CoVID w #3rp. Trochę Prawdy

Jakub Wrona 6 godzin temu

Ja z jednej strony szanuje ludzi za wolontariat, z drugiej mówię, że to frajerzy. I jedno i drugie stwierdzenie jest tutaj faktem. Szeroko pojęte elity robią nas w chuja na każdym kroku, a teraz nie poradzą sobie bez wolontariatu i innych różnych WOTów i harcerzy. Więc na uwadze mam tylko swoich członków rodziny. A pomoc ode mnie dla reszty to maks figa z makiem lub gest Kozakiewicza. Przecież świat dla ludzi w moim wieku, to nic do stracenia. Bo nic nie mamy. Ani nieruchomości, ani nawet porządnej umowy i pracy. Jak ktoś mnie poprawi w komentarzu to i tak wiem, że na studia dostaliscie hajs od starych, tak samo praca po znajomości i mieszkanie od rodziców. Wiem, bo sam tak mam. I moi znajomi nawet jak mają lepszą pracę ode mnie, to płacą kredyt lub takim jak ja farciarzom płacą za wynajem mieszkania. A reszta nie ma nic do stracenia. I jest ich moim zdaniem 80%+ w Polsce. Jak pomagają to ich sprawa, szlachetni są bardziej ode mnie na pewno. Ale ryzykują swoim zdrowiem, dla czyichś zysków. Prawdopodobnie bankierów i tych 0,1%, którzy trzęsą systemem. Chcecie to róbcie. Nic mi do tego. Pamiętajcie tylko, że maks pomnik albo jakiś mural z tego dostaniecie (ogólny dla wszystkich), a po wszystkim umowa zlecenie i obniżka pensji, bo i tak nadejdzie kryzys. Zemsta zoomer'ów pasuje idealnie do sytuacji.

Michał 4 godziny temu

]]>6:30]]> i dalej K U R W A stary, za tą prawdę masz ode mnie dozgonną wdzięczność! Ktoś musiał to w końcu powiedzieć!

GoPacior 5 godzin temu

Tymczasem w Krk: cytuje: "Info od siostry Kamila z która właśnie rozmawiał: Ma znajomego który pracuje w szpitalu w Krakowie który przyjmuje covidy i mówił ze Najstarsza osoba zaintubowana w krakowskim szpitalu z covidem ma 46 lat... są i młodsi. I ze zupełnie nie wiedza czym to jest pokierowane ze niektórzy przechodzą w młodym wieku skąpoobjawowo a niektórzy bardzo ciężko pomimo tego ze nie maja żadnych chorób współistniejących. Mówi ze jest przerażona, jedyna opcja to zabunkrowac się nawet na kilka miesięcy aż nie będzie szczepionki.... Wczoraj we Francji zmarł kolega Kamila z pracy na covid-19. Gość 35 lat, prowadzący zdrowy tryb życia, wysportowany, bez żadnych innych chorób. 12 marca zaczął się zle czuć, trafił do szpitala, po kilku dniach stan uległ poprawie, przedwczoraj znowu pogorszenie, był na intensywnej terapii a o 15 wczoraj umarł."

Patryk S. 4 godziny temu

A co ty chcesz od 40sto latków co to we wstępnym kroku w dorosłość zostali brutalnie pozbawieni złudzeń i narzędzi do osiodłania rzeczywistości totalnego zbydlęcenia otoczenia po upadku PRL w r.89? Lata 90te to był jakiś festiwal obłędu i chaosu dla dzieci średnich beneficjentów PRL. Ja nie mogłem w latach 2000- 2014 utrzymać firmy z braku możliwości nabycia takich umiejętności w szkole czy od rodziców . Nie mogłem także konsumować przez daninę ZUS a dymać za miskę zupy i pokój kątem u kogoś nie chciałem. A moi rodzice w tym czasie dolce vita i wycieczki na wysokich emeryturach z których czasem mi coś rzucili jak ich natura rodzica przyparła. Ale zaczynali jazgot jak logicznie obwiniałem ich o swoją opresję panstwową. Boże , jak ja nienawidziłem zadowolonych z siebie pań urzędniczek z prowincjonalnego estabilishmentu bywajacych u nich na imprezkach...Mimo że kombinowałem, pracowałem na czarno i knułem jak zorganizować ludzi przeciwko naszym oprawcom to nic się nie dorobiłem.Dzieci do tej pory nie mam bo mnie nie stać a chęć zrobienia ze mnie kukolda czułem jakoś przez skórę. Dymać mi się coraz mniej chce i całe szczęście bo nic z tego dobrego nie wynika.
_______________________________________

FOT.  Domena publiczna.