Dlaczego Rzepliński tak kurczowo trzyma się koryta
Jest rozwiązanie sporu o Trybunał Konstytucyjny. Posłowie Kukiz'15 i PiS złożyli projekt ustawy o zmianie Konstytucji RP”...”Kadencja Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wybranych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, wygasa w 60 dniu od dnia jej wejścia w życie
— czytamy w projekcie o zmianie Konstytucji złożonym przez grupę posłów PiS i Kukiz‘15. Projekt wpłynął do Sejmu 17 grudnia.”...”Projekt ten zakłada m.in., że Sąd Najwyższy orzeka w kwestii zgodności z Konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym; sędziowie TK są wybierani większością 2/3 w obecności co najmniej polowy ustawowej liczby posłów (większość kwalifikowana); rozszerzenie składu TK do 18 sędziów; Prezesa i Wiceprezesa TK powołuje Prezydent spośród trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału. „...(źródło)
„Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński zapowiedział, że nie zamierza zrzekać się urzędu. - Gdybym ustąpił, okazałbym się tchórzem - mówi. „...” Prof. Rzepliński komentując obecną sytuację powiedział, że mamy do czynienia z krytycznym momentem w kształtowaniu polskiej demokracji. - Losy polskiej demokracji zawisły na decyzjach jednego człowieka - powiedział w TVN24. Spytany, czy chodzi tutaj o Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział krótko: "To pan powiedział". „...”Część polityków oczekuje od prezesa TK, że zrzeknie się swojego urzędu. - Nie ustąpię, nie zrzeknę się urzędu prezesa Trybunału. Tu chodzi o status Trybunału i sędziego, w tej sytuacji dymisja byłaby głupotą. Patrzy na mnie całe środowisko sądownicze, gdybym ustąpił, okazałbym się tchórzem - skomentował. „...”Prezes odpowiedział stanowczo, że Trybunałowi nie grozi paraliż. - Pewnie jestem naiwną brunetką, ale nie wierzę, by jakakolwiek władza targnęła się na odrębność TK. Nie wyobrażam sobie tego - powiedział Rzepliński „...(źródło )
„Andrzej Rzepliński (ur. 26 listopada 1949 w Ciechanowie ) – polski prawnik , sędzia, profesor nauk prawnych (2000), nauczyciel akademicki , profesor zwyczajnyUniwersytetu Warszawskiego , od 2010 prezes Trybunału Konstytucyjnego . „...”Ukończył w 1971 studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego . W 1978 uzyskał stopień naukowy doktora z zakresu kryminologii , a w 1990 stopień doktora habilitowanego (dysertacja pt. Sądownictwo w Polsce Ludowej. Między dyspozycyjnością a niezawisłością). W 2000 otrzymał tytuł naukowy profesora. Zawodowo związany z UW, gdzie doszedł do stanowiska profesora zwyczajnego. Został także kierownikiem Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej IPSiR , pełnił funkcję dziekanaWydziału Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji UW .
Do 1981 należał do PZPR , z której został usunięty na początku stanu wojennego . Pod koniec lat 70. był II sekretarzem POP w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW. W latach 80. należał do „Solidarności” . Był uczestnikiem prac Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych Solidarności[1] . Jest autorem licznych publikacji naukowych.
Członek Komitetu Helsińskiego w Polsce, objął stanowisko sekretarza zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka , a także członka rady programowej Programu Spraw Precedensowych w tej fundacji. Działał jako ekspert ONZ , Rady Europy i OBWE . Specjalizuje się w dziedzinie kryminologii, prawie karnym i prawach człowieka . Jako ekspert sejmowy współpracował nad ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej , doradzał później prezesowi IPN Leonowi Kieresowi i koordynatorowi ds. służb specjalnych Zbigniewowi Siemiątkowskiemu[2] . W 1998 był kandydatem na funkcję generalnego inspektora ochrony danych osobowych , nie został wybrany na to stanowisko przez Sejm III kadencji[2] .
W latach 1996–2001 był członkiem Rady Programowej, a od 2004 Rady Konsultacyjnej Centrum Monitoringu Wolności Prasy[3] . W 2005 kandydował, z rekomendacji PO , na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w związku z upływem kadencji Andrzeja Zolla . W pierwszej próbie w czerwcu nie uzyskał zatwierdzenia Sejmu ; zgłoszony ponownie w lipcu otrzymał rekomendację Sejmu, jednak jego kandydaturę odrzucił w tym samym miesiącu zdominowany przez SLD Senat .
W 2006 był kandydatem na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, nie został wybrany na to stanowisko przez Sejm V kadencji[4] . 18 grudnia 2007 został wybrany przez Sejm VI kadencji na urząd sędziego Trybunału Konstytucyjnego, który objął następnego dnia. 3 grudnia 2010 powołano go na prezesa TK.
Od 1971 żonaty z prawniczką Ireną Rzeplińską , ma dwie córki[5] . „...(źródło )
---------
Ważne
http://naszeblogi.pl/56023-szejnfeld-poniza-katolikow-utajniono-jego-zyciorys
http://naszeblogi.pl/54640-zydowski-mason-grozi-ze-wynarodowi-dzieci-polskich-chamow
-----------
Mój komentarz
My tak naprawdę nic o głównych lewackich macherach nic nie wiemy . Ani jakiego są wyznania , ani jakiej narodowości , jakiej orientacji seksualne ,ani jak w przypadku Szejnfelda , czy jest żonaty, czy nie .Nie mówiąc już o tajnych stowarzyszeniach , czy nieformalnych grupach ideologicznych.
Tak naprawdę nie wiemy ani kim jest Rzepliński , ani w czyim interesie prowadzi antypolska działalność w Trybunale Konstytucyjnym .
Należy skończyć z utajnianiem życiorysów prominentów oraz cech konstytuujących osobowość i poglądy takie jak wyznanie, narodowość, orientacja seksualna oraz historia życia osobistego
Michnik i reszt lewackich propagandystów wmawia nam zabobon ,że to nie ma znaczenia.
Należy zdelegalizować masonerię oraz wszelki tajne organizacje , oraz zakazać pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych osobom,którym taka przynależność by udowodniono..
A tak po prawdzie nie ma reformować tego bękarta PRL i Jaruzelskiego, tej lewackiej ladacznicy jaka stał się Trybunał Konstytucyjny , tylko trzeba tego potworka zlikwidować , a jego okrojone funkcje wzorem USA przekazać Sadowi Najwyższemu. Trybunał Konstytucyjny tak naprawdę do niczego poza dywersja i szkodzeniem Polsce nie jest nikomu potrzebny.
video Stanisław Michalkiewicz - "Synowie Przymierza w Konfederacji Targowickiej" (26.11.2015)
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz i na Twitt erze
Zapraszam do przeczytania pierwszego rozdziału nowej powieści „ Pas Kuipera”
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o boginiKali„ 3 „Nienależynerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie NiosącegoŚwiatło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ 8 „ Anne Vanderbilt „ 9 „ Fenotyp rozszerzony.lamborghini„ 10. „ Spisek w służbach specjalnych „11. Marzenia ministra ołapówkach „ 12. „ Niemierz i kontakt z cybernetyką „ 13„ Piękna kobieta zawsze należy do silniejszego „ 14 ” Z ogoloną głowa, przykuty do Jej rydwanu „
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2385 odsłon
Komentarze
...tez bym chciala wiedzieć,
19 Grudnia, 2015 - 00:32
...tez bym chciala wiedzieć, jest przecie tyle pięknych miejsc, gdzie moglby pochwalic sie swoimi talentami, to nie ...zasiedział się? ...wyleci wcześniej czy pożniej.
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Panie Marku.
19 Grudnia, 2015 - 22:53
Panie Marku.
Zacytuję bo ważki bardzo problem Pan napoczął:
"Tak naprawdę nie wiemy ani kim jest Rzepliński , ani w czyim interesie prowadzi antypolska działalność w Trybunale Konstytucyjnym .
Należy skończyć z utajnianiem życiorysów prominentów oraz cech konstytuujących osobowość i poglądy takie jak wyznanie, narodowość, orientacja seksualna oraz historia życia osobistego
Michnik i reszt lewackich propagandystów wmawia nam zabobon ,że to nie ma znaczenia"
- Otóż wiemy, wiemy.... tylko przez 26 blisko lat wmawiają nam masmedia głównego nurtu i różni "tacy" iż mówienie prawdy o wyznaniu, narodowości, orientacj czy historii życia osobistego to: antysemityzm, rasizm, nacjonalizm - budulec rasistowskich twierdzeń, szowinizm etc. by w końcu smagać biczem satryry i sprowadzić dysputę do cyklistów.
Jak pan Geremek tuż przed "okrągłym stoliczkiem" walił prosto z mostu to nikogo nie raziło?
http://lustracja.net/index.php/ciekawe-publikacje/164-michnik-my-wezmiemy-wladze-a-wy-polacy-pojdziecie-z-torbami
Luter też "walił" prosto z mostu: "Von den Jüden und iren Lügen"
Antysemickie pisma Lutra w XX wieku cytowali nazistowscy ideolodzy: Alfred Rosenberg i Julius Streicher, tłumacząc w ten sposób przyczyny prześladowań i zbrodni ludobójstwa (holocaust). I mozna byłoby "TO" zrozumieć, gdyby nie fakt, iż Marcin Luter poznał się na Żydach cirka about 500 lat wcześniej! I co ważkie: "Początkowo Marcin Luter darzył Żydów sympatią. Gdy jednak zauważył, że nie są oni skłonni przejść na protestantyzm, zaczął ich poddawać ostrej krytyce".
- Istnieje wiele dokumentów historycznych, gdzie znajdziemy stwierdzenia o braku chęci ze strony Żydów i mozliwości ich asymiliacji na gruncie Rzeczypospolitej!
Nie należę do Żydożerców, ale mam swoje spostrzeżenia zarówno te dalekie z Bliskiego Wschodu jak i te bliskie z życia codziennego w Polsce. Dlatego dla krytykujących i krytykowanych polecam książki: ks. Waldemar Chrostowski - ''Kościół, Żydzi, Polska'' oraz Henryk Pająk "Chazarska dzicz" tom I, II, III.
ps
"Kiedy wielokrotnie zastanawiałem się, skąd takie dramatyczne napięcie w relacjach polsko-żydowskich, to spostrzegam, że z taką pasją publicyści żydowscy nie mówią dziś o żadnym innym narodzie, tylko o Polakach. Ani o Niemcach, ani o Rosjanach, ani o Ukraińcach. Dlaczego? Skąd się to bierze? Sądzę, że to mechanizm odrzuconej miłości. Jeżeli prześledzimy świadectwa Żydów mieszkających w Polsce – listy, wspomnienia, dokumenty – to widać w nich miłość do polskiego etosu, do polskiej kultury, do polskiego systemu wartości. I ta miłość została odrzucona. Jeżeli wolno mi, zaryzykuję tezę: napięcie, dramat, cierpienie po żydowskiej stronie to jest właśnie rezultat mechanizmu odrzuconej miłości. Nikt nie nienawidzi mężczyzny tak, jak porzucona żona czy odtrącona kochanka. Wydaje mi się, że dlatego właśnie po polskiej stronie jest to temat tabu."
~Autor Adam Michnik, tekst wygłoszony w Krakowie w czerwcu 1995 na konferencji „Pamięć polska – pamięć żydowska”, „Tygodnik Powszechny” nr 29, 16 lipca 1995
- Mierzi mnie pan Adam Michnik, ale z zacytowaną wypowiedzią zgadzam się w pełni.
Doświadczyłam tego odwiedzając m. in. Jerozolimę, Jaffa, Hajfę, Tiberja's, ale najbardzie podczas pierwszej wizyty w Bethlehem...
Moi dziadkowie żyli w symbiozie z sąsiadami Żydami. Raz dziadek pomógł stanąć sąsiadowi na nogi, gdy zbankrutował. Drugi raz, gdy z synami (braćmi matki) uratował całą rodzinę sąsiadów przed niechybną śmiercią.
Dlatego denerwują mnie takie teksty jak poniżej:
"Forum Żydów Polskich: Polacy nie mają prawa nas pouczać!:
Cytuję: "Przypomnijcie Polakom grzecznie, ale stanowczo, że po ich zachowaniach w trakcie Holokaustu, nie mają prawa pouczać nas o moralności i przyzwoitości. W kraju, w którym zamordowano 3 miliony Żydów podczas nazistowskiej okupacji, zakazanie Żydom praktykowania wiary jest hańbiące i obraźliwe."
- Moja rodzina żadnego Żyda nie zamordowała, więc nie do mnia takie teksty!
W obozach koncentracyjnych byli/zginęli również moi krewni .
Dwóch braci mojej matki (tych co m. in. wybronili sąsiadów) bez zdania racji zastrzeliła żandarmeria z Dąbrowy Tarnowskiej!
Ani ja, ani nikt z mojej rodziny nie wyciągał/nie wyciąga ręki po odszkodowanie (i wcale nie uważamy byśmy, pod tym względem, byli głupsi od Żydów!)!!!
Dlaczego sławni ludzie podzielają zdanie Marcina Lutra?
http://www.fronda.pl/blogi/na-przekor-trendom/slawne-osoby-o-zydach,5691.html
casium