PRYWATA - Razem przetrwajmy...

... - i nie mówię o idiotycznym wirusie, będącym nieco bardziej zjadliwą grypą i to tyle tego, tylko o nadchodzącym kryzysie ekonomicznym, jakiego mało kto z obecnie żyjących kiedykolwiek doświadczył. (Nie wierzysz, że nadchodzi? Żartujesz!)

* * *

Kto ja jestem? Nazywam się Piotr Obmiński, znany jako Triarius i Pan Tygrys. Obecnie b. mało się w sprawach politycznych udzielam i właśnie ukryłem przed światem mojego bloga, ale kiedyś byłem cenionym blogerem (wzmianki w doktoratach, wywiady itd.), ach jakże prawicowym... Co daje się w sieci sprawdzić, nawet zresztą tutaj.

W życiu poza tymi sprawami, w mrocznych czasach PRLu byłem mgr. inż. konstruktor w telekomunikacji, choć wolałbym robić co innego, ale to było PRL i wolałem to od humanistyki... Potem byłem 11 at na emigracji i m.in. programowałem komputery... Potem wróciłem i moim głównym zajęciem, w każdym razie zarobkowym, były tłumaczenia (szwedzki, angielski, są chętni?)... Potem się okazało, że komputery stały się tak cwane, iż zleceń dla tłumaczy prawie nie ma, a dodatkowo ze szwedzkiego wszystko, co waadza chciała, już przetłumaczono...

No więc postanowiłem "klina klinem", czyli wykorzystać na odmianę to, że mam pojęcie o komputerach, a o biznesie, budowie stronek wraz z ich promocją także wiem to i owo. Mam ci ja teraz kilka naprawdę wspaniałych rzeczy, które mogą pomóc Tobie, mnie, wujkowi co ma pizzerię, ciotce co ma zakład fryzjerski, i tej sympatycznej pani z naprzeciwka...

Oto jedna z tych rzeczy... Wiesz, że nawet dziś 45% biznesów w USA nie ma jeszcze własnej stronki? No to jak musi być "w tenkraju"? Zresztą nawet te firmy, co stronkę mają, przewaźnie mają jakieś koszmarki sklecone przez kogoś 15 lat temu - paskudne, nieintuicyjne, powolne i nie do oglądania w komórkach, a to właśnie komórki są już dziś o wiele ważniejsze dla lokalnych biznesów od kompów stacjonarnych!

Dobra, mógłbym tak godzinami, ale lepiej po prostu kliknij na ten linek i zobacz, co wujkowi od pizzy i Tobie proponuję. (A jeżeli byłbyś zainteresowany rodzajem "mikro-franczyzy", czyli sam chciałbyś sprzedawać podobne stronki, to też możemy o tym pogadać.) Na razie linek do takiej przykładowej stronki firmowej, którą dla Was ludzie skleciłem (jednak większość danych kontaktowych jest prawdziwa i prowadzi do Twojego oddanego sługi):

]]>https://clickagency.io/strona-firmowa-001]]>

A tę tutaj zrobiłem właśnie dla tej konkretnej sprawy:

]]>https://clickagency.io/stronki-biznesowe]]>

Naprawdę warto te stronki zobaczyć w komórkavh!

Pozdrawiam czule

Piotr "Triarius" Obmiński

P.S, No może jeszcze do kommpletu stronka amerykańska, mocno żartobliwa, sklecona szybko na kolanie, ale pokazuje różne fajne możliwości (choć wcale nie wszystkie): ]]>https://clickagency.io/sample-001---biz-us]]>