ŚMIERTELNE ONUCE
ŚMIERTELNE ONUCE…
Śmierdziałem ci ruską onucą
I byłem dla ciebie sqrwysynem
Bo broniłem Braci Słowian
Bo broniłem Braci Rosjan..
Bo broniłem Dekalogu
Ale nie śmierdzą ci onuce
Szwabskie
Banderowskie
Czy żydowskie
Choć śmierdzą
Nie metaforycznie
A zabójczo
Dla polskiej wolności !
Szukałem człowieczeństwa
W każdym człowieku
W każdym słowie
W każdym czynie
Na każdym grobie
Dzisiaj jesteśmy osaczeni
Głupotą i zdradą
Niewiarą i naiwnością
Egoizmem i mamoną
Pychą i kłamstwem
Nienawiścią i podstępem
Konstytucją i Talmudem
Knesetem i Sejmem
Unią i prawem mocniejszego…
A przecież wolność wyrasta
Z Wiary Nadziei i Miłości do Polski
Dzisiaj po kolejnej nocnej zmianie
I z uporem zapalanej ponownie menorze
We wrzasku patriotycznych haseł
I triumfie sługusów i zdrajców
Tracimy resztki niepodległości
Koalicja
Szwabskich
Banderowskich
I żydowskich onuc
Jest jak wizja ukraińskiej demokracji
Czy ludobójstwo Palestyńczyków w Gazie
Wspomnienie niemieckich fabryk śmierci
Wizja zbliżającego się piekła nad Wisłą
Krzyczę i płaczę z bólu i bezsilności…
Apokalipsa nieubłaganie wisi nad światem
Nad naszą rozszarpywaną Ojczyzną
Palę w oknie Gromnicę
Jak w czasie stanu wojennego
Noszę na piersi obok znaku wiary
Krzyż Wolności i Solidarności
Jak rozrusznik słabnącego serca
W drodze do nekropoli marzeń…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 78 odsłon