SPRZEDALIŚCIE POLSKĄ DUSZĘ ZA OCHŁAP MAMONY...
sprzedaliście duszę wrogom za ochłap mamony
oddaliście polski honor za czułość Judasza
a miłość do naszych wrogów to nie siła wiary
to naiwność i głupota - to jest klęska nasza!
sprzedaliście naszą przyszłość oraz naszą wiarę
choć Ojczyzna jest bezcenna jak dowodzą dzieje
bo partnerem dla sumienia oraz dla godności
przecież nigdy nie zostaną kłamcy czy złodzieje!
i nosimy ciężki kamień gdzieś na dnie sumienia
gdzie anarchia oraz wolność w nieustannym sporze
gdzie czerwona bolszewicka gwiazda zniewolenia
okalecza w nas sumienia oraz prawa Boże!
polska dusza dziś kołacze się w niewoli kłamstwa
w brudnym nurcie propagandy co oczy zalewa
co ubrana w barwny modny kostium demokracji
łamie skrzydła uderzając raz z prawa raz z lewa
a nam trzeba do Ojczyzny do Polski przed siebie
bez chwiejnego kroku raz w lewo raz w prawo
tam gdzie polska racja stanu i światło wolności
będzie sterem co kieruje zawszę polską nawą
nikt nam Polski nie zbuduje z Bogiem i Honorem
gdy w nas Polak nie powstanie z wolną duszą męstwa
tylko ten co w sercu nosi miłość do Ojczyzny
będzie nosił Wolnej Polski dumny znak zwycięstwa!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2927 odsłon
Komentarze
Witaj Lwowie, Twoje smutne strofy muszą poruszyć każdego,
29 Sierpnia, 2018 - 23:08
komu jest bliska Polska.
Trzeba jednoznacznie stwierdzić, że jedyna nadzieja na przetrwanie Polski leży w Ruchu Narodowym, to co mamy teraz to jakieś mierne popłuczyny mumii wolności z banksterstwem i układ ten działa jawnie na szkodę Polaków!
Gęby mają pełne frazesów, a czyny ich podłe, kłamliwe, podstępne!
Przykład - potajemne podpisanie przez banksterskiego premiera Polski porozumienia w Marakeszu, w którym stwierdza się, że Polska będzie przyjmować systematycznie, coraz więcej muzułmańskich nachodźców z Afryki - to hańba i zdrada polskiej racji stanu!!!
Za nasze pieniądze funduje się nam zniewolenie, manipulacje i narrację pazernego żydostwa!!!
Nadzieja tylko w Ruchu Narodowym!!!
W sprawiedliwość wierzymy Boską!
29 Sierpnia, 2018 - 23:53
Władysław Bełza
DO POLSKIEGO CHŁOPIĘCIA
Nie płacz, nie płacz synku drogi,
Żeś na ziemi swej ubogi!
Że nie miecz ci ani radło,
Lecz tułactwo w doli padło,
Żeś łzy tylko i cierpienia,
Odziedziczył z twego mienia.
Przez Bóg żywy, to fałsz dziecię!
Naprzód wziąłeś na tym świecie
To, co rodu twego znakiem:
Imię zacne żeś Polakiem.
A czy wiesz ty, ile cześci,
Krwi i chwały w nim się mieści?
Czy wiesz, jaka to poczciwa
Duma, wzrusza twe serduszko,
Gdy z usteczek ci się zrywa:
To Batory! to Kościuszko!
Urodzajna twoja rola,
Zbożem śmieją ci się pola,
Lasy twoje echa głuszą,
Owce wełną ci się puszą,
A jesienią, na jabłoni,
Owoc się jak szkarłat płoni,
Że zostaje na przychówek,
I na zimę i przednówek.
A więc nie płacz synku drogi,
Żeś na ziemi swej ubogi;
Bo z twych łanów, w dawne lata,
Tyś spichlerzem był pół świata,
Dzieląc wszystkich pod swym niebem,
Równo sercem jak i chlebem
Sól z Wieliczki brałeś hojnie,
Złoto w dani lub na wojnie,
A na pługi i do zbroi,
Szło żelazo z ziemi twojéj,
I starczyło z twojej gleby,
I na zbytek i potrzeby.
Więc pogodnem patrz mi licem,
Boś ty skarbów tych dziedzicem!
I rąk nie łam z próżną troską...
Wróci Bóg, co przemoc wzięła!
W sprawiedliwość wierzmy Boską:
Jeszcze Polska nie zginęła!
Pozdrawiam.
casium
Dzięki Casium, za iskierkę nadziei.
30 Sierpnia, 2018 - 08:22
Jak jest każdy widzi tylko kamień do szyi i chlup. Dlatego dziękuję. Dziękuję Poecie. Ciężko to czytać, gdyż boli, ale wszak to sama prawda. A prawda ma to do siebie, iż nie można jej obejść gdy niewygodna.
Pozdrawiam
Apoloniusz
Ależ Apoloniuszu
30 Sierpnia, 2018 - 21:24
nadzieja umiera ostatnia, zatem póki życia póty nadziei!
A życia w nas dość, aby pokonać wszelkie przeciwności. Jesteśmy dobrzy, a nawet najlepsi w chwilach zagrożenia i dlatego dobrze, że zło ujawniło się właśnie teraz!
Czołem Wielkiej Polsce!
Serce słowianki nie zna łez ...
Przepiękny wiersz
31 Sierpnia, 2018 - 13:17
i na temat najistotniejszy.
Podziękowania
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz