List od 9-letniej Julii czyli POwtórka z rozrywki
Gdy w listopadzie 2013 roku 8-letnia Zuzia napisała list do Gronkiewicz-Waltz
http://niepoprawni.pl/blog/2640/mam-na-imie-zuzia-mam-8-lat
nie przypuszczałem,że oPOzycja znów użyje zgranej karty atakując Panią Premier. Otóż 9-latka pisze do Szydło o programie 500 zł na dziecko:
"Pani Premier, [z] szacunkiem informuję, że 500 złotych dla pierwszego dziecka jest niesprawiedliwe wobec drugiego dziecka i rodzin z jednym dzieckiem. Jest mi bardzo przykro z powodu, że moja młodsza siostra dostanie pięćset złotych, a ja nie.(...)Pierwsze dziecko też powinno mieć do tego prawo. Bez pierwszego dziecka, nie byłoby drugiego"
Oczywiście list jest do wiadomości Rzecznika Praw Dziecka.
Nie za bardzo wiem jak spointować/spuentować zdarzenie, ponieważ uczyniłem to już ponad 2 lata wstecz.
Jedynie powtarzam - wykorzystywanie dzieci jako "żywe tarcze" jest obrzydliwe.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1791 odsłon
Komentarze
tequila
20 Stycznia, 2016 - 12:36
Żywa tarcza to jedno, ale wykorzystanie mediów nadających na rynek publiczny który jest własnością Narodu do celów narodowo i państwowo destrukcyjnych to już zdrada i sabotaż.
Za to powinny być i sankcje karne i kroki dyscyplinujące media, które robią z tego aferę. Nawet można tu mówić o odebraniu koncesji za działalność antypaństwową, antynarodową i o karach dla redakcji i dziennikarzy za postawę nieetyczną.
Żadne normalne medium by się takiego listu nie dotknęło.
Sam pomysł, by upominać się o rzekomą krzywdę pierwszego dziecka jest idiotyczny.
Dodatek jest po to, żeby było w rodzinach więcej dzieci jak jedno. Im więcej ich będzie, tym więcej i będzie dla tego pierwszego dziecka.
Inaczej mówiąc, z każdym dzieckiem więcej poprawia się i sytuacja pierwszego dziecka.
Wręcz można też mówić, że ten dodatek to jest dla pierwszego dziecka za to, że będzie miało konkurenta do miłości rodziców w postaci drugiego, zaś w przypadku trzeciego dla drugiego i td.
Jak ta mała taka materialistka to ktoś jej powinien przetłumaczyć.
...co zresztą i tak jej nic nie da, bo rodzice pieniądze i tak wydadzą na potrzeby - i to w miarę równo.
miarka
Nic nowego...
20 Stycznia, 2016 - 12:47
Dla oPOzycji to nic nowego, wykorzystywanie dzieci jako "żywych tarcz" mają we krwi. Pisałem o tym w "Dziecięcych bojówkach KOD". Wydaje mi się, że ta "nieszczęsna" Zuzia ma raczej kilkadziesiąt lat a nie 8, jasno wynika to ze sformułowań zawartych w tekście listu. To właśnie zacietrzewieni i sfrustrowani rodzice wciągają swoje dzieci w rozgrywki polityczne, źle to wróży na przyszłość. To następcy Ryszarda Cyby! Potencjalni w przyszłości targowiczanie, zaprzańcy, jurgieltnicy i zdrajcy Polski!
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...