BALLADA O DEMOKRACJI...

BALLADA O DEMOKRACJI

„demokracja to system

w którym osły wybierają hieny”

U nas demokracja jest w pełnym rozkwicie

Wspierana siłą śmiercionośnego złomu

Oraz ogonem mamony wywijającym telewizją

Inspiruje tłumy budujących ludową władzę większości

Tłumy wyborców reagują jak pies Pawłowa

Na magiczny mechanizm wyborczej socjotechniki

I kolejny plus czy obietnica są wyuczonym wyborem

Który na wadze wyborczej staje się siłą demokracji

A to mamona uzbrojona w publikatory czołgi i samoloty

Zmieniała świat na demokratyczny jak w  Afganistanie Iraku...Libii

Czy obudzonej demokracji na braterskiej Ukrainie

Wspierającej naszą wolność umacnianą przez zbiorowy Zachód

Ilością odsłon w globalnym teatrze telewizji

Każdym błyskiem flesza i publikatorów kreuje bohaterów

Demokratycznych igrzysk które mają wyłonić władzę

Która nie ma nic wspólnego z siła mamony i kłamstwa

U nas między  Bugiem a Odrą nieustanne święto demokracji

Połączone z festiwalem obietnic i zaciekłej  rywalizacji

Kłamstwo ubrane w odświętny garnitur propagandy

Udaje polską rację stanu i patriotyczne marzenia

Więc świat walczy o demokrację wybierając hieny

Które w kolejnych zmaganiach o władzę nad światem

Siłują się w krwawych zapasach kolejnych wojen

Ta antyczna prawda wydaje się być nieśmiertelna..

Przyzwyczailiśmy się więc do gorzkiego smaku demokracji

Przez wieki obdarzanej kolejnymi przymiotnikami

Ta ostatnia środkowo europejska czy kijowska

To zapewne nie ostatnia która obrasta chwastami historii