BANDEROWSKI POLONEZ
Banderowski Polonez! Haniebna zabawa!
dyplomacja amnezji cynizmu i zdrady
nad pamięcią zhańbionych naszych Sióstr! i Braci!
mordowanych w imię ich szatańskiej zasady
dlatego to haniebne i wbrew polskiej racji
aby budować z mordercą wspólny los na krwi
wbrew sumieniu i prawdzie z ciasnym kneblem kłamstwa
gdy zamiast zadośćuczynienia winowajca drwi!
więc to nie miłosierdzie i nie dyplomacja
nie polska racja stanu polskie imię włóczy
ale ten który ubrany w kostium demokracji
tej fałszywej wolności dziś Polaków uczy
Banderowski Polonez! Śmiertelna zabawa!
cień menory w pałacu chwieje się na ścianie
nie gołębie pokoju - czarne orły trwogi
latają między nami śmiertelnym przesłaniem
pamięć przecież nie umrze ze śmiercią Kresowian
i na zawsze zostanie prawdy dokumentem
nie cyrograf z diabłem czy zmowa pałaców
ale krew naszych Ojców wiecznym Testamentem!
i jego nam wypełniać to naszym zadanie
zrozumiałe jedynie tylko dla Polaka
co gromnice zapala nie świece menory
gdy czyta pełen wiary przyszłość w Bożych znakach
bo dom zmieniony w karczmę za kredyt obłudy
to gorzki symbol zdrady klęski i niewoli
to klinga bólu wbita Kresowianom w plecy
Banderowski Polonez! - Prawda która boli!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1734 odsłony
Komentarze
"Tolerancyjny Europejczyk"
19 Października, 2017 - 11:53
W ramach akcji o tej jakże wdzięcznej nazwie, jedna z wrocławskich szkół podstawowych zorganizowała we wrześniu tego roku dzień ukraiński. Szkołę ozdobiły plakaty z ukraińskimi flagami; nie mogło na nich oczywiście zabraknąć najbardziej dziś czczonego na Ukrainie znaku UPA. Widok tego znaku wywołał gniew jednego z rodziców, Krzysztofa Madeja, który przyszedł do szkoły, żeby odebrać z niej swoją córkę. Pozrywał więc wszystkie zawieszone plakaty i odniósł je do szkolnej biblioteki.
Akcja Pana Krzysztofa Madeja, występującego odważnie przeciwko szerzeniu faszystowskiej zbrodniczej ideologi OUN-UPA, spotkała się z szybką i zdecydowaną odpowiedzią. A mianowicie został podany do sądu i oskarżony z art. 256 Kodeksu karnego o szerzenie nienawiści... Innymi słowy został okrzyczany faszystą i ukarany za to przez sędziego grzywną w wysokości 1000 zł. Prezentowane przez Pana Krzysztofa Madeja przed sądem argumenty o zbrodniczej działalności OUN-UPA, sędzia zbywał jako niemające związku ze sprawą (sic!). Okazało się także, że dyrektorka tejże szkoły podstawowej w czasie rozprawy przyznała, że nigdy nie słyszała o fakcie ludobójstwa dokonanego przez zdziczałych zbrodniarzy z OUN-UPA na Polakach i przedstawicielach innych mniejszości zamieszkujących wschodnie tereny Rzeczpospolitej (także na Ukraińcach).
Czy w ramach następnej akcji "Tolerancyjny Europejczyk" przy okazji dnia niemieckiego pojawią się flagi ze swastyką? A może w tych najbardziej tolerancyjnych szkołach najbardziej tolerancyjni "nauczyciele" rozpoczną zbiórki pieniędzy na budowę pomników Bandery i innych ludobójców spod znaku zbrodniczej OUN-UPA?! To tak na dobry początek!!!
Serdecznie pozdrawiam Autora wiersza.
jan patmo