Pamiętne Exspose Premiera Tuska z dnia 23 listopada 2007

Obrazek użytkownika Myślidar
Kraj

Wsłuchałem się w przemówienie desygnowanej jako kandydatki na Premiera RP Pani Beaty Szydło i zauważyłem, że można mówić zrozumiale, bez kartki (jak to się mówi od serca), a nie nawijać jak kiedyś Gomółka, z przekonaniem, że kłamstwo wypowiedziane conajmniej dwa razy jest warte tyle samo co prawda. Wynikiem tamtej Tuskowej tyrady były moje  niżej opisane rozważania.

 

Ekspoze Premiera Tuska

(z dn. 23 listopada 2007 roku)

 

Długa była tyrada wylewanych myśli,

szumnie głoszonego Expose!

Słowa wypowiedziane z ekspresją!

Bełkot nowomowy...

A może jednak nie???

 

Szukałem słów,

błyszczących jak perły

zrodzone w sercu oratora...

I nic!

(…) Tylko potok frazesów...

Obietnice bez pokrycia!

Zero prawdy...

Żenada!

 

W drzwiach stanął pies,

zamerdał ogonem...

Powiedział więcej!

Bez słów...

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)