego chciałoby się powiedzieć, że nie kwestionowanie uczciwości wyborów przez prezydenta wobec zaistniałych faktów to odmęty szaleństwa. Tak jednak nie jest. Ewentualne szaleństwo sugerowało by, że osoba nie wie co się wokół dzieje. W jednym trzeba się z prezydentem Komorowskim zgodzić. Stwierdził on bowiem, że: „W sytuacjach trudnych miarą stosunku do państwa jest to , czy się je stabilizuje, czy świadomie je destabilizuje. Powinni to pamiętać wszyscy poważni politycy i kandydaci na poważnych polityków”. Nic dodać, nic ująć.

Lech Zborowski

]]>wzzw.wordpress.com]]>

fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta

]]>http://youtu.be/FoEip-a1FJg]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (18 głosów)

Komentarze

Niech mnie rezun bul nie rozśmiesza. Myśli że uwierzymy starym sędziom komuny w ich zapewnienia o rzetelności w liczeniu głosów. Ja jeszcze nie mam sklerozy, i pamiętam jak rezun wybudował POmnik dla bolszewików w Ossowie. Dając świadectwo komu służy. Żaden prezydent na świecie nie stawia pomników dla agresora który napadł. Więc będzie rezun bul dalej bredził o prawidłowościach w wyborach. Widać PIS osiągną dużą przewagę, ze komuniści oszaleli, co widać w TV ubeckich.

Vote up!
9
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1451832

Pan nie uwierzy i ja rowniez. Prosze jednak pamietac, ze zdecydowana wiekszosc dostaje obraz tego co sie wlasnie dzieje z ekranu telewizora. Jak sam Pan slusznie stwierdzil, Komorowski bredzi, ale sa to brednie wykalkulowane i trafią tam dokad sa adresowane. Jeszcze za głębokiego prl-u jedynie sluszna partia zdawala sobie doskonale sprawe z faktu, ze kto ma telewizje ten ma wladze.

Pozdrawiam  Lech Zborowski

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1451897

W dzisiejszym wpisie pozwoliłam sobie na stwierdzenie:

 

"(...) my obywatele RP powiedzmy sobie szczerze – Polską rządzi albo dureń tonący w odmętach szaleństwa albo szaleniec, tonący w odmętach durnoty !"

 

http://niepoprawni.pl/blog/contessa/co-maja-przykryc-perwersje-pkw

 

Rezultat i tak jest tylko jeden i jest jaki jest !

Pozdrawiam.

Vote up!
6
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1451862

Nie zamierzam przeciwstawiac sie ani okresleniu duren ani szaleniec (w dowolnej kolejnosci) w ogolnej ocenie. Jednak w tym co przychodzi nam obserwowac teraz widze raczej cwaniaka, ktory zdaje sobie sprawe z realiow i wlasnych mozliwosci manipulacji i uzywa ich, majac nas zwyczajnie za nic.

Pozdrawiam  Lech Zborowski

Vote up!
4
Vote down!
0
#1451899

i niepodważalną od dawna, właściwie demonstrował je od samego początku swej "kariery" politycznej. Napisałam otwarcie co myślę i uważam bo już tak mam, że nazywam rzeczy po imieniu. Sporo z tego powodu miewałam kłopotów (i jeszcze mogę mieć :):)) ale od tej zasady nie odstępuję.

Na dyplomacji się znam ale dyplomacja tak lecz tylko względem osoby/sytuacji, spełniającej na poziomie wyższym od elementarnego wymogi i standardy zasad dyplomacji. B.K. nie spełnia ich nawet na poziomie podwórkowego Burka czy dachowego Mruczka, które śmiem twierdzić, że choć nie mają o nich zielonego pojęcia to instynktownie potrafią zachować się jak polityk/dyplomata z kariery i z godnością. Niestety polską politykę i dyplomację ery pookrągłostołowej reprezentują ludzie zupełnie przypadkowi, ludzie jak z ulicznej łapanki, których łączy wspólny mianownik - partyjniactwo. Coś jak w dykteryjce o Sabale, chwalącym się, że jest kumem sołtysa Kościelisk bo.... ano, panocku, rozem ześmy trzimieli z ponem sołtysem worecek we młynie...

Jest jeszcze coś innego - jako obywatel RP uważam, że pełne prawo uważać i mówić co się uważa o jej władzach mają właśnie obywatele i nie rozumiem tych Polaków, którzy względem władz RP pokazują stosunek służąco/służalczo-poddańczy,  dlatego np. o osobie pełniącej urząd Prezydenta RP, obrażającej obywateli nazywając ich szaleńcami będę mówić co uważam ! I tego życzę wszystkim Polakom - wstańcie z klęczek !

Zacznę uważać co mówię gdy... zostanę Prezydentem RP, Premierem RP. Póki jestem zwykłym obywatelem nie pozwolę nikomu by nazywał mnie szaleńcem tylko z tytułu tego, że piastuje wysoki urząd państwowy.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1451908

Ja mam nadzieje, ze sie dobrze zrozumielismy i Pani tylko podkresla swoj punkt widzenia. Ja nigdy i nigdzie nie nawolywalem do dyplomacji w odniesieniu do jakichkolwiek politycznych karierowiczow. Z przywolanym przez Pania sluzalczo poddanczym stosunkiem niektorych obywateli do tzw. wladzy walcze od lat. Dodam zreszta, ze uwazam okreslenie "wladza" za czesc manipulacji (od zarania dziejow niemalze), gdyz falszywie okresla role politykow jako nadrzedna nad spoleczenstwem.

Przywolane przez Pania prawo do krytyki "wladz" jest w moim slowniku jednym z najwazniejszych. Ja sam korzystam z tego prawa w pelni moich mozliwosci i mam nadzieje, ze Pani nie przestanie rowniez mimo, iz domyslam sie, ze podobnie jak ja spotyka sie Pani z idiotycznymi i jakze szkodliwymi sugestiami aby wobec niektorych stosowac inne standarty oceny. Ode mnie nigdy Pani takiej sugestii nie uslyszy.

Pozdrawiam   Lech Zborowski

Vote up!
6
Vote down!
0
#1451921

Po prostu skorzystałam z okazji by dołączyć swój głos do Pańskiego. Może trochę ex cathedra mi wyszło ale zawsze liczę się z tym, że lemingi łażą wszędzie, na NP.PL też i przykładów - jak wyprostować kręgosłup i jakie korzyści z tego mieć, nigdy dość.

:):)

Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1452009

Dziekuje i prosze nie przestawac.

Pozdrawiam raz jeszcze

                           Lech Zborowski

Vote up!
4
Vote down!
0
#1452075

- czekają CZELUŚCI potępienia i niepamięci.

Vote up!
4
Vote down!
0

Racjonał

#1451878

Oby Pan mial racje. Jednak pytanie brzmi - czy zanim przyjdzie potepienie i my zapomnimy, Polska bedzie jeszcze Polską?

Pozdrawiam   Lech Zborowski

Vote up!
5
Vote down!
0
#1451900

Na dzis nikt takiej odpowiedzi nie udzieli - ale to kwestia dni,tak dni

Vote up!
4
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1452126