Manipulacje mediow - stare "dobre" metody...
Media manipuluja w Polsce przekazem informacji - kazdy to wie... jedni uwazaja, ze manipuluja media tradycyjnie juz popierajace PO, inni, ze te popierajace PiS.
Na bardzo prostym przykladzie - decyzji agencji ratingowej S&P o zachowaniu oceny Polski na poziomie BBB+ oraz na podniesieniu perspektywy na przyszlosc - pokaze skale manipulacji:
WPROST - "Agencja S&P obnizyla prognoze wzrostu PKB Polski na 2016 r." (ani slowa o ratngu i perspektywach - co jest najwazniejsze...)
Wirtualna Polska: "Eksperci oslupieli po prognozie dla Polski". "Niezrozumoala prognoza agencji..." "Wyglada to na wpadke..."
Podobne "informacje" zamieszczone zostaly w innych mediach - tradycyjnie wrogich dla obecnego rzadu. Podkreslano przede wszystkim obnizenie wzrostu PKB (o czym wiadomo juz od paru miesiecy - i znane sa takze powody...), pomijajac lub wymieniajac na samym koncu drobnym drukiem utrzymanie ratingu i zmiane perspektyw. Czasem nawet "oskarzano" wrecz agencje S&P o stronniczosc - bo jak mozna uznawac perspektywy za stabilne, gdy spada tempo wzrostu PKB?
Wiele portali informacyjnych - nawet nie wspomnialo o ogloszeniu nowego ratingu - a gdy sie sprawdzi archiwalne wiadomosci - te same media rozpisywaly sie o obnizeniu ratingu w styczniu tego roku... - widac dla nich "dobre" wiadomosci sa wtedy, gdy sa zle dla Polski .
Oczywiscie media kontrolowane przez obecne wladze (TVP, PR) lub sympatyzujace z nimi (Nasz Dziennik) zamiescily informacje - najczesciej bez wiekszych komentarzy - co tez budzi zastanowienie - czesto tez pomijano wiadomosc o obnizeniu tempa wzrostu PKB.
Jak widac na prostym przykladzie: media w Polsce stosuja manipulacje - te z lewej strony i te z prawej (choc moze te drugie w mniejszym stopniu).
Podobnie jest z podawaniem wiadomosci na temat TK, obrad Sejmu, dzialalnosci Prezydenta itp. Czytajac doniesienia medialne na temat Polski ma sie wrazenie, ze dzisiaj mamy do czynienia z dwiema Polskami:
- jedna "zniewolona" przez faszyzujaca partie PiS, ktorz w nie wiadomo dlaczego objela nagle pelnie wladzy i dazy wszelkimi metodami do zamkniecia w wiezieniach i obozach karnych opozycji orza do obsadzenia "Misiewiczami" wszelkich stanowisk - do poziomu sprzataczki wlacznie.
- druga to kraj rzadzony przez 100% patriotow, ktorzy przeprowadzaja z poparciem narodu "dobra zmiane",obywatelom zyje sie coraz lepiej, emigranci ekonomiczni zaczynaja wracac, aby w kraju budowac wspolna przyszlosci - i tylko nieliczne grupki KOD-omitow i zdegenerowanych wladz i czlonkow slusznie minionych wladz urzadzaja uliczne "burdy" w celu obalenia demokratycznie wybranych wladz.
Oczywiste jest, ze owe "dwie Polski" sa wymyslem politykow i mediow, a przedstawianie takich obrazow odbiorcom wiadomosci musi budzic zastrzezenia co do poziomu merytorycznego i patriotyzmu tych ludzi (zarowno zwolennikow jak i przeciwnikow. W tepej propagandzie celowaly do niedawna media popierajace byle juz wladze - lecz z przykroscia nalezy stwierdzic, ze dzisiaj "przejete" przez PiS media publiczne zaczynaja dorownywac "poziomem" inwektyw i manipulacji niedoscignione (do niedawna) wzory TVN, Onetu czy WP.
Czy na pewno jest to dobry kierunek? Czy trzeba lamac podstawowe zasady demokracji ( w tym uznania wynikow wyborow) - aby umocnic... "demokracje"?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1194 odsłony