kochanym pryszczatym gimbusom wierszyk - WERSJA MIEJSKA dla odmiany

<p>Dzisiaj pryszczaci pójdą do szkoły,
znikną więc z forum tuskomatoły,
bo zamiast zbierać papier czy puszki,
gimnazjum przyjmie takie wydmuszki.

No bo w gimbazie ćpa się po kątach,
na przerwie można zapalić dżointa,
Potem jak wszyscy będą zjarani,
Pokażą Sajgon od matmy pani.

A po południu, gdy ojciec chleje,
matce w portfelu pustkami wieje,
Pryszczaty daje popalić forom,
aby dowalić kaczkom, PiSiorom.

Lecz gdyby ojciec powstał z tapczana,
Pomogła także matka pijana,
Opuścił humor by pryszczatego,
komputer leciałby z dziesiątego.

Mickiewicz rzekłby "Dla slumsów bajty"
Pomiot ze strachu robi już w majty,
Po co internet tuskomatołom
i tak z każdego wyrósł oszołom.
</p>